Reklama

Siły zbrojne

Patrioty US Army w Polsce

Fot. Sgt. 1st Class Randall Jackson/US Army.
Fot. Sgt. 1st Class Randall Jackson/US Army.

Żołnierze jednostki US Army wraz z zestawem przeciwlotniczym i przeciwrakietowym Patriot wezmą udział w ćwiczeniu obrony powietrznej wraz z przedstawicielami Wojska Polskiego. Ze strony Sił Zbrojnych RP w szkoleniu weźmie udział 35 Skwierzyński Dywizjon Rakietowy Obrony Powietrznej.

Jak podaje rzecznik prasowy Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych ppłk Szczepan Głuszczak, wspólne szkolenie odbędzie się w dniach od 12 do 16 stycznia, i będzie obejmować zagadnienia z zakresu planowania i prowadzenia obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej obiektów, odpieranie ataków środków napadu powietrznego.

Ponadto, przećwiczone będą zmiana stanowisk ogniowych, załadunek i rozładunek wyrzutni, ochrona sił własnych, ostrzeganie i alarmowanie. Elementem szkolenia jest również przerzut wojsk. Ze strony Wojska Polskiego w szkoleniu będzie brać udział 35 Skwierzyński Dywizjon Rakietowy Obrony Powietrznej (z systemem przeciwlotniczym S-125 Newa-SC), natomiast US Army wydzieliła do ćwiczeń zestaw Patriot z baterii 5-7 batalionu artylerii przeciwlotniczej, jedynej jednostki tego typu rozlokowanej na stałe w Niemczech i podległej 10th Air and Missile Command.

Jak zaznacza ppłk Głuszczak ćwiczenie ma charakter defensywny i nie są planowane w jego trakcie strzelania rakietowe. W zeszłym roku również zorganizowano szkolenie z udziałem baterii systemu przeciwlotniczego i przeciwrakietowego Patriot, wydzielonej przez 5. batalion 7. Pułku Artylerii Przeciwlotniczej w Polsce, ze strony Sił Zbrojnych RP brał w nim udział 37 Dywizjon Rakietowy Obrony Powietrznej z Sochaczewa.

Jednostki US Army wyposażone w zestawy Patriot brały również udział w rotacyjnych szkoleniach w Polsce w latach 2010-2012, uczestniczyły również w manewrach z serii Victory Strike, organizowanych w okresie po wejściu Polski w struktury Sojuszu Północnoatlantyckiego. W ćwiczeniach pod tym kryptonimem, które miały miejsce w latach 2000-2002 uczestniczyły też ze strony amerykańskich wojsk lądowych systemy przeciwlotnicze Stinger i Avenger, artyleryjskie wyrzutnie rakietowe MLRS czy śmigłowce AH-64 Apache. Obecnie szkolenie "Panther Assurance" organizowane jest w ramach wzmocnionej obecności US Army w Europie Środkowo-Wschodniej. Jak zaznacza ppłk Głuszczak: "Ćwiczenie zapowiada cykl intensywnych przedsięwzięć szkoleniowych w wymiarze międzynarodowym, poprzedzających szczyt NATO w Warszawie."

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (15)

  1. efe

    Obrona przeciwlotnicza to rzecz ważna. Moim zdaniem teraz powinniśmy się jednak skupić na zagrożeniach asymetrycznych i ochronie granicy zachodniej i ew. południowej przed islamskimi "uchodźcami". Mamy na tyle straży granicznej, aby w przypadku wojny domowej w Niemczech móc zabezpieczyć granicę zachodnią przed przenikaniem islamistów? Może się okazać, że będzie trzeba przyjmować uchodźców - ale mam na myśli normalnych Niemców, jesteśmy na to przygotowani? Znajomy z Niemiec napisał mi niedawno (pół żartem, pół serio - z naciskiem na serio) żebyśmy szykowali miejsca dla uciekających białych Niemców.

    1. vvv

      ze niby co? a co ma wojsko do asymetrycznych konflikotw ktore u nas sa niemozlowe do realizacji bo nie masz duzych mniejszosci narodowosciowych ani podzielonego kraju na wschod i zachod. zagrozenie terrorystyczne to problem policji i ABW, WSI a nie regularnego wojska. Bez OPL nasza armia nie istnieje

  2. Hammer

    OPL "Wisła" to priorytet! Aby zapewnić bezpieczeństwo kraju. Nie liczyć się w tej kwestii z pieniędzmi. Bez OPL (Wisła/Narew/Pilica) to lipa, leżymy drodzy koledzy. Wszystko co na dole to cel jak na strzelnicy w grze komputerowej tylko że na Live i bez śmiechu. Więc do roboty!

  3. Plush

    Reklama Reklama pranie mózgu na wszystkich kanałach;) plus na otarcie łez po stałych bazach rekompensują naiwnym takimi pokazami. Nie wiem co lepsze ale wybierzmy SAMP/T lub MAEDS. OPL to podstawa! Amerykanie pokazali co o nas myślą.

    1. viggen

      Tym bardziej że sami nagrodzili SAMPT

  4. Ola

    Sprowadzać Polaków ze Wschodu np. Kazachstanu, Ukrainy, Rosji itp.

    1. lsd

      Po co? Jeżeli kiedykolwiek zechcą, to mogą przyjechać. Nikt im nie zabroni, ale ściągać ich nie ma sensu. W Polsce nie poradzą sobie, zwłaszcza starsze pokolenie. Dla młodszego, wychowanego w kręgu kultury rosyjskiej, bliższa jest Moskwa niż Warszawa, więc im zależeć nie będzie. Zresztą ci ludzie pochodzą z innego kraju niż dzisiejsza Polska, w której nie odnajdą wiele wspólnego z ich dawną ojczyzną. Ci ludzie zamieszkiwali w dużej mierze wschodnie regiony dawnej Rzeczpospolitej, gdzie istniał inny skład narodowościowy niż w dzisiejszej Polsce (bardzo wiele różnych religii i tradycji). Oni nawet nie mieliby z kim mówić w swoim języku/gwarze, ich obyczaje byłyby zupełnie inne niż dzisiejszej populacji polskiej.

  5. marek!

    NO TO MAMY PROBLEM...albo sie wiazemy technicznie z Wielkim Bratem, albo zbieramy po Europie i swiecie co sie da, albo dyskutujemy nastepne 30 lat , albo produkujemy w Polsce...... Co nie zrobimy i tak bedzie zle dla drugich i jednych....

  6. fgfdg

    Na Iskandery i pociski cruise typu standoff i tak są przestarzałe te ich Patrioty.

    1. vvv

      pac-3mse poradzi sobie z nimi

  7. SZELESZCZĄCY W TRZCINOWISKU

    ach te Patrioty - System Patriot PL, gdzie efektorem do zwalczania pocisków balistycznych jest PAC-3, nie jest w stanie zwalczać rakiet płasko-torowych, takich jak Iskander na wysokości przelotowej, zatem w zasadzie nadaje się tylko do obrony punktowej. Chcąc wiedzieć na jakim obszarze będzie efektywny, wystarczy skopiować kontur "missile range" na poligonie White Sands w Nowym Meksyku i przenieść go na mapę Polski. Prostokąt 20 na 30 kilometrów - tyle jest w stanie bronić jedna bateria i na takim obszarze posiada udowodnioną skuteczność. Wszystko ponad to jest teoretyzowaniem i propagandą - pocisk PAC-3 jest za wolny, żeby zniszczyć rakietę o szybkości 7 Ma na kursie pościgowym, może to robić jedynie na kursie spotkaniowym. A to ogranicza zasięg. Jedynym sposobem na podniesienie możliwości systemu Patriot jest wyposażenie go w pocisk Stunner o szybkości i pułapie wystarczającym, aby zwalczać Iskandery na wysokości przelotowej. 3 baterie PAC-3 mogą obronić Warszawę, rejon Poznania z bazą w Krzesinach i np. elektrownię Bełchatów wraz z nieodległą bazą lotniczą w Łasku. Tyle i tylko tyle. Do obrony Trójmiasta już nie posłużą, z uwagi na to, że jest ono w zasięgu pocisków Toczka, umożliwiających atak saturacyjny, przeciążający możliwości systemu, którego pojedynczy pocisk kosztuje kilka milionów dolarów. Tam potrzebny jest odpowiednik Iron Dome, z tanimi pociskami, umożliwiającymi ich użycie w dużej ilości. Poza tym nawet najlepszy system przeciwrakietowy to zaledwie połowa obrony. Nie mniej realnym zagrożeniem są pociski manewrujące, przeciw którym najlepszą obroną jest ich wczesne wykrywanie na tle ziemi. Potrzebne są zatem samoloty AEW&C z radarem SAR, oraz wysoko mobilne systemy obrony punktowej, w rodzaju zarzuconej Loary. Może zatem powrót do Loary, z pociskami Piorun

    1. Boczek

      "żeby zniszczyć rakietę o szybkości 7 Ma na kursie pościgowym, może to robić jedynie na kursie spotkaniowym. A to ogranicza zasięg." Chyba musisz to jeszcze raz przemyśleć. Najlepszy system OPL dla zagrożeń wychodzących z województwa królewieckiego, to takie nasycenie artylerią granic Polski i Litwy, aby Rosjanie zdawali sobie sprawę, że zanim pierwszy Iskander w Polsce osiągnie cel, teren całego województwa będzie gotowy do posadzenia przez Holendrów tulipanów - którzy będą bardzo rozczarowani, bo żaden - nawet ten pierwszy - Iskander nie wystartuje. Przy trzech posiadanych u-bootach zatoka fińska będzie zablokowana, a wyjście z Bałtyku niemożliwe - co naturalnie rozpocznie "polowanie na kaczki".

    2. oskarm

      SZELESZCZACY, Stunner osiaga maksymalnie 7 Mach, wiec wcale nie bedzie mial lepszych mozliwosci zwalczania pociskow balistycznych. Jego zaleta w stosunku do PAC-3 jest duzo nizsza cena i kombinowane naprowadzanie termiczne i radarowe.

    3. vvv

      PAC-3MSE jest w stanie a patriot pl ma miec pac-3 oraz pac-3mse wiec nie pisz głupot. dodaj do tego ze niby po co masz scigac rakiete balistyczna skoro w koncowej fazie lotu jest ona juz nie do przechwycenia?! celowe kłamstwo? Iron Dome geniuszu to tanie i proste rakiety ktore nie sa w stanie zniszczyc rakiet balistycznych ale nicza rakiety 122mm. czyli zamiast zasiegu 70km bo tyle ma pac-3/mse chesz miec artyleryjski zestaw 2x35mm o zasiegu 3km? a piorun to nic innego jak podrasowana lekka igla z 1,2km głowicą :) oj kolego celowo klamiesz czy po prostu za malo wiesz? AS w zeszłym roku kilkukrotnie zestrzeliwała scudy i toczki za pomoca aktualnej wersji patriota a nie nowszej wersji jaka nam zaproponowano za pomoca pac-3

  8. N.

    Cyt.: " Podczas I wojny w Zatoce Perskiej, 19 stycznia 1991 na południe od Bagdadu irackie S-125 zestrzeliły amerykański F-16 (87-257)[6]. Dwa dni wcześniej jeden z amerykańskich B-52 został uszkodzony rakietą wystrzeloną prawdopodobnie z S-125 (lub z 2K12 Kub). 27 marca 1999, koło miejscowości Budanovci, jugosłowiańska obrona przeciwlotnicza, przy użyciu zmodyfikowanego zestawu "Newa-M", zestrzeliła amerykański F-117 "Nighthawk"[7], a 2 maja tego samego roku, koło miejscowości Šabac, ofiarą S-125 padł F-16" Myślę że wbrew pozorom ten sprzęt może jeszcze namieszać...

    1. Azuxet

      Nit nie odmawia Newie, że potrafi zestrzelić samolot, nie potrafi zestrzelić rakiet balistycznych oraz manewrujących. Zresztą Newa to znacznie mniejszy zasięg, to jest zestaw krótkiego a nie średniego zasięgu.

  9. śmiech

    Znowu "ślepaki" czy prawdziwy sprzęt? :-)))

  10. naval

    Grunt pali się im pod nogami bo cene dali za drogą na sprzęt, który nie istnieje.

    1. 123

      A który z podmiotów oferował sprzęt który istnieje?

    2. qwer

      To zna pan cenę tego, co zaoferował R. Ile to sobie życzył za baterie.

  11. defender

    Mocny i szybki pokaz dla nowego rządu... Cena zaraz spadnie, i MON ogłosi sukces w negocjacjach.

    1. qwer

      Trudno mówić o cenie, skoro my nawet nie wysłaliśmy co chcemy kupić.

  12. Krzysiek

    No i kupimy stare ale z USA

  13. sebaceramik

    A ten nasz dywizjon to co może ? Chyba do kaczek strzelać ! Jesteśmy dziwnym krajem z beznadziejną armią , but rosyjski zdeptałby nas w ciagu 2 h . Bez lotnictwa i OPL Armia dzisiaj nie ma najmniejszego znaczenia.

  14. bmc3i

    Niezbyt to wszystko intensywne

  15. Marek

    Hmm ... 1 zestaw Patriot - od razu człek się bezpieczny czuje ;)))))))

Reklama