Polska rozważa zakup 25 czołgów saperskich. Wkrótce decyzja?

Autor. Spc. Tyler Kingsbury/ Wikipedia
Agencja Uzbrojenia poinformowała, że trwają prace nad pozyskaniem 25 egzemplarzy ciężkich pojazdów saperskich M1150 Assault Breacher Vehicle (ABV) ze Stanów Zjednoczonych. Zakup ma zostać ujęty w formie aneksu do umowy LOA (Letter of Offer and Acceptance) PL-B-UEC. Co istotne — termin obowiązywania amerykańskiej propozycji mija z końcem lipca 2025 roku, co oznacza, że decyzja musi zostać podjęta w najbliższych dniach.
Zgodnie z informacją uzyskaną przez Defence24.pl, propozycja została przesłana przez stronę amerykańską w odpowiedzi na zapotrzebowanie zgłoszone przez Siły Zbrojne RP w 2023 roku. Przewiduje ona dostawę 25 pojazdów M1150 ABV wraz z pakietami: szkoleniowym, części zamiennych oraz wsparcia logistycznego. W razie przyjęcia oferty, dostawy miałyby rozpocząć się w 2029 roku.
„Strona amerykańska, w odpowiedzi na zapotrzebowanie zgłoszone w 2023 r. przez Siły Zbrojne RP, przesłała do Agencji Uzbrojenia propozycję aneksu do umowy LOA PL-B-UEC, zawierającą zamówienie uzupełniające w zakresie 25 egz. czołgów saperskich M1150 ABV, z terminem jego obowiązywania do końca lipca br.” – poinformowała Agencja Uzbrojenia w odpowiedzi na pytania Defence24.pl.
Obecnie trwają uzgodnienia międzyresortowe dotyczące możliwości finansowania tego zakupu. Agencja Uzbrojenia nie wskazuje jeszcze konkretnych źródeł środków ani daty zawarcia aneksu, jednak podkreśla, że prace są kontynuowane.
Czytaj też
M1150 ABV to specjalistyczny pojazd inżynieryjny oparty na podwoziu czołgu M1 Abrams, przeznaczony do rozminowywania terenu i tworzenia przejść w zaporach inżynieryjnych. Dzięki zastosowaniu trałów przeciwminowych i ładunków MICLIC, ABV umożliwia skuteczne działania w środowisku silnie zaminowanym i umocnionym. Pojazdy tego typu stanowią nieodzowny element wsparcia sił pancernych podczas natarcia.
W kontekście intensywnej modernizacji polskich sił zbrojnych — w tym zakupów czołgów M1A1 i M1A2 Abrams — pozyskanie pojazdów ABV wydaje się logicznym krokiem wzmacniającym zdolności manewrowe i inżynieryjne Wojsk Lądowych. Nie podano jeszcze wartości planowanej transakcji ani szczegółów dotyczących podziału kosztów.
XXL
Będziemy mieć więcej czołgów saperskich, niż BWP. Więcej samolotów szkolnych niż bojowych, , więcej AH 64 apache niż śmigłowców transportowych. Gdzie tu sens i logika. ?
Seb66
Logika jest. Tylko nie pro-polska! Bo dlaczego np. od 2006 WP nie dokupił ANI 1 szt nowej wyrzutni czy CLU do Spike? Dlaczego od 30 lat WP nie kupiło ANI 1 szt niszczyciela czołgów? Właśnie w TYM jest PEŁNA logika blokowania wzrostu zdolności OGNIOWYCH WP.
Grom2137
Fajnie by było domówić jeszcze kolejne 250 SEPv3, wraz z produkcją w Polsce. Oferta jest na stole
Prezes Polski
Na którym stole, bo jakoś nie ma żadnych publicznych wiadomości?
Boczek
Prezes Polski, 29 lipiec (12:20) ### Tym bardziej, że okazały się być u nas średnio przydatne i z Mazur je wycofano (vide Ukraina). Abstrahując od tego, że era czołgów dobiegła końca, niestety nie wiemy jeszcze kiedy będą zamawiane ostatnie.. Ale jak się rozejrzymy, to dość ciekawe, że w obliczu aktualnego zagrożenia nie wybuchł żaden szal zakupowy na czołgi.
Seb66
Owszem, niech będzie 250 kolejnych trumien , tylko MUSZĄ być wersji bez ASOP. Bez żadnej obrony, żeby byle dron je od razu wykończył.
Seb66
Dlaczego nie chcemy amerykańskich systemów antydronowych? Nie potrzebne? A może mamy ....własne? Ale niegroźne dla wroga pojazdy saperskie? O taaaaak!!
Szczupak
A nie lepiej własnym przemysłem przerobić pozostałe T-72 na trały? Oczywiście nie mam pojęcia jak wygląda sprawa z dostępnością części ale kilka sztuk dało by się chyba przerobić.
Lord of Cumshot
A części zamienne do tych szrotów kupisz w Watykanie czy Irlandii?
rwd
Kilkanaście lat temu w USA przypadkowo odkryto, że sprzęt pomocniczy, tyłowy i bez przydatności bojowej liczebnie zdecydowanie przewyższał sprzęt bojowy. Mało tego ale nawet kadrowo był bardziej ukompletowany niż bojowe maszyny. Sprawę wykrył Kongres USA, bo wojsko nie widziało problemu, Magazyny były wypełnione sprzętem, którego nikt nie używał a wciąż zamawiany był nowy. Podobnie rzecz miała się w US Navy., która zamawiała masę transportowców, zbiornikowców, holowników, dźwigów, zaopatrzeniowych, dowodzenia, ratowniczych itd. Dochodzenie Kongresu wykazało, że za część tego stanu odpowiada korupcja i naciski polityczne senatorów i kongresmenów, którzy zabiegali, by armia kupowała sprzęt produkowany w ich stanach. I w Polsce słyszy się o zakupach nowych czołgów saperskich, mostowych, zabezpieczenia technicznego, pojazdach dowodzenia, amunicyjnych, ratowniczych, niskopodwoziowych i in., no bo skoro budżet MON wynosi 120 mld zł. to kto bogatemu zabroni.
Zygazyg
O czym ty piszesz? Przecież M1150 to jak najbardziej pojazd bojowy. Ja uważam że 25 to za mało do podziału na wszystkie jednostki pancerne.
user_1054559
A może z Korei k600 3 X tańszy do holowania Abramów i k1 K2 się nadaje a m1150 tylko do Abramów, k600 zbudowany na czołgu k1 i też do min przejmując kompetencje w produkcji K2 hehe może jakiś współpraca produkcyjna jakaś perspektywa, a z USA bierzesz bez technologii albo śrubki do produkcji zamówione u nich 366 czołgów i co mamy krowi placek, wywalamy kasę na produkty i ich serwis z logistykom. Albo stare coś do serwisu uczymy się serwisu czegoś co już wycofują. Obecnie Korea ma kompleksowy pakiecik zbrojeniowy ja bym z nim poszedł w ciemno to bardziej lojalni partnerzy niż USA bo USA widzi tylko kasę patrzcie na współpracę Turcji i Korei w produkcji czołgu, Takie moje zdanie jestem ciekawym amatorem 🙂👍
Chyżwar
Więc zamiast rozsuwać co bądź na widelcach niech się sprężą chłopaki.
szczebelek
Będą kontynuować, aż wygaśnie termin ?
Tani2
Ja bym kupił,bo koszt nie mały ale wchodzi do 5% ,pojazdy potrzebne bo my takich nie mamy.
rwd
Kilkanaście lat temu w USA przypadkowo odkryto, że sprzęt pomocniczy, tyłowy i bez przydatności bojowej liczebnie zdecydowanie przewyższał sprzęt bojowy. Mało tego ale nawet kadrowo był bardziej ukompletowany niż bojowe maszyny. Sprawę wykrył Kongres USA, bo wojsko nie widziało problemu, Magazyny były wypełnione sprzętem, którego nikt nie używał a wciąż zamawiany był nowy. Podobnie rzecz miała się w US Navy., która zamawiała masę transportowców, zbiornikowców, holowników, dźwigów, zaopatrzeniowych, dowodzenia, ratowniczych itd. Dochodzenie Kongresu wykazało, że za część tego stanu odpowiada korupcja i naciski polityczne senatorów i kongresmenów, którzy zabiegali, by armia kupowała sprzęt produkowany w ich stanach. I w Polsce słyszy się o zakupach nowych czołgów saperskich, mostowych, zabezpieczenia technicznego, pojazdach dowodzenia, amunicyjnych, ratowniczych, niskopodwoziowych i in., no bo skoro budżet MON wynosi 120 mld zł. to kto bogatemu zabroni.