Siły zbrojne
Łukaszenka robi czystki po protestach. Dziesiątki zdegradowanych
Ponad 80 białoruskich wojskowych i funkcjonariuszy struktur siłowych zostało pozbawionych stopni wojskowych i specjalnych na mocy dekretu Alaksandra Łukaszenki. Nazwisk nie podano, ale chodzi o osoby, które popierały protesty obywateli po zeszłorocznych wyborach prezydenckich.
Jak wyjaśniono w komunikacie służby prasowej Łukaszenki, ludzie ci dopuścili się „dyskredytujących czynów”.
„W czasie zaostrzenia sytuacji polityczno-społecznej w kraju w celu destabilizacji podsycali nastroje protestacyjne, organizowali nielegalne zgromadzenia i uczestniczyli w nich, rozmieszczali w internecie materiały ekstremistyczne, wzywali do radykalnych działań” – poinformowała służba prasowa.
Czytaj też: Białoruś: Łukaszenka zapowiedział przekazanie uprawnień Radzie Bezpieczeństwa w sytuacji nadzwyczajnej
Ponadto „publikowali (oni) dane osobiste urzędników państwowych, dziennikarzy, funkcjonariuszy. Występowali z oskarżeniami, zniewagami i groźbami pod ich adresem”.
„Dyskredytując honor i godność munduru demonstrowali brak szacunku do symboli państwowych, wyrzucali legitymacje, zrywali pagony, odmawiali wykonywania obowiązków służbowych. Wobec wielu z nich wszczęto sprawy karne, w tym za organizację aktów terroryzmu” – napisano w komunikacie.
Według biura prasowego Łukaszenki są to działania nielicujące ze statusem wojskowego i funkcjonariusza struktur siłowych, a procedurę pozbawienia stopni wojskowych i specjalnych zainicjowali szefowie struktur siłowych.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie