Reklama

Siły zbrojne

Produkcja rosyjskich śmigłowców Mi-26T2 ruszy w 2015 roku. Przeniosą 20 ton

Fot. Kirill Naumenko/Wikipedia
Fot. Kirill Naumenko/Wikipedia

Próby najnowszej wersji rosyjskiego ciężkiego śmigłowca transportowego Mi-26T2 mają zakończyć się przed końcem sierpnia. W przyszłym roku powinna ruszyć produkcja seryjna. 

Jak podaje rosyjska agencja informacyjna Interfax, trwają obecnie testy pierwszego prototypu śmigłowca Mi-26T2. Ich zakończenie zaplanowano na sierpień lub początek września 2014 roku. Od drugiego egzemplarza ruszyć ma produkcja seryjna. Dostawy zmodyfikowanych maszyn powinny rozpocząć się w 2015 roku.

Mi-26T2 to najnowszy wariant ciężkiego śmigłowca transportowego Mi-26 produkowanego przez zakłady Rostvertol z Rostowa nad Donem należące koncernu Russian Helicopters. Od wcześniejszych modeli różni się przede wszystkim mniejszą liczbą członków załogi i nowoczesną awioniką.

Użycie elektronicznego systemu nawigacyjnego i kontrolnego oraz „szklanego kokpitu” z pięcioma kolorowymi wyświetlaczami wielofunkcyjnymi LCD umożliwiło zredukowanie załogi do dwóch osób. Jednocześnie maszyna jest zdolna do operowania w dzień i nocą w dowolnych warunkach atmosferycznych. 

Mi-26T2 ma maksymalną masę startową 56 ton i z ładunkiem 20 ton może przelecieć 590 km. Z czterema dodatkowymi zbiornikami zasięg wzrasta do 1920  km. Napęd śmigłowca stanowią dwa silniki D-136 o mocy 11240 koni mechanicznych. Podczas produkcji seryjnej może to stanowić pewien problem, gdyż ich głównym dostawcą były dotąd ukraińskie zakłady Motor Sicz.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. podbipieta

    Ach jaki to był strzał jak im Czeczeni 12O mirotworców zabili pod Groznym,Jest film.Bojewyj Wiertolot Riebiatow. ubywszych .Pychota

  2. Wojmił

    Wiecie ile roboczogodzin obsługa naziemna musi poświęcić na jedną godzinę lotu tego śmigłowca? to akurat nie jest sprzęt "nie gniotsa, nie łamiotsa" ruski jak kałasz i inne (chociażby jak rodzina mi-8)tylko odwrotnie.. bardzo kłopotliwa maszyna...

    1. Flanker

      Ciekawe czy bardziej niż zachodnie maszyny? Dane z prywatnej firmy z Kolumbii: wynajęcie Mi-17 3500$/h, wynajęcie Superpumy 8-9tys.$/h (to wszystko z zyskiem i podatkami dla firmy). Mówią, że gdyby na remonty nie trzeba odsyłać kosztownym lotniczym transportem Mi-17 do Rosji, tylko gdyby było robione w Kolumbii to byłoby dużo taniej. I ciekawe jak Mi-26 wypada w kosztach z C-130 Hercules, bo udźwig ma taki sam... Amerykański DoD dla CH-47D przy założeniach: 20 lat eksploatacji w warunkach pokoju, 180 godzin lotów rocznie w warunkach pokoju - koszt godziny lotu wynosi 17100$.

    2. [sic!]

      Ale teoretycznymi osiągami zdaje się że kładzie na łopatki wszystkie "zachodnie" ciężkie śmigłowce. Sukces eksportowy prawie murowany.

  3. AndyP

    a silniki do nich dostępne będą w 2018 może?

Reklama