Reklama

Siły zbrojne

Nowy dowódca Jednostki Wojskowej Komandosów

Autor. JWK

10 stycznia na placu apelowym odbyło się uroczyste objęcie obowiązków dowódcy Jednostki Wojskowej Komandosów. Decyzją Ministra Obrony Narodowej ppłk Wojciech Danisiewicz został wyznaczony na stanowisko dowódcy Jednostki Wojskowej Komandosów i z dniem objęcia obowiązków na nowym stanowisku służbowym został mianowany na stopień pułkownika.

W uroczystości uczestniczył dowódca Komponentu Wojsk Specjalnych gen. dyw. dr inż. Sławomir Drumowicz. Przełożony w swoim przemówieniu podkreślił dotychczasowe osiągnięcia służbowe nowego Dowódcy, podziękował za dotychczasową służbę i życzył wytrwałości w realizacji stawianych przed jednostką zadań i podejmowania trafnych decyzji.

Pułkownik Danisiewicz w swoim przemówieniu podkreślił, że to ogromny zaszczyt objąć dowodzenie najstarszą jednostką wojsk specjalnych, która uważana jest za elitę nie tylko w kraju, lecz także za granicą. - Wiem, że czeka nas wiele wyzwań, ale wiem też, że wszystkim sprostacie z wielkim zaangażowaniem. Wiem to, bo Was bardzo dobrze znam - zaznaczył zwracając się do żołnierzy i pracowników jednostki.

Czytaj też

Po uroczystości dowódca Komponentu Wojsk Specjalnych gen. dyw. dr inż. Sławomir Drumowicz oraz dowódca JWK płk Wojciech Danisiewicz złożyli kwiaty pod pomnikiem „Ku czci pamięci żołnierzy formacji specjalnych".

Pułkownik Wojciech Danisiewicz przez całą służbę wojskową związany jest z lubliniecką jednostką. Zajmował tu różne stanowiska, m. in. dowódcy grupy, plutonu, kompanii oraz zespołu bojowego. Trzykrotnie brał udział w misjach: dwa razy w Iraku i raz w Afganistanie. Przez siedem lat był szefem szkolenia JWK, a od 2017 roku zastępcą dowódcy. Od dnia 14 maja 2021 oficer czasowo pełnił obowiązki dowódcy w Lublińcu - tego dnia z rąk płk Michała Strzeleckiego odebrał Sztandar JWK.

Czytaj też

Jednostka Wojskowa Komandosów jest oddziałem specjalnym przeznaczonym do realizacji pełnego spektrum operacji specjalnych w układzie narodowym, sojuszniczym i koalicyjnym dla realizacji celów o znaczeniu operacyjnym i strategiczny w czasie pokoju, kryzysu i wojny.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Valdorе

    Czy przypadkiem używanie symbolu kotwicy nie jest zakazane? Tzn. dozwolone tylko dla byłych żołnierzy AK?

    1. Monkey

      @Valdore: Dla twojej wiadomości: JWK dziedziczy tradycje następujących batalionów AK: "Miotła", "Parasol" i "Zośka". Wszystkie one wzięły udział w Powstaniu Warszawskim. Chciałbym się również dowiedzieć skąd wziąłeś wiadomość iż używanie symbolu kotwicy jest dozwolone tylko dla byłych żołnierzy AK? Przecież nawet nie wszyscy z nich brali udział w Powstaniu Warszawskim.

    2. HataKumba

      @Monkey: Kotwica to symbol Polski Walczącej a nie Powstania Warszawskiego . Elementarna wiedzą

    3. X

      Pozwól że odniosę się tu do takich naszywek WOT: Jak widać, to co im "pasuje" nie jest zakazane. Nie wiem jak ta sprawa wygląda w aspekcie prawa (choć, kogo dziś obchodzi prawo...), ale ja nie miałbym w sobie tyle pychy, aby użyć Tego symbolu gdziekolwiek, a co dopiero przywdziać taki mundur. To nie jest jakiś emotikon, na to trzeba sobie zasłużyć, krwawo niestety.

Reklama