Firma AeroVironment poinformowała, że ostatnie testy nowego prototypu dronu Puma AE udowodniły, że jest on w stanie działać przez 9 godzin i 11 minut. Oznacza to, że dron ten może latać znacznie dłużej niż inne, wykorzystywane obecnie małe bezzałogowce tej klasy.
Zastosowanie odnawialnej energii w Puma AE jest bardzo korzystne dla potencjalnych użytkowników. Dzięki nowemu sposobowi zasilania zmniejszą się koszty zarówno eksploatacji jak i możliwości operacyjne dronu.
Dotychczasowe źródło energii słonecznej powodowały, że bezzałogowce były zbyt ciężkie. Ten problem rozwiązała technologia, która zapewnia lekkość konstrukcji i jednocześnie wystarczającą produkcję mocy. Według AeroVironment to firma Alta Devices oferuje najcieńsze i najbardziej wydajne ogniwo słoneczne, wykorzystujące Arsenek galu. Dzięki niemu jest możliwe jeszcze bardziej wydajne przetwarzanie energii słonecznej na elektryczną przy zachowaniu małej wagi i rozmiarów.
Czytaj także: Federalna Agencja Lotnictwa certyfikowała pierwsze UAV do użycia komercyjnego
Ważący 13 kilogramów dron jest w pełni wodoodporny. Nie ma żadnych wymagań odnośnie infrastruktury tzn. specjalnego pasa startowego czy wyrzutni. Ponadto prototyp jest cichy i niezależny. Puma AE sprawdza się w misjach wywiadowczych i rozpoznawczych. Co więcej, urządzenie jest wykorzystywane nie tylko w działaniach typowo militarnych. Nowe bezzałogowe statki mogą posłużyć do kontroli bezpieczeństwa publicznego tzn. egzekwowania prawa, ratownictwa czy poszukiwania nowych zasobów gazu ziemnego.
Prototyp jest w fazie testów i badań. Jego pierwsze zastosowanie w misji jest planowane na początek 2014 roku.
(MD)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie