Siły zbrojne
Ponownie ogłoszono zakończenie badań modelowych Kormorana II
Inspektorat Uzbrojenia poinformował, że 28 kwietnia br. przeprowadzono kolejny etap badań modelowych w projekcie Kormoran II. Problem jest w tym, że 25 kwietnia br. według wydanego oficjalnego komunikatu zakończono badania modelowe i rozpoczęto cięcie blach – jak się okazało na kadłub, który nie był jeszcze do końca sprawdzony.
Na szczęście badania właściwości morskich z 28 kwietnia br. „…potwierdziły wcześniejsze testy na basenie modelowym – okręt będzie charakteryzował się dobrą statecznością kursową i wysoką manewrowością, zapewnioną poprzez pędniki cykloidalne, wspomagane przez dziobowy ster strumieniowy”. Próby na Jeziorze Wdzydzkim wykonywało Centrum Techniki Okrętowej z Gdańska na zlecenie stoczni Remontowa Shipbuilding.
Wrażliwi na szczegóły ogłaszane w komunikatach zaznaczamy, że tymi testami zakończono „… kolejny etap badań modelowych w projekcie „Kormoran II”, który obejmował „…badania kawitacyjne oraz próby dzielności morskiej”. Nie jest to więc informacja o zakończeniu badań modelowych w ogóle, chociaż można założyć, że to wreszcie koniec.
W komunikacie IU wyjaśniono dodatkowo, co częściowo objęły badania modelowe. Poza analizą kawitacji (jest to niezbędnie ze względu na konieczność ograniczenia pól fizycznych), w trakcie prób na fali badano „…możliwości utrzymywania stabilnej pozycji, mimo oddziaływania wiatru i fal. Jest to niezwykle istotne z uwagi na wykorzystanie jednostki zarówno jako bazy nurkowej jak i platformy, z której będzie można operować bezzałogowymi pojazdami podwodnymi”.
Pod koniec ubiegłego roku zwróciliśmy się z prośbą o zgodę na napisanie relacji z badań modelowych i zrobienie zdjęć, ale nam odmówiono. Szkoda, ponieważ zdjęcia pokazywane oficjalnie cały czas pokazują jedynie modele kadłuba bez nadbudówek i masztu, co przy badaniu wpływu wiatru i próbach stabilności może nie wystarczyć. Zakładamy, że badany model te dostrzeżone przez nas brakujące elementy posiadał.
asd
Dla Kormorana takie uzbrojenie jest trochę za słabe ale ujdzie. Armata kal. 35 mm powinna być ale 4-lufowa napędowa (dla kutra o długości. 60 m. kal. 76 mm jest za duży), pociski rakietowe klasy SPIKE ER-10 km. lub Griffin-21 km. czy maks. Marte mk2 o zasięgu od 30 do 100 km. zależy od wersji. Poprad w wersji morskiej albo nowa wyrzutnia w oparciu o pociski Błyskawica. To co oferuje MW to jakaś kpina tak samo jak niektórzy internauci chcieliby z kutra zrobić korwetę artyleryjsko - rakietową.
stypa mw
tragedia ....z czym wy do ludzi?
ja
Wadą wszystkich naszych nowych okrętów wojennych jest ich niska prędkość 15-25 węzłów i słabiutkie uzbrojenie. Już w latach 70tych OSA miała prędkość 40-45 węzłów
Marynarka Kabaretowa
należy jeszcze złamać zapałkę o zapałkę i sprawdzić wytrzymałość masztu hehehe Obrońcy Helu i Oksywia w grobach się przewracają
gi
a pozniej beda krazyly legendy.. jak to genialny wilk foke upolowal...
Scooby
widzę przełomowy kształt nie znany od tysiąc leci... Nie macie pecetów ? MW to jedna wieka ściema, etatyzm i wyciąganie kasy.
Autor
faktycznie inowacyjny jak zumwalt powinien podskakiać pomiędzy falami - można zarobić na patencie
łysy40
Cyrk Monty Phytona trwa a nuż w kieszeni się otwiera