Reklama
  • Wiadomości

Offsetowa dyskusja w Sejmie – ile kosztują nas Caracale?

13 347 856 087,58 złotych – taka jest dokładna wartość kontraktu z Airbus Helicopters na dostawę 50 śmigłowców wielozadaniowych H225M Caracal – poinformowano podczas poświęconego kwestii offsetu posiedzenia Sejmowej Komisji Gospodarki. 

Fot. J.Sabak
Fot. J.Sabak

Jak można się było dowiedzieć podczas obrad komisji Sejmowej Komisji Gospodarki 14 września 2015 roku, MON poinformował Ministerstwo Gospodarki o wyborze dostawcy i ostatecznej, wynegocjowanej wartości umowy na odstawę 50 śmigłowców, która wyniosła dokładnie 13 347 856 087 złotych i 58 groszy brutto. Ministerstwo Gospodarki zaplanowało rozpoczęcie rozmów na temat offsetu z firmą Airbus Helicopters na dzień 30 września. Podstawą do tych negocjacji są wymagania offsetowe, które zostały ustalone w 2014 roku przez odpowiednią komisję.

W posiedzeniu wzięli udział nie tylko posłowie, przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki i Ministerstwa Obrony Narodowej, ale również reprezentanci wszystkich oferentów w przetargu. Wywołało to bardzo intensywną dyskusję na temat offsetu oferowanego przez koncerny Airbus Helicopters, AgustaWestland i Sikorsky Aircraft.

Jako pierwszy w temacie ofert offsetowych głos zabrał prezes PZL Świdnik Krzysztof Krystowski, który podkreślił podczas posiedzenia, że offset, wbrew obowiązującym przepisom, został wyłączony z oceny ofert złożonych w przetargu na śmigłowce wielozadaniowe. Tymczasem stanowią one istotny element całego procesu pozyskiwania sprzętu. Ocenił też, że propozycja PZL Świdnik w tym zakresie była wyższa od wartości zawartej umowy i wynosiła „prawie 4 mld EUR” (czyli „prawie” 17 mld zł.). Reprezentujący PZL Mielec Janusz Zakręcki był nieco bardziej precyzyjny, szacując wartość oferty offsetowej przy zakupie S-70i na 3,340 mld USD (12,6 mld zł). Warto zaznaczyć, że prawdopodobnie wyliczenia te dotyczyły zakupu 70 śmigłowców, zgodnie ze złożonymi przez firmy ofertami.

Sebastian Magadzio, prezes Airbus Group Polska, przedstawił szczegółowo ofertę offsetową Airbus Helicopters. Jak podkreślił, jest ona w ponad 90% skierowana do spółek podlegających skarbowi państwa i w większości zależnych od PGZ. WZL-1 w Łodzi w ramach offsetu ma zyskać pełna zdolność remontową, przeniesienie produkcji Caracala do spółki w Łodzi z większościowym udziałem PGZ, WZL-1 w Dęblinie ma zyskać zdolność produkcji i obsługi silników oraz APU dla maszyn H225M a WZL-2 w Bydgoszczy zyska kompetencje w zakresie awioniki. Uzbrojeniem zajmie się Mesko, natomiast wiele innych firm, w większości związanych z PGZ, ma zyskać inne związane z umową kompetencje oraz udział w łańcuchu dostaw. Umowa ma też obejmować dalszy rozwój konstrukcji śmigłowcowych i udział ośrodków naukowych. Nie sprecyzowano jednak jaka jest całkowita wartość offsetu, co może być związane z rozmowami, które jeszcze się oficjalnie nie rozpoczęły.

Poseł Antoni Macierewicz wystąpił o „wyjaśnienie pewnej okoliczności”, określając wartość kontraktu jako „największy skandal finansowy ostatnich lat” i argumentując, że Brazylia kupiła śmigłowce Caracal dwa razy taniej niż Polska. Przypomniał też, że pierwotnie mówiono o 70 maszynach za sumę 11 mld złotych. „Osobną sprawą jest złamanie wszelkich możliwych przepisów podczas kształtowania tego kontraktu” – przekonywał poseł PiS, podpierają się m. in. chybionym argumentem braku składanej belki dla wersji morskiej. „Śmigłowce nie tylko nie będą produkowane, ale nawet składane na terenie Polski, gdyż dwadzieścia przyleci w pełni gotowych z Francji i będziemy mogli na nich tylko domalować szachownice” – przekonywał Antonii Macierewicz.

Jak wyjaśniał gen.bryg. Adam Duda, szef Inspektoratu Uzbrojenia, umowa obejmuje nie tylko zakup samych śmigłowców, ale też koszty szkolenia, wyposażenia niezbędnego dla ich obsługi, oraz prawa i wartości niematerialne, które umożliwią legalny i zgodny z prawem rozwój i modernizację, oraz certyfikację wykorzystywanych przez Wojsko Polskie śmigłowców H225M Caracal.

Generał Duda po raz kolejny powtórzył też, że jednym z powodów przyjęcia oferty Airbus Helicopters było odrzucenie pozostałych dwóch ofert z przyczyn formalnych.  – „Powtarzaliśmy już wielokrotnie, że zarówno oferty Mielca jak i Świdnika nie można było przyjać ze względu na przyjęte reguły gry” – argumentował szef Inspektoratu Uzbrojenia.

Wielokrotnie było już mówione, że wszystkie oferty były porównywalne. To nie są różnice kilkudziesięciu procent. (…) Wszystkie trzy oferty złożone w grudniu 2014 roku na 70 maszyn nie różnią się znacząco. (…) Po otwarciu ofert zamawiający stwierdził, że wszystkie trzy znacząco przekraczały przeznaczone na ten cel środki. I nieprawdą jest, że na 70 maszyn przeznaczone było 11 mld. To były spekulacje, a jaka jest możliwość finansowa resortu to widać dzisiaj.

Gen.bryg. Adam Duda, szef Inspektoratu Uzbrojenia

W swojej wypowiedzi generał Duda zdecydowanie podważał tezę „11 mld na 70 śmigłowców”, szeroko stosowaną jako dowód na wzrost ceny. Bronił też zdecydowanie zarówno dokonanego wyboru, jak i możliwości jakie ma gwarantować polskiemu przemysłowi i siłom zbrojnym.

Posiedzenie Sejmowej Komisji Gospodarki nie wniosło wiele nowego do dyskusji na temat zakupu śmigłowców H225M Caracal, gdyż w znacznym stopniu zostało zdominowane przez mało merytoryczne i nieprecyzyjne dyskusje polityczne. Została ujawniona ostateczna wartość kontraktu, brak jest jednak informacji o wartości offsetu i zaoferowanych w jego ramach możliwości przemysłowych i technicznych. 

WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama