Siły zbrojne
MON: Nowe wymagania dla Geparda. Szczegóły – niejawne
Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że zakończono redefinicję wymagań dla wozu wsparcia bezpośredniego Gepard, który ma zastąpić w polskiej armii czołgi rodziny T-72. Szczegóły zmian w wymaganiach są jednak niejawne.
Jak poinformowała Defence24.pl pełniąca obowiązki rzecznika MON Katarzyna Jakubowska, zakończyła się redefinicja wymagań Wozu Wsparcia Bezpośredniego Gepard. Szczegóły są jednak niejawne.
Zakończono redefiniowanie wymagań dla wozu wsparcia bezpośredniego (WWB) GEPARD. Parametry techniczne WWB są niejawne.
Wcześniej zdecydowano o zawieszeniu realizacji programu Gepard z uwagi na redefinicję wymagań. Szef Inspektoratu Uzbrojenia gen. bryg. dr Adam Duda wskazał w wywiadzie dla Defence24.pl opublikowanym w maju, że jednym z możliwych kierunków redefinicji jest zmiana kryteriów dotyczących masy pojazdu. Pierwotnie miała ona wynosić 35 ton, co było jednak trudne do pogodzenia z wymaganym poziomem odporności i uzbrojeniem w armatę 120 mm.
Wprowadzane są na pewno zmiany w Gepardzie. Nie jestem pewny, w jakim pójdą one kierunku, ale dotychczasowe analizy pokazują, że 35 ton z zapasem modernizacyjnym 2 ton dla wozu wsparcia bezpośredniego z określonym poziomem odporności i armatą, to nie jest rozwiązanie możliwe do realizacji.
MON obecnie odmówił udzielenia bardziej szczegółowych informacji o zakresie redefinicji wymagań Geparda z uwagi na objęcie ich tajemnicą. Wiadomo jednak, że proces ten obecnie już się zakończył. Płk Stanisław Curyło z Inspektoratu Uzbrojenia poinformował niedawno, że dostawy pojazdów typu Gepard mają być realizowane od 2022 roku.
Program wozu wsparcia bezpośredniego pierwotnie zakładał opracowanie pojazdu o masie około 35 ton, który miałby zostać uzbrojony w armatę kalibru 120 mm i wejść na uzbrojenie polskich Sił Zbrojnych w miejsce czołgów rodziny T-72, w pierwszej kolejności T-72M1 a także PT-91.
Należy zauważyć, że od czasu podpisania pierwotnej umowy na realizację programu Gepard pod koniec 2013 roku obserwuje się „powrót” i wzrost znaczenia ciężkich, klasycznych czołgów podstawowych, charakteryzujących się wysokim stopniem pasywnej ochrony pancernej. Jest to spowodowane między innymi przez zmianę w środowisku bezpieczeństwa po kryzysie ukraińskim, specjaliści wskazują też na modernizację potencjału pancernego Rosji i prezentację nowego czołgu T-14 Armata.
Przykładem tego jest wzmacnianie wojsk pancernych przez Niemcy czy USA. Odbywa się to zarówno drogą zwiększania liczby gotowych do użycia czołgów (w wypadku USA – rozlokowanych w Europie), jak i – przynajmniej w perspektywie – ich modernizacji. Wreszcie, w Niemczech zdecydowano o rozpoczęciu budowy, we współpracy z partnerami międzynarodowymi, w tym z Francją, czołgu który miałby zastąpić Leoparda 2 około roku 2030.
Szef MON Antoni Macierewicz mówił w wywiadzie dla Defence24.pl, że Polska prowadzi rozmowy z Niemcami w zakresie współpracy dotyczącej budowy czołgu nowej generacji. Chcę powiedzieć, że podejmujemy współpracę i ona rysuje się bardzo interesująco we wspólnej konstrukcji czołgu następnej generacji. Trwają rozmowy w tej sprawie. Wydaje mi się, że istnieje wielka szansa, że taka kooperacja zostanie podjęta
maniek
chyba lepiej kupić Leo w najnowszej odmianie w liczbie ok 250 szt niż budować od nowa cały pojazd... nawet jeżeli wyjdzie cenowo tyle samo co 500 naszych Gepardów... podejrzewam, że w realny starciu i tak będą warte tyle samo co dwa razy mniej leopardów...
mick8791
Bingo!
Jorge
Oczywiście jesteśmy mądrzejsi od wszystkich, również od Amerykańców, itp. Tylko pokażcie mi jakąkolwiek poważną armię świata, która wykorzystuje lekkio pół średnie czołgi - jak ten za przeproszeniem Gepard? Prawda jest banalna: mamy za dużo jednostek pancernych o zawyżonych etatach czołgowych, na które brak pieniędzy.(tzn.na poważne czołgi). Oczywiście można by je dostosować do możliwości sprzętowych i budżetowych państwa, ale opór stawią pałkownicy wychowani na etosie bitwy pod Kurskiem. W efekcie będziemy więc mieli liczne tanie lekko opancerzone "czołgi", fajnie wyglądające na defiladach i w statystykach, ale o prawie zerowej wartości bojowej.
m
Zawyżone ? Polska armia jest już malutka - brygad pancernych jest tylko 4, oczywiście etatowo batalion czołgów powinna mieć każda z brygad zmechanizowanych. Wyjściem z sytuacji może być usunięcie MBT z brygad zmechanizowanych, na ich miejsce wejdzie WWB, zaś w strukturze brygady zamiast odrębnego batalionu czołgów znajdą się 3 bataliony zmechanizowane w których poszczególne kompanie posiadają WWB - czyli BWP są niejako "wymieszane" z WWB. Podobnie są ponoć zorganizowane dywizje pancerne US Army, choć oczywiście posiadają klasyczne MBT.
greg
do "marcin"zgadzam się z Tobą w 100%!PO CO sprowadzać stare niemieckie Mardery jak na pocz.obecnego stulecia mieliśmy taki sam bwp!z wieża OTO-melary,z wyżutnią ppk TOW,s-k; 760km,masa;25-30ton,zał;3+8[BWP-2000] ale się nie nadawał bo nie pływał[ zbudowamo 2 egz.!!] i koniec!!bwp nie jest do walki z czołgami wiec bez sensu jest porównanie bwp-a do t-72 jak pisze "GUMIŚ"!!ma przewieźć; jak najwięcej piechoty ,jak najszybciej i jak najdalej! a do obrony i wsparcia wystarczy!; działko 30-35mm,2xSPIKE,wkm 12,7mm! i taki mieliśmy! ale nasi w "lampasach"chcą mieć łódki więc ani Marder ani Puma ani CV-9040 aniM2 Bradlej; się nienadaje!!!
Red Bulldog
Zgoda. Ale jeżeli tylko wezmą to na poważnie a nie tak tylko by kasę wyprowadzić na kolejny pseudo projekt i mydlenie ludziom oczu a żołnierzom nadzieje na coś co życie im może uratować to niech się stanie. To tak aproppo BWP Borsuk choć wymóg jego pływania jest co najmniej śmieszny. WWB Gepard to jest dopiero nieporozumienie a w obecnej sytuacji to zakrawa o skandal. Niestety w MON miejsce jednych drugie osły miejsce zajęły.
GPAS
Co z tymi Marderami , które miano pozyskać od Niemców ???? 300 szt. ktoś tu kiedyś pisał
Podbipięta
Ścieżkę dla Geparda wytycza mem zdaniem współpraca z Reńcami przy modernizacji Leo.Sądzę ze wejdziemy w tank o masie powyżej 50 ton z silnikiem 1500 KM.Podwozie to będzie zmodernizowane Leo.Wieża bezzałogowa z automatem ładującym i nową niemiecką 120 ką mającą ujrzeć światło dzienne w 2020 r.Bo 130 ka dostępna będzie po 2025 r.Ale wtedy może i w nią wejdziemy.
BWP_Andrzej
Do 2017 mają zmodernizować armaty do wersji L44A1 i L55A1 które pozwolą na zastosowanie nowej amunicji programowalnej. W 2019 ma wejść DM63+. W 2023r. zupełnie nowa amunicja KE2020. Po 2025r. ma być nowa wieża z armatą 130mm, gotowa do integracji z podwoziem Leoparda2
Birdy
Niemcy z Francja do 2030 stworza nastepce Leo 2,majac lata doswiadczen w budowie takich pojazdow i opor kasy,Wlosi rozpoczynaja program pozyskania nowych smiglowcow,na poczatek wyasygnowali 500mln euro na badania,potem beda prace nad wdrozeniem.Ile kasy wydaje PGZ na badania?
kasjer
Wiem ale nie powiem, istotniejsze jest ile wydaje na wdrożenia na podstawie wyników tych badań w postaci produkcji seryjnej: Uzbiera się może 15 mln zł. rocznie.
Takitam
Po czterech latach ustalono jak ma wyglądać przyszły polski czołg. Brawo !!! Teraz już tylko zaprojektować, zrobić demonstrator, później prototyp, wyeliminować usterki wieku dziecięcego i produkcja pełną parą za 5 lat. Życzę powodzenia Marzycielom z MON.
Marek
Lepiej się ciesz, że ustalono to dopiero teraz. Gdybyśmy już zrealizowali to, czego pierwotnie do zastąpienia T-72 i Twardych chciał MON, to ja nie chciałbym być jutro w skórze naszych pancerniaków. Gąsienicowy WWO w sam raz na misje w kraju Tutsi się im przecież marzył.
Red Bulldog
Rolę WWB mogą pełnić Twarde. Gepard to wyrzucenie pieniędzy i nic innego. Jeszcze większa bzdura niż wymóg pływalności w BWP
xyz407
Też jestem tego zdania. Dodatkowo lepiej zmodernizować posiadane T72 do standardu PT91 bo to potrafimy, niż bujać w obłokach. Dodatkowo rozglądnąć się za licencją na BWP, a to dziecinnie proste zadanie (CV90, Lynx).
say69mat
@def24.pl: MON: Nowe wymagania dla Geparda. Szczegóły – niejawne say69mat: Zacznę z zupełnie innej strony, bo jak się wydaje 'tajność' zwiastuje swój tryumfalny comeback. Po pierwsze, 'tajność' z reguły jest zjawiskiem kompletnie transparentnym dla wszelkich zainteresowanych służb. Po drugie, jest znakomitym wytłumaczeniem odmowy kontroli społecznej tego co zasłona tajności zamierza ukryć. Na ten przykład sposób wydawania publicznych pieniędzy. Czyli pozbawia nas tej praktycznej możliwości kontroli społecznej nad armią. Po trzecie, w jakiż to sposób Ministerstwo ON zamierza zrealizować procedurę przetargową na projekt czołgu zwanego 'Gepard'. Chyba, że zakupy uzbrojenia będą się odbywać jedynie pod zasłoną tajności przy zastosowaniu procedury bezprzetargowej. Co może i powinno budzić uzasadnione wątpliwości. Ps. Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie wymagał detali technicznych i technologicznych na temat poszczególnych komponentów wykorzystanych do produkcji czołgu. Natomiast podstawowe, ramowe parametry techniczne powinny być jawne.
Kamik
Czy tylko ja widzę tutaj drugie dno? Zmiana wymagań spowoduje kolejne lata opóźnień... Na litość boską kupmy licencję na K2 od Koreańczyków bo i tak taniej to wyjdzie.
Extern
Nie kupisz licencji na K2 od Koreańczyków, w tym czołgu siedzi mnóstwo Niemieckiej i Francuskiej myśli technicznej, to trochę taki składak jak Altay. Obecnie w tzw. "zachodnim" świecie są dwa nie zależne od Niemiec czy Francji czołgi to Izraelska Merkava i Japoński Typ-10, nawet Abrams ma Niemieckie elementy.
GREG
"Armata A-14"to jakiś nowy chiński czy ukraiński cz!?????.bo ROS.to:T-14!Co z tego że Siemoniak kupił pon.200 LEO,a Antek kupi 400 ABR.jak nie kupią porządnej i nowoczesnej amunicji jak to jest do tej pory!a pokazuje się na defil.jaki to nowoczesny sprzęt mamy!!a nic się nie mówi że bezużyteczny!!!!W kwestii modernizacji jeśli dadzą nowy s-k.i pomalują to nie będzie żadna moder.tylko "makijaż"[bez now.SKO,OPTOEL.AMUNICJA...itd.]szkoda fatygi!![w sam.SU-22 dod 2-gie radio i pomalowano kadłub i to cała modernizacja na 25 lat!!!!]A może połączyć"Geparda"z "Borsukiem" i nazwać "CARACAL" taki- "wielozadaniowy"czołg!????,może będzie taki" ŚWIETNY" jak ten heli CO płakały za NIM "PLATFORMERSY" i nie tylko!!! A tak w ogóle to też jestem za lic.K-2 i opracowaniem na jego bazie solidnego bwp!!!BO wyjdzie jak z "zabawką" SIEMONIAKA za 100 baniek[Anders] a potem okaże się niepotrzebny i sprzedadzą Angolom z BAe SYSTEMS lub komuś innemu!!!!!jak to u nas bywa !!!!!
Mozhe Schwantz
...Drogi Ministrze i Drogi Rządzie, ile jeszcze mam dołożyć do Waszych wizji i poprzedników, bo jak tak dalej pójdzie to ja będę miał emerytury kole 650 zł, a jednak mi droga na sercu armia. 10 zł jeszcze dam...ale później to Wam nawet EU nie pomoże!
Lord Godar
Czyli rozumiem , że odchodzą od lekkiego pojazdu ( ok. 35-38 ton ) na rzecz pojazdu cięższego ( prawdopodobnie 44-48 t ) czyli de facto powstanie praktycznie pojazd klasy czołgu podstawowego z dolnej grupy "wagowej". Pytam ... Czy ma to jakiś sens jeśli jednocześnie będzie wprowadzany czołg podstawowy nowej generacji ? Fakt , że to nie nastąpi szybko , ale nie mamy gwarancji , że na "Gepardzie " nie będzie kolejnej obsuwy czasowej i wtedy będziemy jednocześnie produkować przynajmniej 2 typy czołgów , a użytkować od 3 do nawet 5 różnych typów przez pewien czas ... Dla mnie to jest pozbawione logiki ... Wyjścia jako tako sensowne są przynajmniej dwa : 1: - szukać możliwości nabycia 120-250 sztuk Leo-2 ( trudne , ale możliwe ...) - zmodernizować wszystkie Leo - zmodernizować PT-91 ( jak najmniejszym nakładem , bo wielkich modów sensu nie ma co robić) - doczekać w takim stanie do wprowadzenia czołgu następnej generacji ( tylko i wyłącznie w kooperacji z doświadczonym partnerem z tej branży) Nie ma tu miejsca dla czegoś takiego jak Gepard ... choćby nie wiem jakie to UFO było ... W drugiej opcji oprócz modernizacji Leo i jeśli by się udało dokupienia jeszcze około 100-120 szt , widzę miejsce dla czegoś takiego jak WWB ale opartej o uniwersalną platformę. Jeśli bowiem nasza armia woła pływającego BWP-a ( Borsuk) , to niech go Huta Stalowa Wola opracuje , a wojsko wprowadzi w potrzebnej ilości . Natomiast jestem zdecydowanie za powstaniem drugiej cięższej platformy dla rasowego dobrze opancerzonego BWP-a , której produkcja jest możliwa w Bumarze. I ta właśnie platforma , nawet "wydłużona" o 1 parę kół nośnych powinna posłużyć do opracowania WWB poprzez dołożenie opancerzenia , odpowiedniej wieży z 120 mm armatą , z której można strzelać normalną , a nie ułomną amunicją. WWB i tak przeznaczone będą generalnie do wsparcia oddziałów piechoty na BWP-ach , więc było by to "naturalnym" i logicznym rozwiązaniem ... -
Marek
"Czyli rozumiem , że odchodzą od lekkiego pojazdu ( ok. 35-38 ton ) na rzecz pojazdu cięższego ( prawdopodobnie 44-48 t ) czyli de facto powstanie praktycznie pojazd klasy czołgu podstawowego z dolnej grupy "wagowej". Pytam ... Czy ma to jakiś sens jeśli jednocześnie będzie wprowadzany czołg podstawowy nowej generacji ?". O to należałoby zapytać Niemców, którzy kombinowali żeby postawić na Pumie bezzałogową wieżę ze 120mm. Przypuszczam, że taki pojazd byłby od onego Geparda niewiele lżejszy. A czas płynie... "Natomiast jestem zdecydowanie za powstaniem drugiej cięższej platformy dla rasowego dobrze opancerzonego BWP-a , której produkcja jest możliwa w Bumarze. I ta właśnie platforma , nawet "wydłużona" o 1 parę kół nośnych powinna posłużyć do opracowania WWB poprzez dołożenie opancerzenia , odpowiedniej wieży z 120 mm armatą , z której można strzelać normalną , a nie ułomną amunicją." No właśnie Dodatkowa para kółek + dodatkowe opancerzenie no i wieża. Jak sądzisz, ile taki pojazd docelowo będzie ważył? Bo mi się coś widzi, że raczej powyżej 40 ton.
Smuteczek
Chłopaki chyba zle rozumiecie te całe halo o Gepardzie. Termin nabycia smigłowców jest juz zbyt krotki by doic chłopakow tylko tym tematem. Dmucha sie wiec balon Geparda i dronów by teraz bardziej w tych tematach produkowac puste dialogi techniczne ( najlepiej utajnione jeszcze) i tak wywalac pieniazki by potem sie nie mowilo ze za malo dalismy rade wydac i pieniadze przepadna... To ze jest taki temat to przeciez nie znaczy ze cos z tego bedzie. Chodzi zwyczajnie o temat bez bliskiego horyzontu czasowego w ktorym bedziemy mogli robic to w czym jestesmy mocni .. niekonzace sie dyskusje/ przetargi bez wylonienia zwyciezców gdzie rodzimi nadeksperci beda mogli ustawiac swoich kolegów i kasa bedzie sie zgadzała :)
marcin
same fantazje- realia są takie że trzeba się rządzić tym co jest bo reszta to sf w miarę możliwości doposażyć pt-91 kamery termo,optyka z(pco) podciągnąć amunicję 125mm(którą zawieszono Witu) dodać jeszcze ukraińską stabilizację działa(elektryczną) i własny agregat prądu aby oszczędzić na paliwie może delikatne zmodyfikowanie silników -Rosjanie robią to samo z t-72(armata to będzie ale za 10 lat jak jeszcze będzie rosja no i podciągnąć wszystkie leo do wersji pl(rzeczywiście jak by się udało dokupić coś od Hiszpanów albo Austrii z demobilu to było by ok ale po korzystnej cenie) to wszystko na więcej nie będzie kasy budżet ma zbyt wiele potrzeb
BUBA
Ciekawe jak wypadła by konfrontacja BWP z dobrze zmodernizowanym T-72 Federacji Rosyjskiej? Patrząc na to że PT-91P(Eksport dla Peru) bez problemu przestrzelił czołowy pancerz Leoparda 2A4 około 9 lat temu, to pewnie Rosjanie przebiją z T-72 Borsuka na wylot...jak nie zostanie skonstruowany jak Merkava... I tak skończy się zastępowanie nawet przeciętnego czołgu PT-91 jaki po dobrej modernizacji na Rosjan wystarczy, byle jakim BWP. Było porównanie kiedyś CV-90 z PT-91Malay. Warto poczytać w ramach odświeżenia tematu. Wygląda na to że do Polskiej Armii wrócili stratedzy i ideolodzy/teoretycy sprzed Pustynnej Burzy...kiedy to Abramsy też miano złomować w teoriach rozwoju przyszłych pól walki...a jak się skończyło to właśnie widać świetnie po Abramsie i Leopardzie...a już szczególnie w Holandii gdzie myśli się o odtworzeniu sił pancernych po bezmyślnej wyprzedaży Leo. "Integrowanie jednostek na tak niskim poziomie (wewnątrz batalionu) jest w pewnym stopniu wynikiem słabości holenderskich struktur wojskowych, które jeszcze niedawno zakładały całkowite wycofanie ze służby czołgów podstawowych. Przypomnijmy, że w świetle ostatnich redukcji, powodujących rozformowanie wszystkich posiadanych batalionów pancernych i podyktowanych przez ograniczenia budżetowe, Holendrzy sprzedali między innymi 100 nowoczesnych czołgów Leopard 2A6NL do Finlandii." Źródło: Defence24
Plush
Panowie wwb Gepard to ślepa uliczka, Błąd i niepotrzebne topienie kasy. Rozumiem BWP Borsuk i prace nad nim (zapewne z wykorzystaniem doświadczenia z Andersa) ale Gepard to bzdura. Potrzebujemy BWP i MBT a nie ściemy w postaci dziwnego kotka. Szanujmy pieniądze bo tak niewiele ich mamy przy strasznie dużych potrzebach. Rozumiem że potrzeba wymiany T72/PT91 jest oczywista ale nie tym chłamem w postaci wwb Gepard.
agri
państwem rządzi klika zakulisowa z byłych agentów WSI,osób sprzedajnych ,pracujących dla obcych wywiadów,póki się z nimi nie uporamy ,żaden program modernizacyjny nie ma szans. druga sprawa to nowiny Siemoniaka o Macierewiczu który miał się pytać o zgodę Niemców w sprawie utworzenia wojsk OT,jeśli to prawda to gdzie my ....a żyjemy i kto tym bajzlem rządzi.
gość55
Mamy przejąć 400 abramsów więc gepard to medialna ściema.
takie_pytanie
A to info o Abramsach to skąd? Z kolejnej wizji Antoniego?
Kamil
I gdzie takie głupoty wyczytałeś? 400 Abramsów od USA, 400 Marderów od Niemiec. Ale lubicie rozsiewać plotki, jak takie starsze panie na wsi przy płotach.
GUMIŚ
Nie wiem skąd gość55 czerpie takie rewelacje ale przejęcie od Niemców 100-200 Marderów w ciągu kilku najbliższych lat umożliwiłoby odzyskanie przez nasze jednostki zmechanizowane możliwości bojowych. Jeżeli tego nie załatwimy , to przez następne 20 lat jedynym BWP w naszych siłach zbrojnych będzie BWP 1. Szanse na wyprodukowanie własnych BWP i czołgów są niewielkie ze względu na możliwości naszej zbrojeniówki jak i koszty.
gość
Gepard już jest i nawet jeździ, niemiecki Marder z armatą 105 mm - my i tak nic nie wyprodukujemy, pomimo szumnych zapowiedzi tych bajkopisarzy z MON-u. Panie ministrze proszę zejść na ziemię nasz przemysł nie jest w stanie samodzielnie nic sensowne wyprodukować wystarczy spojrzeć na te nowe cuda za miliony Poprady i Pilicę.
Marek
Taki Marder znany jest od dawna pod nazwą "Tanque Argentino Mediano" i mam nadzieję, że pod nazwą "Gepard" ani żadną inną w Polskim Wojsku jeździł nie będzie. Z jednym muszę się niestety zgodzić. Przy ciągle zmieniających się wymaganiach sztabowców żaden przemysł nie wydoli.
GUMIŚ
Podobno GEPARD ma być zmniejszoną wersją Armaty A-14. W polskich planach zbrojeniowych, w wozach bojowych , widać tendencję do inspirowania się wzorcami rosyjskimi , co wcale nie musi mieć negatywnego wydźwięku. Rosjanie zawsze budowali proste , tanie i funkcjonalne pojazdy bojowe.
vvv
co to zonacza "Zmniejszona wersja A-14" ? :D t-14 to nie jest prosty i tani czolg. to najbardziej zaawansowany mbt na swiecie pod wzgledem ukladu konstrukcyjnego, przezywalnosci zalogi systemow ochorny oraz sily ognia.
Finfan
A o chlubie RKKA ozdobie parad na Placu Czerwonym wielowieżowych T-35 i T-28 tudzież kołowo- gąsiennicowych BT-2 -5 -7 Pan czytał?
Pim
Jestem przekonany, że Gepard wyprodukowany przez PGZ, będzie wozem bojowym stulecia, przy którym Leopard 3, Armata okażą się tandentymi składakami. Polska myśl inżynierska, onieśmieli śwat. Opracujemy najlepszą armatę, Opracujemy pancerz przy którym Burlington/Chobham to małe miki, Opracujemy SKO, które będzie samo strzelać. Najpierw postanie makieta a potem za dwa lata prototyp. Jestem 100% pewien
wolfgang
.... 1.A po stworzeniu prototypu ogłosimy dialog techniczny na wykonanie przekroju i modelu czołgu. 2. Dialog wygra... Stocznia Marynarki Wojennej w konsorcjum z PZL Mielec. 3. Po wygraniu otrzymają 60 miesięcy na wykonanie przekroju i modelu 4, po 72 miesiącach wystąpią o dodatkowy termin i kasę 5. po 80 miesiącach MON odstąpi od umowy, motywując to niezadowalającym offsetem SMW i PZL Mielec...
Marek
"Polska prowadzi rozmowy z Niemcami w zakresie współpracy dotyczącej budowy czołgu nowej generacji. Chcę powiedzieć, że podejmujemy współpracę i ona rysuje się bardzo interesująco we wspólnej konstrukcji czołgu następnej generacji. Trwają rozmowy w tej sprawie. Wydaje mi się, że istnieje wielka szansa, że taka kooperacja zostanie podjęta". Jeżeli to prawda, mogę się założyć, że w grę wchodzi RM. A tak się składa, że oni mają zarówno odpowiednie technologie dotyczące pancerza jak i w ofercie niejedną porządną armatę. Kilka innych rzeczy zresztą też.
gh
Też myślę, że tak będzie wystarczy spojrzeć na te super nowoczesne poprady i wyprzedzającą o całe lata świetlne inne zestawy kanonierskie Pilicę...
kolstan
Proszę państwa jaki Gepard jaki Borsuk nic z tego nie będzie przecież wszyscy doskonale o tym wiemy. Tylko i wyłącznie zakup licencji i pełna polonizacja, cv 90 czeka więc tylko kilka podpisików i jest u nas to samo tyczy się ręcznego granatnika pp. W takie środki bojowe powinny być wyposażone nasze oddziały i z pełnym nasyceniem na poziomie plutonu. Zamiast snuć wizję nowoczesnej i potężnej armii skupmy się na zakupie podstawowych środków bojowych i ochrony, hełmy, kamizelki.
Loko
Miliiardy na OT nastepne na glupie programy typu gepard ktore ciagna sie latami , w tym roku nie wiedza jak wykonac budżet i nastepne pieniadze zmarnowane albo wydane na rzeczy ktory nie podnosza znaczaco zdolnosci wojska czy my nie moze tych wszystkich pieniedzy przenaczyc na leoparda2 a7 czy kolejne f16 nam trzeba takiego sprzetu na juz a nie marzyc o jakims gepardzie czy opiera swoja obronnosc na partyzantce OT . Wiem ze nowe leo sa cholernie drogie ale co roku miliardy wracaja do skarbu panstwa albo sa wydawane bezmyslnie
Anty Rus
Ciekawi mnie co Polska może zaoferować podczas współpracy z Niemcami nad Leopardem 3 ? Chyba wsparcie duchem i ewentualnie finansowo.
Cynik
1. Finanse. 2. Doświadczenie - nasze Rośki były pod ostrzałem. 3. Technologie pancerzy reaktywnych. 4. Grafen!! 5. Elektronika, łączność etc.
Marek
Dodatkowy potencjał, który bardzo przydałby się Rheinmetallowi, po tym jak został wystukany przez fuzję niemieckiego KMW z francuskim Nexterem.
=t=
Casus Geparda pokazał, że w polsce są bardzo niskie koszty prac rozwojowych, i sprawne zespoły umiejące terminowo i korzystając z rozwiązań z półki realizować projekty B+R. Tak samo jest w sofcie - niemcy mają prawie 1200 inżynierów w ogromnym centrum badań nad symulacją wojskową na potrzeby ćwiczeń... i co z tego, kiedy 2/3 NATO plus US Marine Corps i Australia używają rozwiązania zaprojektowanego i napisanego przez relatywnie niewielką firmę z Czech... w której zarządzie jest zresztą niemiecki eks-wojskowy. Niemcy świetnie sobie zdają sprawę także ze swoich słabych stron, nie bój się. A RhML bardzo zależy na Polskim biznesie, bo to teraz największy użytkownik Leopardów 2 w Europie, przynajmniej dopóki Niemcy nie odbiorą swojej świeżo zakontraktowanej partii 100 pojazdów 'odkupionych i przywróconych' z przemysłowych zapasów.
Willgraf
BĘDĄ to samochody TARPAN z działem bezodrzutowym ale będą ich miliony :)