Reklama

Siły zbrojne

Nowa polska armata morska 35 mm jest już na Mewie

Armata 35 mm w czasie instalacji na okręcie w PGZ Stoczni Wojennej.
Autor. Ariel Szczepański/8.FOW

W sobotę 12 listopada na budowanym niszczycielu min projektu 258/3 Mewa (603) pojawiła się po raz pierwszy armata morska 35 mm (AM-35). Armata ta wraz z zintegrowaną głowicą śledzącą ZGS-35 wchodzi w skład okrętowego systemu uzbrojenia OSU-35K.

Reklama

Serię niszczycieli min projektu 258 buduje konsorcjum pod wodzą Remontowa Shipbuilding w Gdańsku, z udziałem Centrum Techniki Morskiej w Gdyni i PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni. Niszczyciele min projektu 258 przeznaczone są do poszukiwania i zwalczania min morskich w rejonie Morza Bałtyckiego i Północnego. Kadłuby jednostki wykonane są ze stali amagnetycznej. Prototyp 258/1, który otrzymał nazwę ORP Kormoran (601) uroczyście wcielono do 13.Dywizjonu Trałowców w Gdyni i podniesiono na nim banderę 28 listopada 2017 roku. W piątą rocznicę tego wydarzenia planowane jest podniesienie bandery ma 258/2, który nosi nazwę Albatros (602).

Reklama
Armata 35 mm w czasie instalacji w PGZ Stoczni Wojennej.
Autor. Ariel Szczepański/8.FOW
Reklama

Prototyp ORP Kormoran uzbrojony jest tymczasowo w podwójną armatę kalibru 23 mm ZU-23-2MR. Na niszczyciel min Albatros trafi prototypowy zestaw OSU-35K, który został zamówiony jako praca badawczo-rozwojowa przez MON i jest dostawą armatorską. Na trzeciej jednostce Mewa zostanie zainstalowany pierwszy seryjny zestaw OSU-35K. Został on zamówiony przez Konsorcjum budujące serię, a dokładnie PGZ Stocznię Wojenną. Jako, że stocznia ta w konsorcjum odpowiada za dział artyleryjski to jej montaż odbył się właśnie na jej terenie w Gdyni. Po kilkugodzinnej operacji, okręt wrócił do swojego przyszłego stałego miejsca postoju czyli nabrzeża 13.Dywizjonu Trałowców.

Niedługo dodatkowo ma zostać zamówiony system OSU-35K z myślą o instalacji na prototypowym ORP Kormoran. Natomiast kolejne seryjne zestawy na jednostki 258/4-6 zostały już zamówione przez PGZ Stocznię Wojenną u producenta czyli w PIT-Radwar. Umowa, warta ponad 100 mln zł brutto, będzie realizowana do 2026 roku.

Niedługo armata z Mewy zostanie próbnie przełożona na Albatrosa i będzie tam w czasie podniesienia bandery na tym okręcie 28 listopada 2022 roku.

Mewa już z armatą 35 mm przy nabrzeżu 13.Dywizjonu Trałowców w Gdyni.
Autor. Ariel Szczepański/8.FOW
Armata 35 mm na Mewie, która cumuje już przy nabrzeżu 13.Dywizjonu Trałowców w Gdyni.
Autor. Ariel szczepański/8.FOW
Mewa z armatą 35 mm przy nabrzeżu 13.Dywizjonu Trałowców.
Autor. Ariel Szczepański/8.FOW
Reklama

Komentarze (32)

  1. Wuc Naczelny

    Zero wniosków z Ukrainy. Te okręty zostaną zastopione przez drony morskie typu motorówka na radyjko.

  2. Wuc Naczelny

    Największą siłę rażenia ma jednak cena.

    1. Jan68

      Odejmij 15 mln zł opłaty licencyjnej. Od 1 szt.

    2. Wuc Naczelny

      Sam se odejmij 15mln opłaty lilcencyjnej. Cena wyności 33mln PLN i to jest porażająco kosztowo nieefektywne.

  3. Hesp

    Zapytam jak laik.. dlaczego nie wykorzystano znacznie popularniejszych kalibrów, jak 30mm lub 40mm?

    1. Wuc Naczelny

      Bo 30mm jak i 40mm są w wersjach o szybkostrzelności ok 200strz/min, nienadających się do skutecznego ognia OPL, podobnej penetracji do 35mmx225mm, ale znacznie mniejszym zasięgu. 40mm to są pogrubione 30mm, o mniejszym zasięgu maksymalnym lub elności i minimalnie większejpenetracji. Finalnie 3mm jest tu dobrym wyborem na fregatę, jednak na niszczyciel min wystarczyłaby wieża Rosomaka, byłoby kilkanaście razy taniej.

  4. Wuc Naczelny

    Mam złe przeczucia co do trwałości tej wieży z kompozytów. To nie jest tylko obudowa, ale także struktura nośna. Będzie niska skalowalność produkcji (kompzyty to manufaktura) i niska powtarzalność (trudność w zapewnieniu prześwietlenia struktury w celu potwierdzenia jakości).

  5. rwd

    Jedna lufa na małym okręcie jest ok ale dwulufowe działo jest bardziej ok. Powinni wziąć przykład z ZU-23-2, podwójnie sprzężone lufy mają swoje uzasadnienie..

    1. Wuc Naczelny

      @rwd i jakież to arcymądre uzasadnienie poza podwajaniem masy i ceny?

  6. QSL

    Ciekawe jak długie serie są możliwe do wystrzelenia z tych podpór kompozytowych (łoże dolne i górne) i co będzie trzeba robić jak popękają.

  7. Seba

    Wszystko super, ale na Kormoranach powinny zostać zamontowane dwa stanowiska morskiej wersji wielolufowych karabinów maszynowy WLKM z napędem systemu Gatlinga oraz zorganizować dwa stanowiska po 6 rakiet Piorun, zamienione kiedyś na opracowywane rakiety o zasięgu 10 km, a wszystko zintegrowane z okrętowym systemem walki. To wszytko dla własnej obrony przed coraz bardziej rozwijającą się domeną wszelakich dronów i amunicji krążącej. Ja wiem, że za chwilę wielcy znawcy tematów napiszą , że takie okręty nie pływają same tylko w postawie ... ale stara zasada mówi ... umiesz liczyć, to licz na siebie

    1. Był czas_3 dekady

      Też jestem podobnego zdania, a przynajmniej zamiast wielolufowych karabinów maszynowy WLKM z napędem systemu Gatlinga przydałyby się ZSMU 12,7mm zamiast archaicznych tradycyjnych WLKM posadowionych na kolumnach. Obsługa musi mieć komfort obsługi, a nie zalewaną twarz bryzgami wody z fali morskiej.

  8. Juzz

    Red, a widziałeś ją na własne oczy? Byłem na MSPO 2022. jest niezwykle kompaktowa, to co wystaje to ok. 60% długości armaty. Reszta jest w obudowie iz tyłu. Boki to magazyny amunicję (dwa rodzaje, podkalibrowe, rozcalane, programowalne itd) obudowa z kompozytu, co daje małe echo. No i podniesienie Ok. 85⁰ doskonałą płot i zasieg 5500m pułap 3500m. Wersja lądowa idealna na wszystko co przylatuje od sąsiada na Ukrainie. Trzeba nam ich jak najwięcej i jak najszybciej.

    1. Szwejk morski

      Nie tylko obudowa. Rozmawiałem na ten temat i okazuje się, że w środku cała konstrukcja jest kompozytowa. Dzięki temu to najlżejsza armata z taką siłą rażenia i precyzją. Ciekawe kiedy po morskiej doczekamy się wersji lądowej

    2. wert

      z 4500 zeszli z wagą na 3300 kg. Armata jest rewelka ma tylko jeden (decydujący) minus. Jest koszmarnie droga! Pamięrtasz casuc Loary? Też było super ale cena uwaliła wszystko. Jeżeli zejdą z ceny do +- ceny ZSSW będzie przebój. Z aktualną ceną skończą tylko na okrętach

  9. Szwejk morski

    Konstrukcja kompozytowa z włókna węglowego. Więc niska waga, która na małych okrętach na kluczowe znaczenie. Jestem w szoku. że PGZ zaczęło myśleć kreatywnie. Bardzo dobra armata z idealnym kalibrem. Przy amunicji programowalnej, to sprzęt rewelacyjny do precyzyjnego rażenia tego, co nie jest wrażliwe na niskie kalibry. I nikogo nie kopiują. Nie znam drugiego takiego sprzętu, który daje taką siłę ognia i precyzję, przy tak niskiej wadze. Zapewne niższej o połowę od konstrukcji tradycyjnej. Brawo!

  10. Orthodoks

    Piękna! Teraz wypadałoby toto jak najszybciej przenieść na koła/ gąsienice by zmaterializować Sonę i dołożyć do Pilicy.

    1. Był czas_3 dekady

      Zgadza się. Mała wieżyczka z armatą i optyką na Rosomaku, reszta w kadłubie pojazdu i mamy jeden z elementów SONY.

    2. Wuc Naczelny

      "Mała wieżyczka z armatą i optyką na Rosomaku, reszta w kadłubie pojazdu i mamy jeden z elementów SONY." Za jedyne 33mln pl za sztukę, czyli w cenie 3 rosomaków bazowych taka wieżyczka.

    3. Davien One

      Był czas_3 dekady Wieżyczki małej nie zrobisz, był zreszta projekt włąsnie działka 35mm na Rosomaku i małe toto nie było.

  11. Ma_XX

    wincyj, wincyj - może na jakieś kołowe ustrojstwo - np. rosomak czy jakieś stare bwp

    1. pomz

      taaa, na Jelcza moze byc?

    2. Ma_XX

      c-rama mogli amerykanie postawić na naczepie niskopodwoziowej więc nie jest to jakieś niezwykłe przedsięwzięcie inżynieryjne

    3. Powiślak

      Pewnie że można i na Jelczu. Iran zrobił sobie np. specjalnie dedykowane do walki z...pociskami manewrujacymi działo plot będące zespołem połączonych na obrotnicy aż czterech ZU23-2 i to na zwykłej ciężarówce 6x6. To aż 8 luf zatem potężna siła ognia. Ponoć w 100% sieciocentryczne. Można? Można!!

  12. Prostomyślący

    100 mln za 6 armat w oparciu o archaiczną armatę KDA z końca lat 60 tych. Drogo trochę…

    1. hermanaryk

      Myślisz trochę zbyt prosto :) Armata to tylko jeden z elementów tego systemu. Równie ważny - i nie mniej skomplikowany - jest układ stabilizacji i oprogramowanie. Dopiero wszystko to razem zadziała. Poza tym dochodzą koszty projektowania.

    2. Vixa

      Wszyscy wiemy, chciałeś najnowszy model, z kwadratową lufą;))) to co w temacie dział miało być wymyślone, to zostało, nie wiem tak naprawdę czego ty się czepiasz? Tracking, targeting, system walki, programowanie amunicji, to są rzeczy, które decydują dziś o skuteczności działania systemu artyleryjskiego. KDA to sprawdzona konstrukcja, nie ma większego znaczenia wiek designu. Równie dobrze możesz napisać, że to syf, bo armata została wymyślona w 13 wieku.

    3. Powiślak

      Rzekoma "prostota" myślenia wyprowadziła cię na manowce. Z KDA została tylko mechanika lufy i zamka, a ty - nie wiedzieć czemu - pomijasz całkowicie morską stabilizację, dwustronne zasilanie, mechanizmy kierowania i obszerną elektronikę. Z całym szacunkiem czy takie banialuki piszesz celowo? Czy to tylko efekt niezdolności do ogarnięcia organicznie sprzecznej z "prostotą" każdej złożoności i nowoczesności jakiejkolwiek współczesnej konstrukcji ?

  13. rwd

    Już wiadomo jakie cele ma zwalczać ta nówka?

    1. Al.S.

      Przy odpowiednim naprowadzaniu i inteligentnej amunicji rozcalanej jest w stanie niszczyć z powodzeniem drony, sea-skimmery, oraz efektory szybujące, To doskonała broń.

    2. Czytelnik D24

      Wszystkie poddźwiękowe. Na cele naddźwiękowe potrzebny jest inny system no ale to jest budżetowa zapchajdziura.

    3. X

      Jedynie słuszne cele !

  14. raczek

    Jelcz jak jelcz tylko jak nasze tuzy inzynierskie zaczeli klepac kabine to nic nie wymysla nowszego taka sama kanciasta po co sie wysilac wojsko i tak kupi bo jak nie to obroncy techniki sie odezwa prosze tylko czytac ponizej

    1. Edmund

      @raczek (2) co rusz jeden z drugim twierdzą, że wygląd się nie liczy, a to nie jest prawda. To wyraz jedynie ignorancji wiedzy na temat projektowania i tworzenia produktu każdego rodzaju, powszechnie stosowany w każdym przemyśle, wyraz profesjonalizmu. Dobry projekt designu uwzględnia też ergonomie i funkcjonalność a przede wszystkim przyczynia się do sprzedaży i prestiżu firmy i kraju. HSW - najlepsza spóła w PGZ jeszcze nie jest na tym poziomie.

    2. Vixa

      Edmund, wzór butelki półlitrówki nie zmieniał się przez dekady, a jednak "always no 1". ;)))). Liczy się zawartość, i tyle.

    3. Edmund

      @Vixa nie masz pojęcia jaką dużą kasę wydano na projekt charakterystycznej butelki Coca Coli :)

  15. Operator

    W końcu, wspaniale!. Teraz jeszcze przydało by się popracować nad zwiększeniem zasobników z amunicją, może np. przez przeniesienie zasilania pod pokład?, dla fregaty te 200szt. amunicji przy armacie to może być zbyt mało.

    1. SpalicKreml

      Było by to odbieranie aromacie jednego z jej atutów. Wbrew pozorom.

  16. miwis

    Ta armata przydałaby się w systemie Pilica zamiast oryginalnego ZSU-23-2

    1. Powiślak

      Nie w Pilicy , a raczej w systemie Sona. Pilica jest ok taka jaka jest. A np. Iran opracował sobie nowe działo do zwalczania np. pocisków manewrujących będące połączeniem aż CZTERECH Pilic. A do Sony takie OSU35 byłoby bardzo dobre.

    2. Orthodoks

      Przy podpisywaniu umowy na Pilicę+ zapowiedziano dołożenie w przyszłości.

    3. Wuc Naczelny

      W tej cenie to za jedną 35mm wolę kilkanaście sztuk ZSU-23-2 z optycznym śledzeniem.

  17. Był czas_3 dekady

    Bardzo miły widok. Nareszcie coś skutecznego dla MW zamiast archaicznych 23mm Wróbelkow.

  18. Starszy pan

    Oraz bardzo proszę..i owszem Krab, którego produkcja ma być wygaszana kosztem faktycznie bliżej nieokreślonej licencji kolejnego wcielenia K9, bwp Borsuk zamówiony faktycznie w homeopatycznych ilościach, moskit realnie skasowany kosztem starej wersji javelina, system żołnierza przyszłości tytan skrajnie niedofinansowany do odstrzału wersja rozwojowa pioruna -piorun 2. Cudem udało się uratować drony z WB i bms topaz ale tylko dlatego że na Ukrainie się zaskakująco dobrze dla pisowców sprawują.

    1. grzes

      Żaden z tych programów nie został uwalony

    2. Piotr Glownia

      @grzes. Nie, nie został, lecz Polacy są pod ogromnym wrażeniem premiera Morawieckiego ze stępką promową. To nie jest rząd logistyków tylko księgowych. Pierwszy lepszy generał zna się na logistyce lepiej od premiera Morawieckiego i "księgowych" profesjonalistów, którymi ten premier się otacza. Wszyscy pamiętają jak minister Niedzielski w środku pandemii likwidował masowo szpitale zakaźne, aby po 3 miesiącach gwałtownie wręcz dobudowywać nowe tymczasowe z pomocą wojska. Polacy patrzą na rząd Morawieckiego i widzą zupełny brak know-how jak przemysł funkcjonuje, co przemysł potrzebuje i jak przemysłem należy się opiekować. To nie finanse, to nie księgowość, przemysł to logistyka. Stąd też pesymizm uzasadniony i wniosek: Tylko nie z tym rządem, bo to następna TITANIC tragedia i katastrofa narodowa dla Zbrojeniówki!

    3. boomer

      Ależ proszę Starszego Pana, Borsuka jeszcze nie zamówiono. Zamówione dopiero kolejne prototypy.

  19. herr kaposta

    Armata robi wrazenie,zobaczymy jaka bedzie celnosc.

  20. Mondry015

    Ciekawostka zgs 35 głowica śledząca czyżby produkt z Chin No to trzeba będzie oddać!!!

  21. Edmund

    @raczek (1) Typowy inżynier w Polsce uważa, że zna sie też na wzornictwie przemysłowym, a to nie jest prawda bo do tego potrzebny jest inny rodzaj wykształcenia. W firmach komercyjnych to właśnie specjalista od wzornictwa pierwszy (!) tworzy wizje, projekt za którym podążają inżynierowie, którzy i owszem mogą go modyfikować, ale generalnie się tego trzymają. W Polsce, w tym w HSW i innych spółkach PGZ ta wiedza jest zupełnie nieznana i ignorowana. Dlatego powstają potworki typu KRYL, na którego patrzenie już może spowodować rozstrój żołądka. Tymczasem np. demonstrator AbramsaX to dzieło w pierwszym rzędzie designera, a dopiero potem inżynierów. Na samym początku znamy wizje designerów nowego niewykrywalnego bombowa stealth USA a jego rzeczywisty kształt poznamy dopiero w grudniu.

  22. easyrider

    Doskonale. Okazuje się, że można. Jesteśmy w stanie wyprodukować wszystko. Nie od razu ale etapami. Mamy dostęp do technologii, mamy inżynierów. Zrobiliśmy armatę 35 mm, możemy zrobić 76 mm.

    1. Davien One

      Easyrider nie zrobilismy żadnej armaty 35mm to jest licencyjna KDA nasza jest wieżą

    2. Juzz

      Skoro jest na licencji to My zrobiliśmy. PIT radwar.

    3. Niutek

      Juzz Czyli jak kupimy licencję Mercedesa, to my zrobiliśmy Mercedesa?

  23. Juzz

    Ktoś tam pisze że "motorówkę odstrzeli" no przecież nie "Bismarka" to jest 35mm nie 350mm. A zdziwiłbyś się jaka jest skuteczna w swojej klasie.

  24. LMed

    W panującej destrukcyjnej dla przemyslu krajowego sytuacji fakt przetrwania produkcji tego działa należy uznać za duży sukces. A może to tylko chwila nieuwagi zaorywujących metodycznie osiągnięcia polskiej myśli konstruktorskiej?

    1. grzes

      Może jakieś szczegóły jaka to Polska myśl techniczna została zaorana

    2. LMed

      Grzesiu, Grzesiu. Żebyś przestał bujać w obłokach, ty się lepiej zastanów, ile zainwestowano w Polski Przemysł Obronny( projekty wdrożeniowe, infrastruktura techniczna, offset?) w ciągu ostatnich siedmiu lat (od ostatniej wojny krymskiej powiedzmy) i porównaj to z ilością POLSKICH pieniędzy wytransferowanych w tym czasie do obcych kieszeni! Trochę ci się obraz rozjaśnia?

  25. Prezes Polski

    Ciekawy jestem czy były to uone testy echa radarowego tej wieży. Bo ilość krzywizn i to położonych pod różnymi kątami przypomina mi reflektory radarowe montowane na szalupach ratunkowych.

    1. Paweł P.

      Było, że tak. Echo jest małe i generalnie pomaga całemu krętowi :)

Reklama