- Wiadomości
MEADS w wyścigu o polską tarczę
MEADS, amerykańsko-niemiecko-włoski program obrony powietrznej został zaoferowany Polsce w ramach przetargu na system obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Projekt, który przez wielu został okrzyknięty jako „umarły”, rozwija się i podlega kolejnym, planowym testom.

Głównymi zaletami MEADS-a są: otwarta architektura, czyli możliwość instalacji do niego innych systemów uzbrojenia niż te dedykowane. W przypadku wyboru MEADS jako systemu obrony średniego zasięgu, można będzie podłączyć do niego także obronę krótkiego zasięgu dowolnego typu - oszczędzając na zakupach dodatkowych systemów radarowych i dowodzenia. Przedstawiciele MEADS zapewniają, że system byłbym w pełni kompatybilny z projektowanym w Polsce efektorem krótkiego zasięgu Błyskawica. Atutem systemu jest wysoka mobilność strategiczna (przenoszenie komponentów na pokładzie C-130 Hercules), możliwość prowadzenia ognia w promieniu 360 stopni oraz objęcie przez pojedynczą baterię ochroną ośmiokrotnie większego terenu niż klasyczna bateria Patriot (do czego przyczynia się możliwość prowadzenia ognia we wszystkich kierunkach, ale także nieco większy zasięg).
Wątpliwości przy wyborze MEADS może budzić fakt, że system ten nie został na razie wybrany przez żadne państwo na świecie oraz to, że jest de facto niesprawdzony. Przedstawiciele MEADS twierdzą jednak, że ten ostatni zarzut nie jest zasadny, ponieważ system jest poddawany intensywnym testom. Odbijają też zarzut, jakoby program miał kłopoty z finansowaniem. Na najbliższy test, który odbędzie się w listopadzie i będzie polegał na przechwyceniu pocisku balistycznego i drugiego – manewrującego, zaproszeni zostali wysocy przedstawiciele polskiego MON. Zostali oni też dopuszczeni do części dokumentacji technicznej systemu. Oba te fakty świadczą o swego rodzaju ekskluzywnej pozycji strony polskiej, do tej pory żaden kraj spoza programu nie został dopuszczony do podobnych danych – podkreślają przedstawiciele MEADS. W rozmowach podkreślają, że chcą uczynić z naszego kraju pełnoprawnego członka systemu MEADS, który nie tyle "polonizowałby" część podzespołów, ale zostałby włączony w pełną sieć produkcyjną i mógłby wytwarzać niektóre podzespoły (w tym radarowe).
Maciej Szopa
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS