Siły zbrojne
MSPO 2015: Krab na podwoziu K9 dopłynął do Kielc
Huta Stalowa Wola prezentuje podczas MSPO 2015 prototyp haubicy samobieżnej Krab na gąsienicowym podwoziu K9, dostarczonym z Korei Południowej. Badania dwóch pierwszych Krabów w nowej wersji mają rozpocząć się jeszcze we wrześniu.
Nowe podwozie Kraba jest znacznie lżejsze i wyposażone w szybkowymienny układ napędowy (tzw. power-pack) z silnikiem MTU o mocy 1000 KM. Jego parametry mają być znacznie wyższe, niż w wypadku starszego pojazdu dostarczonego przez OBRUM i Bumar-Łabędy. Jeszcze we wrześniu do Stalowej Woli trafi drugie podwozie Kraba.
W bieżącym miesiącu planuje się również rozpoczęcie badań, które zgodnie z umową podpisaną z MON mają potrwać do połowy 2016 roku. HSW deklaruje jednak skrócenie czasu ich prowadzenia. Dostawy pierwszych 24 pojazdów – na potrzeby jednego dywizjonu - mają zostać zrealizowane do końca 2017 roku. Do 2022 roku do Sił Zbrojnych ma trafić 120 armatohaubic.
Umowa dotycząca licencyjnej produkcji podwozi K-9 przeznaczonych dla armatohaubic Krab została podpisana 17 grudnia 2014 roku, a operacja osadzenia wieży Kraba na nowym podwoziu odbyła się dokładnie 8 miesięcy później. Za produkcję podwozi K9 ma być odpowiedzialna Huta Stalowa Wola – lider programu.
Haubice samobieżne Krab są wyposażone w działo z lufą o długości 52 kalibrów, co daje zdolność do zwalczania celów na odległości do 40 km. Opracowano je na bazie brytyjskich systemów AS-90 (w wariancie z lufą o długości 52 kalibrów). Prawa do produkcji licencyjnej systemu wieżowego zostały pozyskane przez HSW w 1999 roku. System kierowania ogniem został opracowany z udziałem WB Electronics i wykorzystuje rozwiązania ZZKO TOPAZ.
Decyzja o zakupie licencji na podwozia K9 została podjęta między innymi z powodu wystąpienia usterek w pojazdach dostarczonych przez Bumar-Łabędy. Umowa z Koreańczykami daje „nieograniczone możliwości dalszego wykorzystania” podwozi K9 w innych systemach uzbrojenia, jak poinformował sekretarz stanu w MON Maciej Jankowski. Pozwala również na ich użycie w pojazdach wytwarzanych na eksport.
System artyleryjski K9 Thunder znajduje się na wyposażeniu sił zbrojnych Republiki Korei, gdzie zastępuje haubice K55 (wersja amerykańskich haubic M109). Podobnie jak Krab, jest wyposażony w działo 155 mm z lufą o długości 52 kalibrów. W Turcji opracowano z kolei z wykorzystaniem rozwiązań K9 Thunder haubicę T-155 Firtina.
poznaniak
kolejny bardzo dobry produkt stalowej woli.myślę,że idąc za ciosem można by na licencji koreańskiej wybudować nowego pływającego bwpa a i może polski czołg oparty na czarnej panterze oczywiście z amunicją produkowaną w kraju i jak największą ilością podzespołów również produkowaną w kraju,bo wtedy naprawdę zakup czołgu,czy innego sprzętu ma sens,bo nikt nie sprowadzi nam części w czasie wojny gdzieś z daleka.przed wojną kupiliśmy vickersa ,odpowiednio go poprawiliśmy i Polska posiadała jeden z najlepszych czołgów tamtych czasów obok t-26 i czołgów czechosłowackich.wspomne jeszcze o pływalności.jestem zdania,że ten wymóg ma jednak trochę sens ponieważ w czasie wojny raczej nie będziemy mieli przewagi w powietrzu a wróg nie pozwoli rozłożyć mostów,wojsko będzie cofać się za linię wisły przez wschodnie rejony najeżone ciekami wodnymi,więc pływający bwp miałby może sens ale narazie nie ma chyba odpowiedniej technologi,by mieć dobrze chroniony i pływający bwp,no chyba że w grę bedą wchodzić jaieś nowe systemy zabezpieczające elektroniczne,bądz nowa technologia pancerza.słyszałem,że technologia nanocząsteczek bardzo prężnie się rozwija więc czemu nie.
Killer
1. Rozumiem, że chodzi i modernizację Vickersa czyli 7TP, z pewnością lepszy od Vickersa, Pz I i Pz II i T28, ale już chyba nie lepszy od Pz III, Pz IV, S35, Matilda, tankietki to inna klasa więc nie wchodzą do porównania, więc raczej przeciętny nie najlepszy. 2. Raczej w przypadku odwrotu i "ponieważ w czasie wojny raczej nie będziemy mieli przewagi w powietrzu wróg nie pozwoli rozłożyć mostów" to zakładając sprzyjające warunki atmosferyczne, które umożliwią pokonanie przeszkód wodnych przez BWP i KTO (zazwyczaj pływają bardzo słabo), to jaką wartość będzie posiadała taka brygada bez artylerii, czołgów, ciężarówek i całej reszty, która nie pływa, oraz zapasów potrzebnych do prowadzenia działań wojennych, to chyba będzie mogła tylko uciekać dalej na zachód w kierunku Hiszpanii. 3. Aby zastosować nowe technologie to trzeba je posiadać lub opracować, rozwinąć, przetestować i wdrożyć do produkcji, my niestety nie jesteśmy mocarstwem intelektualnym. 4. Rozwój własnej konstrukcji nawet w oparciu o K9, to ok. 10 lat, pomijając czy te podwozie będzie nadawało się do wykorzystania w BWP, rozumiem, że w tym czasie nasza będzie korzystać z "sprawdzonych" i "spełniających wymogi pola walki" BWP1
kraqss
czy k2 i k9 to aby napewno to samo podwozie? bo jak nie to jak można z tego zrobić "czołg"? a co z opancerzeniem kadłuba, w to też możemy ingerować?
vvv
K2 i k9 to nie to samo podwozie i k9 ma inny układ niz czołg oraz jest nie opancerzony a my nie potrafimy i potrafić nie bedziemy opracować pancerza czołgu
Inżynier
Oczywiście, że to nie to samo. K9 to uniwersalna platforma gąsienicowa zbudowana w ponad 1 tyś. egzemplarzy przez Koreańczyków i Turków pod samobieżną Haubice i inne pojazdy wsparcia. Ma bardzo dobry silnik, zawieszenie i jest już w tej wersji nieźle opancerzone. Tak na moje oko to jest poziom około 4 -ki. Po zdjęciu wieży z Haubicą waży ok 34 ton. Jak dodamy bezzałogową więżę 30 mm to mamy około 37 ton co daje współczynnik mocy do masy 27 km/T czyli tyle ile Leopard. Taki BWP będzie bardzo zbliżony do niemieckiej Pumy. Jest też duży zapas na modułowe dopancerzenie. Niestety to pływać nie będzie (podobnie jak Puma). Na tym podwoziu można budować inne specjalistyczne wozy. Niestety dobrego MTB raczej się nie zbuduje. To może być raczej WWO w stylu Andersa czy PL01 lecz nieco większy i cięższy. MTB ma bardzo silny pancerz czołowy na którego tutaj raczej nie ma miejsca. Rozkład mas też może sprawiać problem dla MTB. Piszę "raczej" bo inżynieria materiałowa idzie ciągle do przodu i pancerze oparte o nanotechnologii otwierają nowe możliwości.
Husar
Cv90 . K9, K2, K21 to piekna dyskusja. Osobiście jestem zwolennikiem rowiązań najprostrzych czyli wdrożenia i rozwoju polskich konstrukcji na bazie K9. Tylko kto to coś ma w Polsce wyprodukować? Jeśli zaczęlibyśmy seryjną produkcję już za 2 lata i produkowali 100 podwozi rocznie to ledwie skończymy do 2030 roku. A produkcja 100 podwozi rocznie czyli 2 na tydzień to niezłe wyzwanie. Jakoś czarno widzę w tej roli Bumar Łabędy.HSW ma produkować wieżę i ją integrować więc też odpada. ktoś jeszcze pozostał?
vvv
100rocznie ale po co? Takie podwozia to standard na świecie a nie cos rewolucyjnego. To nasze labedy nie potrafią niczego zrobić i babraja sie w staryc technologiach. Podwozie pumy to jest majstersztyk
andy
ciekawe jak nasi spece od kupowania wszystkiego za granicą za grubą kase z naszych podatków powiedzą jak słowacko -bumarowski mariaż okaże się całkiem przyzwoitym jezdzidłem w dodatku kilkakrotne tańszym ...
Asd
Przecież w kwestii podwozia najpierw przez kilka ładnych lat za nie małe pieniądze podatników dano sie wykazać Polakom. Skończyło sie tak ze kupiliśmy podwozie od Koreańczyków na czym w sumie źle nie wyszliśmy bo teraz mamy mamy solidne nowoczesne podwozie które możemy sobie sami produkować u nas w Polsce jak chcemy i kiedy chcemy nie pytając nikogo o zgodę i wykorzystywać w przyszłości do rożnych cudacznych projektów. Gdybyśmy kupili je od razu było by i taniej dla podatnika i korzystniej dla armii.
Nasz
A co z Krylem.
ja
Też dopłynie
Pepe
W Korei mają zakupić licencję na pływaki opracowane dla tamtejszego APC. Na kolejne MSPO ma dopłynąć na tych pływakach.
antek
Kryl był rok temu https://www.youtube.com/watch?v=WtFKWZDNKtQ
Gest
Kiedy w końcu będzie KRYL gotowy.
bender
jest juz gotowy, obecnie przechodzi proby zakladowe w HSW razem z modulem Regina
Kamil
Wszystko fajnie i pięknie, ale jest mały problem... Korea ma ponad 1100 Thunderhammerów mając na północy agresywnego sąsiada. My mając na północy i wschodzie największy kraj świata wielokrotnie niszczący i eksterminujący nasz naród planujemy 120 zestawów Krabów i chyba niewiele więcej Langust. Śmiech na sali. Nic nie zrobi większego spustoszenia wśród rosyjskich czołgów, środków artyleryjskich i zestawów OPL niż zmasowany ostrzał z jednostek typu PZH, Paladin czy właśnie Krab i Langusta!
vvv
ale korea musi byc samowystarczalna a my mamy za plecami niemcy, francje i UK oraz USA. poza 120 kbrabow bedziemy miec drugie tyle kryli oraz kilka setek rakow 120mm. krab zastapi dany ktore trafia zamias gozdzikow 2a1. pozniej zamiast dan wejda kryle i dany do magazynow wiec bedziemy miec okolo 250 155mm haubic oraz ~100 152mm dan co jest na nasze warunki wystarczajace. rosja ma znacznie gorsze haubice i nawet 2s19 ma 10km mnieszy zasieg a koalicja jest w powijakach. to samo sie dotyczny bm-21 < langusta i bm-27/30 < homara
mar
16 lat i znowu plama aż szkoda o tym pisać .
pln
1.Zwiążmy się z Koreańczykami, mają oficjalne ambicje stać się światowym liderem w produkcji broni, Niemcy zrobili nas na szaro z Leopardami, dali nam za 1zł czołgi ale modernizacja już kosztuje krocie i ma być robiona przez ich przemysł, czyli my nic nie mamy tylko musimy płacić. A jaką mamy pewność, że aby nie drożnić Rosji wyślą nam części w czarnej godzinie? 2.Czy ktoś pomyślał o pociskach to Kraba - jak będziemy mieli 1 dywizjon to pasowałoby mieć już amunicje? 3. Cieszę się, że pokazano Polskiemu przemysłowi że można coś faktycznie osiągnąć, smucę się faktem, że ryzykując obronność kraju ktoś załatwił sobie utrzymanie zakładu naszym kosztem, nic nie dając w zamian. 4. Mam nadzieję, że zwiążemy się przy projekcie K2 dla Koreańczyków bylibyśmy świetnym klientem moglibyśmy uzyskać wiele licencji i technologii. A dla osób krytykujących K2, że nie jest niby na nasz teren z powodu słabego opancerzenia bocznego powiem tylko, iż na wyżynach Anatoli przestrzenie są jeszcze większe a możliwości niespodziewanago ataku z uktycia dogodne. Ogólnie jestem zwolennikiem modernizacji naszej armii na podstawie kupna licencji od np. Norwegii, Szwecji, Koreii, Francji, itp. - od każdego to co jest nam potrzebne i dopiero po wprowadzeniu tego sprzętu na uzbrojenie będziemy mogli polegać na naszym przemyśle przy następnej modernizacji czyli za 20 lat. Ludzie, którzy podjęli decyzję o K9 dają jeszcze nadzieję, że da się coś w tym kraju zrobić.
Sum
K2 i K21 dla polskiej armii w sensownej liczbie byłyby bardzo dobrym rozwiązaniem. Sens w tym, co zrobić z Leopardami, czy zmodernizować wszystkie posiadane do wersji np 2A6 i wycofać Twarde i T72, czy sprzedać je komuś innemu i zastąpić je K2 +nowe w zamian za w/w PT91 i T72
Maxxi
Ad 2) Pionki,na licencji: pociski 155 ERB BB z ZTS Dubnica (Słowacja), ładunki miotające Explosia z Pardubic (Czechy) Możliwy naprowadzany na odbity promień lasera "Kvintyk" (Ukraina).
vvv
1. niemcy oddali nam za darmo leopardy a niemieckie wojsko nie ma praw modernizacyjnych do leonow ale producent. Koszt przebudowy jest drogi bo i przerobka z 2a4 do 2pl to wymiana prawie calej wiezy i mnusto dodatkowych elementow a to kosztuje, co i tak jest kropla w mozu zakupu nowego czolgu wiec to nie zly niemiec ale chciwy Polak co chce by mu niemiec za dramo cos zrobil na wlasny koszt :D. Gdyby nie leony to bysmy mieli jezdzace smieci pt-91i t-72m. 2. mesko pracuje nad amunicja ale narazie jest zamowiona zagraniczna 3. to urok obrumu i obecnie wloskiej AW z prywatnym swidnikiem 4. k2 nie jest dla nas i sie nieoplaca, to nie czolg na nasze warunki i k2 ma dobre opancerznie z bocznymi panelami pancerza specjalnego. zaden czolg nie ma mocnego pancerza bocznego bo zasada wykorzystania czolgow jest nie dopuszczenie wroga od tylu lub z boku. pomimo wielu bzrdu ktore piszesz zgadzam sie ze powinnismy jak turcja kupic licencje i na ich podstawie opracowywac wlasne pojazdy a nie tworzyc kolo od nowa ktore wyjdzie trojkatem:). wracajac do k2 to m1a2 sep2 jest lepiej opancerzonym czolgiem niz k2 cz altay. m1a2 ma lepszy pancerz niz leony i ma w pelni odseparowana amunicje i nie ma slabej wyrwy w przednim pancerzu i dla PL lepiej wyszloby zakup m1a1 przebudowanych do m1a2 sep2 z silnikiem diesla
Kris
Najgorsze w tym całym zamieszaniu z podwoziem Kraba nie jest opóźnienie programu, bo w Polsce generalnie zawsze trzeba się z tym liczyć ze względu na niekompetencje zespołów decyzyjnych. Najgorsze jest to, że przykład niekompetencji przy budowie tak skomplikowanych wozów nie zwróci niczyjej uwagi, że nie będziemy w stanie w ciągu najbliższej dekady stworzyć własnego, gąsienicowego BWP'a, czego plany już są wprowadzane w życie. Znowu zaczynamy od początku, bez żadnej wiedzy i doświadczenia. Efekt będzie zupełnie taki sam i jestem przekonany, że za 10 lat na ostatnią chwilę zakupimy jakaś licencję za granicą, bo nasze BMP-1 z Układu Warszawskiego przestaną móc wyjeżdżać w pole. Po co czekać? Rozumiem, że ktoś bierze za to pieniądze, utrzymuje się nierentowne zakłady przy życiu. Wybierając jednak licencję nic się nie zmieni, nawet łapówki dostaną te same osoby. Przykład Rosomaka czy teraz Kraba pokazał, że jeśli się na czymś nie znamy trzeba wiedzę kupić. Niektóre można później doskonale rozwijać jak np. ukradzione pomysły AK-47 (nasz Beryl) czy Strzały (nasz Grom). Przecież nie bierzemy całych wozów robionych za granicą, Przy Rosomakach i K9 Polacy będą mieli pracę, a wojsko świetny sprzęt. Jakim trzeba być patologicznym i nieudolnym idiotą, żeby tego nie dostrzegać?
vvv
beryl powstal na podstawie tantala czyli licencji ak-74. To nie kradziez ale wykupiona licencja na korzystanie z tego typu rozwiazania. Co do ostatniego zdania to masz szybką odpowiedz...zwiazki zawodowe ktore placza ze AMZ kutno ktorego pojazdy sa slabe nie dostaje zamowien, ze wygral Rosomak a nie polski przestazaly RYS, ze wloska AW nie wepchnela nam niedokonczonego i slabego aw149...zwiazki zawodowe ktore chca zmusic mon by MON kupowal drogie buble i finansowal prywatne firmy bo one cos produkuja w kraju.
Adam
"MSPO 2015: Krab na podwoziu K9 dopłynął do Kielc" A jednak pływający !
kamil
Czy mamy jakies ograniczenie co do ilości wyprodukowanych sztuk tego podwozia?
vvv
nie i mozemy je dowolnie modyfikowac i sprzedawac
g
Dobre prototyp, po 15 latach prób wciąż mamy prototyp !!!! Ciekawe ile potrwa faza analityczno wdrożeniowa tego cuda techniki.
vvv
jazdy poligonowe i strzelania. 15lat obsuwy podziekuje zwiazkom labedow
pol
Niech się teraz biorą za Homara. Na start można kupić kilka wyrzutni ATACMS na podwozie Jelcza a potem na spokojnie myśleć jak w większym stopniu spolonizować projekt
vvv
ATACMS? jedyna polonizacja bedzie podwozie i ewentualnie serwis/przeglady rakiet. nic innego sie nie oplaca $$
olo
Cosik małe te podwozie (6) nie uważacie ?
Erg
Nie, a dlaczego? Koreańczycy także używają głównego uzbrojenia w tym kalibrze, oraz z taką długością lufy jak Krab.
K9
A słowacka Diana pokazana na targach ma 7 kółek.
vvv
cosik tureka i koreanska haubica na tym podwoziu dziala i jest 3t lzejsze, power pack z 1000km a nie 800km silnikiem, aktywne hydropneumatyczne podwozie, brak pekania, przeciekania, dymienia...to nie k-9 jest za male, ale labedowskie partacze nie potrafili nic sensownego zaprojektowac wiec poszli najprostsza droga...zrobmy wieksze to bedzie wytrzymalsze :)
kaneis
Skoro za produkcję ma odpowiadać HSW, to czyżby Łabędy całkowicie wypadły z planów produkcji podwozi do Kraba ?.