- Wiadomości
Niemcy odbudują artylerię? "Pierwszy krok"
Niemiecka armia dostarczyła do Munster pierwszą z dwunastu haubic samobieżnych Panzerhaubitze 2000, które mają wzmocnić artylerię Bundeswehry.

Władze Republiki Federalnej zdecydowały bowiem o zwiększeniu liczby armatohaubic PzH 2000 na wyposażeniu sił zbrojnych. Bundeswehra ma dysponować łącznie 101 systemami artyleryjskimi tego typu, podczas gdy przed kryzysem ukraińskim zakładano pozostawienie w służbie mniej niż 90 armatohaubic.
Dostawy „reaktywowanych” Panzerhaubitze 2000 mają zostać zakończone w 2017 roku. Umożliwią one sformowanie dodatkowej baterii w 325. batalionie artylerii, jedynej jednostce tego typu podlegającej 1. Dywizji Pancernej. Jak wiadomo, Niemcy zakładają też zwiększenie docelowej liczby czołgów Leopard 2 czy transporterów opancerzonych Boxer (w tym ostatnim przypadku zamówienie złożono jeszcze w 2015 roku).
Czytaj więcej: Bundeswehra na dnie. Resort obrony przedstawia plan naprawczy
Pierwotnie dla Bundeswehry wyprodukowano nieco ponad 180 haubic PzH 2000, jednak w ramach redukcji ich liczba była stopniowo ograniczana, było to połączone z rozformowaniem poszczególnych jednostek (np. 215 batalion artylerii został ostatecznie zlikwidowany w 2015 roku). Po uzawodowieniu Bundeswehry w służbie miało pozostać od 81 do 89 haubic, teraz będzie ich nieco więcej. Część z nadwyżkowych systemów artyleryjskich Niemcy przekazali Litwie i Chorwacji.
Zwiększenie docelowej liczby systemów PzH 2000 należy ocenić pozytywnie, jako próbę dopasowania się do zmienionego otoczenia bezpieczeństwa po rosyjskiej agresji wobec Ukrainy. Niemcy okresowo rozmieszczali armatohaubice zarówno w Polsce, jak i na Litwie w ramach ćwiczeń NATO.
Czytaj więcej: Więcej pieniędzy na armię w Niemczech [ANALIZA]
Z drugiej jednak strony, Berlin prawdopodobnie nadal dysponuje pewną nadwyżką systemów artyleryjskich tego typu, a ich liczba – szczególnie w 1. Dywizji Pancernej, która nadal będzie dysponować tylko 1 (wzmocnionym) batalionem artylerii – może okazać się niewystarczająca w stosunku do potrzeb. Redukcje dotyczyły również artylerii rakietowej – po reformach w służbie ma pozostać 38 wyrzutni MARS II, czyli zmodyfikowanych MLRS – wielokrotnie mniej, niż pozyskano pierwotnie.
Armatohaubica PzH 2000 może zwalczać cele na odległości do 40 km, dysponuje lufą o długości 52 kalibrów. Dostawy systemów tego typu rozpoczęły się w 1998 roku, zostały one pozyskane również przez Holandię (podobnie jak w Niemczech znaczną część wycofano z czynnej eksploatacji), Włochy, Grecję, Katar oraz Chorwację i Litwę (w dwóch ostatnich przypadkach z nadwyżek niemieckiej armii). Siły zbrojne Republiki Federalnej do armatohaubic PzH 2000 wykorzystują m.in. precyzyjną, przeciwpancerną amunicję SMArt 155.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS