Reklama

Siły zbrojne

Nowy rodzaj wojsk w Siłach Zbrojnych RP? Prezydent zapowiada zmiany u medyków

Autor. Jakub Szymczuk/KPRP

Pandemia, zmagania z kolejnymi falami i mutacjami SARS-Cov-2, leczenie rannych w walce Ukrainy przeciw rosyjskiej agresji - medycy wojskowi od trzech lat stają na pierwszej linii frontu - powiedział prezydent Andrzej Duda na inauguracji roku akademickiego w Wojskowym Instytucie Medycznym.

Reklama

Prezydent podkreślił podczas czwartkowej uroczystości w Warszawie, że WIM to wyjątkowe miejsce, w którym kształcą się kadry medyczne i rozwija się system bezpieczeństwa zdrowotnego państwa. Podziękował władzom i pracownikom Instytutu, który - jak mówił - odnowił wojskową służbę zdrowia w Polsce.

Reklama

"Spotykamy się w szczególnym czasie. Już trzeci rok z rzędu konfrontują się państwo z bezprecedensowymi wyzwaniami. Najpierw w 2020 roku to był wybuch pandemii COVID-19, potem w 2021 r. - zmagania z kolejnymi falami i mutacjami SARS-Cov-2, wreszcie od 24 lutego tego roku, 2022 roku, to już wyzwanie typowo wojenne - leczenie weteranów i rannych w walce Ukrainy przeciw rosyjskiej agresji" - podkreślił Duda.

Prezydent zauważył, że medycy wojskowi od trzech lat "bez wytchnienia stają więc - śmiało można powiedzieć - na pierwszej linii frontu". "Każdego dnia znajdują się państwo w awangardzie ochrony przed tymi wszystkimi zagrożeniami. To właśnie Wojskowy Instytut Medyczny jako pierwszy zrealizował misje rozpoznawcze Covid i to tutaj, w maju 2020 roku, powstały pierwsze projekty szpitali tymczasowych" - dodał.

Reklama

Czytaj też

Jego zdaniem "doświadczenia zgromadzone przez ostatnie dekady i lata sprawiły, że stoimy dzisiaj u progu zmian w strukturze Wojska Polskiego". "I naszym obowiązkiem, dziejowym obowiązkiem jest przez najbliższe lata je zrealizować" - stwierdził.

"Obserwując przebieg wojny na Ukrainie nikt nie ma dziś wątpliwości, jak ogromną wagę ma system wojskowej ochrony zdrowia dla skuteczności działań na polu walki oraz także dla ochrony ludności cywilnej" - powiedział prezydent.

Przypomniał, że wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak powołał 1 września 2022 r. w MON Zespół ds. wypracowania rozwiązań organizacyjnych w obszarze zabezpieczenia medycznego przygotowujących siły zbrojne RP do przeciwdziałania skutkom sytuacji kryzysowych.

"Mam nadzieję, że zespół ten w efekcie swoich prac nie tylko doprowadzi do stworzenia systemu który będzie w stanie skutecznie odpowiedzieć na wszystkie potencjalne przyszłe wyzwania. Powtarzam: potencjalne, bo mam nadzieję, że Polska bezpośrednio z wyzwaniem wojennym nigdy się nie zmierzy. Ale przede wszystkim mam nadzieję, że w wyniku prac tego zespołu powstanie być może nowy rodzaj wojsk - wojska medyczne w strukturze polskich sił zbrojnych" - powiedział Duda

Dodał, że zadaniem zespołu jest przygotowanie rekomendacji dla reorganizacji systemu zabezpieczenia państwa polskiego na czas wojny i sytuacji kryzysowych, właśnie w obszarze wojska. "Nowy system ma być kompatybilny z już istniejącymi np. z systemem ratownictwa medycznego. Zespół ma wypracować nową koncepcję organizacji wojskowej ochrony zdrowia, a być może wzorem niektórych armii NATO właśnie nowy rodzaj sił zbrojnych czyli wojska medyczne. Być może tak je nazwiemy" - stwierdził prezydent.

Czytaj też

Dyrektor Wojskowego Instytutu Medycznego gen. broni, prof. Grzegorz Gielerak zaznaczył, że "fundamentem rozwoju wojskowej służby zdrowia jest skuteczne wykorzystanie dotychczasowych osiągnięć i doświadczeń w tworzeniu nowej wiedzy, rozwoju innowacji odpowiadających potrzebom sił zbrojnych i podtrzymujących status lidera na rynku badań oraz usług medycznych".

Jego zdaniem, kierunki rozwoju medycyny wojskowej wyznaczają obszary wiedzy takie jak: chirurgia, ortopedia, traumatologia, medycyna podwodna, hiperbaryczna, intensywna terapia, choroby wewnętrzne, epidemiologia i choroby zakaźne. "Stanowią one oś budowy kwalifikacji i umiejętności definiujących rolę, zdania i znaczenie wojskowej służby zdrowia" - mówił.

Podkreślił, że nadzieja na usprawnienie wojskowej służby zdrowia leży w nowoczesny, profesjonalnym zarządzaniu kapitałem ludzkim. "To dziś, biorąc pod uwagę cały system ochrony zdrowia, największe wyzwanie. W naszej ocenie to właśnie logiczna i spójna kariera medyka wojskowego powinna być traktowana jako wypadkowa osobistych aspiracji oraz potrzeb sił zbrojnych" - stwierdził Gielerak.

"Dopiero dobrze wykształcony, odpowiednio zmotywowany przynależnością do zespołu wysokiej klasy specjalistów lekarz, pielęgniarka czy ratownik medyczny są oczekiwanym przez siły zbrojne walorem, w który w dalszej służbie powinien inwestować resort obrony" - zastrzegł.

Szef sztabu generalnego Wojska Polskiego generał broni Rajmund Andrzejczak podkreślił, że "treścią służby żołnierza jest bitwa". "To jest bitwa z przeciwnikiem, z jego potencjałem, jest to bitwa o informację, o percepcję dzisiaj. Czasem jest to bitwa o wiedzę. Ale przede wszystkim jest to bitwa o człowieka" - podkreślił.

"Wszyscy służymy człowiekowi i to jest tu najważniejsze. Chciałem podziękować za każdą bitwę, którą tu prowadzicie (...) Każdą bitwę, którą tu prowadzimy wygrywamy, bo ona służy dobremu celowi" - stwierdził.

Wojskowy Instytut Medyczny z Centralnym Szpitalem Klinicznym Ministerstwa Obrony Narodowej został utworzony 10 grudnia 2002 roku na bazie Centralnego Szpitala Klinicznego Wojskowej Akademii Medycznej. Stał się jednostkę badawczo-rozwojową i publicznym zakładem opieki zdrowotnej. Nadal nazywa się popularnie Szpitalem na Szaserów.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama