Amerykańskie siły morskie planują zainstalowanie pod koniec 2016 r. pierwszych pozahryzontalnych rakiet przeciwokrętowych na okrętach do działań przybrzeżnych LCS (Littoral Combat Ship).
Niewątpliwy wpływ na obecną decyzję dowództwa amerykańskich sił morskich miało pokazowe strzelanie rakiety Kongsberg NSM (Naval Strike Missile) z pokładu okrętu USS „Coronado” (LCS 4), które miało miejsce w dniu 23 września 2014 r. Okazało się wtedy, że pociski przeciwokrętowe można w bardzo prosty sposób zamontować na okręcie i podłączyć do okrętowego systemu walki.
W tej chwili trwają prace analityczne nad określeniem jakiego typu pociski mogą być zainstalowane na pokładzie LCS i szacowane są koszty takiego przedsięwzięcia. Amerykanie podkreślają, że wprawdzie biorą pod uwagę uzbrojenie okrętów w norweskie rakiety NSM to wciąż rozważają także pociski Harpoon.
Decyzja Amerykanów jest efektem zwiększającego się zagrożenia ze strony innych sił morskich – w tym przede wszystkim marynarki wojennej Chin.
Czytaj więcej: Nowe rakiety przeciwokrętowe dla US Navy: Tomahawk, LRASM czy NSM?
BZ
Podłączono do okrętowego systemu walki? Napewno Panie Autor?
Davien
A co to za problem?. LCS-y są zaprojektowane jako okręty modułowe,więc nie będzie z tym problemów.
zLoad
Zdradze tajemnice, ze przy opracowywaniu sprzetu wojskowego w technologii modulowej ,to nie jest zaskoczenie ze cos mozna latwo podlaczyc , tam wszystyko jest tak wlasnie zaprojektowane. Tylko inzynierowie sa w stanie docenic piekno tych rozwiazan. Tam mozna implementowac rzeczy o ktorych sie ludziom nie snilo w banalnie prosty sposob. Wiecej, takie sprzety mozna laczyc w bardziej skomplikowane struktury. Praca przy takich rozwiazaniach to jest marzenie wszystkich. A wygoda dla obslugi tych zabawek po prostu niesamowita. "Okazało się wtedy, że pociski przeciwokrętowe można w bardzo prosty sposób zamontować na okręcie i podłączyć do okrętowego systemu walki." hehe TO OD POCZATKU TAK BYLO PLANOWANE.