Reklama
  • Wiadomości

Marynarka ćwiczy załadunek rakiet RBS 15

W gdyńskim porcie wojennym odbył się trening załadunku rakiet przeciwokrętowych RBS 15 Mk3 na ORP Grom. Rakiety stanowią najnowszą wersję długiej rodziny szwedzkich pocisków przeciwokrętowych. W najnowszej odmianie, poza zwalczaniem celów nawodnych, mogą służyć także do niszczenia stacjonarnych celów naziemnych.

fot. Saab
fot. Saab

Jak informuje Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, 31 sierpnia odbyły się ćwiczenia z doskonalenia wszystkich służb odpowiedzialnych za przygotowanie, dostarczenie i podanie rakiet RBS Mk3 na okręt oraz załogi ORP Grom do ich przyjęcia. Dzięki takim treningom tego typu operacje przebiegają sprawnie bez względu na warunki pogodowe, porę dnia lub nocy. Ma to kluczowe znaczenie w procesie przygotowania okrętu do wyjścia na morze i walki podczas faktycznych działań - pisze kpt. mar. Przemysław Płonecki.

Załadunek uzbrojenia rakietowego stanowi ważny element szkolenia załóg okrętów oraz portów wojennych z uwagi na podtrzymywanie nawyków szkoleniowych i zasad bezpieczeństwa. Dlatego tego typu szkolenie odbywa się w różnych miejscach i portach. Stanowią one także okazję do szkolenia załóg pojazdów specjalnych KPW Gdynia (przewożenie i przeładunek rakiet), a także służb przeciwpożarowych i ratownictwa medycznego oraz pozostałych osób uczestniczących w takiej operacji.

ORP Grom to jeden z trzech okrętów typu Orkan przystosowanych do przenoszenia rakiet przeciwokrętowych RBS Mk3. Pełna jednostka ognia tych okrętów wynosi osiem rakiet.

Czytaj także: Niemcy: Rakiety RBS-15 przeciwko celom lądowym

RBS15 Mk3 to pocisk przeciwokrętowy, opracowany wspólnie przez Saab Bofors Dynamics i Diehl BGT Defence. Napędzana jest silnikiem turboodrzutowym pozwalającym na rozwinięcie prędkości 0,9 Ma. Jej długość to 4,35 m, kaliber 50 mm, rozpiętość skrzydeł 1,4 m, masa głowicy 200 kg, a zasięg przekracza 200 km. Może być użyta o każdej porze dnia i nocy, bez ograniczeń pogodowych. RBS15 Mk3 to system uzbrojenia działający według zasady „wystrzel i zapomnij”. Rakieta dolatuje samodzielnie w rejon celu, wykorzystując system nawigacji inercyjnej wspomagany GPS, a w końcowej fazie lotu włączana jest aktywna radarowa głowica naprowadzająca. Trajektorię jej lotu charakteryzuje duża liczba punktów zwrotnych i zmian wysokości, a szczególnie niska wysokość lotu przystosowuje się automatycznie do zmiennych stanów morza.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama