Reklama

Siły zbrojne

Podniebne show w Radomiu [GALERIA]

Fot. Mirosław Mróz
Fot. Mirosław Mróz

25 sierpnia oficjalnie rozpoczęła się 26. edycja Air Show w Radomiu, którą zainaugurował szef resortu obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Tegoroczne wydarzenie stanowi również część obchodów 100-lecia powstania polskiego lotnictwa wojskowego. Z tej okazji na imprezie prezentują się maszyny z 22 krajów. 

 Zobacz też: Raport specjalny Defence24.pl z Radom Air Show 2018

[GALERIA_19938]
Fot. Mirosław Mróz

Oficjalnemu otwarciu imprezy towarzyszył przelot należącego do PLP Lot Boeinga 737, pomalowanego w narodowe barwy oraz Zespołu Akrobacyjnego Biało-Czerwone Iskry z Dęblina. Jak podkreślił podczas otwarcia imprezy minister Błaszczak, polskie lotnictwo dysponuje dzisiaj dobrym sprzętem - mając tu na myśli myśliwce F-16 - ale nadal czeka ono na wymianę postsowieckiego sprzętu. Szef resortu obrony zapewnił, że "wysiłek finansowy poświęcony na obronność będzie skoncentrowany również na modernizacji polskiego lotnictwa".

W tegorocznej edycji Air Show w Radomiu udział biorą lotnicy z 22 państw. Na liście znajdziemy m.in. Niemcy, Belgię, Pakistan, Turcję, Grecję, Jordanię, Włochy czy Hiszpanię. Łącznie podczas dwóch dni imprezy prezentuje się ponad 110 statków powietrznych różnych typów z ponad 20 państw. 

image
Przelot należącego do PLP Lot Boeinga 737, pomalowanego w narodowe barwy. Fot. Marta Rachwalska/Defence24.pl

Siły Powietrzne i lotnictwo Wojsk Lądowych reprezentują m.in. zespoły akrobacyjne Biało-Czerwone Iskry i Orlik oraz F-16 Jastrząb z pokazem indywidualnym (z powodu złych warunków atmosferycznych i opóźnień maszynie nie udało się jednak wbić w powietrze pierwszego dnia pokazów). Z kolei lotnictwo cywilne reprezentuje m.in. formacja Żelazny.

Na niebie zobaczyliśmy również cztery maszyny M-346. Prezentowany podczas Air Show 2018 w Radomiu samolot szkolno-treningowy M-346 stanowi element zintegrowanego polskiego systemu szkoleniowego. Osiem tych maszyn stacjonuje w 41. Bazie Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie. Publiczność w Radomiu maszyny oglądać mogła nie tylko na niebie, ale także na wystawie statycznej.

image
Fot. Rafał Surdacki/Defence24.pl

Przelot nad lotniskiem w Radomiu wykonał również sojuszniczy AWACS. Możliwości znajdujących się na ich wyposażeniu myśliwców F-16 zaprezentowali natomiast Grecy (w ramach Demo Team Zeus), Turcy (Solo Turk) i Belgowie.

image
Belgijski F-16. Fot. Marta Rachwalska/Defence24.pl

Trening przed radomskim show odbył również niemiecki Eurofighter Typhoon, jednak ostatecznie maszyna nie zaprezentowała się podczas pierwszego dnia pokazów, ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne. Nad Radomiem pojawił się jednak Eurofighter należący do Royal Air Force. Kolejnym myśliwcem, który lot podziwiać mogli uczestniczy wydarzenia, był ukraiński Su-27UB (na wystawie statycznej znajdował się natomiast ukraiński Su-25UB).

image
Ukraiński Su-27. Fot. Marta Rachwalska/Defence24.pl

 

image
Brytyjski Eurofighter Typhoon. Fot. Marta Rachwalska/Defence24.pl

Nad radomskim lotniskiem, w pierwszym dniu pokazów zobaczyć można było również: Jas-39 Gripen z Czech czy JF-17 z Pakistanu, a na ziemi: samoloty transportowe Hercules, Casa C295M i C-130. 

image
Czeski Jas-39 Gripen. Fot. Marta Rachwalska/Defence24.pl

Podniebne show 25 sierpnia zaserwowały publiczności również zespoły sił powietrznych, takie jak: FrecceTriColori z Włoch (MB-339), Royal Jordanian Falcons z Jordanii (Extra-330), Wings of Storm z Chorwacji (PC-9), Patrouille Suisse ze Szwajcarii (F-5) czy Midnight Hawks z Finlandii (Mk-51 BAE Hawk).

image
FrecceTriColori z Włoch nad lotniskiem w Radomiu. Fot. Marta Rachwalska/Defence24.pl
Reklama

Komentarze (9)

  1. efte

    W wiadomościach TVP mówili też ze to największe pokazy w Europie.

  2. Sony

    Mieli być Amerykanie i co ? Chyba naszego MONu nie potraktowali poważnie.

  3. andryjar

    Pokazy ZMARNOWANYCH SZANS, i to nie ze względu na pogodę, bo tego nikt nie przewidzi, ale jeśli to miały być pokazy na miarę 100-lecia Niepodległości, to ... GDZIE samoloty i nie tylko samoloty np. szybowce z HISTORII polskich skrzydeł :-(!? Przecież są takie w kolekcjach muzealnych, wojskowych lub prywatnych w Polsce, Europie i nawet w USA! TAK to by kosztowało, ale ... podobno były to obchody na miarę Niepodległej! TYLKO kołowanie PZL P-11c na silniku i B-25 (na którym też latali Polacy w II wojnie) ,,ratowały\" te HISTORYCZNE i OKOLICZNOŚCIOWE pokazy :-( A GDZIE np. Hurricane, Spitfire, Mustang i WIELE INNYCH LATAJĄCYCH oryginałów lub replik ZASŁUŻONYCH dla HISTORII Polskich Skrzydeł :-(!? A są takie i w Europie i w USA , głównie w prywatnych kolekcjach i nawet bywały wcześniej w Polsce! Nawet MiG-15 i MiG-21 PRYWATNE latają jeszcze w Europie - TYLKO trzeba było takie ,,perełki\" ZORGANIZOWAĆ-ZAPROSIĆ i ZAPŁACIĆ, a ... chyba było z czego przy 180 tyś. widzów po 40 zł bilet!!! I nawet ... wystawa sprzętu na ziemi i wojsk lądowych ... UBOŻSZA niż rok temu, bo np. ... nie było ... sojuszników z USA :-( Trzeba było choć poprosić o przelot ... F-22 i F-35 :-)! ZMARNOWANE POKAZY, a tak szumnie zapowiadane ... SZKODA :-(!

  4. Jan

    To może mi ktoś w końcu wyjaśnić czy latały polskie F-16 bo tu piszą że nie a w wiadomościach tvp mówili że pokaz polskich F-16 zrobił na publiczności największe wrażenie??!

  5. Mati

    Czy były raptory ?

  6. Gdybas

    Pakistanczyk bardzo się starał i dał piękny pokaz. Nie mogę się jednak oprzeć wrażeniu że to nie tylko wspólny epizod w historii lotnictwa a również latająca reklama spowodowała ich przybycie.Chyba po cichu liczą na zamowienia z naszej strony. W końcu Bułgarzy też biorą jf 17 pod uwagę bo koszt maszyny trzykrotnie mniejszy niz szesnastki...

  7. Raptor

    „...a na ziemi: samoloty transportowe Hercules, Casa C295M i C-130.” Kto to pisał? ;)

  8. Smutny iwan

    Jak by był su-57 to bym się wybrał ale zapomnialem ,ze jest tak dobry że nie będzie produkowany.

  9. Benny

    Czy ten ukraiński Su-27 nie powinien latać nad zielonymi ludzikami w Donbasie zamiast prężyć się na Air Show? Ukraińcy są niepoważni.

Reklama