Reklama

Siły zbrojne

Niemcy wybrały Chinooka [KOMENTARZ]

Ch-47F ER Germany
Autor. Boeing

Niemieckie ministerstwo obrony oficjalnie potwierdziło decyzję o zakupie 60 ciężkich śmigłowców Boeing CH-47F Chinook. - „Dzięki temu modelowi wzmacniamy naszą zdolność do współpracy w Europie” – powiedziała niemiecka minister obrony Christine Lambrecht, podczas wystąpienia w niższej izbie Bundestagu. Zastosowana zostanie procedura FMS, a więc transakcja międzyrządowa. Wartość kontraktu szacowana jest na 4 mld euro plus koszty szkolenia i serwisowania.

Reklama

Decyzja oznacza ostateczne zakończenie pojedynku pomiędzy koncernami Boeing i Lockheed Martin. W walkę o ten kontrakt zaangażowane były tylko te dwie firmy, mające w ofercie odpowiednio duże maszyny, aby spełnić wyśrubowane wymagania niemieckie dotyczące m. in. udźwigu i zasięgu. Wszystko to, aby zastąpić flotę niemal 80 latających od ponad pół wieku ciężkich śmigłowców Sikorsky CH-53G/GA/GS. Na maszynach tych opierają się aeromobilne możliwości transportowe Bundeswehry, ale pomimo licznych modernizacji ich cykl życia nieubłaganie dobiega końca.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Przez wiele lat prowadzona była procedura przetargowa w ramach programu STH (niem. Schwerer TransportHubschrauber – ciężki śmigłowiec transportowy). Boeing miał od dawna istotną przewagę w przypadku zakupu „z półki", do którego firma namawiała od dawna, wskazując zalety związane z kosztem pozyskania i eksploatacji CH-47F Chinook. Z drugiej strony osiągi CH-53K King Stallion są wyraźnie wyższe niż konkurenta, ponieważ jest on konstrukcją znacznie nowszą a w ostatnim czasie na zakup King Stallionów, również jako następcy starych CH-53, zdecydował się Izrael.

Umowa w programie STH miała zostać zawarta najpóźniej w 2021 roku , aby zapewnić dostawy nowych maszyn przed wycofaniem CH-53 G/GA/GS ze służby. Dość niespodziewanie w 2020 roku przetarg został unieważniony. Ministerstwo obrony Niemiec poinformowało, że obie przedstawione oferty okazały się zbyt kosztowne, przy założeniu, że "miałyby spełnić warunki, jakie postawiły przed nimi niemieckie władze". Zdecydowano więc przeprowadzić procedurę G2G, co faworyzowało ofertę Boeinga.

Czytaj też

Konkurencyjny Sikorsky należący do koncernu Lockheed Martin zgłosił skargę do sądu antymonopolowego, który jednak podtrzymał decyzję ministerstwa obrony Niemiec dotyczącą anulowania przetargu na ciężkie śmigłowce transportowe, jednocześnie uznając, że nie była ona zgodna z prawem. Bundeskartellamt ocenił, że podstawy decyzji nie zostały właściwie udokumentowane. Otwiera to przegranemu w obecnej chwili producentowi CH-53K możliwość dochodzenia poniesionych kosztów związanych z ofertą na STH.

Zwycięska oferta Boeinga to wynik m.in. silnego wsparcia rządowego, ale też zmian w polityce Niemiec. Zrezygnowano z tak dużego jak początkowo planowano udziału przemysłu niemieckiego na rzecz obniżenia kosztów dostawy i obsługi cyklu życia, która ma być realizowana we współpracy z lokalnymi podmiotami. W tym celu Boeing powołał zespół Chinook Deutschland Industry, w którego skład wchodzą AERO-Bildung GmbH, Airbus Helicopters Deutschland, CAE GmbH, ESG Elektroniksystem-und Logistik-GmbH, Honeywell Aerospace, Lufthansa Technik AG i Rolls-Royce Deutschland Ltd. & Co.KG.

Czytaj też

Koncern Boeing dostosował też swoją ofertę precyzyjnie do specyficznych wymagań Bundeswehry pod względem np. zasięgu, oferując wariant CH-47F ER (Extended Range) w którym zastosowano większe zbiorniki paliwa umieszczone w bocznych „sposonach" maszyny. Dzięki temu zasięg został zwiększony bez uszczuplania przestrzeni ładunkowej. Dodatkowo użycie sondy do tankowania w powietrzu może zwiększyć ten zasięg jeszcze bardziej. Takie same rozwiązania stosowane są np. w maszynach produkowanych dla amerykańskich wojsk specjalnych, jest to więc sprawdzone i niskokosztowe wyjście naprzeciw niemieckim wymaganiom.

Po stronie politycznej, ale i militarnej, atutem Chinooka, co podkreślała w parlamencie niemiecka minister obrony, jest zwiększenie interoperacyjności z siłami zbrojnymi USA i europejskich państw NATO. Maszyny CH-47F Chinook są wykorzystywane m. in. przez Wielka Brytanię, Grecję, Hiszpanię, Holandię. Przede wszystkim jednak są to podstawowe ciężkie śmigłowce transportowe US Army w Europie. Duży niemiecki kontrakt, obejmujący 60 maszyn CH-47F ER wraz z szerokim zapleczem techniczno-przemysłowym wzmocni jeszcze pozycję Chinooka w Europie, jako podstawowej ciężkiej maszyny transportowej NATO.

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. xdx

    Może warto przypomnieć iż przetarg / debata co kupić - trwa od około 20 lat … tak tak , mon przy tym to sprinter 😅 Może również warto dodać iż w końcu zostaną zastąpione śmigłowce które maja po 50 lat … I już całość wyglada inaczej lol Warto pamiętać iż te 100 mld jest na przywrócenie możliwości Bundeswehr a nie jakieś super nowe zbrojenia , to co mówi Scholz o nowej sile to porostu polityka - bzdury do kwadratu - w końcu to polityk 🤓

    1. DDR

      Sytuacje jaka jest w Niemczech można sobie łatwo wyobrazić gdyby w Polsce Premierem został Czarzasty preziem Zandberg min MON Jachira a MSW Spurek co powinno dać wgląd w obecną sytuacje w RFN a poprzednio też lepiej nie było

    2. LMed

      Kolego DDR , czyli z tymi wymienionymi byłoby gorzej niz jest teraz?

    3. QVX

      LMED Pytanie retoryczne.:-)

  2. LMed

    Do diabła? 60 Chinooków? "Strasznie" dużo tego. No cóż, ta IV Rzesza sobie nieźle pozwala. Ale że amerykanie tak ich karmią jeszcze? Czy to nie odbywa się kosztem Mitteleuropy???

    1. DDR

      Każda choroba która nie jest leczona się nasila w tym fobia

    2. Bunio

      W stu procentach zgadzam się z DDR

  3. Jan24

    Zbroja się bardzo szybko. To nie jest bezpieczne dla nas. Historia przypomina o podobnych działaniach w roku 1933.

    1. Prezes Polski

      Wybacz, ale porównanie całkowicie bezsensowne. Słabość Niemiec jest dla nas groźniejsza niż ich siła. Przynajmniej dopóki jesteśmy razem w NATO i UE.

    2. Monstera

      Lol, człowieku nie wiesz co mówisz. Niemcy mają sporo za uszami w kontekście współpracy z Rosją i braku pomocy Ukrainie, ale takie brednie o szybkich (jeszcze raz: LOL) zbrojeniach niemieckich to albo głupota, albo ruski trolling.

    3. DDR

      Tylko gdzie teraz uciekniecie na Ukrainę?