Reklama

Siły zbrojne

RGW-90 (zdjęcie poglądowe)

Niemieckie granatniki kupione przez Chorwację

Jak informują serwisy Militarnyi oraz ArmyRecognition chorwackie ministerstwo obrony narodowej podpisało kontrakt z firmą Dynamit Nobel Defence (DND) na produkcję i dostawę jednorazowych przeciwpancernych granatników RGW 90.

Reklama

Decyzja o zakupie tych sprawdzonych na Ukrainie granatników przeciwpancernych za kwotę 3,9 mln euro została przyjęta przez chorwacki rząd w październiku. Pozyskiwane uzbrojenie pozwoli nie tylko na eliminację celów mocno opancerzonych jak czołgi czy bojowe wozy piechoty, ale także umocnień polowych z racji na możliwość strzelania z RGW90 pociskami z głowicą typu HESH. Zakupione granatniki trafią na wyposażenie jednostek lekkiej piechoty, spadochronowych oraz jednostek specjalnych. Planowany jest zakup 600 egzemplarzy, które pozwolą na zastąpienie dotychczas używanych rozwiązań postsowieckich.

Reklama

RGW 90/Matador to jednorazowy granatnik przeciwpancerny opracowany przez Dynamit Nobel Defence, firmę Rafael oraz Siły zbrojne Singapuru w wyniku analizy doświadczeń DND i sił zbrojnych kilku krajów związanych z eksploatacją granatników rodziny Panzerfaust i lekkiej broni typu Armbrust. RGW 90 w najpopularniejszej wersji HH jest w stanie za pomocą głowicy kumulacyjnej przebić pancerz o grubości ponad 500 mm RHA. Ma jednak również zdolność zwalczania umocnień - po wsunięciu sondy z głowicą działa w trybie HESH (ang. High-Explosive Squash Head), której działanie odłamkowo-burzące polega na detonacji w kontakcie z przeszkodą, powodując jej skruszenie i generowanie fali uderzeniowej oraz wtórnych odłamków. Zasięg strzału wynosi od 20 do 500 metrów, może zostać zwiększony, jeśli zostanie dołączone urządzenie celownicze Dynahawk. Wystrzelony pocisk cechuje się prędkością początkową około 240 m/s. Granatnik charakteryzuje się możliwością strzelania z pomieszczeń zamkniętych. Dostępnych jest również kilka innych wersji, różniących się przede wszystkim ładunkiem bojowym.

Czytaj też

RGW90.
RGW90.
Autor. DND
Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. Seb66

    Tymczasem w Polsce, od lat i obecnie najgorsza sytuacja była i JEST podtrzymywana przez tzw MON w zakresie zwalczania czołgów. NADAL nie ma WSPARCIA MON ani Pirat, ani tym bardziej Moskit. Brak wsparcia dla APR tez jest EWIDENTNY. Brak WSPARCIA dla upowszechnienia min z Belmy. Brak wsparcia dla przywrócenia produkcji amunicji kasetowej tak kluczowej wobec przewagi liczebnej wroga! Czy t a k powinno działać ministerstwo OBRONY?? Za to inwestujemy w aż TRZY nieudaczne "oceaniczne eskortowce" w roli fregat, okręty rozpoznania i niszczyciele min? Okręt rozpoznawczy zatrzyma T-90???

    1. Wuc Naczelny

      1. OLkręt rozpoznawczy zatrzyma T-90 bo wykryje lawinę SMS do rodzin kilka godzin zanim wyjadą z koszar. 2. Miny z Belmy są bardzo drogie, w cenie zachodnich 3.Pirat ma mniejszą przebijalność niż RGW90, ale gorszy rodzaj naprowadzania bo demaskujący strzelca, słaby zasięg, jest droższy jako pocisk, mniej uniwersalna głowica i na dodatek zupełnei niedopracowane ciężkie CLU.

  2. DDR

    Pewnie zbudują za 5 lat i jak tylko komponenty dotrą z Chin Ot taka ekogospodarka tytanów myśli made in NRDfen

  3. Dr. Pavl Kopetzky

    Działają!? Czy to dla Rosjan!? Jeśli tak... Real Life of War and Politik

Reklama