Reklama
  • Wiadomości

Najnowocześniejsze Patrioty dla Polski. Kontrakt stulecia coraz bliżej

Departament Stanu USA wyraził zgodę na sprzedaż Polsce zestawów Patriot zintegrowanych z systemem IBCS za maksymalnie 15 mld dolarów, czyli ponad 61 mld złotych. To duży krok w kierunku realizacji drugiej fazy programu Wisła. Polska wnioskowała o offset, który będzie musiał zostać wynegocjowany z wykonawcami programu.

Fot. Lockheed Martin
Fot. Lockheed Martin
Reklama

Zgodnie z komunikatem, zatwierdzona transakcja obejmuje 12 jednostek ogniowych Patriot w najnowszej konfiguracji dostosowanych do wykorzystania systemu IBCS, w tym 48 wyrzutni M903 wraz z 644 pociskami Patriot PAC-3 MSE i zestawami do integracji z systemem IBCS (LINK - Launcher Integration Network Kit) oraz 12 dookólnych radarów LTAMDS (Lower Tier Air and Missile Defense Sensor). Oprócz niej w pakiecie znalazły się elementy wsparcia, w tym systemy łączności, zestawy części zamiennych, wsparcie logistyczne i szkolenie, testy integracyjne System Integration Checkout (SICO), systemy nawigacyjne GPS z modułem zwiększającym odporność na zakłócenia SAASM, pakiety modyfikacyjne itd.

Reklama
Reklama

Maksymalna szacowana wartość kontraktu to 15 mld dolarów, czyli ponad 61 mld złotych. Jak to bywa w wypadku umów FMS, ostateczna wartość może, choć nie musi być niższa od ogłoszonej. Polska zawnioskowała do USA o realizację drugiej fazy programu Wisła pod koniec maja 2022 roku, o czym szef MON Mariusz Błaszczak poinformował podczas konferencji Defence24 DAY 2022.

Zobacz też

Zatwierdzony przez Departament Stanu USA i oczekujący na zgodę Kongresu (będącą raczej formalnością) pakiet dotyczy drugiej fazy programu obrony powietrznej Wisła. W pierwszym jego etapie, w 2018 roku, zakupiono dwie baterie (cztery jednostki ogniowe) Patriot z IBCS za 4,75 mld USD. Zestawy pozyskiwane w ramach drugiej fazy programu Wisła będą jednak wyposażone w dookólne radary LTAMDS, wprowadzane do US Army (Polska, podobnie jak w wypadku IBCS, będzie ich pierwszym użytkownikiem eksportowym). Zestawy Wisła zakupione w pierwszej fazie, dostarczane od ubiegłego roku, są wyposażone w standardowe, sektorowe radary.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Według agencji DSCA głównymi wykonawcami umowy będą Raytheon (integrator Patriota oraz producent radaru LTAMDS) oraz Lockheed Martin (producent pocisków PAC-3 MSE). Dodano, że Polska zawnioskowała o offset, a ten musi zostać wynegocjowany między wykonawcami a polskim rządem. W realizacji drugiej fazy programu Wisła ważną rolę odegra też koncern Northrop Grumman, producent systemu zarządzania obroną powietrzną IBCS, pozwalającego działać na zasadzie "każdy sensor, najlepszy efektor", a więc w sposób w pełni zintegrowany. Planuje się, że z IBCS ma też zostać zintegrowana docelowa konfiguracja systemu krótkiego zasięgu Narew.

Z wcześniejszych zapowiedzi wynika, że konfiguracja IBCS zostanie w drugim etapie Wisły dostosowana w większym stopniu do polskich wymogów i powstanie z większym udziałem krajowego przemysłu. Ponadto, z samym systemem mają być integrowane polskie radary wstępnego wykrywania P-18PL (aktywny) i PET-PCL (pasywny). Te jednak będą kupowane oddzielnie od krajowego przemysłu, podobnie jak szereg innych komponentów takich jak pojazdy i określone komponenty dowodzenia oraz łączności. Podczas tegorocznego Defence24 DAY płk Michał Marciniak, zastępca szefa Agencji Uzbrojenia i pełnomocnik MON ds. zintegrowanej obrony powietrznej oraz przeciwrakietowej mówił, że sposób kontraktowania drugiej fazy programu Wisła ma różnić się od pierwszego etapu w kontekście większej roli zakupów od polskiego przemysłu.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Realizacja drugiej fazy programu Wisła jest niezbędnym elementem budowy obrony powietrznej dla Polski, zapewniającym zdolności zwalczania pocisków balistycznych oraz samolotów, śmigłowców i pocisków manewrujących na średnich odległościach. To również jeden z najdroższych, o ile nie najdroższy kontrakt zbrojeniowy, jaki ma zostać podpisany. Jednocześnie należy pamiętać, że obrona powietrzna musi działać w sposób warstwowy, a więc niezbędne jest równoległe wprowadzenie, w większej liczbie, systemów krótkiego zasięgu (Narew, Pilica+) oraz bardzo krótkiego zasięgu, tak aby być zabezpieczonym przed wszystkimi zagrożeniami, łącznie z bezzałogowymi statkami powietrznymi.

Reklama
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama