Reklama

Siły zbrojne

Przetargi zbrojeniowe pod lupą KE. Na „liście” polski program śmigłowcowy?

Caracal, Fot.  Armée de terre/defense.gouv.fr
Caracal, Fot. Armée de terre/defense.gouv.fr

Komisja Europejska chce wymusić na państwach członkowskich UE szersze stosowanie zasad otwartego rynku w przetargach zbrojeniowych. Wśród postępowań, które wzbudziły wątpliwości Brukseli prawdopodobnie znajduje się polski przetarg śmigłowcowy – pisze Defense News.

Jak donosi Defense News, Komisja Europejska wezwała państwa członkowskie UE do stosowania zasad określonych w dyrektywie 2009/81/EC, które w założeniu miały przyczynić się do wprowadzenia zasad konkurencyjnego rynku w zamówieniach w obszarze obrony i bezpieczeństwa. Listy w tej sprawie miały zostać wysłane do 13 krajów UE, w tym Polski.

Cytowany przez Defense News przedstawiciel władz UE stwierdził, że „duże” państwa członkowskie dążą do zakupów u własnych przedsiębiorstw, podczas gdy mniejsze – do pozyskiwania wyposażenia wojskowego wraz z realizacją programów offsetowych. Jako jeden z przykładów tego ostatniego podał polski program śmigłowcowy, podobnie jak plan zakupów myśliwców wielozadaniowych przez Danię. Z kolei decyzje o wyborze własnych podjęła np. Francja, w ramach programu przyszłego wozu bojowego Jaguar. Zarówno dążenie do uzyskania offsetu, jak i wybór krajowego wykonawcy jest wbrew założeniom wspomnianej dyrektywy.

Biorąc pod uwagę, że listy wysłane przez KE do państw członkowskich dotyczyły konkretnych programów zbrojeniowych, w świetle doniesień Defense News jest prawdopodobne, że „pod lupą” znalazł się polski zakup śmigłowców wielozadaniowych.

Czytaj więcej: Offset oraz Polonizacja w świetle Prawa Unijnego. "Negatywne podejście KE"

Dyrektywa 2009/81/EC miała w założeniu między innymi zniesienie preferencji dla krajowych podmiotów w zamówieniach obronnych. Wyjątki od tej zasady można jednak stosować w przypadkach uznanych za uzasadnione z punktu widzenia ochrony podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa, zgodnie z artykułem 346 ust. 1 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej, co jest motywowane np. bezpieczeństwem dostaw.

Kwestia związana z wątpliwościami KE wobec offsetu i wyboru wykonawców w programach obronnych zostanie w najbliższym czasie omówiona przez ekspertów na Defence24.pl.

 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (22)

  1. marek!

    Prosze Was - nie mamy sie o co klocic...!!!!! Ktos na tym skorzysta - a my bedziemy patrzec jeden na drugiego...juz piatek? Polska samodzielnie i bez wspolpracy ma sie podjac skonstrulowania, wybudowania i ekspolatacji - wlasnego smiglowca? Innymi slowy - ma powstac cos na xxi wiek w firmie specjalnie wybudowanej dla +- 200 maszyn ? a z drugiej strony samoloty pasazerskie - proponujecie moze wybudowanie 8 szt Dreamlinerow? samochodu nie potrafimy zrobic, a chcemy okrety podwodne? ponad 30 lat przegadanych, od kadencji do kadencji.....? moja opcja - kupic z NAJWYZSZEJ POLKI na dzis (tzn na next 20-30 lat) potem zabrac sie za solidna edukacje i budowe przemyslu - niestety juz od podstaw.....postawic na nowe swiatowe programy zbrojeniowe, kupic, pozyskac, ukrasc - licencje, a urzedasom naszym i unijnym pokazac paluszek.....

  2. zLoad

    KE i PE i ogolnie Europa ma wlasne interesy- chce zeby pieniadze polskiego podatnika sfinansowaly zachodnie koncerny zbrojeniowe. Chyba czas jasno postawic sprawe ze zlotwoka bedzie trafiala do zagranicznych firm tylko w wyjatkowych okolicznosciach. Po co utrzymywac zlodziejskie europejskie zludzenia? Czy warto byc czescia struktury ktora chce pozrec dorobek pracy naszych obywateli?

    1. dddddddddddddddddd

      Tylko w tym przetargu i tak wszystkie koncerny są zagraniczne.

  3. zLoad

    Spytajmy o zdanie bumaru i labed co sadza o tych zakupach. To po pierwsze.

    1. JJJ

      Ty tak serio ?? Powiedzą wszystko byle użebrać jak najwięcej z publicznych pieniędzy. Tak na marginesie to bumar jak i labedy wymagają gruntownej rekonstrukcji, zaczynając od zmian na kierowniczych stołkach po zwykłego młotkowego i związkowca kończąc. Tam ciągle wieje komuna nie ważne czy się stoi czy się leży dniówka się należy, klepiesz o inżynierach wyjeżdżających za granicę a takie właśnie molochy i ich mentalność niszczy jednostki wyróżniające się i chcące coś osiągnąć. Skończ w końcu klepać o tym Polskim przemyśle bo jego trzeba tworzyć od nowa nie ma innego wyjścia inaczej dalej będą nam wciskać śmigłowce bez uzbrojenia o znacznie gorszych parametrach niż ich zachodni odpowiednicy czy wiecznie pękających podwoziach, lub sto lat budowanych okrętach póki nie zmieni się podejście nasze do takich spraw nigdy niczego u Nas się nie zrobi dobrze. Za 50 lat jak wymrze pokolenie komunistyczne może coś się uda jak na razie wojna polsko polska od rządu po gminy.

  4. MR

    Ciekawe dlaczego KE przypomniala sobie o zasadzie otwartego rynku zbrojeniowego w wypadku zamowienia helikopterow dla Polski. Widocznie " polscy " przedstawiciele w KE , zwiazani z poprzednia wladza mocno o to zabiegaja Kazde panstwo powinno < i wspiera> wlasny przemysl a nie koncerny zagraniczne. Daje to zreszta dostep do szybkiej naprawy i czesci zamiennych w kraju Jest to zasada dopuszczalna w Unii Europejskiej i powszechnie stosowana w DUZYCH krajach UE Dziwnym trafem "absolutnie bezstronna Komisja " nie zauwazyla tego procederu w innych krajach By nie byc goloslowny m opre sie na przykladach z Mar. Woj. I tak Niemcy posiadajacy duza Bundesmarine wsrod okretow bojowych jak i pomocniczych nie posiadaja ZADNEGO okretu wybudowanego poza stoczniami niemieckimi. Aktualnie buduja fregatu F125 wg projektu niemieckiego i nie bylo mowy o zadnych przetargach Royal Navy <chyba nikogo nie zaskocze >posiada okrety budowane WYLACZNIE w Wielkiej Brytanii. Flota francuska jest rowniez budowana w calosci we Francjii DCNS. Dostawca okretow we Wloszech to praktycznie monopolista Fincantieri czyli stocznie w Riva Trigoso i Muggiano .ZADEN okret nie byl wybierany w przetargu. Rowniez plany na przyszlosc zakladaja budowe w Riva Trigoso i Mugiano. Armada Espanola od wielu lat buduje JEDYNIE w stoczni krajowej <wlasciwie koncernie Navantia> Tylko stare okrety w czasie gdy Navantia/Bazan nie byla w stanie zaprojektowac kupowano projekty za granica i budowano w Hiszpanii. Dzieki takiej polityce obecnie jest to jedna z najlepszych stoczni na swiecie i moze pochwalic sie sukcesami eksportowymi. Gdy dwa lata temu rzad podjal decyzje o przyznaniu 400mln euro na nowe okrety , od razu postawiono warunek zlozenia zamowienia w Navantii.Nikt nie patrzyl na reakcji KE zreszta takowej nie bylo .Widocznie roznie sie traktuje rozne kraje UE. Zgadzam sie z moim poprzednikiem ze jest to zwykla hipokryzja

    1. JJJ

      Jakie Polskie zakłady ?? Nasze są w Łodzi a nie złodziejskie z Mielca i Świdnika. Tak chce Polskie w Łodzi z możliwością korzystania z technologi jaką nam zaoferowali Francuzi bo polsko-amerykański zakład wciska nam cywilna podróbę a włosko-świdnicki nie sprawdzoną maszynę jeszcze wielkością jak NASZ SOKÓŁ. Skończcie okłamywać ludzi o tych ,,polskich zakładach"

    2. Boczek

      "Aktualnie buduja fregatu F125 wg projektu niemieckiego i nie było mowy o żadnych przetargach" Ale czasy się zmieniły i MKS 180 idzie do przetargu, Remontowa albo MSW może sobie wystartować.

  5. Wawiak

    Może ktoś wreszcie powie, by się KE odp...wiastkowała od tematów związanych z obronnością państw członkowskich? KE powinien ktoś przytrzasnąć przydługi nochal i to możliwie ciężkimi drzwiami.

  6. zLoad

    Ja pisze, trzeba tworzyc sojusze w oparciu o kraje anglosaskie (UK, USA) i Wegry a nie zarloczne hieny co wyciagna od naszego spoleczenstwa ostatnia zlotowke. Francja i Niemcy maja wlasne plany, przywkli zyc na koszt innych i nic tego nie zmieni. I czas pojsc rozwazyc decyzje Anglii, ile jest dla nas warte czlonkostwo w UE. Czy nadal zyski sa wyzsze od kosztow, od tej okupacji ktorej twarz czlonkostwa coraz bardziej przypomina.

    1. franca

      Świetny pomysł. USA Trumpa, UK Corbyna i Węgry Orbana. Z takimi sojusznikami, to nawet umów nie trzeba podpisywać. Słowne zapewnienia wystarczą. Pomysł z opuszczeniem UE jest też genialny. Proponuje żebyś namówił też Niemcy i Francje do referendum, czy dalej chcą nas "wykorzystywać". Sytuacja będzie jaśniejsza. P.S. Ronald R. i Margaret T. już dawno pożegnali się z tym światem, a przestali rządzić jeszcze dawniej. Świat się zmienił od tego czasu i lepiej wziąć to pod uwagę.

  7. spr

    Jeszcze chwila i WP zaczną kierować lewaki z Brukseli. Zaczyna się od Frontexu i a później metoda małych kroczków .

  8. wzl lodz

    Unia to Francja i Niemcy,Caracal to Francja i Niemcy tak sie robi interesy.

    1. Jaksar

      Caracal był najlepszą decyzją w przeciwieństwie do Patriotów. Faktem jest, że być może decyzja wyboru Caracala była przedwczesna ponieważ nasza Armia potrzebuje modernizacji w innych bardziej dla nas istotnych sprawach to jednak żaden inny producent śmigłowców nie spełniał tych wymogów jakie zostały postawione przez wojsko. Owszem, Caracal też nie wszystkie ale większość, przede wszystki ma to związek z powierzchnią dla desantu oraz wyposażeniem. Najlepszymi formacjami którymi Polska może się pochwalić to siły specjalne, jednostko GROM, AGAT itp... one potrzebują śmigłowców możliwie nowoczesnych z silnym wsparciem ogniowym, nadających się do operacji jakie te jednostki mają wykonywać. Caracale przez następne 20 lat to zapewniają !

  9. Jaksar

    KE służy praktycznie interesom Niemiec stąd krytyka większości projektów w których niemieckie czy z niemcami związane firmy przegrały. Moim zdaniem zakupy sprzętu wojskowego jako najważniejsze ogniwo bezpieczeństwa Państwa powinno być wyłączone z tej idiotycznej dyrektywy. To rządy państw odpowiadają za stan obrony kraju i to one powinny decydowć, gdzie i na jakich warunkach powinien być zakupiony sprzęt. UE do tego wara !

  10. pablo

    Ta dyrektywa jest obchodzona przez wszystkie kraje, jedynie Polska jako nowicjusz robiła wszystko, by nie podpaść, dyskredytując naszych producentów, bojąc sie jakichkolwiek zarzutów. Ta ustawa jest zrobiona pod producentów mocno osadzonych na rynku międzynarodowym, a nasi państwowi ze swoim badziewiem albo prywatni ze swoimi rewelacjami, są do tyłu.

    1. zLoad

      Jak sie ich nie bedzie finansowac to beda jeszcze bardziej , i w koncu zostaniemy pelnoprawna kolonia ktoregos z panstw zachodnich. Trzeba bedzie zakupic nowe flagi. Czy warto kupywac nowe flagi?

  11. panzerfaust39

    Unijni komisarze ludowi z pokolenia 68 już całkiem chcą wykończyć przemysł zbrojeniowy

  12. WojtekMat

    Absurd. Przede wszystkim przemysł zbrojeniowy nie jest przemysłem działającym całkowicie w oparciu o prawa wolnego rynku. Większość projektów zbrojeniowych jest finansowana/dotowana przez państwa. Zatem trudno tutaj mówić o jakiejkolwiek uczciwej konkurencji. Ponadto decyzja o wyborze konkretnego rozwiązania jest decyzją polityczną, wiążącą kupującego z dostawcą i uzależniającą jego bezpieczeństwo od dostawcy na wiele lat. A w takim razie nie można (a nawet NIE WOLNO) stosować w przypadku kontraktów zbrojeniowych zasad wolnego rynku. Trudno odebrać taką inicjatywę inaczej jak próbę forsowania przez niektóre państwa swojego przemysłu zbrojeniowego.

  13. franca

    List został wysłany do praktycznie połowy państw(13). Teraz wystarczy, fachowo i merytorycznie odpowiedzieć. Bardziej bym się martwił o jakość naszej odpowiedzi, niż doszukiwał teorii spiskowych.

  14. Rafale

    Szczerze mówiąc nie dziwię się, gdyby miało to na celu analizę polskiego przetargu śmigłowcowego. Należy bowiem tutaj zwrócić uwagę na fakt, że dyrektywa ma chronić przez bezmyślnym i nieuzasadnionym wycofaniem się, czy odrzuceniem oferenta, który spełnił większość wymagań i przeszedł do dalszego etapu procedury - vide przykład z Macierewiczem. Pacta sunt servanda - skoro wybrani zostali Francuzi, to na jakiej podstawie Polska nagle stwierdza, że kontrakt nie ma racji bytu i zostaje anulowany? Na marginesie, ciągle korygując nieprawdziwe argumenty stawiane przez MON, przetarg zostanie uwalony na rzecz oferenta głównie spoza Unii Europejskiej (przypominam, że Mielec to NIE JEST POLSKI zakład, tylko AMERYKAŃSKI), więc Europa tutaj poniekąd słusznie stara się chronić interesy i zapewnić pewną równowagę w przepływie kapitału w zbrojeniówce (bo i w USA i tak część sprzętu kupuje niemal każde państwo). Kontrakt na Caracale powinien zostać dokończony, nie byłoby problemu gdyby była to jakaś subtelna korekta kilku sztuk + dokupienie dodatkowo kilku od Mielca, czy Świdnika, wtedy KE z pewnością mogła by całe "gie" powiedzieć, ale w sytuacji jawnego łamania prawa interweniuje, co jest normalnym. Jeżeli chce się uniknąć tego typu sytuacji, to po prostu należy korzystać z klauzuli podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa, co przy naszej sytuacji geopolitycznej nie jest trudnym warunkiem do spełnienia. Swoją drogą sama klauzula tytularnie mu brzmieć przynajmniej absurdalnie...

    1. Qba

      A po co wojsku transportowe i nieuzbrojone śmigłowce z Mielca i Świdnika?

    2. GSG-Point

      Zarówno dążenie do uzyskania offsetu, jak i wybór krajowego wykonawcy jest wbrew założeniom wspomnianej dyrektywy <--- Fragment który ukazuje o co chodzi... Gdzie w europie mają siedzibę koncerny budujące 1.Myśliwce 2.Smigłowce 3.Systemy Rakietowe... UE dąży do tego aby Niemcy/Francja/WB/Włochy nie musiały oferować offsetu a krajowy producent nie był uprzywilejowany...

    3. say69mat

      @Rafaele: Pacta sunt servanda - skoro wybrani zostali Francuzi, to na jakiej podstawie Polska nagle stwierdza, że kontrakt nie ma racji bytu i zostaje anulowany? say69mat: Po pierwsze, w perspektywie najbliższej dekady wszystkie śmigłowce rodziny Puma/SPuma/Cougar/C-cal w lotnictwie sił lądowych Republiki mają być zastąpione przez konstrukcję NH90TTH/SFH. Jakim zatem cudem, siły zbrojne RP mają być uzależnione w perspektywie najbliższych trzydziestu - czterdziestu lat. Od konstrukcji, która żadną miarą nie będzie się znajdować na wyposażeniu sił zbrojnych kraju producenta!!! Po drugie, ogólnoeuropejski trend, w oparciu o dyrektywę NAHEMA. Zmierza do oparcia potencjału lotnictwa sił lądowych o konstrukcje CH47/AW101 - heavy lift, NH90 - medium lift, H145M - light lift heli. Stąd w perspektywie najbliższych dziesięciu lat staniemy się jedynym i wyłącznym użytkownikiem H225M w Europie. Co rodzi poważne konsekwencje, między innymi, w kwestii interoperacyjności naszych śmigłowców w ramach sił NATO. Po trzecie, jakim zatem to cudem Caracal wygrywa, w przysłowiowych cuglach, przetarg organizowany przez urząd z ulicy Klonowej???

  15. Gość

    Przetarg na śmigłowce dla naszego wojska powinien być powtórzony. Za dużo niejasności jest wokół tego przetargu.

    1. Qba

      Nie ma na to czasu bo wojsku do zadań SAR zostały 2 Mi-14 i 3 Ankondy.

  16. try

    Niemcy jak robili przetarg "z kimś - odbiorca nie ujawniony" to jest cacy, ale Polska gdy robi "to już problem", niczym w czyichś sidłach....

    1. X

      Polska kupuje, Niemcy sprzedawali - taka drobna różnica.

  17. marek

    a co K.E. ma do powiedzenia na temat drugiej nitki rurki Niecmy-Rosja..chyba nic..zapraszamy tam nasza Unie

  18. asd

    Francja naciska?

  19. das

    Unia Europejska w obecnym kształcie to jakas masakra. Choc na pewno nie dla Niemiec czy Francji..

    1. Sky

      No tak, bo dyrektywa mająca na celu uczciwe przeprowadzanie przetargów jest taka chora i szkodliwa. Lepiej wszystko robić z ułańską fantazją, w końcu: dobre, bo polskie.

  20. jakiś

    UNIA służy tylko Finansjerze, Biznesmenom a nie przeciętniakom. UNIA jest Chora! Nie dość że urzędasy sprowadzają obce nacje stanowiące zagrożenie dla rodowitych mieszkańców tych ziem to jeszcze wprowadzają wszelakie obostrzenia dla przemysłu i rodów. Żenada!

  21. Franky

    Wspaniale, może jeszcze KE postawi nam śmigłowce oczywiście my płacimy...

  22. znafca

    >Wyjątki od tej zasady można jednak stosować w przypadkach uznanych za uzasadnione z punktu widzenia ochrony podstawowego interesu bezpieczeństwa państwa, < I taką klauzulę stosują wszystkie państwa zachodnie chroniąc w ten sposób własne rynki pracy i zakłady. Tak też powinno się postępować na szeroką skalę w Polsce! To już szczyt hipokryzji by KE mieszała się do tych spraw, no ale... w biznesie liczą się tylko zyski. Świat zachodni o tym wie!

Reklama