Wojsko, bezpieczeństwo, geopolityka, wojna na Ukrainie
Minister obrony Niemiec: Stacjonowanie wojsk USA w RFN to obopólny interes
Minister obrony Niemiec Annegret Kramp-Karrenbauer opowiedziała się w niedzielę za dalszym stacjonowaniem amerykańskich żołnierzy w RFN. Jej zdaniem leży to w obopólnym interesie Niemiec i USA.
"Obecność wojsk USA w Niemczech to obopólny interes bezpieczeństwa. Nie mam żadnych sygnałów, że Stany Zjednoczone uważają inaczej" - oświadczyła Kramp-Karrenbauer w rozmowie z magazynowym niedzielnym wydaniem dziennika "Bild" - "Bild am Sonntag" ("BamS").
9 sierpnia ambasador Stanów Zjednoczonych w RFN Richard Grenell ponownie ostrzegł Berlin, że jego kraj wycofa część żołnierzy znad Renu i przeniesie ich do Polski. To konsekwencja zbyt niskich - w ocenie Waszyngtonu - wydatków Niemiec na obronność.
"To naprawdę obraźliwe oczekiwać, że amerykański podatnik nadal będzie utrzymywał ponad 50 tys. Amerykanów (żołnierzy i cywilnej obsługi) w Niemczech, podczas gdy Niemcy wykorzystują pieniądze z nadwyżki handlowej na własne cele" - oświadczył Grenell w rozmowie z agencją dpa.
Stany Zjednoczone chcą zwiększyć liczbę swoich żołnierzy rozmieszczonych w Polsce z 4,5 tys. do 5,5 tys. Prezydent Donald Trump nie zamierza jednak wysyłać na kontynent europejski dodatkowych sił, lecz przenieść stacjonujące tu już oddziały. W czerwcu oświadczył, że mógłby uszczuplić kontyngent obecny w Niemczech.
W 2014 roku podczas szczytu w walijskim Newport państwa NATO zobowiązały się, że w ciągu 10 lat podniosą wydatki na cele wojskowe do 2 proc. PKB rocznie. Niemcom trudno będzie spełnić nawet własną późniejszą obietnicę - 1,5 proc. Założenia planów budżetowych ministra finansów Olafa Scholza (SPD) na lata 2020-23 przewidują wręcz obniżenie odsetka PKB przeznaczanego na obronność. W 2023 roku ma on wynieść 1,26 proc. PKB.
Mimo to Kramp-Karrenabeur zapewniła w rozmowie z "BamS", że Niemcy czują się zobowiązani do wypełnienia obietnicy z Newport. "Do 2024 roku chcemy dojść do wydatków w wysokości 1,5 proc. PKB. Będzie to ważny krok. Ponadto jednoznacznie trzymamy się celu 2 proc." - zadeklarowała szefowa resortu obrony i jednocześnie przewodnicząca CDU.
Kwestia wydatków na Bundeswehrę jest jednym z tematów budzących największe kontrowersje w rządzącej w RFN koalicji chadeków i socjaldemokratów z SPD. Ci drudze nie chcą bowiem zwiększać budżetu wojska.
Zbigniew
Niemieckie gminy sporo zarabiają na stacjonowaniu wojsk amerykańskich na ich terenie, nie można się dziwić że nie chcą by armia USA opuściła Niemcy!
PNOW
Przy obsludze wojska USA w RFN pracujue kilkanascie tys Niemcow. Co z ich praca?
qawep
niedziwne zeby chcieli sie pozbyc takiego bezpieczenstwa z wlasnego kraju.
Asd
Dokładnie tak. Dziwne, że nikt nie mówi o tym głośno, że są oni okupowani. I swoją drogą to słuszne, wiadomo do czego zdolni są Hunowie . Niezbyt lubiany przeze mnie Churchill twierdził, że trzeba ich raz na 20 lat równać z ziemią by mieć spokój.
ktos
Niemcy maja interes bo kazdy zolnierz USA to kasa wydana w Niemczech. A jaki interes ma USA? Troche dziwne ze w czasach zimnej wojny armia stala jak najblizej teoretycznego miejsca konfliktu. Teraz ma za to stac jak najdalej bo bedzie bezpieczniej. To moze wogole niech amerykanie na Pacyfik sie przeniosa, bedzie extremalnie bezpiecznie.
hym108
Nawet Chiny maja tylko 1.3% . Swoja droga kiedys slsyszalem ze tearie ze po 2 wojnei swiatwej USa zdominiwalo wladze w Europie Zachdniej. Poswstalo cos w rodzju umowy ze Niemcy beda glownym panstwem w Europie, ale beda rzadzic w imieniu USa.
Marek1
Dla nas lepiej będzie, że RFN skąpi na Bundeswehrę. Przy ich PKB 2% to taka kasa o której możemy tylko pomarzyć. Choć z 2 strony obecny i poprzedni MON są w stanie wydać(czyt. zmarnotrawić) każde pieniądze.
Zbigniew
Mogę zapewnić Niemcy że przyszłe stacjonowanie wojsk USA w Polsce będzie również oparte na obopólnym interesie.
Cukierek
I cyk pkb niżej.