Siły zbrojne
Media: 6 Gawronów dla Marynarki Wojennej?
Stocznia Marynarki Wojennej może otrzymać kontrakt na budowę sześciu jednostek „podobnych” do korwet typu Gawron, w ramach programu okrętów obrony wybrzeża Miecznik i jednostek patrolowych ze zdolnością zwalczania min Czapla - pisze Polska The Times. Według nieoficjalnych informacji przytaczanych przez dziennik spółka może nie okazać się zdolna do ukończenia budowy okrętu patrolowego typu Ślązak w terminie.
Jak pisze Bogusław Mazur w artykule „Korwety a topienie pieniędzy” opublikowanym 14 maja w „Polska The Times”, zgodnie z nieoficjalnymi doniesieniami resort obrony w czerwcu planuje przekazanie informacji o zamówieniu w Stoczni Marynarki Wojennej sześciu jednostek "podobnych do Gawrona". Mają one zostać pozyskane w ramach programu okrętów obrony wybrzeża Miecznik oraz jednostek patrolowych z możliwością zwalczania min typu Czapla.
Potwierdza to wcześniejsze deklaracje sekretarza stanu w MON Czesława Mroczka, który zapowiadał jeszcze w marcu br., że projekty Miecznik i Czapla mają być realizowane przez polski przemysł stoczniowy. Jak wiadomo, przewiduje się pozyskanie trzech okrętów każdego z typów.
Minister Czesław Mroczek poinformował również na posiedzeniu Sejmu 13 maja br., że "w najbliższym czasie" sześć okrętów zostanie skierowanych do budowy w krajowych stoczniach. Biorąc pod uwagę wcześniejsze zapowiedzi, sekretarz stanu w MON miał najprawdopodobniej na myśli jednostki typu Miecznik i Czapla.
Bogusław Mazur stawia zdolność do terminowego wykonania omawianego zadania pod znakiem zapytania, wskazując na wcześniejsze doświadczenia z budowy korwety Gawron, obecnie przemianowanej na okręt patrolowy Ślązak. Jak wiadomo, polski patrolowiec ma zostać ukończony do marca przyszłego roku. W grudniu ubiegłego roku odbyło się wodowanie techniczne okrętu. Autor wskazuje jednak, że Stocznia Marynarki Wojennej, znajdująca się w stanie upadłości likwidacyjnej od czterech lat może nie okazać się zdolna do terminowego wykonania umowy na Ślązaka, m.in. z uwagi na sytuację finansową.
Stocznia Marynarki Wojennej uczestniczy również w konsorcjum, które prowadzi prace nad zbudowaniem niszczyciela min Kormoran II. Jego liderem jest Remontowa Shipbuilding z Gdańska, a w skład wchodzą także Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej oraz Centrum Techniki Okrętowej. Niszczyciel min ma zostać oddany w październiku 2016 roku.
sorbi
Czyli jakieś bzdurne przetargi na Mieczika i Czaplę były tylko picem na wodę i przykrywką - grą na opóźnienie. Wracamy - a raczej cały czas jesteśmy - w trakcie realizacji programu Gawron. Poszłoby szybciej tyle że potrzebne były pieniądze na łatanie dziury budżetowej jak.np w 2013r, kiedy to rząd PO-PSL za akceptacją prezydenta Komorowskiego skroił MON na grubo ponad 3mld 200mln zł ,co skutkuje m.in. opóźnieniem przetargu i zakupu OP. Niemal co roku "zwracano" setki milionów złotych, a można za to było kontynuować i finansować chociażby program Gawron. Kanibalizowano budżet MON-u mówiąc jedsnocześnie o modernizacji, zwiększaniu bezpieczeństwa i odstraszaniu.
Rebel
A to były już jakieś przetargi? Polecam lepiej zapoznać się z tematem. Co do Gawrona to akurat za czasów PO (a i to dopiero po zmianie ministra ON) program ruszył, to za czasów SLD i PiS była kapanina zamiast finansowania i krojenie programu. Najpierw z 7 na 4, później 2 a w końcu 1 chcieli sprzedać na żyletki (pseudomin. Klich)...
Luke
No to Jazda panowie do roboty!
Zbigniew Kasprzcyki
Tak długa budowa Gawrona/ORP ŚLĄZAKA to nie wina Stoczni MW w upadku. Myślę, że zło zawsze leży w szczegółach Ciekawe ile pieniędzy każdego roku przekazywał MON do stoczni. Rachunek jest prosty jeżeli przez 15 lat wydano na budowe tego okrętu 300 mln zł to na każdy rok przypada 20 mln. zł Ciekawe który inny zakład chciał by sie tak bawić. Z mojej strony słowa uznanie dla STOCZNI. Jeżeli taki kontrakt jest w planie to uważam, że w pierwszej kolejności należy zapytać naszych budowniczych czy podejną sie tego zadania. Jak MON oddał budowę śmigłowców firmie francuskiej to wszystkie tabloidy grzmiały dlaczego nie firmie z polskim udziałem. Ciekawe kogo by wybrali do budowy tych sześciu okrętów przeciwnicy Stoczni MW. Bardzo bym był dumny aby polscy marynarze pływali na okrętach wybudowanych przez polskie stocznie. To że obecnie w Stoczni MW pracuje tylko tylu to prawda ale taki kontrakt to nowe miejsca pracy w tej stoczni, która mimo trudności ale jeszcze wbrew niektórym istnieje. Pamiętam czasy, jak właśnie ta stocznia we współpracy ze stocznią Północną budowała okręty, które do dzisiejszego dnia są jeszcze w linii. Polscy stoczniowcy posiadają duże zdolności i jestem pewny, że podołają takiemu zadaniu jak wybudowanie tych sześciu okrętów dla MW RP w odpowiednim zaplanowanym terminie tylko musi być zachowany właściwy termin przekazywania zaplanowanych środków finansowych do tej stoczni, która otrzyma takie zadanie. Już dzis trzymam kciuki za powodzenie tego zadania i będe bardzo kibicował tej stoczni aby otrzymała to zadanie. Jestem też gotowy przekazać zdobyte moje skromne doświadczenia z mojej służby, które mogą być wykorzystane w budowie nowych okrętów. Każda złotówka przekazana w nasz polski przemysł zostanie pomnożona i z korzyścia wróci do polskiego budżetu dając naszym rodakom miejsca pracy przy ich rodzinach. Bardzo mnie boli fakt jak wielu ludzi współczesnego pióra narzekają na niemoc polskiego przemysłu lobbując to przemysł niemiecki francuski czy amerykański. Ja wierzę, że polski stoczniowiec jest zdolny przenosić góry jeżeli stworzymu mu odpowiednie warunki. Dziwię się, że szuka sie podtekstów, szuka się możliwości torpedowania wszystkiego co polskie wywyższając osiągnięcia innych. Taki sposób myślenia rozwalił już polski przemysł samochodowy, zbrojeniówkę. To nasze okręty miały montowene radary, urządzenia radiowe, nawigacyjne, silniki okrętowe i wiele innych urzadzeń wyprodukowanych w polskich zakładach. Dzis każdy chce być MENADŹEREM firm zachodnich a nie propagatorem POLSKIEJ MYŚLI TECHNICZNEJ. Uwieżcie Polacy potrafia dużo, ale trzeba im stworzyć właściwe warunki. Ciekawe dlaczego dwa miliony naszych rodaków znalazło pracę na emigracji. Jeżeli by niczego nie potrafili zrobic to musieli by wrócić z podwiniętym ogonem do kraju bo by nikt ich nie chciał. Znamy wszyscy polskie powiedzenie, że Polak potrafi i ja jestem święcie przekonany iż jest to prawda ponad wszystko. Przemysł zbrojeniowy winien być dxwignią polskiego przemysły i rozwoju polskiej nauki. Jeżeli "pseudo polscy" redaktorzy będą szukać złych stron polskiego przemysłu to niedługo nie będą mieli o czym pisać bo nie będziemy mieli polskich zakładów pracy. Nie jestem za tym aby kadzić komu kolwiek ale dobrze by było aby znaleźli się prawdziwi polacy propagujący POLSKĄ MYŚL TECHNICZNĄ I możliwości naszych rodaków, ktorzy mieszkają nad Wisłą i maja plany mieszkać do swoich ostatnich dni. Niech malkontęci sobie przypomną polskie przysłowie "Swego nie znacie cudze chwalici.".
w przeciwieństwie do tego Pana nie zainteresowany
- Polska myśl techniczna - tak - polskie stocznie - tak - projekt MEKO - nie - Stocznia Marynarki Wojennej w upadłości likwidacyjnej - NIE; NIE; NIE
BUBA
Kolejne 60 lat budowy?
Greenhead
Bez sensu ten gawron. Zakupi 500 motorowek by dla naszyh ofierow marynarki do plywania po baltyku by bylo. Po jednym tomahawku na kazdy i ruskie sie straha beda. Ot i odstraszanie i skutezne i tanie
n@t
Informacja nadaje się do programu Tomasz Lisa.
Gość
Myślimy o okrętach a my nie mamy odpowiedniego wachlarza rakiet ppanc dla głównej naszej siły wojsk lądowych. Mamy Spike LR o zasięgu około 5km a gdzie ER o zasięgu ok. 8km czy NLOS o zasięgu 25km. Planujemy zakupić śmigłowce a brakuje nam do nich odpowiednich rakiet. W mojej ocenie to nie ta kolejność w zakupach.
Qba
Spike ER jest w pakiecie uzbrojenia do Caracali.
zby79
A na co nam spike ER, skoro większość walk z czołgami będzie się toczyła na dystansie do 1km (około 95% według strategów NATO)? Tani przenośny system ppanc by się przydał do niszczenia transporterów opancerzonych. Np rpg-7 z głowicami RUAG.
pinokio
nowy dowcip,jednego nie skonczyli a 6 zaczynaja.
zby79
Ile to już budują Gawrona? Za 60 lat będziesz miał takie 6 okrętów patrolowych, że lotniskowce im nie dadzą rady.
hans
Okręty jak kościoły. Nie mają być zbudowane. Mają być budowane. Takie podejście dotyczy zresztą większości projektów MON...
de Gust
No, szkoda że akurat teraz, przed wyborami, media nie podają wiadomości że polskie stocznie wybudują 2 lotniskowce klasy Nimitz dla MW RP.
Obywatel
Śmigłowców nie potrafimy sensownie kupić a okręty nam się marzą.Niec juz te ruskie nas napadną taniej wyjdzie.
r2d2
Pierwsza sensowna odpowiedź na forum.
nie pozdrawiam
Nie bardzo rozumiem zarzutu co do zakupu smiglowcow, Caracal to byl jedyny sensowny wybor ze smiglowcow przedstawionych w przetargu, s70, aw149 moga sobie startowac w przetargach organizowanych w sluzbach cywilnych.
reporter
"Media: 6 Gawronów dla Marynarki Wojennej?" Media tez pisaly, ze Komorowski cieszy sie najwiekszym zaufaniem Polakow.
JLO
Zaufanie to nie to samo co oddany głos w wyborach miszczu.
kzet69
Czegoś tu nie rozumiem. Pod każdym artykułem o zakupie czegoś z importu pojawia się setka postów: "czemu nie polskie", "rozdajemy kasę obcym", "niszczymy polskie miejsca pracy". Tutaj gdy jest omówiona możliwość zużytkowania doświadczenia i opanowanej technologii do wyprodukowania czegoś w Polsce, znów pół setki krytycznych komentarzy: "lepiej kupić obce bo polskie i tak się nie uda". Czy Polacy to naród zakompleksionych malkontentów? Bo w to że obsiadło ten portal aż tylu "pożytecznych" ruskich idiotów nie wierzę. Ogarnijcie się w tym wiecznym krytykanctwie!
jiriki
jakie to trafne ;>
Wij
Naprawdę nie rozumiesz ? To kacapskie lobby " Osłabić Polskę" - poczytaj trochę o wywiadzie to szybko przekonasz się, że "zainteresowanie" zakupami nowego sprzętu jest za duże jak na Polskę - piszą Rosjanie i zdrajcy na ich żołdzie. Każdy lepiej wyszkolony żołnierz, każdy nowy zakup dla armii wywołują w Rosji białą gorączkę. Jest zupełnie obojętne co i gdzie kupujemy.
Admirał
A holowniki?!
ZSMW
A statki hydrograficzne, a pływające kuchnie polowe, a motorówki a okręt dowodzenia zaopatrzeniem w słodka wodę to pies!!!
realista
Dialog techiczny to puste słowa jak nie ma pieniędzy. Wybrano kogos konkretnego z przetargu??? na op na oow na okret patrolowy??? NIE. Na tym myk polega aby mowic i nic nie robic. SMW tez nic nie będzie tam jest syndyk. A dlug został utajniony. Po wglodzie DCNS zarzadal aby rząd Polski odluzyl to firme i dopiero wtedy będzie skłonny przejąć ta firme. Trzeba sporo kasy wpompować z budżetu państwa aby firma miała czyste konto i mogla dzialac. "Coś tu śmierdzi". smierdzi wszystko co ma związek z SMW
Zaciekwiony
Jak SMW chce budować "Miecznika" i "Czaple" skoro w przetargu na tak proste jednostki jak "Holowniki" musi współpracować z firmą DAMEN, tzn SMW użycza koncesji i terenu, a DAMEN projektuje, buduje i wyposaża holowniki.
Olo
Jak w dowcipie, 100 mln dla nas, sto dla was pod stołem, a zbuduje turek. Przecież SMW nie musi budować, by kasa płynęła pod stołem. Ważne, by była taka stocznia przy której takie rzeczy pod stołem da się robić. Bo z innymi stoczniami takich rzeczy się nie da...
toldi
Dobra wiadomość. O ile to nie obietnice wyborcze to byłaby to pierwsza rozsądna decyzja dot. MW: 1. Po budowie Ślązaka stocznia opanowała technologię - obniżenie ryzyka technologicznego i operacyjnego 2. Polska potrzebuje okrętów tej klasy - korweta i dozorowiec (ale bardziej ZOP niż przeciwminowy) 3. Linia technologiczna istnieje i nie ma potrzeby budować jej od nowa dla nowego typu okrętu 4. Jest doświadczenie niemieckie z eksploatacji analogicznej korwety MEKO 5. Jeśli to będzie 6 okrętów o podobnej wielkości bez istotnych przeróbek - jest licencja 6. Poniesione dotychczas koszty stałe (licencja, linia produkcyjna) - będą rozliczane na 7 nie na 1 jednostkę - co przyczyni się do bardzo istotnego spadku kosztu jednostkowego okrętu 7. Jest doświadczenie z integracją systemu Thalesa na Orkanach i na Ślązaku - wiadomo co i jak nalezy zrobić i ile to kosztuje (też będzie jakieś obniżenie kosztu jednostkowego) 8. Powstanie w PL i ludzie będą mieli pracę 9. Stocznię zawsze można dokapitalizować i choć trochę oddłużyć - państwo stworzyło problem i państwo może go łatwo rozwiązać 10. MW uzyska wreszcie sensowane możliwości ZOP 11. Większe okręty (klasy fregata np. przeciwlotnicza) zawsze będzie można kupić nawet z używek Warunek: Sensowne finansowanie, którego Gawron do tej pory nie miał...
siata
Mozesz rozwinąć myśl punktu 2?
Alex
1. Po budowie Ślązaka stocznia opanowała technologię - obniżenie ryzyka technologicznego i operacyjnego Tej technologii już SMW nie ma. Powtarzalność procesów żadna, SMW jest w stanie upadłości, bez specjalistów, bez zdolności projektowych. Teraz tylko montuje zagraniczny sprzęt. Opóźnienie będzie ok roczne. 2. Polska potrzebuje okrętów tej klasy - korweta i dozorowiec (ale bardziej ZOP niż przeciwminowy) Zgoda 3. Linia technologiczna istnieje i nie ma potrzeby budować jej od nowa dla nowego typu okrętu Linia technologiczna to coś powtarzalnego. SMW to rzeźbienie artystyczne. Zero powtarzalności procesów. 4. Jest doświadczenie niemieckie z eksploatacji analogicznej korwety MEKO Starej korwety - są znacznie lepsze i dużo nowsze okręty, lepiej spełniające wymagania Miecznika i Czapli 5. Jeśli to będzie 6 okrętów o podobnej wielkości bez istotnych przeróbek - jest licencja Licencja zakupiona jest na 1 okręt, na kolejnych 6 trzeba licencję kupić, a kupić to licencję można na coś nowszego i lepszego 6. Poniesione dotychczas koszty stałe (licencja, linia produkcyjna) - będą rozliczane na 7 nie na 1 jednostkę - co przyczyni się do bardzo istotnego spadku kosztu jednostkowego okrętu Nie, licencja była kupiona na 1, więc nie będzie rozliczana na 7, za każdy okręt trzeba zapłacić licencję 7. Jest doświadczenie z integracją systemu Thalesa na Orkanach i na Ślązaku - wiadomo co i jak nalezy zrobić i ile to kosztuje (też będzie jakieś obniżenie kosztu jednostkowego) I udział krajowy 5%? Thales jest przestarzały, są nowsze systemy, lepsze od Thalesa, Thales na razie ma problem z wpięciem RBSa Mk.3 na Orkanach. 8. Powstanie w PL i ludzie będą mieli pracę 100 stoczniowców? I biura projeketowe w Niemczech, i stocznia niemiecka stworzy nowe miejsca pracy za % z licencji za każdy okręt i Thales za system. Podaj dalej, jakie jeszcze systemy chcesz zagraniczne, to napiszę, w którym kraju będą te miejsca pracy.... 9. Stocznię zawsze można dokapitalizować i choć trochę oddłużyć - państwo stworzyło problem i państwo może go łatwo rozwiązać Chyba "RATOWAĆ TRUPA OD UPADŁOŚCI?" MON bawi się w Jezusa i wskrzesza. Tyle że Jezusowi się to udawało, na razie trzeba kilkaset mln zł włożyć w ratowanie trupa, by działał jak inne zdrowe stocznie - Remontowa choćby. Z czego - z Gawronów? To ile będą kosztować by przy okazji ratować TRUPA? Będą najdroższe na świecie....!!!! 10. MW uzyska wreszcie sensowane możliwości ZOP Zgoda, jest to potrzebne 11. Większe okręty (klasy fregata np. przeciwlotnicza) zawsze będzie można kupić nawet z używek Przy budowie 6 nowych NIE będzie ŻADNYCH używek. Warunek: Sensowne finansowanie, którego Gawron do tej pory nie miał... Którego połowę przeje TRUP, by stanąć na nogi..... Aha.... Gawron II
Greenhead
Wlasnie tak to jest. MW RP nie istnieje. Hydrografy, łódki, motorówki i pontony same. MW to najbardziej zaniedbany rodzaj sil zbrojnych. Żenada. W desperacji by utrzymać etaty robia wszystko nie wazne co wazne by bylo. Zaadaptujmy lodzie z mariny w sopocie;) Gawron to przekręt i wstyd.
wtajemniczony
To po co były dialogi techniczne, skoro od razu wiedziano, że Czapla i Miecznik ma powstać w SMW według jedynego słusznego projektu. Strata czasu, pieniędzy zarówno po stronie wojska jak i firm, które uczestniczyły w dialogach. Coś tu śmierdzi.
sorbi
Miecznik - Okręt Obrony Wybrzeża - to ja się pytam kto, czy raczej co będzie broniło naszego morza????Caracale?
Olo
Stocznia w upadłości likwidacyjnej liderem dla 6 nowych korwet? Buhahahahahahahahahahahahahahahahahaha!!!!!!!!!!! Co wy tam bierzecie w MON?
piwo
A jak się ma wymóg Miecznika i Czapli dot. lądowiska 11m i 11ton do EC Caracal? Coś tu jest nie teges...
Qba
Przecież wszystko pasuje.
Zdzich
Ha, ha, ha, ha, ha, ha...
Pugit
To się nazywa ucieczka do przodu:).
jak z budową domu
Nie należy wieszać psów na stoczni tylko na kolejnych ministrach finansów i MON. Na miejscu autora prześledziłbym nakłady planowane na Gawrona i zrealizowane w poszczególnych latach z wyjaśnieniami, czy to stocznia lub poddostawcy nie podołali, czy minister finansów nie zapewnił finansowania. Budowa Gawrona trwała długo, bo rząd nie zagwarantował sobie odpowiednich kwot w kolejnych rocznych budżetach Skarbu Państwa na budowę tego okrętu. W sytuacji cięcia nakładów nie da się nic zaplanować, a kontrahenci niechętnie współpracują z takim podmiotem - trzyma ich tylko świadomość, ze to rządowe zamówienie i wcześniej, czy później ktoś zapłaci. Żeby wyszło szybko i tanio trzeba po prostu zagwarantować odpowiednie środki w kolejnych rocznych budżetach, bez możliwości zawieszania, obcinania , przekładania nakładów. Wtedy okręt powstanie szybko, a więc tanio.
realista
Zamiast pisać ze zbudowanie okretu to jest tanio...Napisz ile trzeba pieniędzy na dokończenie i wyposazenie gawrona nie wiesz 1,6 mld zl za 1 gawrona. Skorupa okretu to 400mln zl. Reszta to elektronika, wyposazenie, programy,radary, efektory