Reklama

Siły zbrojne

Mieczniki z innymi rakietami. Zmiany na polskich fregatach [ANALIZA]

Budowany w PGZ Stocznia Wojenna blok śródokręcia kadłuba prototypowej fregaty projektu 106 Miecznik.
Budowany w PGZ Stocznia Wojenna blok śródokręcia kadłuba prototypowej fregaty projektu 106 Miecznik.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Tegoroczny Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego w Kielcach przyniósł garść nowych informacji o budowanej przez Konsorcjum PGZ-Miecznik serii fregat projektu 106 Miecznik. Cześć z nich można było się spodziewać, ale cześć jest trochę zaskakująca.

W trakcie salonu pokazano nową wersję prezentacji dotyczącej statusu programu Miecznik wg stanu na wrzesień 2024 roku. Można ją porównać z poprzednią prezentacją z lipca 2023 roku i przeanalizować wprowadzone w tym okresie zmiany.

Reklama

Najpoważniejszą i zaskakującą zmianą jest zastąpienie rakiet przeciwokrętowych Saab RBS-15 Mk3E rakietami pociskami firmy Kongsberg. Prawdopodobnie chodzi o rakiety NSM, choć nie zostało to jasno zapisane. Zmianę wprowadzono na życzenie wojska, choć oficjalnie nie są znane powody tej zamiany. Rakiety RBS-15 Mk3 są na uzbrojeniu trzech małych okrętów rakietowych projektu 660M typu Orkan, które kolejno będą przechodziły w PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni remont połączony z całkowitą wymianą silników głównych oraz zespołów prądotwórczych. Natomiast pociski NSM stanowią obecnie uzbrojenie dwóch baterii Morskiej Jednostki Rakietowej w Siemirowicach. Dodatkowo cztery kolejne baterie NSM zostały już zamówione przez Agencję Uzbrojenia.

Początkowy wybór dla Mieczników rakiet RBS-15 wydawał się logiczny i pozwalający na utrzymanie trochę odmiennych zdolności obu typów rakiet. RBS-15 na morzu, a NSM na wybrzeżu. Obecna zmiana powoduje przeniesienie polskich zdolności rakietowych na norweskie NSM.

Czytaj też

Warto przy tym zauważyć, iż Marynarka Wojenna USA zaczęła już instalować NSM na swoich okrętach, a Siły Powietrzne USA podpisały z Kongsbergiem umowę zakupu pocisków przeciwokrętowych Joint Strike Missile (JSM) dla myśliwców F-35A. JSM jest lotniczą wersją rakiety NSM. Nasza Agencja Uzbrojenia planuje przeprowadzić wstępne konsultacje rynkowe na temat planowanego pozyskania lotniczego pocisku manewrującego do zwalczania obiektów nawodnych, zdolnego do przenoszenia przez samoloty F-35A. Od lat koncern Kongsberg prezentuje też gotowość do opracowania rakiety przystosowanej do odpalania spod wody, z wykorzystaniem typowych wyrzutni torpedowych kalibru 533 mm na okrętach podwodnych. Makieta takiego rozwiązania była już prezentowana przez producenta.

Kształt oraz konfiguracja uzbrojenia i wyposażenia fregaty Miecznik według stanu na lipiec 2023 roku.
Kształt oraz konfiguracja uzbrojenia i wyposażenia fregaty Miecznik według stanu na lipiec 2023 roku.
Autor. PGZ-Miecznik
Dla porównania zmieniony kształt oraz konfiguracja uzbrojenia i wyposażenia fregaty Miecznik według stanu na wrzesień 2024 roku.
Dla porównania zmieniony kształt oraz konfiguracja uzbrojenia i wyposażenia fregaty Miecznik według stanu na wrzesień 2024 roku.
Autor. PGZ-Miecznik

Drugą, ale już wcześniej sygnalizowaną zmianą, jest rozdzielenie anten radaru Thales Sea Master 410. Dotychczas wszystkie cztery anteny ścianowe umieszczone były na dziobowym maszcie. Obecnie pozostały na nim tylko trzy anteny, a jedna została przeniesiona na rufę. Aby ją tam zmieścić, rozbudowany został maszt rufowy. Zabieg ten ma na celu poprawienie widoczności radaru w tylnej półsferze. Na tym rufowym maszcie pojawiły się też czujniki zintegrowanego systemu walki radioelektronicznej Rohde & Schwartz Kora oraz anteny systemów łączności.

Aktualna wizualizacja masztu rufowego fregaty Miecznik z dobrze widoczną anteną ścianową radaru Sea Master 410.
Aktualna wizualizacja masztu rufowego fregaty Miecznik z dobrze widoczną anteną ścianową radaru Sea Master 410.
Autor. Babcock
Aktualna wizualizacja masztu dziobowego fregaty Miecznik z dobrze widocznymi antenami ścianowymi radaru Sea Master 410.
Aktualna wizualizacja masztu dziobowego fregaty Miecznik z dobrze widocznymi antenami ścianowymi radaru Sea Master 410.
Autor. Babcock

W aktualnej konfiguracji uzbrojenia okrętów jako dostawca narodowego systemu łączności zniknął Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej co zgadza się z informacjami CTM, iż obecnie nie prowadzi prac dla fregat Miecznik.

Podobnie przy zdalnie kierowanych wkm usunięto Zakłady Mechaniczne Tarnów z wcześniej ogłaszanymi jako wybrane dwoma ZSMU 1276 A3B (wciąż widnieją natomiast 2 ręcznie kierowane wkm WKM-Bm, okręty mają mieć po dwa ręcznie i zdalnie kierowane wkm). Natomiast przy pozycji sonar do wykrywania nurków zamieniono sonar DDS-03 firmy SEAS na sonar Sentinel IDS firmy Wavefront.

Powyższe zmiany muszą powodować lekkie zaniepokojenie o nadal zmianę konfiguracji okrętów. Przy projekcie Miecznik wiele już powiedziano i napisano pod kątem budowy korwety rakietowej projektu 621 Gawron-M. W tamtym przypadku jednym z powodów niepowodzenia projektu i ogromnego wydłużania czasu budowy ORP Ślązak były właśnie nieustanne zmiany konfiguracji uzbrojenia i wyposażenia jednostki. W przypadku Miecznika tak miało już nie być. Co prawda opisane zmiany powodują potrzebę zmiany tylko dokumentacji, ale i to jest dodatkowym kosztem. A przede wszystkim wzbudza niepokój czy tym razem wyciągniemy wnioski z budowy korwety rakietowej, która obecnie jest tylko korwetą patrolową.

Czytaj też

Umowę na budowę fregat Miecznik podpisano 27 lipca 2021 roku. Jednak dopiero 30 czerwca 2023 roku podpisano aneks nr 3 dotyczący szczegółowej konfiguracji budowanego prototypu nr 106/1, a 15 grudnia 2023 roku aneks nr 4 dotyczący upodobnienia platform nr 106/2 i 106/3 do prototypu 106/1 w zakresie systemu walki.

Teraz wiadomo, iż na jednostki seryjne (nr 106/2-3) w stosunku do prototypu (nr 106/1), dla którego te elementy zakupiono nadal MON nie zamówił w Konsorcjum PGZ-Miecznik:

  • 2 armat małego kalibru OSU-35K z głowicami optoelektronicznymi ZGS-35K;
  • 2 ręcznie kierowanych wkm WKM-Bm;
  • 2 zdalnie sterowanych wkm;
  • radaru kierowania ogniem STIR 1.2 EO Mk2;
  • sonaru holowanego CAPTAS-2;
  • sonaru do wykrywania płetwonurków Sentinel IDS;
  • zintegrowanego systemu walki radioelektronicznej Kora.
Aktualna konfiguracja uzbrojenia i wyposażenia fregat projektu 106 Miecznik (część 1).
Aktualna konfiguracja uzbrojenia i wyposażenia fregat projektu 106 Miecznik (część 1).
Autor. Konsorcjum PGZ-Miecznik
Aktualna konfiguracja uzbrojenia i wyposażenia fregat projektu 106 Miecznik (część 2).
Aktualna konfiguracja uzbrojenia i wyposażenia fregat projektu 106 Miecznik (część 2).
Autor. Konsorcjum PGZ-Miecznik

Oznacza to, iż powyższe elementy lub ich odpowiedniki będą musiały zostać zamówione przez MON kolejnym aneksem do umowy. Prawdopodobnie też przyszły aneks podniesie cenę kontaktu z aneksu nr 4, która i tak jest już obecnie wysoka bo wynosi 14,8 mld zł brutto. Oczywiście cena ta nie zawiera ceny śmigłowców pokładowych ani rakiet, torped, amunicji do budowanych fregat, które będą musiały być zamówione osobnymi umowami.

Nowe dane zawierają również uszczegółowione informacje dotyczące harmonogramu budowy poszczególnych fregat. Przyśpieszono wodowanie prototypu (nr 106/1) z trzeciego na drugi kwartał 2026 roku. Zakłada się obecnie, iż do badań kwalifikacyjnych zostanie on przekazany w trzecim kwartale 2029 roku, a badania te zakończą się w pierwszym kwartale 2030 roku. Jak wiadomo, wszystkie wyniki badań kwalifikacyjnych prototypu mają zostać zastosowane na jednostkach seryjnych. Wydaje się to obecnie dość ambitnym planem zważywszy, iż jednostka 106/2 ma zostać przekazana wojsku już w drugim kwartale 2030 roku czyli około 3 miesiące po zakończeniu badań. Taki termin czyli drugi kwartał 2030 roku sygnalizowany był już na prezentacji z lipca 2023 roku. W stosunku do ubiegłorocznych planów przesunięto natomiast zdanie fregaty nr 106/3. Miało to się odbyć w drugim kwartale 2031 roku, a obecnie planowane jest na czwarty kwartał 2031 roku.

Oznacza to, iż zakończenie budowy serii trzech fregat projektu 106 Miecznik planowane jest na 10 lat po podpisaniu przez Konsorcjum PGZ-Miecznik umowy z MON. Czas ten można oceniać różnie. Z punktu widzenia światowego budownictwa wojennomorskiego nie jest on krótki, ale jeśli uwzględni się stan wyjściowy PGZ Stoczni Wojennej w Gdyni oraz brak doświadczeń w budowie tego typu i tej wielkości okrętów w Polsce jest on ambitny.

Aktualny terminarz budowy fregat projektu 106 Miecznik.
Aktualny terminarz budowy fregat projektu 106 Miecznik.
Autor. Konsorcjum PGZ-Miecznik

Aby go zrealizować w PGZ Stoczni Wojennej trwa intensywny proces budowy nowej infrastruktury stoczniowej łącznie z zakupem szeregu linii technologicznych i maszyn. Obecny etap modernizacji stoczni kosztuje ponad 300 mln zł. Środki te pochodzą głównie z zawartej umowy na budowę Mieczników oraz ze sprzedaży MON, a dokładniej Rejonowemu Zarządowi Infrastruktury w Gdyni, terenów stoczniowych. Stocznia w przyszłości ma być mniejsza obszarowo i zdecydowanie nowocześniejsza.

Pomimo bardzo dobrego tempa budowy infrastruktury technicznej w stoczni, aby posuwać do przodu budowę Mieczników, stocznia zmuszona jest do korzystania z podwykonawców. Początkowo w Konsorcjum PGZ-Miecznik oprócz PGZ S. A. i PGZ Stoczni Wojennej była jeszcze Remontowa Shipuilding w Gdańsku. Jednak 14 czerwca 2023 roku Agencja Uzbrojenia została poinformowana o zmianie składu konsorcjum i wyjściu z niego stoczni Remontowa Shipbuilding S. A. Obecnie nowym głównym podwykonawcą stoczniowym została stocznia Crist w Gdyni. Na prototyp nr 106/1 zbuduje ona blok dziobowy kadłuba. Zostanie on w całości przetransportowany na drugą stronę gdyńskiego kanału portowego i połączony, w nowo powstającej hali montażowej, z budowanym tam blokiem śródokręcia i rufy kadłuba. Stocznia Crist przystąpiła do pierwszego palenia blach na prototypową fregatę nr 106/1 w dniu 12 sierpnia 2024 roku. Na seryjne jednostki 106/2 i 106/3 stocznia Crist zbuduje zarówno bloki dziobowe, jak i bloki rufowe kadłuba. Na wszystkie trzy fregaty sekcje nadbudówek powstaną w PGZ Stoczni Wojennej.

Najnowsza wizualizacja fregaty Miecznik czyli polskiej wersji projektu Arrowhead 140.
Najnowsza wizualizacja fregaty Miecznik czyli polskiej wersji projektu Arrowhead 140.
Autor. Babcock

Budowa bardzo potrzebnych Polskiej Marynarce Wojennej fregat projektu 106 Miecznik jest dopiero na początku swojej drogi. Jednak realizacja tego programu z zakładanych terminach, kosztach i jakości jest bardzo ważna dla Sił Zbrojnych RP oraz polskiej gospodarki morskiej. Dlatego temat ten wart jest dokładnej obserwacji i analizy, co będziemy czynić na bieżąco.

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. szczebelek

    Chyba nikt nie będzie , aż tak głupi by budować fregaty patrolowe za 14 mld złotych chociaż patrząc na to, że niektórzy chcą robić energię z prądu albo opowiadają, że transport rzeczny jest droższy niż lądowy to może powinienem mieć większe obawy.

  2. Vixa

    No i dobrze, dosyć miałem już tej konfiguracji. Zero zmian przez miesiąc, to już poważne podejrzenia wobec AU, że nic nie robią, tylko biorą kasę, a co dopiero rok! No, i czekam teraz niecierpliwie (a widać, że każda zmiana, o każdej porze jest jeszcze możliwa) na wymianę napędu na atomowy, bo Amerykanie też taki mają na niektórych swoich okrętach...

  3. Obiektywny

    70 lat w krótszym czasie budowano i wodowano lotniskowce. Obyśmy tylko nie nie porywali się z motyką na słońce tylko dlatego żeby budować coś siłami polskiego przemysłu. Z ogromną ciekawością będę śledził harmonogram prac bo 6 lat na budowę tego typu okrętu to naprawdę barfzo długo a jeżeli zaczną się dodatkowe opóźnienia i zmiany w koncepcji to naprawdę będzie oznaczać to całkowicie nietrafione założenia i decyzję dotyczące tego kto ma budować te statki

Reklama