Polska Grupa Zbrojeniowa zademonstrowała na targach Pro Defense uzbrojenie dla drużyny lekkiej piechoty. Propozycja wyposażenia jest skierowana między innymi do Wojsk Obrony Terytorialnej.
Podczas targów Pro Defense w Ostródzie Polska Grupa Zbrojeniowa zaprezentowała zestaw uzbrojenia i sprzętu dla drużyny lekkiej piechoty. W ten sposób zademonstrowano możliwość kompleksowego wyposażenia pododdziałów, jakie będą formowane w tworzonych Wojskach Obrony Terytorialnej.
Pierwszy z żołnierzy, dowódca drużyny, został uzbrojony w Modułowy System Broni Strzeleckiej MSBS-5,56 oraz pistolet samopowtarzalny PR-15 Ragun. Oba typy broni są rozwijane przez Fabrykę Broni „Łucznik” – Radom, między innymi z myślą o polskim systemie żołnierza przyszłości Tytan. Ponadto dowódca dysponował sprzętem do obserwacji w trudnych warunkach atmosferycznych i w nocy – lornetką noktowizyjną oraz monokularem noktowizyjnym MU-3M Koliber produkcji PCO.
Podstawowym uzbrojeniem drugiego z żołnierzy, młodszego strzelca, był ręczny granatnik powtarzalny RGP-40 oferowany przez Zakłady Mechaniczne Tarnów. Sprzęt tego typu został zamówiony przez Siły Zbrojne RP, wprowadzono go też na wyposażenie polskiej Policji. Młodszy strzelec dysponował również pistoletem PR-15 Ragun oraz monokularem MU-3M Koliber.
W skład drużyny wchodził także młodszy medyk, wyposażony w karabin MSBS z celownikiem dzienno-nocnym CKW Bazalt produkcji PCO. Dysponował też monokularem noktowizyjnym. Z kolei młodszy radiotelefonista uzbrojony był w MSBS z celownikiem holograficznym, a wyposażony w lornetkę noktowizyjną i radiostację plecakową RKP-8100 oferowaną przez Ośrodek Badawczo-Rozwojowy CTM.
Uzbrojenie zastępcy dowódcy drużyny stanowiły karabin MSBS z dziennym celownikiem modułowym typu Szafir, pistolet PR-15 Ragun oraz jednorazowy granatnik przeciwpancerny M72. Ten ostatni proponowany jest Siłom Zbrojnym przez należący do PGZ Dezamet, we współpracy z norweskim Nammo. Zastępca dowódcy drużyny dysponował także monokularem noktowizyjnym MU-3M.
Jeden z żołnierzy pełnił w drużynie rolę strzelca wyborowego. Był uzbrojony w MSBS z celownikiem dzienno-nocnym typu Bazalt. Natomiast uzbrojenie starszego strzelca stanowił karabin maszynowy UKM-2000 z oferty ZM Tarnów z celownikiem termowizyjnym produkcji PCO, typu Rubin, a z kolei młodszy saper otrzymał MSBS z celownikiem holograficznym oraz system MU-3M.
W karabinek MSBS uzbrojony był również zwiadowca. Jednak jego broń wyposażona była w celownik dzienno-nocny CKW Bazalt. Ten żołnierz wyróżniał się dużą liczbą posiadanych systemów obserwacji. Otrzymał bowiem również lornetkę termowizyjną oraz gogle noktowizyjne NPL-2 typu Kruk oferowane przez PCO. Z kolei starszy radiotelefonista dysponował karabinem MSBS, radiostacją plecakową i monokularem noktowizyjnym MU-3M. Wyposażenie starszego medyka stanowiły MSBS i monokular Koliber, natomiast starszy saper dysponował karabinkiem MSBS z celownikiem Szafir oraz – podobnie jak większość członków drużyny – monokularem MU-3M Koliber.
Nieprzypadkowo prezentowana drużyna piechoty składała się z dwunastu żołnierzy. Taka będzie bowiem liczebność podstawowego, najmniejszego pododdziału w formowanych Wojskach Obrony Terytorialnej, co ma między innymi umożliwić doskonalenie kwalifikacji wojskowych w poszczególnych specjalnościach (np. saper, medyk, radiotelefonista).
Wszyscy żołnierze wchodzący w skład drużyny zostali uzbrojeni w krajową broń strzelecką, zgodną ze standardami NATO, oraz w nowoczesne oporządzenie. Na uwagę zasługuje też dysponowanie przez każdego z nich co najmniej jednym systemem obserwacji nocnej. Najczęściej były to monokulary noktowizyjne MU-3M produkcji PCO, ale w zależności od potrzeb wykorzystywano też celowniki termowizyjne, dzienno-nocne, gogle noktowizyjne czy lornetki termowizyjne.
Demonstrowany sprzęt w części znajduje się już na wyposażeniu Sił Zbrojnych RP, jak na przykład monokulary MU-3M Koliber bądź też karabiny maszynowe UKM-2000. W grudniu ubiegłego roku Inspektorat Uzbrojenia podpisał z PCO umowę na dostawę nowoczesnego sprzętu optoelektronicznego, dzięki czemu do Sił Zbrojnych trafią kolejne lornetki termowizyjne, gogle i monokulary noktowizyjne, jak również celowniki noktowizyjne i termowizyjne.
Natomiast inne elementy prezentowanego podczas targów Pro Defense wyposażenia są przewidywane do wprowadzenia do Wojska Polskiego, w tym do WOT. W tym kontekście należy wymienić przede wszystkim karabiny MSBS i pistolety Ragun. Dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej kładzie duży nacisk na plan wdrożenia Modułowego Systemu Broni Strzeleckiej do tej formacji, między innymi z uwagi na chęć ułatwienia i zunifikowania szkolenia żołnierzy w taki sposób, aby od początku dysponowali oni sprzętem nowej generacji.
Z kolei granatnik M72 stanowi uzupełnienie oferty PGZ i został przygotowany we współpracy z partnerem zagranicznym. W tym wypadku decyzja o wyborze systemu uzbrojenia zostanie jednak dopiero podjęta przez MON.
FOXMECH
RUCH W PRAWIDŁOWYM KIERUNKU TYLKO JAK NASZA WŁADZA SIĘ ZMIENI TO CAŁA TA KONCEPCJA SIŁ ZBR. W NAJLEPSZYM WYPADKU SIĘ ZATRZYMA A PRAWDOPODOBNIE SIĘ COFNIE ! WSZYSTKO W RĘKACH NARODU!
Panocek
Jakie to są Plate carriery? Bo wyglądają troche jak SCARABy od Miwo tylko żew większą ilością rzepów.
Paton
Velociraptor od MASKPOLU, ale jak dokładnie nazywa się PC tego nie wiem.
olo
Ich nikt nie przytakuje, ponieważ panują na morzu i w powietrzu. A z lądu kto ma ich napaść? Kanada? Meksyk? To już przerabiali, ale w XIX w., gdy układ sił był inny. Dostępność broni palnej nie ma tu nic do rzeczy (zwłaszcza, że każdy stan ma inne prawodawstwo). Jak ktoś tu sensownie napisał cywil z karabinem, to może się przed bandytą obroni (o ile sam nie zacznie takim bandytom być w czasie W - ponieważ ma karabin i nie ma np. czym nakarmić dzieci). W walce z wojskiem nic nie wskóra. Wojna rozgrywa się na szczeblu wyższym niż taktyczny. Pzdr
Skoczek224
Skoro pojawiają się w wojsku noktowizory, to może warto by pomyśleć o krajowym producencie rac IR (podczerwień) do pistoletów sygnałowych (tzw. rakietnic)? W działaniach nocnych na noktowizorach możliwość doświetlenia/oznaczenia jakiegoś obszaru może być nieoceniona.
Skoczek224
Bardzo ładna prezentacja, tylko konfiguracja sprzętu trąci specami od reklamy a warto by wysilić się na "cywilnego konsultanta z doświadczeniem bojowym" (np: nie przypadkiem monookular noktowizyjny można konfigurować na lewe, lub prawe oko).
Ehh
A ja na ćwiczeniach rezerwy dostaję kolejny raz stary blaszany hełm nawet bez siatki, ciężką bechatę, podrdzewiały P83 i nieprzystrzelanego AKMSa, choć mamy wykonywać zadania takie jak OT (ochrona ważnych obiektów). PK czy SWD (nie mówiąc o nowszych odpowiednikach) nikt nie widział.
Realista
pozwolenia radiowe to 30 zł rok radiotelefon który kupiłem za 120 zł niesie na 3 km baterie na 1 tydzień odbioru to 140 zł kamuflaż po stronach w internecie to koszt 300-500 zł plus czapka buty 200-900 zł zależny co ... plecak 350-550 zł to nie dużo zawsze jest tak że jak nie ma kogo to żremy się miedzy sobą jak jest W to nagle wszyscy walczą za flagę -.- galil ar 2999 ak 74 3680 mini beryl sport 3999 zł ... to nie są duże pieniądze biorąc pod uwagę to że sam jako 26 latek w rok zarobiłem 27150 zł a nie pracowałem miesiąca ... po 2-3 latach uzbierasz zostawisz i będzie leżeć a karabin naoliwisz raz na miesiąc raz na dwa postrzela i przez 5-15 lat masz czym ... BPC 12x to 350 zł noktowizor gen1plus 2700 zł ... zacznijmy o tym myśleć sami !!!
pk79
do tego co piszesz potrzebna jest liberalizacja dostępu do broni palnej... reszte popieram w 100%
Jaxa
Rozbawiliście mnie...Jak już taki z obywatela szczególarz z makijarzem taktycznym to może dopnijmy nieco te wyliczenia . Baterie tracą swoje właściwości lub wyczerpują się i aby nie obudzić się z ręką w nocniku należy wymieniając je regularnie. Optymalnie finansowo byłoby kupować sprzęt na ładowalne źródła energii ale skoro wolisz baterie (oczywiście firmowe) musisz liczyć się z wydatkami. Zatem regularne wydatki w elektronikę to: - baterie do radiotelefonu. - baterie do noktowizora. - baterie do kolimatora. - baterie do latarki - tego sprzętu nie wymieniłeś a jest na poziomie podstawowym z butami i plecakiem. Taktyczna latarka dość szybko pije energię i gdy będziesz stosował ją zamiennie zamiast podstawowej to prędko pozostaniesz bez źródła światła. - GPS. Powinno się znać swój teren ale w czasie W lepiej nie bawić się w terenoznawstwo i azymuty i zdać się na szybko podane współrzędne miejsca które wcale nie musi być wcześniej ustalonym punktem zbiórki. Broń nawet ślicznie zakonserwowana po wyczyszczeniu nie strzela bez amunicji. Aby mieć broń a nie maczugę za 3000-4000 zł sugeruję nabycie do niej amunicji. Jeden magazynek jednak może nie być wystarczający i aby nie zostać w godzinie W z metalową maczugą sugeruję nabycie amunicji na co najmniej kilka magazynków + oczywiście magazynki, chyba że Realista ładuje magazynki pod ogniem i przeładowuje szybciej niż specnazowiec wymienia je w swoim AK. Powiedzmy że jedną ładownicę czyli jakieś 6 magazynków x 30 daje 180 sztuk amunicji. Koszt pojedynczego naboju to ok 2 zł (w zależności od kalibru, producenta, daty etc) czyli wydatek 360 zł. Do tego 6 magazynków. Rozpiętość cenowa od 50 zł wzwyż też w zależności od broni, producenta etc. czyli liczymy dodatkowo 300 zł. Razem za amunicję i magazynki na godzinę W dodatkowo mamy 660 zł. Te kilka magazynków pozwolą miejmy nadzieję ogarnąć jedną sytuację kryzysową. Na kolejne potrzeba kolejnych inwestycji.Ale do godziny W należy się przygotowywać zatem wydatki na amunicję trzeba traktowac jak stałe źródło strat bieżących. Realista zapewne powie że jest lepszy niż OT-eciak i co tydzień strzelał nie będzie i jemu wystarczy raz na miesiąc. OK. Powiedzmy że wystrzela jeden magazynek broni długiej na miesiąc. Roczny wydatek to zatem 720 zł. A broń krótka? Też bez amunicji nie strzela a naboje na drzewach nie rosną. Zatem broń krótka dajmy na to Glock to wydatek ok 2500 zł + powiedzmy 5 magazynków po ok 100 zł na 15 sztuk z amunicją za ok 1 zł sztuka to wydatek 575 zł jednorazowo. Oczywiście można też zrezygnować z comiesięcznego treningu, stanu broni i liczyć na pamięć mięśniową i łut szczęścia. O środkach konserwacji też nie warto wspominać. Tak cenną rzecz jak mózg Realisty należy chronić za wszelką cenę zatem wydatek na hełm kompozytowy powinien być obowiązkowy. Niestety wydatek na hełm z kevlaru to spory wydatek i trzeba zwrócić uwagę na datę produkcji kupując okazyjnie ponieważ kevlar ma swój czas po którym jego właściwości bojowe maleją do zastosowań paintballowych. Podobnie z wkładami do masek przeciwgazowych o których Realista słowem nie wspomniał jak i o samych maskach. Bo i po co? Ręce i stopy same się nie zabezpieczą ani makijażem nawet taktycznym. Zatem poza butami należy kupić skarpety i rękawice. Nie tylko taktyczne. Koszt ok 100 zł. Realista adekwatnie do swojego nicka pominął fakt że może nie każdy jest kulo/odłamkodoporny i czasem przydać się może pakiet medyczny. Powinien pozwolić ogarnąć postrzał, ranę ciętą, zatrucie, ból, gorączkę. Koszt minimalny dla podstawowego pakietu to ok 200 zł. Leki nie są wieczne i należy je wymieniać zgodnie z datą przydatności. O kamizelce kuloodpornej i wkładach ze względów jak wyżej nie wspominam. Na godzinę W która może się przeciągnąć w dzień albo tydzień albo ...i zwykle dopada niespodziewanie dobrze jest też pomyśleć o tak banalnej rzeczy jak jedzenie. Pakiety żywnościowe są w cenie ok 20-30 zł. Ale że Realista jeść nie musi kupi zapewne jeden. Wody tez pić pewnie nie będzie zatem manierkę można skreślić. Podobnie jak środki do jej uzdatniania bo zawsze można wyskoczyć z okopu kupić butelkowaną w Lidlu albo Biedronce. Nie wszyscy jesteśmy Realistami i czasem przydać się może także solidny nóż lub bagnet tudzież saperka. Wydatek mnie więcej od 100 zł wzwyż. Całe to oporządzenie które nie mieści się do plecaka i trzeba mieć pod ręką warto mieć na czym nieść. Kolejny wydatek Nie zapominajmy też o banalnych rzeczach jak środki higieny bo brud i zarazki są równie groźne jak kule. Zatem reasumując i nie bawiąc się w szczegóły do wyliczeń Realisty należy doliczyć sporo i sporo wydawać regularnie aby być gotowym na niespodziewane...
NN
No wszystko fajnie ,ale przeżywalność żołnierza piechoty w konflikcie liniowym to 5 min.. więc lepiej dać wiećej siły żywej i dać i tego kapiszonowca na 5,56 mm i tyle.. wiećej nie potrzeba.. ukm i rkm może się tez przydać... Dla jednostek działajacych na tyłach to owszem można dac coś wiećej.. ale najpierw dobre plecaki są potrzebne dla nich.
:)))))))))))))
Pewniejsze będą Uragany, haubice 155 mm i jakiś krążownik rakietowy- wszystko w sam raz dla antosiowego OTK :)))))))))
Podbipięta
Ragun to w kabale żydowskiej wróżenie z imion.To tylko propozycja przemysłu.Kązdy kto chce się dowiedzieć jak będzie uzbrojona drużyna i kompania WOT mozę to bez trudu znależć w necie...jak mu się chce...
Maho
Z tego co wiem nie ma jeszcze oficjalnego stanowiska jak będzie wyglądać uzbrojenie drużyny czy kompanii. Są jakieś zdawkowe informacje z konferencji czy ulotek. Rozporządzenie nie zawiera połowy podstawowego uzbrojenia ale powstało pewnie na szybkości.
Pytam
Na poziomie drużyny nie będzie MANPADS Piorun i jednorazowego granatnika?
Azza
M72 to właśnie jednorazowy granatnik, a MANPADS na poziomie drużyny? Żart chyba jakiś.
BRZDĄC
Jako uzupełnienie dorzuciłbym pojedyncze granatniki dla drużyny w wykonaniu dla strzelca wyborowego ..." parawyborowy wzmocniony granatnik z wysuwaną jak tuba lufą i z zamontowaną optyką i wzmocnioną amunicją ..mógłby mieć zastosowanie na dalekie precyzyjne strzelania rzędu 1000-1200 metrów lub po zsunięciu lufy jako zwykły granatnik
Azza
Precyzyjne strzały z łączoną na szybko lufą. Coraz większa komedia na tym portalu się robi.
xx
W prezentacji brały również udział panie :) ?
Kontraktowy
Taaak... Cywile po dwutygodniowym szkoleniu dostaną termowizory za kilkaset tys, a żołnierze zawodowi biegają w helmach "orzeszkach" i w szelkach dusicielkach... Nawet porządne buty trzeba sobie kupić samemu, a jeszcze dowódcy krzywo patrzą bo "nie regulaminowe"... Cyrk.
Azzza
Dwutygodniowa to jest unitarka, orzeszki w SZ? Gdzie? Chyba kucharz w III liniowej jednostce. Szelki dusicielki to samo.
Analityk
Tak ubrana i wyposażona drużyna może działać tylko w dobrych warunkach pogodowych, w temperaturze od +10 do +18 stopni. Na deszcz, śnieg, wiatr, na wielodniowe przebywanie w terenie to się nie nadaje.
WARIACIK
Napewno tego nie przewidzieli...
Jan
A jak się to ma do projektu Tytan, który PGZ (wcześniej Bumar) realizuje od wielu lat na rzecz MON?
Hairy Portier
Zaczyna to w końcu wyglądać. Może bez wodotrysków, ale i bez powodów do wstydu.
Mark1
Za to reszta Wojsk Operacyjnych ma coraz bardziej archaiczny sprzęt. Tak to się kończy, gdy tworzy się fedainów wyprowadzając budżet przeznaczony na modernizację wojsk zawodowych.
Edo
A jakiejś granatniki ppanc
Dyzio
"Z kolei granatnik M72 stanowi uzupełnienie oferty PGZ i został przygotowany we współpracy z partnerem zagranicznym. W tym wypadku decyzja o wyborze systemu uzbrojenia zostanie jednak dopiero podjęta przez MON."
Dyzio
Przydałby się jeszcze lekki moździerz z zakładów w Tarnowie
kpr. rez
Fajnie to wszystko wyglada, jak sobie przypomne moje wyposarzenie i uzbrojenie 30 lat temu to nie wiadomo czy plakac czy sie smiac. Oby wszscy nasi zolnierze byli tak uzbrojeni i wyposarzeni, wojska operacyjne, OT i rezerwisci tez. Pozdrawiam wszystkich zolnierzy. Rezerwista :)
pk79
wiem o czym mówisz... ja 20 lat temu i to samo pew nie myślę co ty...i powiem ci coś WOT może i będzie miało ciut lepsze wyposarzenie na początku ale to wszystko to jest POLITYKA bracie.... Jak chcą mieć dobre OT to niech ułatwią dostęp do broni palnej praworządnym obywatelom...wtedy będą mieli ZA DARMO bez 400czy 500zł na miesiąc darmowe wojska obrony terytorialnej... niech to zrobią a my sami się obronimy... ps.Też rezerwa :)
wera
czarne rękawiczki to kominiarze? a kiedy wreszcie obok tego ciężkiego UKMu coś w rodzaju MINImi? cały świat tego używa w drużynie a u nas to ciągle niedostępne "cudo"...
Podbipięta
Tak se rzucę...przydałyby się jeszcze nowe lekkie saperki (wiem,wiem teraz będzie walka manewrowa...he,he..) i nowe ręczne granaty ( zwykłe ale nowe i działające a nie rozrywające się jak nasze siekane staruchy np. na 2 części) i..wszak nie proszę o te niemiecko-szwedzkie skaczące.Ot i tyle........
prawie laik
Nie widzę ochrony balistycznej np. wokół szyi.Nie widzę kamuflażu,a oprócz zieleni,trzeba,bieli i szarości do miast. Brak tłumików dźwieku,rgppanc,dronów mikro i małego, także naziemnego,wolframu i grafenu,osłon twarzy balistycznych, nóg też.Brak granatów,bazalt zbyt duży,odblaski suwadła,brak gromu i snajpera 8,6.Trzeba świec dymnych,maskowania skóry,maski pgaz.RGP lepszy z magazynkiem,20 mm z programowalnym.Razi powtarzalność wizualna żołnierzy.Łączność jest podwojona?Hmm,moździerz 60mm? Dron z pilarem? Opcja strzału zza węgła?Drużynowy lokalny WRE i własny IFF?Monitoring funkcji życiowych?Kamery? Żel wypełniający ranę? Do wsparcia robot bojowy i ewakuacyjno-transportowy (wyposaż) w odwodzie tak jak drużyny wsparcia (art.dron med. wre.zwiad.)? Ekran z lokalizacją npla? Niepalność,ochr. oczu i uszu. Alarm wykrycia i p.art.(uciekaj lub chowaj się).?
PRS
Strzelec Wyborowy powinien posiadać MSBS ale w kalibrze 7,62. Zresztą powinno ich być dwóch (jako zwiadowcy). Brakuje żołnierza przenoszącego Groma/Pioruna. Przeciwlotniczy pocisk rakietowy powinien być na stanie każdej drużyny a nie tylko w oddziałach wsparcia. Żołnierze obsługujący granatnik i plot powinni mieć albo ,,rozpylacze" w wersji bezkolbowej albo ze skróconą lufą. Tak samo ,,strzelec" z RPG-40 powinien być jednak uzbrojony w karabinek. W końcu to jest MODUŁOWY system i na taki poszła nasza kasa jako podatników. Nie koniecznie wszyscy (poza UMK-2000) muszą mieć lufy tej samej długości.
GRUDERS
Wszystko byłoby ok gdyby nie te cholerne czarne elementy wyposażenia. Mamy jakąś dziwną przypadłość z tą czernią we wojsku.