Siły zbrojne
Rakietowa Warszawianka podnosi banderę we Flocie Oceanu Spokojnego
25 listopada w stoczni Admirałtiejskije Wierfi w Sankt Petersburgu podniesiono banderę na okręcie podwodnym Pietropawłowsk-Kamczatskij (B-274), pierwszej z sześciu jednostek projektu 636.3 (Warszawianka), które powstają w tej stoczni z przeznaczeniem dla rosyjskiej Floty Oceanu Spokojnego.
Kontrakt na budowę sześciu okrętów podwodnych projektu 636.3 (06363) z przeznaczeniem dla Dalekiego Wschodu podpisano 7 września 2016 r. podczas odbywającej się w Moskwie wystawy Armija. Stępkę pod prototypowy Pietropawłowsk-Kamczatskij, budowany pod numerem stoczniowym 01614, położono 28 lipca 2017 r, a zwodowano go 28 marca 2018 r. W pierwsze próby morskie okręt wyszedł 16 sierpnia, zaś już 21 listopada br. podpisano akt przejęcia go przez flotę. Tym samym dotrzymany został zapisami w kontrakcie termin przekazania jednostki tj. 25 listopada 2019 r. Nowy okręt wejdzie w skład 19. Brygady Okrętów Podwodnych bazującej w zatoce Małyj Uliss we Władywostoku, która dotychczas eksploatowała starsze konwencjonalne jednostki proj. 877.
Czytaj też: Kolejne Warszawianki dla Floty Oceanu Spokojnego
Drugi okręt serii, Wołchow (B-603), którego stępkę położono 28 lipca 2017 r. pod numerem stoczniowym 01615, znajduje się w zawansowanym stadium budowy i ma być zwodowany 26 grudnia br. Przekazanie go odbiorcy ma nastąpić do 25 listopada 2020 r. W petersburskiej stoczni trwają również prace nad dwoma kolejnymi jednostkami tego typu, które otrzymają nazwy Magadan (numer stoczniowy 01616) i Ufa (numer stoczniowy 01617). Okręty, których stępki położono 1 listopada br. mają zostać zwodowane odpowiednio w grudniu 2020 r. i w marcu 2021 r., zaś zdane przez stocznię do 25 listopada 2021 r.
Zgodnie z deklaracjami dyrektora stoczni Admirałtiejskije Wierfi jednostki, których stępki położono w listopadzie mają być gotowe do prób morskich w 2021 r., zaś dwie ostatnie, których budowa się jeszcze nie rozpoczęła, rok później. Mimo, że okręty te, jak na warunki rosyjskie, budowane są dość sprawnie, średni czas budowy to trzy lata. Ze słów dowódcy WMF admirała Nikołaja Jewmienowa wynika jednak, że marynarka chciałaby skrócić go do dwóch lat, podczas gdy stocznia twierdzi, że może być on skrócony jedynie o pół roku. Niezależnie od tego padają już deklaracje, że jednostki projektu 636.3 będą nadal budowane, najprawdopodobniej należy się spodziewać zamówienia kolejnej serii sześciu okrętów, tym razem dla Floty Bałtyckiej.
Davien
Nie tylko, wyposazenie, sonary i cąła reszta pochodziły z czasów rozpoczęcia budowy.
Davien
Dodajmy jeszcze że Kazań, czyli 885A , jednostka na poziomie 688 bl II jest drozszy od najdroższych Seawolfów a to juz sztuka:)
BladY
Skąd tu tyle rosjan ?:) Rudy ty nawet nie potrafisz poprawnie pisać po Polsku :) Pozdrowienia z pięknego kraju ! Przyjedź do nas na wakacje :)
Boczek
Jak to po co? Przecież to najefektywniejszy oręż na takich akwenach. I mają dostać docelowo albo 5 albo jeszcze 5. To z kolei wymusza na nas kolejny ruch - ich zwalczanie. Tu przydałaby się natychmiastowa decyzja o pozyskania zoptymalizowanych do ZOP A200. Akurat łapią się na black friday.
Rudy
Nie poddawaj życzeniowe. Tę głupią mantrę piszesz dwa lata z rzędu. Twoja kuchnia jest nudne. Pierwszy okręt podwodny projektu 885 "Siewierodwińsk" obowiązuje został założony 21 grudnia 1993 roku. Z powodu ciężkiej sytuacji gospodarczej w Federacji Rosyjskiej budowa zakończona w 1994 roku. Wznowienie budowy faktycznie rozpoczęła się w połowie 2006 roku, w stoczni w Siewierodwińsku zaczęli zbierać kompaktowe konstrukcje. W 2010 roku K-329 "Siewierodwińsk" zwodowany i zaczęła przejście różnych rodzajów badań. W czerwcu 2014 roku podniesiona flaga MARYNARKI wojennej, przelana w 11-tą dywizję łodzi podwodnych Floty gdzie pracuje obecnie. W 2020 roku przewiduje się odbiór w skład floty drugi łodzi projektu 885 "Kazan" opartej na модернизируемому projektu 885М. Tylko floty Federacji Rosyjskiej będzie prowadzona 6 okrętów podwodnych projektu 855М. Stwierdzenie, że K-329 "Siewierodwińsk" przestarzały okręt podwodny powoduje tylko uśmiech, nie więcej.
pragmatyk
Nie dziwię się ,że Slązaka budowano kilkanascie lat ,jak nie zamówiono serii jednostek ,to zakład musial jakoś przetrwać na jednym okrecie przez wiele lat.
www
WKS odbyły strzelania Kindżałem na cel na poligonie pod Workutą, MiG-31K wystartował z lotniska Oleniegorsk, pocisk osiągnął prędkość Ma10.
Davien
Taak, a znowu jak do tej pory pokazano odpalenie Kinżała ale trafienie Iskandera w cel?:)
chateaux
To dlaczego je budują na Bałtyk?
www
FR ujawniła w materiale Zwiezdy, że nowa Arena, która trafi na T-72B3M ma manewrujące (z korektą) efektory, co oznacza, że swobodnie zwalcza zagrożenia „top-attack”. Wielu naszych „ekspertów” się zdziwiło. Nie po raz pierwszy, i nie po raz ostatni.
Anty
Trzy lata buduja okret podwodny, my 10 lat robimy dialogi, a jak juz cos chcemy zwodowac, to okazuje sie, ze ledwo plywa i nie strzela. Az sie chce zacytowac Pokore: to jest kura, panie generale!
Niuniu
Te zdjęcia to chyba jednak nie tego okrętu o którym piszecie. A flota Bałtycka chyba jednak nowych okrętów podwodnych nie otrzyma bo i po co? Rosjanie są bardzo pragmatyczni a wszystkie cele i zadania jakie mają do ogarnięci na Bałtyku załatwiają skutecznie już dziś bez okrętów podwodnych. Po co ta propaganda? Przecież i tak sprawimy sobie własne, może używane może nowe ale będą. Bez względu na sens.
dalej patrzący
OP typu 955A "Kniaź Władymir" zakończył z powodzeniem wszystkie próby państwowe i zapewne niedługo dołączy do floty FR, a następny 955A "Kniaź Oleg" będzie wodowany (grudzień 2019). Natomiast 9 maja 2020 rozpoczną budowę kolejnych dwóch OP 955A. Rosja buduje w zasadzie głównie uzbrojenie na wypadek wojny termojądrowej, a my sprzęt przydatny w czasach II wojny światowej.
GB
Trzeba też koniecznie dodać że budowę Kazania rozpoczęto 24 lipca 2009 roku, czyli budowa trwa już ponad 10 lat. A to czy wejdzie do służby w 2020 roku też jeszcze w 100% pewne nie jest.
Sidematic
Leopardów trzeba się jak najszybciej pozbyć bo jesteśmy uzależnieni od ich kaprysów. Jest dobry moment bo jest dużo chętnych. Albo zerwać umowę z Niemcami która każe nam kupować tylko to co oni zaakceptują czyli niemieckie. Są niezależni producenci części do Leo.
Edek
Nie wiem jak trzeba być mocno ograniczonym aby pisać publicznie takie brednie. Odpowiem Ci bo pewnie na to nigdy nie wpadniesz: ta bieda modernizacja jest tylko i wyłącznie wynikiem tepoty MON oraz szczuplosci środków finansowych . Do tego dochodzi zacofanie Bumaru którego zdolności zatrzymały się w latach 80 tych na technologii radzieckiej. Upatrywanie w tym jakiś układów zdradzieckich Niemcach i Rosjanach świadczy o głębokich zaburzeniach. Za darmo nikt Ci czołgów nie wyremontuje ani nie modernizuje. Tak to się odbywa w świecie dorosłych.
Eh ty
Dokładnie tak jak mówisz. Nie! Zarówno dla Niemiec jak i Izraela.