Reklama

Siły zbrojne

Ofensywa IS na Homs: Katastrofa Assada?

Fot. Christian Triebert/flickr/CC BY 2.0 [https://creativecommons.org/licenses/by/2.0/]
Fot. Christian Triebert/flickr/CC BY 2.0 [https://creativecommons.org/licenses/by/2.0/]

Zdobycie przez Państwo Islamskie (IS) miasta Quaryatayn może otworzyć mu drogę do Homs, trzeciego pod względem wielkości miasta w Syrii. Może też doprowadzić do zajęcia przez terrorystów odcinka drogi M5 łączącej Damaszek z Aleppo oraz Latakią. Dla reżimu Assada będzie to katastrofa. Może to też przenieść działania wojenne na terytorium Libanu – pisze w analizie dla Defence24.pl Witold Repetowicz.

Niespełna 3 miesiące temu terroryści IS zajęli Palmyrę, co obok zdobycia Ramadi w sąsiednim Iraku, było ich jedynym i bardzo potrzebnym z ich punktu widzenia sukcesem, po klęskach na froncie walki z Kurdami. O ile jednak Ramadi było powodzeniem krótkotrwałym i zaciska się tam pętla sił rządowych to Palmyra okazała się wstępem do znacznie ważniejszej ofensywy. Jeszcze parę tygodni temu wojsko Assada zapowiadało kontrofensywę w celu odbicia Palmyry, ale mimo drobnych sukcesów nic z tego nie wyszło.

Quaryatayn to 15-tysięczne miasto o dużym znaczeniu i dużej społeczności chrześcijańskiej. Już zresztą pojawiły się doniesienia o porwaniu około 250 chrześcijan. Ponadto podane zostały też informacje o kontynuowaniu przez IS natarcia w kierunku zachodnim i rozpoczęciu walk o Mahin. To 11-tysięczne miasto znajduje się tylko 15 km od strategicznej drogi M5 i 30 km od znajdujących się w górach Qalamoun, na granicy z Libanem, pozycji IS. Państwo Islamskie kontroluje też tereny na północ od Quaryatayn, oddalone od niego o 40 km – połączenie tych sił oznacza otoczenie oddziałów Assada znajdujących się pod Palmyrą. I tak w kilku miejscach te wojska są już atakowane przez IS.

Celem tej ofensywy IS jest zajęcie Homs. Państwo Islamskie musi brać pod uwagę to, iż jego sytuacja w Anbarze jest zła, a ewentualna ofensywa w Niniwie odetnie siły IS w Iraku od Syrii. Również w północnej Syrii sytuacja IS jest zła, choć położenie Assada jest jeszcze gorsze. Ostatnio kurdyjskie YPG wyparło siły Państwa Islamskiego z Hasaki, przejmując nad nią niemal zupełną kontrolę (z małym wyjątkiem w centrum dla sił Assada).

Kurdowie i ich arabscy sojusznicy planują teraz kontynuowanie ofensywy w prowincji Hasakah w kierunku południowym, co zresztą koresponduje z planami wojsk irackich by po wyzwoleniu Anbaru skierować się na północ do Niniwy. Te tereny bowiem ze sobą sąsiadują. YPG znajduje się też zaledwie ok. 30 km na północ od Raqqi, dotychczasowej „stolicy” IS. Kolejne ofensywy YPG i i sojuszników z Burkan al Firat mogą zostać spowolnione lub storpedowane, jeśli Turcji uda się przekonać USA do zerwania sojuszu z YPG.

Póki co jednak USA zaprzecza, iż zaprzestanie wspierać YPG więc sytuacja IS w tym rejonie jest zła. Reżim Assada natomiast jest tu już prawie całkowicie nieobecny – kontroluje jedynie kilka kwartałów w Qamiszlo i Hasace oraz zachodnią część Deir Ezzor. Dla Assada to tereny całkowicie stracone. IS zagrożone jest też w prowincji Aleppo, gdzie turecko-amerykańskie wsparcie dla konkurencyjnych dżihadystów z Armii Podboju może doprowadzić do wycofania się Państwa Islamskiego.

IS prowadzi ofensywę na Homs nie tylko po to by zwycięstwem nad najsłabszym obecnie przeciwnikiem w Syrii (czyli armią rządową) powetować sobie straty w północnej Syrii i niepowodzenia w Iraku. Zajęcie Homs może bowiem otworzyć IS drogę do Libanu i morza, co poprawi sytuację finansową terrorystów. W tej chwili IS znajduje się w odległości około 60 km na zachód od Homs, a ofensywa na Mahin ma na celu otworzyć drugi kierunek ataku – od południa. Ponadto zaledwie kilka km na północ od Homs są pozycje Nusry (Al Kaida) i dwóch innych dżihadystycznych ugrupowań: Ahrar a-Sham i Jaish al-Tawhid.

Niedawno ich przedstawiciele wypuścili schwytanego wcześniej lokalnego dowódcę Państwa Islamskiego – Rafida Tahę, co może oznaczać przygotowanie do sojuszu tych sił z IS w celu zdobycia Homs. Warto dodać, że wielu mieszkańców Homs może z otwartymi ramionami powitać IS. Miejscowi sunnici pamiętają zapewne 3-letnie krwawe oblężenie miasta przez siły Assada – rebelianci wycofali się stąd nieco ponad rok temu. Wielu mieszkańców uciekło stąd do Libanu i nietrudno tam znaleźć zwolenników IS.

Jeden z nich mówił mi kilka miesięcy temu, że odwet na ludności wspierającej reżim jest nieunikniony – chodzi o alawitów i chrześcijan. Jeżeli chodzi o tych pierwszych to można się spodziewać że będą mordowani od razu, ci drudzy zostaną zakładnikami, choć nie można też wykluczyć masakry. Ponadto twierdził też że IS jest lepsze od innych rebeliantów bo zapewnia porządek.

Jeśli IS przetnie drogę M5, będzie to dla Assada katastrofa. Odetnie to Damaszek i tę część Syrii, która i tak jest atakowana głównie od południa, od reszty kraju: niezwykle ważnego Aleppo oraz alewickiego matecznika: Tartus i Latakii. Ten region jest już i tak obiektem ataków ze strony Nusry od strony północno-wschodniej. Assadowi pozostałaby jeszcze droga przez Liban, przez zdominowaną przez Hezbollah Dolinę Bekaa oraz region Akkaru.

Ale to bez watpienia doprowadziłoby do wojny domowej w Libanie. W Akkarze jest już bowiem niespokojnie, bardzo dużo tu sunnickich uchodźców z Homs i znajdują się tam uśpione komórki IS. Również niedaleko Qalamoun znajduje się miasto Aarsal gdzie już w zeszłym roku doszło do walk Hezbollahu z IS. Oznacza to, że Państwo Islamskie na pewno nie zatrzyma się na granicy z Libanem.

Ten rozwój wypadków związany jest z coraz większymi problemami reżimu Assada z zasobami ludzkimi możliwymi do mobilizacji oraz morale żołnierzy. Oczywiście są pewne zmienne czynniki, które utrudniają stawianie prostych prognoz. W szczególności chodzi o wsparcie Hezbollahu i przed wszystkim Iranu, który może dokonać otwartej interwencji w Syrii. Niemniej wydaje się prawdopodobne, iż Assad wycofa swe siły całkowicie z północnej i wschodniej Syrii, gdzie znaczącą kontrolę i tak sprawuje tylko nad częścią prowincji Aleppo. Priorytetem będzie dla niego Damaszek i połączenie przez Homs z Tartus i Latakią.

Witold Repetowicz

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (14)

  1. Witold Repetowicz

    W SPRAWIE MAPEK: Mapki będą. Ja się na infografice nie znam. Ale pzygotowywana jest współpraca ze specem.

    1. luq

      nawet nie marzyłem o kolorowych mapach z oznaczeniem "stanu posiadania" stron i strzałek z kierunkami ofensywy, jakie często można spotkać z TT. Zdaję sobie sprawę, że ma Pan lepsze rzeczy do roboty niż bawienie się w grafika. Moja uwaga była raczej skierowana do szanownej redakcji portalu. Wystarczyłaby ogólna mapa regionu, czy też danej prowincji.

  2. antypropaganda

    Żenada. Od 3 lat słyszę, że "zły reżim Asada" "upadnie za 3 miesiące" i zapanuje "dobra demokratyczna opozycja" czyli mordujący chrześcijan islamscy fanatycy szkoleni i zbrojeni przez kraje NATO z USA i Turcją na czele.

    1. Witold Repetowicz

      W tym artykule nie ma nic że "zły reżim Assada" "upadnie za 3 miesiące". Mowa jest o katastroflnych dla Assada skutkach ew. przecięcia M5 przez IS i zajęcia Homs. Nie twierdzę też ze to nastapi ani ze to nie nastapi. Gdyby wynik wojny zawsze mozna bylo przewidziec to byloby nudno.

    2. skafit

      Coz. Taka demokratyczna propaganda (nie mam na mysli Pana Repetowicza). Wedlug demokratow i nachalnej, klamliwej demokratycznej propagandy, w Syrii panuje "zly Assad", bo "morduje wlasny narod" i "nie chce oddac wladzy"(niby dlaczego, jak wiekszosc Syryjczykow go popiera) importowanym "umiarkowanym demokratom". Natomiast w Bahrajnie, amerykanski kacyk morduje wlasny narod od 4 lat, czasami z pomoca saudyjskich zoldakow, a demokraci siedza cicho. Ewentualnie twierdza, ze US kacyk utrwala demokracje i prawa czleka..., ze "stratami do przyjecia". Oczywiscie "nic nie ma to wspolnego" z baza V Floty US, czy strategicznym polozeniem Bahrajnu... Takie oto "wartosci" maja demokraci. Obluda, klamstwo i manipulacja. A geby pelne frazesow o wolnosci, sprawiedliwosci itd. Polecam: "Demokracja jako zorganizowane klamstwo" T. Gluzinski Zatrzymac rezimy demokratyczne!

  3. skafit

    "Syrian Army Secures a Syriac Christian Town in East Homs: On Sunday morning, the Syrian Arab Army’s 550th Brigade of the 18th Tank Division – in coordination with the National Defense Forces (NDF) and the Syrian Social Nationalist Party (SSNP) – countered the Islamic State of Iraq of Al-Sham (ISIS) at the Syriac Christian town of Al-Maheen after the Syrian Arab Air Force (SAAF) launched a series of airstrikes over the Homs Governorate’s eastern countryside. The Syrian Air Force paved the way for the SAA’s 550th Brigade’s counter-offensive at Al-Maheen, as the multitude of airstrikes on the terrorist group’s positions fractured their frontlines and forced many of their armed combatants to abandon their posts in order to seek shelter from the hell being rained down on them at the ancient cities of Al-Qurayteen and Palmyra. Following the persistent airstrikes launched by the Syrian Air Force, the SAA’s 550th Brigade and their allies carried out a powerful assault on ISIS’ positions at Maheen, killing over 20 enemy combatants and destroying four of their armored vehicles that were mounted with a number of 23mm anti-aircraft machine guns before they were able to declare this city under their complete control. As a result of their success at Al-Maheen, the Syrian Armed Forces advanced to the western axis of Al-Qurayteen, where they are currently engaged in fierce combat during these twilight hours in east Homs. Meanwhile, to the north of Al-Qurayteen, ISIS attempted to breach the Syrian Armed Forces’ frontline defenses at the Tiyas Military Airport and the Teefor Pumping Station; however, they were unsuccessful for the third straight day, as the Syrian Armed Forces cleared this area before nightfall on Sunday". almasdarnews com

  4. Pit12

    Assadowie nie potrafili dać się rozwinąć własnemu handlowi i wytwórczości, rozwijali tylko przemysł państwowy na wzór demoludów, tego nie dało się nigdzie wyeksportować. Ta na pół socjalistyczna gospodarka zawsze opierała się na niewielkich zasobach kopalin i ropy, półniewolniczej pracy mieszkańców i wsparciu bloku wschodniego. Od końca lat czterdziestych liczba ludności wzrosła czterokrotnie i tylko dzięki bezpiece i wojsku to nie wybuchało - "trudnych" wsadzano do obozów lub ginęli. Baszar Assad chciał coś reformować kiedy objął władzę ale krewni i doradcy z bezpieki wybili mu to z głowy. Łatwo było to podpalić, od wielu lat Syryjczycy uciekali przez Turcję do Europy.

    1. skafit

      Radze najpierw poczytac o Syrii... A nie przedstawiac projekcje wlasnego umyslu. Syria nigdzie nie eksportowala? Eksportowala m.in do Europy. Nawet dzisiaj mozna spotkac syryjskie produkty. Mimo demokratycznych sankcji... Syria, po reformach "Assada", rozwijala calkiem szybko, szybciej niz "slynne polskie 3% PKB". Niestety, nepotyzm i korupcja to byly realne problemy. Jak w kazdym arabskim panstwie. Syria – kolejna arabska rewolucja?: Członkowie tego sunnickiego ugrupowania (Bractwa Muzułmańskiego, przyp. skafit) przeprowadzili do tego momentu wiele zamachów na członków partii i lokalnych oficjeli związanych z Asadami. Nie mogli również znieść laickiej i nacjonalistycznej ideologii Ba’su oraz heterodoksji Alawitów. Od niesławnej masakry w Hamie, wszelkie związki z Bractwem karane są przez władzę więzieniem". geopolityka.org/syria-2012/1293-syria-kto-stoi-za-protestem "Zachód wobec konfliktu syryjskiego - strategia klęski: Przyznać by należało w tym miejscu rację francuskiemu komentatorowi Bruno Drwęskiemu, który stwierdził że „istniejące państwo syryjskie cieszy się rzeczywistym poparciem społecznym i posiada nie dającą się lekceważyć bazę społeczną”. Assad utrzymał się jak dotychczas przez dwa lata prowadząc walkę niemal na wszystkich frontach i będąc pozbawionym silnego, bezpośrednio sąsiadującego z Syrią sojusznika. Pochodząca z poboru i postawiona wobec sytuacji rewolucyjnej w kraju armia nie rozpadła się, ani nie wymówiła posłuszeństwa władzom. „Jest oczywiste, że niezależnie o jaki reżym by chodziło, będąc poddanym tak silnej presji i nie posiadając graniczącego z nim silnego sojusznika, nie mógłby przetrwać bez poparcia większości swoich obywateli” zauważa cytowany już Drwęski. [...] Jeszcze innym aspektem ekonomicznej strony konfliktu jest znaczenie i potencjalna rola Syrii w tranzycie węglowodorów. W 2009 r. Baszar al-Assad ogłosił „strategię czterech mórz” mającą uczynić z Syrii korytarz tranzytowy ropy i gazu, połączony rurociągami z basenami Morza Czarnego, Morza Kaspijskiego, wschodniej części Morza Śródziemnego, a także z basenem Zatoki Perskiej. Odrzucono jednak następnie ofertę eksportową Kataru. Równocześnie, w lipcu 2011 roku, tak więc już w trzy miesiące po rozpoczęciu zamieszek w Syrii, sfinalizowane porozumieniem zostały prowadzone od roku rozmowy pomiędzy władzami w Damaszku, w Bagdadzie i w Teheranie. Umowa dotyczyła budowy zwanego wartego 10 mld $ rurociągu (zwanego „rurociągiem przyjaźni”) łączącego największe na świecie złoża ropy w Południowym Pars w jego irańskiej części, ze śródziemnomorskimi portami Syrii i Libanu, przez terytorium irackie." konserwatyzm pl "Pokojowe" demonstracje, sponsorowanych przez reżimy demokratyczne, bezbronnych "cywili" w Syrii... "Homs, July 2011" youtube.com/watch?v=d_eszAt93tg&feature=player_embedded Równie "pokojowe" demonstracje Bractwa Muzułmańskiego w Egipcie... "EGYPT: DEJA SYRIA, INVERTED: youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=pjg3WDMv3_o To nie pierwszy raz kiedy terrorystyczna organizacja "Bractwo Muzułmańskie" próbuje zniszczyć Syrię. Prawidłowo opisał tych islamistycznych bandytów (na smyczy zagranicznych sponsorów) Hafez Assad. "President Hafez al Assad exposed the MB in 1982: youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=vnv_TmegWLY "Lies and truths about Syria" voltairenet.org/Lies-and-truths-about-Syria Bashar Al-Assad czy ogólnie władze syryjskie mają duże poparcie Syryjczyków. Skoro nawet demokraci zdecydowali się mówić otwarcie o dużym poparciu Syryjczyków dla Prezydenta i władz syryjskich, to znaczy, że dalej już nie dało się siać kłamliwej, demokratycznej propagandy... Demokrata Brzeziński nawet o tym mówi... "U.S. National Security Advisor: “Assad has more support than the Opposition” : Wystąpienie: National Security, Senate Armed Services Committee youtube com / almasdarnews com "Dane NATO: Masowe poparcie dla prezydenta Baszara al-Assada: Na podstawie informacji oraz badań zebranych przez aktywistów niezależnych organizacji społecznych i charytatywnych, eksperci NATO przygotowali wnioski: nacjonalistyczny rząd Baszara al-Assada cieszy się masowym poparciem Syryjczyków i jest na znakomitej drodze do zwycięstwa. Analiza wyników pokazuje, iż 70% mieszkańców Syrii popiera swojego prezydenta, 20% zachowuje neutralność, a 10% stoi po stronie terrorystycznych band sponsorowanych przez ośrodki zagraniczne. Raport przygotowany dla NATO informuje również, iż duże zmiany nastąpiły w ciągu ostatnich 6-ciu miesięcy, kiedy to zdecydowana większość sunnitów odwróciła się od tzw. rewolucji. To co nazywane jest szumnie „rebeliantami”, to w rzeczywistości najemnicy i dżihadyści finansowani przez Katar i Arabię Saudyjską". nacjonalista pl "NATO data: Assad winning the war for Syrians’ hearts and minds" worldtribune com "Al-Asad przetrwał gdyż ma poparcie społeczne: W warunkach fragmentaryzacji i lokalizacji zbrojnego konfliktu na terenie Syrii trudno więc sobie wyobrazić możliwość kontroli przez władze znacznej większości kraju po prawie trzech latach walk, bez istotnego wsparcia społecznego. Fakt popierania władz przez większość syryjskich obywateli potwierdzają zarówno dane omawiane przez sztab NATO w zeszłym roku jak i sondaże, chociażby ten opublikowany na samym początku 2012 roku przez organizację „Doha Debate” (projekt „YouGov Siraj poll on Syria”). Warto podkreślić, że „Doha Debate” jest częścią fundacji emira Kataru, wówczas zawziętego wroga Syrii, wzywającego do zbrojnej interwencji w tym kraju i tłoczącego wielkie środki materialne na wsparcie dla „rebeliantów”. prawy pl

  5. skafit

    Szanowny Autorze. Do "katastrofy Assada" nie dojdzie. "Również niedaleko Qalamoun znajduje się miasto Aarsal gdzie już w zeszłym roku doszło do walk Hezbollahu z IS. Oznacza to, że Państwo Islamskie na pewno nie zatrzyma się na granicy z Libanem." Operacja w "Qalamoun" jest w toku, SAA i Hezbollah eliminują szybko i skutecznie "umiarkowanych demokratow" z FN, FSA cz ISIS... Poza tym: "Despite the intensity of the Syrian Arab Air Force’s airstrikes, the terrorist group is still in full control of Al-Qurayteen; however, the Syrian Arab Army’s 550th Brigade has arrived to assist the civilian-led militias recapture this Syriac Christian city in east Homs. Meanwhile, to the east of Al-Qurayteen, the Syrian Arab Army’s 67th Brigade of the 18th Tank Division – in coordination with Hezbollah and the National Defense Forces – have advanced to the village of Al-‘Abbasiyah in the southern countryside of Palmyra (Tadmur)." almasdarnews com Battle of #Qalamoun. #Damascus #Syria #Lebanon #SAA #Hezbollah #Nusra #IslamicFront #IslamicState 16 Maj 2015 https://twitter.com/petolucem/status/599493836214272000 Al-Zabadani praktycznie zdobyte... Mapa Hasakah http://www.agathocledesyracuse.com/wp-content/uploads/2015/07/Hasakah-6-Aug-2015.jpg Military situation in eastern #Homs Governorate. #Syria #SAA #NDF #IslamicState https://twitter.com/PetoLucem/status/629004252275412992/photo/1 https://pbs.twimg.com/media/CLqsCGwUEAAYfPi.jpg:large "interaktywna" mapa - West Qalamoun http://www.albawaba.com/loop/how-hezbollah-moved-syria%E2%80%99s-qalamoun-last-month-one-gif-707478 Syria, 1 Lipiec 2015 https://pbs.twimg.com/media/CI59TnUUsAAgkGx.jpg Pojawiają się pogłoski, że Syria i Arabia Saudyjska prowadzą lub maja prowadzic rozmowy... Iran i Rosja maja zwiekszyc ilosc dostarczanej broni, ale na Rosje Putina trzeba uwazac...

    1. Witold Repetowicz

      W tytule jest znak zapytania. W syrii jest za dużo zmiennych (o których zresztą wspominam w artykule - np. otwarta interwencja Iranu) by coś prognozować ze 100 % pewnościa. Ja analizuję pewne warianty rozwoju wypadków - plan IS jest dla mnie oczywisty a czy sie powiedzie czy nie to sie okaże. Co do Qalamoun to faktem jest że nie zlikwidowano tam calkowicie obecnosci IS, Zabadani to juz byl priorytet (tak jak teraz obrona drogi M5) a Hasakah jest pod kontrolą YPG - siły rzadowe sa tam tylko tolerowane.

  6. jeżeli już

    Troszeczkę bajki pan Repetowicz wypisuje - gdzie jest Hims, a gdzie Quraytan - w linii prostej 80 km przez góry Wschodniego Kalamunu drogami kontrolowanymi w całości przez armię syryjską ponad 100, do sił ISISu w górach Qary całkowicie okrążonych przez Hezbollah 60km. Zreszta podobną odległość mają z Quraytanu do Wschodniej Guty koło Damaszku - największego zgrupowania terrorystów 70000 w płd Syrii z największym miastem kontrolowanym przez AlQaidę w Syrii 120000 Dumą tylko całkowicie otoczonego przez trzy syryjskie dywizje.

  7. Max

    Na tym polega ta propaganda USA zniszczyło prawie ten kraj sponsorujac bojówki A teraz osłabiony rząd wybrany przez lud nie ma nawet jak walczyć Mało prasa cały czas pisząc o reżimie tylko u osób postronnych budzi zupełne niepotrzebnie mylne pojęcie na temat Asada i Syrii

    1. Misyu

      Syrię zniszczyły lata niedemokratycznej, głupiej dyktatury Assada i dlatego to wybuchło, reprezentuje on mniejszość - alawitów.

    2. jasio

      Jaki lud i kiedy wybrał Assada??? Litości... od prawie 40 lat (czyli od momentu zamachu Assada-ojca) w Syrii nie było żadnych wyborów!!

  8. acs

    Całym sercem za Assadem.

    1. Misyu

      Assad to sojusznik kremla, więc nie - możesz mówić za sibie Borys.

  9. mikuś

    Panie Adasiu odpowiem Panu co to oznacza słowo : REŻIM- Jest to określenie skierowane do tych ludzi którzy nie chcą aby Ameryka dyktowała im jak mają żyć... W latach 1945-1988 wmawiano nam jak to Moskwa jest stolicą światowego pokoju... Teraz jest na odwrót ,próbują wciskać nam ciemnotę jak to USA stoi na straży światowego pokoju. Oczywiście każdy inteligentny człowiek sam powinien dojść co NAPRAWDĘ dzieje się na Bliskim Wschodzie i kto za tym stoi...

    1. Misyu

      Za rzezią na bliskim wschodzie stoją interesy Kremla i jego popiercie dla dyktatora Assada w celu odwrócenia uwagi od wojny hybydowej jaką reżim Putina prowadzi przeciwko Ukrainie i Europie.

  10. Marek

    Panie Witoldzie prosimy o dołączanie mapek sytuacyjnych do materiału. Tylko w ten sposób można zorientować się jak wygląda sytuacja na opisywanych terenach.

    1. Tomek

      Popieram!

  11. kafir

    Po utracie Qaryatayn sytuacja Assada staje się coraz trudniejsza, ale nie sądzę, że to wstęp do wielkiego przełomu. ISIS potrzebowało po kilku chudych tygodniach jakiegokolwiek sukcesu, a o ten obecnie najłatwiej nad siłami rządowymi.Generalnie rzecz biorąc ta wojna będzie trwała jeszcze bardzo długo i przyniesie niezliczoną liczbę ofiar.

  12. Adas

    Pytanie do Pana redaktora Witolda Repetowicza ktorego niezwykle sobie cenie jako korespondenta z terenow blisko wschodnich Panie Witoldzie: dlaczego opisujac Asada uzywa Pan sformułowania "rezim" rezim to moze byc w Korei Polnocnej gdzie Kim Dzong Un niszczy swoj narod odbierajac mu wolnosci i wsadzajac do obozow koncentracyjnych. Asad SZANUJE WOLNOSCI szanuje wyznawvow innych religi i terany ktore kontroluje sa jednym z niewielu miejsc na bliskim wsxhodzie gdzie panuje NORMALNOSC Bardzo bym prosil o nie uzywanie sformulowania rezim bo nie zorientowany odbiorca moze pomyslec ze IS to "ci dobzi" a Asad to "ten zly" gdzie jest zupelnoe odwrotnie Prosze w miare mozliwosci o skomentowanie mojego posta Pozdrawiam i zycze zdrowia bo jak mowie BARDZO PANA CENIE

    1. gh

      Fakt, ze Assad jest mniejszym złem jak ISIS, nie czyni z niego dobrego przywódcy. To jak najbardziej reżim, od dekad brutalnie trzymający władzę. Saddam też pozwalał chrześcijanom na egzystencję w Iraku, co nie zmienia faktu że mordował kurdów i szyitów tysiącami. Tacy to miłościwi gospodarze. Assad, podobnie jak jego ojciec, dla utrzymania wladzy zrobi wszystko Niczym tu nie różnią się od dynastii Kim'ów. We wschodznio azjatyckiej kulturze, wyglada to po prostu bardziej radykalnie.

    2. kzet69

      To że IS to mordercy w niczym nie zmienia sytuacji że władza Asada to klasyczny reżim, Asadowie przejęli władzę w wyniku zamachu stanu i przez 40 lat nigdy nie dostali jej demokratycznej legitymizacji, maja na rękach krew tysięcy politycznych przeciwników, opozycję polityczna unicestwili fizycznie, w równie okrutny sposób jak to czyni IS, wreszcie powstanie w Syrii wybuchło niezależnie od IS, a jego przyczyną właśnie było okrucieństwo reżimu Asada.

    3. Realista

      Ani Ci IS nie są dobrzy ani Asad też nie jest dobry i pod jego rządami nie panuje normalność. Chyba że zabijanie przeciwników politycznych uważa się za normalność ale to tak bolszewicka "normalność". Alawici ostro obchodzili się ze swoimi przeciwnikami i wcale mi ich nie żal jak jeszcze okrutniej obejdą się z nimi psychopaci z ISIS. W Syrii był i jest reżim, na terenach zajmowanych przez Asda też.Chrześcijan mi tylko szkoda i powinno się faktycznie więcej robić aby umożliwić im ucieczkę z tamtych rejonów. Arabowie niech się wrzynają, może za kilka lub kilkanaście lat jak się w większości wyrżną to zmądrzeją ale jakoś w to wątpię, niestety.

  13. luq

    super, jednakże nawet osobie nieźle zorientowanej, za jaką się nieskormnie uważam, źle się czyta taki tekst bez choćby poglądowej mapy.

  14. taki sobie

    Dobrze Amerykanie i Izrael robią przemyśleli temat niech ISIS rozwali reżim ASSADA, a potem w/w wezmą się za walkę ze skrajnym Państwem Islamskim. Jednak MOSSAD i CIA mają łeb na karku. Szacunek

Reklama