Instytut Bronisława Komorowskiego zaprezentował raport „Obronność Rzeczypospolitej Polskiej po trzech dekadach Suwerenności”. W dokumencie przeanalizowano ewolucję polityki obrony i bezpieczeństwa Polski na przestrzeni ostatnich trzech dekad. W raporcie krytycznie oceniono zmiany jakie zaszły w planowaniu obronnym, polityce bezpieczeństwa, Siłach Zbrojnych oraz służbach specjalnych w latach 2015-2019.
W swoim wystąpieniu, otwierającym prezentacje raportu, były prezydent RP Bronisław Komorowski we wstępie poruszył kwestię przyczyn i szczegółów powstawania wspomnianego raportu. Zdaniem prezydenta Komorowskiego celem raportu było ukazanie metamorfozy, zmian i problemów dotyczących polskiej obronności na przestrzeni ostatnich 30 lat, ze szczególnym uwzględnieniem kilku ostatnich lat sprawowania władzy przez rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Prezydent Komorowski nacisk położył na sposób prowadzenia przetargów i zakupów w kwestii obronności w ostatnim czasie. Jego zdaniem nie są poprzedzone odpowiednimi analizami, decyzjami i pracami koncepcyjno-organizacyjnymi w celu optymalnego wykorzystania tych transakcji dla Wojska Polskiego. Odniósł się także do oskarżeń przedstawicieli PiS pod koniec jego kadencji prezydenckiej dotyczących sprawowanej przez niego polityki obronnej i nierozwiązanych wtedy problemów Wojska Polskiego. Były prezydent zaznaczył, że te same problemy nie zostały jednak rozwiązane również przez obecny resort obrony.
W debacie dotyczącej tematyki prezentowanego raportu udział wzięli: były sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP w latach 2010-2015 i prezes Fundacji Instytutu Bronisława Komorowskiego Krzysztof Łaszkiewicz, były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w latach 2008-2013 gen. Krzysztof Bondaryk, były prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Wojciech Dąbrowski, były wiceminister obrony narodowej w latach 2005-2006 i były szef BBN w latach 2010-2015 gen. prof. Stanisław Koziej oraz były rektor Akademii Obrony Narodowej i wiceprezes Zarządu Fundacji – Instytut Bezpieczeństwa i Rozwoju Międzynarodowego "SDirect24" gen. prof. Bogusław Pacek.
Jako pierwszy w debacie głos zabrał Stanisław Koziej, który rozpoczął od podzielenia ostatnich 30 lat polskiej obronności na trzy różne etapy: okres lat 90, okres lat 2000-2014 oraz okres lat 2014-2019. Pierwszy ze wspomnianych okresów był skupiony na transformacji szeroko pojętej obronności w wyniku upadku komunizmu. Drugi - na budowie podstaw suwerennej polskiej obronności. Z kolei ostatnie kilka lat stanowi jest radykalną zmianę, a wręcz zerwanie z dotychczasową koncepcją obronności. Z tego powodu zdaniem generała Kozieja konieczny jest nie tyle powrót do starego systemu sprzed 2015 roku, a zbudowanie zupełnej nowej koncepcji obronności RP po zbliżających się wyborach parlamentarnych, w wypadku zmiany dotychczasowego rządu. Wprowadzone korekty powinny być wieloaspektowe i dotyczyć wszystkich dziedzin obronności państwa.
Gen. Bogusław Pacek rozpoczął swoje wystąpienie od omówienia procesu transformacji polskiej obronności po 1989 roku w związku ze zmianą bloku obronnego i wejściem do NATO i UE. Poruszył także kwestie udziału Wojska Polskiego po 2001 roku w misjach ekspedycyjnych na Bliskim Wschodzie oraz stopniowego i wieloletniego procesu wymiany i modernizacji technicznej uzbrojenia i wyposażenia SZ RP. Poruszył także kwestie zmian, jakie miały miejsce po 2014 roku w wyniku ewolucji sytuacji międzynarodowej oraz negatywnych procesów zaistniałych w latach 2015-2019. Wspomniał także o ogólnych błędach i grzechach ostatnich 30 lat polskiej obronności, które nadal nie zostały naprawione.
Z kolei gen. Krzysztof Bondaryk skupił się na problematyce służb specjalnych. Omówił transformację tych służb po 1989 z formacji, które były podporą komunistycznego reżimu do służb specjalnych będących częścią demokratycznego państwa prawa. Jego zdaniem polityka obecnego rządu względem tych służb ma wręcz charakter powrotu do stanu sprzed 30 lat. Były szef ABW nazwał to "ideologizacją" służb specjalnych. Poruszył też kwestię polityki resortu obrony za czasów sprawowania funkcji szefa MON przez Antoniego Macierewicza i zaistniałych w ostatnich latach istotnych, niekorzystnych zmian w wojskowych służbach. Krytycznie odniósł się również do działań obecnego ministra obrony.
Głos zabrał też były prezes PGZ Wojciech Dąbrowski, który rozpoczął od omówienia problematyki polskiego przemysłu obronnego w przeciągu ostatnich 30 lat. Skupił się na kwestii jego prywatyzacji i restrukturyzacji. Jako przełom w tych działaniach uznał powstanie PGZ w 2013 roku, co pozwoliło na konsolidację polskiego, państwowego przemysłu obronnego w jednej grupie. To - w końcu - dało podstawy do prowadzenia spójnych działań państwowej zbrojeniówki w wielu segmentach jej działalności. Wojciech Dąbrowski zdecydowanie negatywnie ocenił zmiany, jakie zaszły w sektorze po 2015 roku.
Na koniec prezentacji padły pytania z sali dotyczące prowadzonej dyskusji, jak i samego raportu. Wydarzenie zakończył Bronisław Komorowski, który podziękował wszystkim zgromadzonym za przybycie oraz zaprosił wszystkich do przeczytania i rozpowszechniania tekstu prezentowanego raportu.
Prezentowany na konferencji raport "Obronność Rzeczypospolitej Polskiej po trzech dekadach suwerenności" składa się z czterech rozdziałów: Strategia i Polityka Obronna, Siły Zbrojne, Służby Specjalne i Przemysł Obrony. Rozdziały dzielą się na podrozdziały, w ramach których w poszczególnych punktach omawiane są poszczególne zagadnienia dotyczące tematyki raportu.
Raport dostępny jest pod tym linkiem.
Trzeźwy
Kilka prostych pytań: od ok. 15 lat integrujemy Spike z Rośkiem. Od kolejnych 15 lat MON wybiera nowe granatniki, chyba od 2003 budujemy Baobaba. Cos 18 lat budowaliśmy Ślązaka? Od 1997 MON analizuje nowy BWP. Od bodaj 2000 MON wybiera Orkę? Ilu z tych panów miało wpływ na wojsko , na w/w programy - w okresie powiedzmy ostatnich 20 lat? WSZYSCY? A to tym panom , już dziękujemy!! Na zawsze!!!
obiektywny
A ja sie pytam co dobrego zrobila cala ta banda tych pseudo expertow z Panem Komorowskim na czele za swojej kadencji ze tak ciagle ujada na obecnych wojskowych ,bo jakos nie przypominam sobie wielkich sukcesow ,zarowno pod wzgledem modernizacji jak i zakupow .malo tego ich ciagle zmiany planow obronnosci przypominaja mi okres sprzed 1939 roku totalna paranoja i brak jakiejkolwiek wizji wzmocnienia arfmii ,duzo gadania ale malo efektow
M.M
Tezy może i słuszne, a może nie, ale z pewnością łatwo jest zbić oskarżeniami o stronniczość polityczną - o czym świadczy skład panelu i krytyczne nastawienie do rządu.
kumi
po przeczytaniu tego artykułu /zastanawialem się czy dobrze widzę/, zdecydowanie wolę wersję po 2015 roku i to BAZAPELACYJNIE.
ehh..........
Jak raz mam okazje oglądać przez te trzy dekady tą obronność od środka wygląda ona miej więcej tak jak niekończąca się równia pochyła.