Siły zbrojne
Militarnym szlakiem - Gibraltar
Cieśnina, skała i miasto, które warto zwiedzić i odwiedzić. Jakie atrakcje czekają na Gibraltarze dla miłośników historii i militariów? Podpowiadamy w jaki sposób zwiedzać i co warto zobaczyć odwiedzając półwysep stanowiący zamorskie terytorium Wielkiej Brytanii.
Skała Gibraltarska wznosi się na wysokość 426 metrów nad poziomem morza i nadal stanowi obiekt o szczególnym znaczeniu nie tylko dla Wielkiej Brytanii i Hiszpanii. Dawne imperia od stuleci toczą spór o strategiczny rejon, który obok kanałów Sueskiego i Panamskiego oraz cieśnin Bab al-Mandab, Beringa, Bosfor, Dardanele, Ormuz, Malakki oraz Tajwańskiej należy do najważniejszych dla bezpieczeństwa żeglugi, handlu międzynarodowego i globalnej gospodarki.
Od starożytności skała odgrywa kluczową rolę w geografii naszego regionu. Rządzili tu kolejno Iberyjczycy, Celtowie, Rzymianie, Arabowie, Hiszpanie i Brytyjczycy. Wojska arabskie wielokrotnie przybywały na kontynent europejski przez wąską cieśninę, wielokrotnie były z niej wypierane, by ustąpić pola Hiszpanom i Brytyjczykom. Na wyspie są także polskie ślady - nie tylko te związane z postacią Generała Sikorskiego.
Jak dostać się na szczyt i ile to kosztuje?
Na Gibraltar z Polski warto wybrać się drogą lotniczą, lądując w Sewilli lub Maladze. Dalszą trasę warto pokonać wypożyczonym samochodem lub transportem publicznym, kierując się do hiszpańskiej miejscowości położonej w pobliżu Gibraltaru – La Linea, gdzie warto skorzystać z parkingu, a dalszą trasę i przejście graniczne pokonać pieszo (pamiętając o paszporcie). Gibraltar, pomimo że Wielka Brytania poszła drogą Brexitu, pozostaje częścią strefy Schengen, co pozwala na swobodne przekraczanie granicy z Hiszpanią. Przed nami niezapomniany widok – końcowy odcinek pokonujemy bowiem przechodząc pieszo bezpośrednio przez płytę czynnego lotniska.
Istnieją trzy możliwości dotarcia na szczyt Skały Gibraltarskiej – pieszo, wjeżdżając kolejką linową Cable Car i korzystając z usług busów wycieczkowych oraz taksówek. Zdecydowanie polecam tu skorzystanie z drugiej opcji w wariancie wjazdu na skałę i zejścia pieszego. Zwiedzanie najciekawszych obiektów zajmie nam wówczas od trzech do pięciu godzin, a koszt biletu na kolejkę i zwiedzanie wyniesie 35,5 funtów brytyjskich (jeśli jednak zdecydujemy się na wjazd i zjazd kolejką plus zwiedzanie to bilet kosztował nas będzie 38 funtów). Bilety warto opłacić z wyprzedzeniem dokonując zakupu online, dzięki czemu ominiemy długą kolejkę czekających do kasy. Wagoniki kursują od godz. 10-tej, co około 10 minut, a podróż do górnej stacji trwa mniej więcej sześć minut.
Co warto zobaczyć?
Bilety na kolejkę łączymy z biletami wstępu do rezerwatu i muzeów Skały Gibraltarskiej – Nature Reserve Pass. Istnieje także możliwość zakupu wyłącznie wejścia do rezerwatu i muzeów – koszt to 18 funtów. Poza urokliwymi spacerami, widokami oraz spotkaniami z magotami gibraltarskimi możemy zwiedzić następujące obiekty:
- Baterię Księżnej Karoliny (Princess Caroline's Battery);
- Skywalk – popularny szklany taras i punkt widokowy;
- Windsor Bridge – popularny most wiszący i punkt widokowy;
- Jaskinię św. Michała – naturalną grotę, w której w czasach II Wojny Światowej utworzono szpital polowy;
- Ośrodek Dziedzictwa Wojskowego (Military Heritage Center);
- podziemne tunele z czasów Wielkiego Oblężenia (Great Siege Tunnels 1779 – 1783);
- Baterię O'Harry – najwyższy punkt Gibraltaru;
- Zamek Maurów (Moorish Castle) oraz punkt widokowy na zamkowej wieży;
- wystawę "Miasto pod oblężeniem" (City Under Siege);
- tunele z okresu II Wojny Światowej (World War II Tunnels);
- Europa Point – najbardziej na południe wysunięty punkt Gibraltaru z Latarnią Morską Świętej Trójcy, Meczetem Ibrahima al-Ibrahima i Memoriałem Generała Sikorskiego.
Kilka zdań o wybranych obiektach na trasie. Bateria O’Harry mieści oryginalne działo z czasów II Wojny Światowej o średnicy 9,2 cala. W ośrodku Dziedzictwa Wojskowego, które sąsiaduje z Baterią Księżnej Karoliny, znajdziemy wiele militarnych artefaktów. Wystawa „Miasto pod oblężeniem” znajduje się w jednej z pierwszych brytyjskich budowli na Gibraltarze, a na jej ścianach odnajdziemy rysunki datowane na 1726 rok. Zamek Maurów powstał w 1160 roku. Turyści mają możliwość zwiedzania głównej budowli tej grupy, czyli Wieży Hołdu, która datowana jest na 1333 rok, kiedy to Arabowie odbili Gibraltar z rąk hiszpańskich.
Czytaj też
Tunele Wielkiego Oblężenia określane są jako cud inżynierii wojskowej i zostały wykopane i wydrążone w XVIII wieku. Ilustrują militarną przeszłość Gibraltaru oraz zapewniają spektakularne widoki na zatokę i cieśninę. Tunele z okresu II wojny światowej to fragment 48 kilometrowych podziemnych korytarzy, magazynów, szpitali i bunkrów, które Brytyjczycy przygotowali, planując obronę przed inwazją nazistów. Zgromadzone w nich zapasy pozwalały 20 tysiącom żołnierzy na prowadzenie obrony przez półtora roku. Latarnia Świętej Trójcy wybudowana została w 1841 roku, a meczet na Europa Point powstał w 1997 roku i służy muzułmanom, którzy w większości przybyli na Gibraltar z Maroka. Sikorski Memorial oficjalnie odsłonięty został 4 lipca 2013 roku – w 70. rocznicę katastrofy i tragicznej śmierci generała Władysława Sikorskiego, Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych i Premiera Rządu RP na uchodźstwie.
Polskie ślady na Gibraltarze
W powszechnej świadomości Polaków Gibraltar kojarzony jest głównie z Katastrofą Gibraltarską (4 lipca 1943 rok) oraz niewyjaśnionymi do końca okolicznościami tragicznej śmierci Generała Sikorskiego. Wątpliwości próbowano wyjaśniać prowadząc ekshumację i badania. Jednak w przestrzeni publicznej analizowane są nadal ślady wskazujące na potencjalny zamach w wykonaniu Sowietów. Czy uda się je wyjaśnić w oparciu o dokumenty odtajnione w przyszłości przez brytyjskie archiwa? Trudno powiedzieć. Niewątpliwie będąc na Gibraltarze warto oddać hołd Wodzowi Naczelnemu Polskich Sił Zbrojnych, odwiedzając pomnik położony w rejonie Europa Point.
Na tym jednak nie kończą się polskie ślady na Gibraltarze, bowiem już w 1810 roku podczas wojen pirenejskich Polacy walcząc u boku Napoleona pokonali brytyjski desant z Gibraltaru, którego celem było zdobycie Malagi. W bitwie pod Fuengirolą czwartacy (żołnierze 4. pułku Piechoty) nie tylko zepchnęli desant do morza, ale do niewoli wzięli dowódcę i zdobyli wyokrętowaną artylerię. Nasi marynarze - tym razem jako alianci w II Wojnie Światowej - z powodzeniem prowadzili działania z bazy morskiej w Gibraltarze. To tu zaczęła się bojowa kariera ORP Dzik, którego załoga wraz z marynarzami ORP Sokół skutecznie ograniczyła możliwości niemieckiej i włoskiej komunikacji w rejonie Morza Śródziemnego, a niszczyciel eskortowy ORP Ślęzak odznaczył się odpierając ataki lotnictwa i okrętów podwodnych państwa osi, zabezpieczając konwoje z zaopatrzeniem dla Gibraltaru.
Półwysep Gibraltarski był także celem polskich żołnierzy, którzy po klęsce Francji (1940 rok) uciekali z hiszpańskich obozów internowania lub przedzierali się z terytorium Vichy. Było ich setki, jeśli nie tysiące. Mogli oni kontynuować walkę przedostając się z Gibraltaru do polskich oddziałów w Wielkiej Brytanii lub do formującego się w Iraku i Palestynie II. Korpusu Polskiego.
user_1050711
Wjazd kolejką linową 35 funtów ? Matko Boska ! Zapraszam do Aten, kolejka linowa na Parnithę nic tu nie kosztuje. A jest to ponad dwukrotnie wyżej !
Piotr Jaszczuk
Dla ambitnych zawsze można "on foot" czyli pieszo i opłacić tylko bilet do rezerwatu i wejścia do muzeów.
user_1050711
Dla ambitnych, to ja mam Olimp. Startujemy z Litochoro, ale dojazd w głąb masywu, czyli tak z 10 km do uroczyska Prionia jest autem. Potem już z buta. A piszę, bo było mi bardzo miło (i to już ze 100 lat temu), gdy z córką, w drodze powrotnej z Prionia zwiedzaliśmy lokalny park pojazdów straży pożarnej, w Litochoro. I te najpiękniejsze "wozy bojowe" okazały się polskiej produkcji :)
Piotr Jaszczuk
Czyli szlakiem polskiego pożarnictwa;-) Milo znaleźć polskie ślady na krańcach świata.