Reklama
  • Wiadomości

Rheinmetall dozbroi brytyjskie czołgi Challenger?

Niemiecki koncern Rheinmetall potwierdził złożenie oferty w programie modernizacji czołgów Challenger 2, używanych przez British Army. Ujawniono, że w zależności od życzenia klienta jego zakres może obejmować także przezbrojenie czołgów w armaty gładkolufowe 120 mm z lufami o długości 55 kalibrów.

Fot. Rheinmetall Defence.
Fot. Rheinmetall Defence.

W komunikacie Rheinmetall Defence podkreśla się, że oferta koncernu ma pozwolić nie tylko na przedłużenie „cyklu życia” czołgu, ale też istotne podwyższenie jego zdolności bojowych. W tym celu mają zostać wykorzystane systemy wyposażenia, które zostały już wcześniej opracowane przez niemiecki koncern między innymi z myślą o instalacji na czołgach podstawowych różnych typów.

Ben Hudson, szef Rheinmetall Vehicle Systems Division wskazuje, że propozycja koncernu obejmuje zarówno możliwość wykorzystania istniejącego uzbrojenia (gwintowanej armaty 120 mm L30), jak i instalacji nowego – armaty gładkolufowej 120 mm z lufą o długości 55 kalibrów. To ostatnie rozwiązanie pozwoliłoby na użycie w czołgach Challenger podkalibrowej amunicji przeciwpancernej Rheinmetall (podczas Eurosatory poinformowano o pracach nad kolejną generacją) a także programowalnej.

Brytyjskie czołgi używają bowiem obecnie dość nietypowych pocisków, opracowanych specjalnie dla nich, gdyż żadne inne państwo NATO nie dysponuje wozami uzbrojonymi w 120 mm armaty gładkolufowe. Rheinmetall zamierza też wyposażyć brytyjskie czołgi w nowe systemy optoelektroniczne, kierowania ogniem czy zarządzania polem walki.

Niemiecki koncern jest więc kolejnym oferentem w programie, w którym swoje propozycje złożyły już między innymi konsorcjum Team Challenger 2, kierowane przez BAE Systems, CMI Defence wraz z Ricardo UK, Lockheed Martin UK (wraz z Elbit Systems). Niemcy oferują prowadzenie prac we współpracy z lokalnymi podmiotami, w tym Thales UK, Supacat i BMT.

Brytyjczycy wykorzystują obecnie około 230 czołgów Challenger 2. Ich liczba została ograniczona w ciągu kilku ostatnich lat (w 2010 roku było to około 350 wozów), jednak dalszych kilkadziesiąt czołgów jest zmagazynowanych. Docelowa struktura wojsk pancernych British Army może się jeszcze zmienić, z uwagi na przeprowadzony Strategiczny Przegląd Obrony i Bezpieczeństwa w 2015 roku.

Pomimo redukcji, brytyjski program modernizacji Challengerów jest istotny zarówno z punktu widzenia zdolności wojsk lądowych, jak i przemysłu. Jego zakres nadal nie został określony – pierwotnie mówiło się, że będzie się skupiał głównie na utrzymaniu czołgów w służbie i wymianie przestarzałych elementów (np. w systemach obserwacyjnych). W związku z napiętą sytuacją geopolityczną i większym niż uprzednio naciskiem na utrzymanie i rozwój sił konwencjonalnych nie jest wykluczone również zwiększenie ich zdolności.

Pośrednio świadczy o tym na przykład kontrakt na testy aktywnego systemu ochrony MUSS na Challengerach. Ostateczny wybór wykonawcy planowany jest na 2019 rok, natomiast jeszcze w tym roku mają zostać wyłonione dwa podmioty, które będą rozwijać ofertę, pozwalając na dokonanie oceny. Zakres prac może zależeć również od możliwości budżetowych brytyjskiego resortu obrony.

Zobacz również

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama