Siły zbrojne
Nowy przewodniczący Kolegium Szefów Sztabów

Senat USA zatwierdził w czwartek kandydaturę generała Marka Milleya na przewodniczącego Kolegium Szefów Sztabów Sił Zbrojnych USA. To najwyższe stanowisko w hierarchii sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych. Milley obejmie je z początkiem października.
Za kandydaturą pochodzącego z Massachusetts 61-letniego Milleya, weterana wojen w Iraku i Afganistanie, opowiedziało się 89 senatorów. Przeciwko głosował jeden.
Na przesłuchaniu komisji senackiej w tym miesiącu Milley zapewniał, że będzie doradzał Trumpowi niezależnie od presji. Prezydenta USA z Milleyem mają łączyć dobre relacje. Trump mianował go na nowego przewodniczącego Kolegium Szefów Sztabów w grudniu ubiegłego roku. Decyzja została podjęta o wiele miesięcy wcześniej niż się jej spodziewano. Wcześniej w tym tygodniu, we wtorek, Senat zatwierdził kandydaturę Marka Espera na szefa Pentagonu.
Przewodniczący Kolegium Szefów Sztabów to z mocy prawa najwyższe stanowisko w hierarchii sił zbrojnych USA, ale nie łączą się z nim żadne operacyjne uprawnienia dowódcze - zastrzeżone dla prezydenta, ministra obrony i regionalnych dowództw wojskowych. Poza przewodniczącym w skład kolegium wchodzą: jego wiceprzewodniczący, szef sztabu armii (wojsk lądowych), szef sztabu sił powietrznych, szef operacji morskich i komendant korpusu piechoty morskiej.

Milley spędził w mundurze już blisko 38 lat. Karierę zaczął jeszcze podczas studiów I stopnia w Princeton, gdzie wstąpił do programu szkolenia oficerów rezerwy. Ma za sobą służbę w takich jednostkach jak 82. i 101. Dywizja Powietrznodesantowa czy 10. Dywizja Górska (którą w latach 2011-2012 dowodził), czy 5. Grupa Operacji Specjalnych. Kierował też m.in. dowództwem wojsk lądowych USA - United States Army Forces Command (FORSCOM). Jego szlak bojowy rozpoczął się w Panamie i prowadzi przez Haiti (operacja Uphold Democracy), Bośnię (operacja Joint Endeavor), Irak (operacja Iraqi Freedeom) oraz Afganistan (trzy tury podczas operacji Enduring Freedeom). Do Pentagonu trafił w 2015 r., gdy zaczął służbę w szefostwie połączonych sztabów.

Milley dał się poznać jako gorący orędownik modernizacji technicznej w wojsku amerykańskim, ale też zmian w systemach logistycznym i pozyskiwania nowego wyposażenia. Jego zdaniem modernizacje powinny obejmować szczególnie tzw. "triadę odstraszania nuklearnego", pozyskanie pocisków hipersonicznych oraz utworzenie sił kosmicznych, a także szerokiego wdrażania technologii opartych na komponencie cybernetycznym i druku 3D. Jest magistrem w dziedzinie nauk o bezpieczeństwie i strategii (w Akademii Marynarki Wojennej USA) oraz w dziedzinie stosunków międzynarodowych (na Uniwersytecie Columbiaw Nowym Jorku). Ukończył też studia podyplomowe z zakresu bezpieczeństwa narodowego w Massachusetts Institute of Technology. Jest żonaty, ma dwoje dzieci.
Do 1 października 2019 roku przewodniczącym Kolegium pozostanie gen. Joseph Dunford.
Źródło:PAP/Defence24.pl
CBWP. Realna potrzeba czy kosztowna fanaberia? | Czołgiem!