Siły zbrojne
MMP po zimowej certyfikacji
Na początku 2019 roku francuska agencja zamówień obronnych DGA wraz z francuskimi wojskami lądowymi zorganizowały testy poligonowe zestawów przeciwpancernych pocisków rakietowych MMP w warunkach ekstremalnie niskich temperatur.
Testy odbyły się na szwedzkim poligonie w Vidsel, położonym w północnej części Szwecji. Strzelania, prowadzone przez żołnierzy przy temperaturach od -15° C do -30° C, zakończyły się sukcesem. Zestawy MMP testowano w trzech scenariuszach, odpowiadających zadaniom bojowym na dalekim dystansie. W każdym przypadku wystrzelony pocisk trafiał w cel, potwierdzając płynne i poprawne działanie algorytmów przetwarzania obrazu w warunkach zimowych (śnieżne tło).
W pierwszym zadaniu żołnierze zastosowali tryb „odpal i zapomnij” (LOBL - Lock on before lunch) z uchwyceniem celu przed oddaniem strzału. Celem był samochód poruszający się z prędkością 70 km/godz.
W drugim zadaniu celem był schron ziemny, symulujący jaskinię. Pocisk trafił ją po locie o płaskiej trajektorii, działając w trybie LOBL.
Czytaj też: MMP - przeciwpancerna pięść z Francji [ANALIZA]
W trzecim zadaniu żołnierze strzelali do celu, którym było podwozie czołgu znajdujące się poza zasięgiem ich wzroku (tryb BLOS - Beyond Line Of Sight). Położenie celu ustalili na podstawie koordynatów GPS otrzymanych z systemu FELIN (francuski „cyfrowy żołnierz”). Cel uchwycili już w trakcie lotu pocisku, który precyzyjnie trafił czołg z górnej półsfery.
Próby poligonowe potwierdziły sprawne działanie zestawów MMP używanych w ekstremalnie niskich temperaturach. Potwierdziły też łatwość obsługi i ergonomię systemu (przykładowo, kompatybilność z zimowym ekwipunkiem żołnierzy piechoty), w warunkach niezwykle wymagających zarówno wobec sprzętu, jak i użytkowników.
Najnowsze testy sprawdzające skuteczność zestawów MMP stanowią uzupełnienie oceny technicznej i operacyjnej systemu, prowadzonej przez armię francuską i DGA od początku dostaw broni do klienta, zwłaszcza testów w warunkach tropikalnych, które odbyły się w Dżibuti w sierpniu 2018 roku. Zestawy MMP, produkowane przez firmę MBDA, znajdują się w arsenale Wojsk Lądowych Francji od 2018 r. To jak dotąd jedyny na świecie przeciwpancerny pocisk rakietowy V generacji, gotowy do operacyjnego użycia.
Czytaj też: Francja przyjmuje nowy ppk MMP
a co tam
Jakieś porównanie możliwości z Spikem i Javelinem?
Marek1
MMP to ppk najnowszej generacji wyposażony w aż 3 możliwości naprowadzania efektora w odróżnieniu od Javelina(tylko termolokacja) i Spike-LR(2 syst. naprowadzania). Zwłaszcza b. interesująca jest 3 opcja naprowadzania rakiety tzw. tryb BLOS - Beyond Line Of Sight, gdzie operator CLU odpala rakietę w kierunku celu ukrytego za przeszkodą terenową/budynkami, a kieruję ją na cel inny żołnierz wyposażony w sprzęt podający pociskowi precyzyjne namiary celu w syst. GPS.
Davien
To pocisk podobnej klasy co Spike LR lub Javelin
vvv
spike ma 3 tryby odpalania, fire and forget, fire and correct, i manulany. MMP ma tylko opcje wstukania celu po GPS. spike LR mk2 ma wiekszy zasięg oraz wieksza penetracje niz pierwsza generacja spike. zarowno mmp i spike mk2 to górna półka. javelin jest przestazaly, maly zasieg, dlugi czas nagrzewania się glowicy, wymaga duzej roznicy temperatur aby cos wykryc i ma tylko jeden tryb strzalu.
De Retour
MMP jest w PESCO - program EU BLOS (Francja, Belgia, Cypr) Jak widać nas nie interesuje.
dim
Właśnie zdumiewa mnie to (mówiąc oględnie), że Polska, mimo znanych i ewidentnie narastających problemów w kwestiach rzutujących na wiarygodność współpracy z Izraelem... - nie zabiega jeszcze o udział w jakimś eurokonsorcjum, budującym broń rakietową. Na zasadzie "przyjmujecie nas - gwarantujemy zakupy".
ito
Ze Spikami trzeba coś zrobić- po pierwsze starzeją się (20 lat stuknęła), po drugie kontrahent jakby się ciut zbiesił. A więc- parametry? Cena? Warunki licencyjne? Możliwości wejścia w system produkcyjny? Zakładając oczywiście, że Francuzi będą chcieli w ogóle przedstawić jakąś ofertę inną niż "ustawcie się w kolejce"- co by po polskich występach specjalnie nie dziwiło. Jakieś sprzeciwy ze strony ośrodka decyzyjnego w Waszyngtonie?