Siły zbrojne

Orka od nowa? Niespełnione obietnice [OPINIA]

Fot. M. Dura
Fot. M. Dura

Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało Defence24.pl wyjaśnienia dotyczące realizacji programu okrętów podwodnych Orka. Wynika z nich, że wcześniejsze deklaracje resortu pod kierownictwem Antoniego Macierewicza w odniesieniu do programu pozyskania okrętu podwodnego nowego typu (OPNT) pk. „Orka” nie zostaną spełnione.

Nie zostaną więc spełnione obietnice byłego Ministra Obrony Narodowej Antoniego Macierewicza z 28 listopada 2017 r. w Gdyni, który mówił: „…zostały już podjęte decyzje o wyborze w ciągu najbliższych kilkunastu dni naszego partnera w budowie co najmniej trzech nowoczesnych okrętów podwodnych wyposażonych w rakiety manewrujące”. Podobnie nie zostanie zrealizowana zapowiedź przekazana przez ówczesną rzeczniczkę MON płk Annę Pęzioł-Wójtowicz, która potwierdziła 29 grudnia 2017 r.: „decyzja odnośnie wyboru partnera strategicznego w programie ORKA zostanie podjęta w styczniu 2018 roku”.

Z odpowiedzi udzielonych przez Oddział Mediów MON wynika wyraźnie, że termin rozpoczęcia negocjacji w sprawie „Orki” został przesunięty – i to prawdopodobnie o wiele miesięcy. Resort wycofał się z uznanego wcześniej za optymalny, planu pozyskania nowych okrętów podwodnych w trybie umowy międzyrządowej i dopiero będzie się zastanawiał (w nieokreślonym terminie), jaka procedura będzie wykorzystana z „szerokiego spektrum narzędzi” ustawy Prawo Zamówień Publicznych. Przy czym wcale nie wyklucza się ponownego powrotu do koncepcji działania w ramach umowy międzyrządowej. Jednak stanie się tak dopiero po przeprowadzeniu odpowiedniej analizy.

Resort realizuje pozyskanie okrętu podwodnego nowego typu w ramach obowiązujących przepisów. Zgodnie z ustawą – Prawo Zamówień Publicznych – Zamawiający, dysponent publicznych środków finansowych, może udzielić zamówienia korzystając z szerokiego spektrum narzędzi, w tym m.in. procedury pozyskania na podstawie umowy międzyrządowej

Oddział Mediów MON, 22 luty 2018 r.

Ministerstwo Obrony Narodowej potwierdziło przy tym, że w praktyce będzie to najprawdopodobniej związane z koniecznością tworzenia dodatkowych dokumentów, prowadzenia wstępnych negocjacji lub konsultacji oraz wydłużeniem czasu, w jakim zostanie wyłoniony kandydat na budowę okrętów podwodnych w ramach programu „Orka”.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami regulującymi pozyskanie sprzętu wojskowego (SpW) oraz udzielanie zamówień publicznych, postępowanie o udzielenie zamówienia prowadzi się z zachowaniem formy pisemnej. Nie jest wykluczone, że proces realizacji przedmiotowego zadania będzie wymagał tworzenia dodatkowych dokumentów i prowadzenia wstępnych negocjacji lub konsultacji

Oddział Mediów MON 22 luty 2018 r.

Z informacji udzielonych przez resort obrony wynika jednak pośrednio, że to opóźnienie nie wynika z procedur, ale z braku woli decydentów do podjęcia konkretnych działań w sprawie okrętów podwodnych. Program „Orka” został więc najprawdopodobniej zamrożony na czas nieokreślony (tak jak wcześniej inne programy dotyczące okrętów bojowych: „Miecznik” i „Czapla”).

MON na pytanie Defence24.pl „Jaki okres czasu według MON będzie potrzebny, by określić dostawcę okrętu podwodnego Orka?” odpowiedział tylko wymijająco, że „Czas trwania procedury wyboru wykonawcy jest ściśle uzależniony od wyboru trybu, w jakim zostanie udzielone zamówienie publiczne”. Wyborem tego trybu ma się zająć specjalna komisja. Przez dwa miesiące nie powołano jej jednak, i nic nie wskazuje na to, aby miało to mieć miejsce w najbliższym czasie.

W sytuacji, jeśli prowadzone będzie postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego, powołana zostanie komisja do przeprowadzenia postępowania, która zgodnie z obowiązującymi przepisami tworzy wniosek o wybór trybu udzielenia zamówienia oraz prowadzi negocjacje i przygotowuje zapisy umów

Oddział Mediów Ministerstwa Obrony Narodowej 22 luty 2018 r.

Nie wiadomo nawet, kto będzie wchodził w skład tej komisji i dlaczego przez kilka lat przygotowań do programu „Orka” takiej komisji nie powołano - chociaż według obecnego MON nakazują to „obowiązujące przepisy”. Oddział Mediów Ministerstwa Obrony Narodowej poinformował tylko, że „Skład tego zespołu określi Zamawiający”, co może oznaczać, że zadanie wyboru oferenta ponownie wróci do Inspektoratu Uzbrojenia. A przecież rok wcześniej Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało to zadanie właśnie z Inspektoratu Uzbrojenia do Departamentu Polityki Zbrojeniowej. To wszystko spowoduje dalszy upływ czasu.

W zamian za to rozwiązano najprawdopodobniej „Zespół do spraw wypracowania rekomendacji dla Ministra Obrony Narodowej w zakresie pozyskania OPNT w ramach realizacji Wymagania Operacyjnego kr. Orka”, który pracując w ramach Departamentu Polityki Zbrojeniowej miał w styczniu 2018 r. przedstawić ministrowi docelowego oferenta okrętu podwodnego, z którym powinno się rozpocząć negocjacje. Świadczy o tym chociażby powrót do Inspektoratu Marynarki Wojennej oddelegowanego wcześniej do pracy w tym Zespole komandora Jacka Hamery Szefa Oddziału Gestorstwa i Rozwoju. Był on prawdopodobnie jednym z filarów grupy specjalistów zajmujących się programem „Orka” w DPZ, ale według niepotwierdzonych oficjalnie informacji został teraz od niego odsunięty.

Ministerstwo Obrony Narodowej zaprzeczyło, by praca ww. Zespołu zakończyła się tym, czym powinna, a więc wskazaniem „rekomendacji dla Ministra Obrony Narodowej w zakresie pozyskania OPNT”. Poinformował tylko, że „W związku z prowadzoną przez nowe kierownictwo MON weryfikacją Planu Modernizacji Technicznej, Zespół nie przedstawił rekomendacji”.

Była rekomendacja, czy jej nie było?

Z informacji przekazanej przez rzeczniczkę prasową MON płk Annę Pęzioł-Wójtowicz 29 grudnia 2017 r. wynikało wyraźnie, że:

  • w ciągu ostatnich kilku miesięcy przeprowadzono szereg spotkań na szczeblu rządowym, wojskowym oraz przemysłowym, zbierając i weryfikując dane operacyjne i finansowe możliwe do otrzymania od oferentów na obecnym etapie postępowania. Zebrane informacje dotyczą zarówno okrętów, jak również ich kluczowego uzbrojenia, czyli pocisków manewrujących”.
  • resort oczekuje również na ostatni pakiet informacji od wybranych potencjalnych wykonawców, którzy zapewnili o ich przekazaniu do końca roku lub na samym początku roku 2018”;
  • decyzja odnośnie wyboru partnera strategicznego w programie ORKA zostanie podjęta w styczniu 2018 roku”.

Resort obrony otrzymał ostatni pakiet informacji od wybranych potencjalnych wykonawców i w/w Zespół miał pełną wiedzę i możliwości, by taką rekomendację dla Ministra Obrony Narodowej przedstawić. Ministerstwo Obrony Narodowej nie zdecydowało się jednak na wypracowanie takiej rekomendacji na bazie wcześniej przyjętych kryteriów.

Co rzeczywiście trzeba by uruchomić program „Orka”?

Z racjonalnego punktu widzenia trudno jest powiedzieć, co tak naprawdę jest jeszcze potrzebne Ministerstwu Obrony Narodowej do wypracowania decyzji w sprawie programu „Orka”. Zarówno Inspektorat Uzbrojenia jak i później Departament Polityki Zbrojeniowej otrzymały przecież wszystkie informacje od każdego z trzech oferentów (koncernów Naval Group, Saab i TKMS), jakie sobie wcześnie wojskowi zażyczyli. Resort obrony się zresztą z tym wcale nie kryje, zastrzegając jedynie, że nie były to negocjacje a rozmowy na szczeblu rządowym i przemysłowym w ramach obowiązujących przepisów. W każdym postępowaniu rozpoczyna się z reguły od tworzenia kryteriów, do tych kryteriów ustala się wagi, i po nich otwiera się oferty wszystkich firm. Obecnie w programie okrętów podwodnych resort ustala kryteria pomimo tego, że w fazie analityczno-koncepcyjnej przekazano w zasadzie pełne informacje od wszystkich oferentów. Jest więc potencjalne ryzyko, że wagi zostaną dopasowane do konkretnej oferty.

Współpraca z potencjalnymi oferentami w projekcie ORKA jest realizowana na bieżąco oraz na zasadach równego traktowania, uczciwej konkurencji oraz przejrzystości dla obu stron. Resort otrzymał te informacje, które były możliwe do pozyskania na obecnym etapie prac …Resort nie prowadził negocjacji z potencjalnymi oferentami, a jedynie w ramach obowiązujących przepisów rozmowy na szczeblu rządowym i przemysłowym mające na celu pozyskanie niezbędnych informacji.

Oddział Mediów MON 22 luty 2018 r.

MON mając już wszystkie karty nie rozpoczął gry na ustalonych wcześniej zasadach, oczywiste pozostaje pytanie dlaczego. Jest to bardzo trudne chociażby ze względu na wymaganie, by nowe okręty podwodne miały na swoim wyposażeniu od razu rakiety manewrujące. Żaden z trzech oferentów nie jest w stanie samodzielnie dostarczyć tego rodzaju uzbrojenia bez zgody własnego rządu, a więc pod uwagę może być brana tylko umowa międzyrządowa.

Oczywiście można teoretycznie zrezygnować z rakiet manewrujących, ale MON wcale nie zamierza tego zrobić, o czym świadczy jednoznaczna odpowiedź na nasze pytanie: „Czy podtrzymywany jest warunek, by okręty podwodne były od razu dostarczone z rakietami manewrującymi?” - „Na obecnym etapie prac koncepcja techniczna oraz charakterystyki operacyjno-techniczne przedmiotowego SpW nie uległy zmianie”. Podobna sytuacja jest zresztą z tzw. „rozwiązaniem pomostowym” zakładającym współpracę z siłami morskimi państwa, z którego pochodzi dostawca w okresie przejściowym. Nawiązanie takiej współpracy bez umowy międzyrządowej jest po prostu niemożliwe.

Czytaj też: „Kondor” opuszcza banderę. Pomostowe rozwiązanie konieczne dla utrzymania floty [ANALIZA]

Rzeczywistym powodem negowania działań poprzednich ekip, mnożenia procedur oraz powoływania zespołów i komisji (niewymaganych zresztą przepisami) może być wzrost kosztów innych projektów modernizacyjnych w stosunku do wcześniejszych planów, na przykład zakupu systemu obrony powietrznej średniego zasięgu Wisła. Istnieje ryzyko, że modernizacja Marynarki Wojennej zostanie kolejny raz odsunięta, a kosztem jej będą realizowane zakupy dla pozostałych rodzajów sił zbrojnych.

Jeśli jesteś przedstawicielem wybranych instytucji zajmujących się bezpieczeństwem Państwa przysługuje Ci 100% zniżki!
Aby uzyskać zniżkę załóż darmowe konto w serwisie Defence24.pl używając służbowego adresu e-mail. Po jego potwierdzeniu, jeśli przysługuje Tobie zniżka, uzyskasz dostęp do wszystkich treści na platformie bezpłatnie.