Reklama

Siły zbrojne

„Murena” z Izraela dla Filipin

Argentyński  Shaldag / Fot. Oded Brier,  Israel Haifa Shipyards (CC BY-SA 3.0)
Argentyński Shaldag / Fot. Oded Brier, Israel Haifa Shipyards (CC BY-SA 3.0)

Filipińska Marynarka Wojenna otrzyma osiem szybkich lekkich okrętów uderzeniowych zamówionych w Izraelu. Trzy pierwsze jednostki mają zostać dostarczone już na początku przyszłego roku – poinformowała Phipipines News Agency. Okręty mają zwalczać terroryzm i nielegalnie operujące na wodach tego państwa jednostki pływające, w tym chińskie „kutry rybackie”, co do których Manila ma podejrzenia, że są uzbrojone.

Okręty zostały zamówione w Israel Haifa Shipyards za równowartość 503 mln USD. Część ma zostać wyprodukowana w Izraelu a pozostałe w kraju na licencji. Chodzi o szybkie okręty przechwytujące typu  Shaldag o wyporności 72 ton, prędkości maksymalnej 50 węzłów i wymagające załogi około 15 osób. Zazwyczaj okręty tego typu są uzbrajane w zdalnie sterowane stanowisko Typhoon Weapon System z 25 mm armatą automatyczną Bushmaster M242, zdalnie sterowaną armatę Oerlikon 20 mm, dwa wkm-y 12,7 mm i bomby głębinowe. Filipińskie jednostki mają jednak zostać uzbrojone nieco inaczej. Połowa ma otrzymać działka i broń maszynową, a połowa zredukowane uzbrojenie lufowe i rakietowe pociski kierowane o zasięgu około 25-30 km. Prawdopodobne będą to Spike NLOS.

Okręty mają zostać pozyskane w ramach dwóch transz. Pierwsza będzie obejmowała zakup samych jednostek pływających i odpowiedniej infrastruktury, a druga systemy uzbrojenia. Mają operować w okolicach wyspy Mindanao, gdzie zostaną wykorzystane do zwalczania piractwa i muzułmańskich ugrupowań terrorystycznych. Ich zadaniem ma być też reagowanie na pojawianie się nielegalnych jednostek pływających w rejonach przybrzeżnych Morza Zachodniofilipińskiego. Komentatorzy zwracają tutaj uwagę, że chodzi tu z w dużej mierze o chińskie kutry rybackie, które naruszają filipińską wyłączną strefę ekonomiczną.

Nowe jednostki prawdopodobnie zastąpią sędziwe i pamiętające lata 70. patrolowce typu Chamsuri.

Okręty Shaldag zaprojektowane zostały w Izraelu w celu zwalczania ugrupowań terrorystycznych. Do dzisiaj udało się je wyeksportować do kilku krajów na świecie: Senegalu, Sri Lanki, Nigerii i Gwinei Równikowej gdzie służą w siłach zbrojnych. Z kolei w Rumunii, Argentynie, Azerbejdżanie i na Cyprze wykorzystują je służby porządku publicznego.

Reklama
Reklama
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. Marek L.

    TOTALNIE ŻAŁOSNE są te "nasze" komentarze tutaj. Takie czyste przewentylowanie tych naszych absolutnych, oraz takich totalnych, żałosnych kompleksów niższości.... Jeden nazywa to "motorówkami", jakiś żałosny, rzekomo "były porucznik" & "Alaris".... Drugiemu zaś to nie podoba się nazwa "Murena" Trzeci (kdmr) no to zamiast tego chciałby taką prześmiewczą nazwę "Flądra", nazywa je "motoróweczkami", oraz bredzi on tutaj, iż byłby to "spadek zdolności względem Orkanów". WSPÓLNE dla nich wszystkich to jest jedynie TO, iż NIE MAJĄ oni ABSOLUTNIE NIC DO powiedzenia, z wyjątkiem przewietrzenia tych swoich kompleksów niższości!!!!....... FAKTY zaś są następujące: te Shaldag'i z automatycznym działkiem M242 25 mm to rozwalą KAŻDY chiński "uzbrojony kuter", zaś te ze SPIKE NLOS to "skasują" nawet i niszczyciel, z odległości do 32 km. A dogonią one KAŻDĄ jednostkę, dzięki prędkości 50 węzłów. MY zaś, to moglibyśmy tylko pomarzyć o takich "motorówkach".......

    1. Marek L.

      PS. Pływają one oprócz tego z dużą łatwością również i na bardzo płytkich wodach, oraz są one ekstremalnie zwrotne ---- czyli są one w sam raz, wprost idealne, dla obrony wybrzeża, m.in. i przed wrogimi desantami.

Reklama