Reklama

Siły zbrojne

Pod okiem NATO. Su-30 ćwiczą w obwodzie kaliningradzkim

Su-30SM
Su-30SM
Autor. Mirosław Mróz\Defence24.pl

Osoby śledzące loty samolotów na ogólnodostępnych aplikacjach zaobserwowały w ostatnim czasie wzmożony ruch samolotów rozpoznawczych Sojuszu Północnoatlantyckiego wokół terytorium rosyjskiego obwodu kaliningradzkiego. Jak donosi agencja TASS, cytując komunikat rosyjskich wojsk powietrzno-kosmicznych, powodem są sporej wielkości ćwiczenia rosyjskich samolotów wielozadaniowych Su-30 wariantu SM i najnowszych SM2.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny

Reklama

W ćwiczeniach bierze udział co najmniej 10 samolotów typu Su-30SM/SM2 z załogami, personelem technicznym ale także około 50 specjalistami do naprowadzania ognia tych samolotów z ziemi.

W programie trwających ćwiczeń są próby dokonywania precyzyjnych bombardowań i uderzeń pociskami rakietowymi. Załogi maja się nauczyć uderzeń na najróżniejszego typu cele w tym żołnierzy, schrony, rejony umocnione, stanowiska dowodzenia, konwoje pojazdów i wozy opancerzone. Łącznie nauka ma objąć uderzenie na około 20 rodzajów celów, a także przeprowadzanie misji rozpoznawczych i współpraca z okrętami Floty Bałtyckiej.

Reklama

Czytaj też

W trakcie prowadzonej misji Suchoje mają przebyć wyposażone w konfigurację uzbrojenia umożliwiającą im zachowanie wysokiej manewrowości, co może sugerować że załogi przygotowują się nie tylko do wystrzeliwania uzbrojenia dalekiego zasięgu znad własnego terytorium ale także do misji nad terytorium przeciwnika, gdzie może zajść potrzeba unikania pocisków rakietowych przeciwnika bądź walki z myśliwcami ukraińskimi.

Zgodnie z oficjalnymi informacjami samoloty biorące udział w ćwiczeniach nie wzięły udziału w przechwyceniu amerykańskiego bombowce B-52, który prowadził misję rozpoznawczą 20 marca i ostatecznie został przechwycony przez Su-35.

Czytaj też

Su-30 to relatywnie nowoczesny rosyjski samolot wielozadaniowy, którego w służbie jest dzisiaj około 130 egzemplarzy. Szacuje się, że w wojnie nad Ukrainą i na lotniskach Federacja Rosyjska utraciła minimum 11 tych maszyn. Pod koniec ubiegłego roku przemysłowi rosyjskiemu udało się dostarczyć kilka tych maszyn najnowszego wariantu SM2. Jak podają Rosjanie ma on potężniejszy radar o zasięgu wykrywania większym o „kilkaset kilometrów". Maszyny otrzymały także nową wersję silnika AL-41F-S1. Zmiany te mają stawiać Su-30 na „podobnym poziomie" do tego na którym jest myśliwiec przewagi powietrznej Su-35, przy czym Su-30SM2 powstał jako maszyna wielozadaniowa.

W obwodzie kaliningradzkim stacjonują na co dzień dwa pułki odrzutowców bojowych po dwie eskadry. W 689. Gwardyjskim Pułku Lotnictwa Myśliwskiego wykorzystywane są dwie eskadry dość starych myśliwców Su-27. Natomiast w 4 Samodzielnym Morskim Pułku Lotnictwa Uderzeniowego znajduje się jedna eskadra Su-24 i jedna Su-30.

Reklama
Reklama

Komentarze