Reklama


Pomiędzy dwoma państwami dochodzi do sytuacji kryzysowej. Podłożem napięcia jest długotrwały kryzys finansowy oraz nowo odkryte złoża surowców energetycznych. Na podstawie rezolucji ONZ w rejon kryzysu skierowane zostają międzynarodowe siły, które mają zapewnić bezpieczeństwo transportu morskiego oraz zapobiegać aktom piractwa. To scenariusz ćwiczeń BALTOPS 2013, których faza morska właśnie się rozpoczęła.

Zobacz także: Tajemnica nadal niewyjaśniona. Wrak na dnie Morza Północnego to nie ORP „Orzeł”

Ponad 40 okrętów, śmigłowców i samolotów z 10 państw (Danii, Estonii, Finlandii, Holandii, Litwy, Łotwy, Niemiec, Polski, Szwecji i USA) współpracować będzie na akwenie Morza Bałtyckiego od wyspy Bornholm po jego wschodnie granice, aby przećwiczyć kompleksową operację morską. Jej założeniem jest ograniczenie lokalnego kryzysu narastającego pomiędzy dwoma fikcyjnymi krajami, dostarczenie pomocy humanitarnej dla lokalnej ludności, działania antyterrorystyczne oraz wyznaczenie neutralnej strefy, po której w bezpieczny sposób może odbywać się żegluga do innych państw basenu Morza Bałtyckiego.

Zobacz również: MON chce kupić system ochrony okrętów. Dialog techniczny zakończy się fiaskiem?

Marynarka Wojenna RP do ćwiczenia skierowała następujące siły: okręt podwodny ORP „Orzeł”, sześć trałowców – ORP „Gopło” (projektu 207D), ORP „Mamry” i ORP „Wdzydze” (oba projektu 207M), ORP „Gardno”, ORP „Bukowo” i ORP „Hańcza” (wszystkie projektu 207P), a także lotnictwo morskie – dwa śmigłowce zwalczania okrętów podwodnych Mi-14 PŁ i samolot patrolowo-rozpoznawczy Bryza.

Źródło: Marynarka Wojenna RP
Reklama
Reklama

Komentarze