Reklama
  • Wiadomości

Ludobójcze ataki Kremla. Zapalający termit na syryjski Idlib

Rosyjskie lotnictwo przeprowadza bombardowania miasta Idlib, które udzieliło pomocy humanitarnej oblężonym bojownikom w Aleppo. W nalotach używana jest amunicja zapalająca, której stosowanie w obszarach zurbanizowanych jest zabronione przepisami międzynarodowymi. Część doniesień wskazuje na użycie amunicji z białym fosforem.

Fot. mil.ru.
Fot. mil.ru.

Miasto Idlib w Syrii jest intensywnie bombardowane przez rosyjskie lotnictwo, z użyciem amunicji zapalającej, w tym prawdopodobnie z białym fosforem. Doniesienia te są potwierdzane w mediach społecznościowych, wskazujących jednoznacznie na bombardowanie z użyciem amunicji zapalającej.

Działania Rosjan stanowią bardzo poważne zagrożenie dla ludności cywilnej, będąc jednocześnie złamaniem prawa międzynarodowego. Protokół III do Konwencji Genewskiej o zakazie użycia pewnych broni konwencjonalnych, uznany za obowiązujący również w Rosji zabrania bowiem jednoznacznie czynić przedmiotem ataku uzbrojeniem zapalającym ludność cywilną, poszczególne osoby cywilne oraz obiekty cywilne.

Jednocześnie, jak czytamy na stronach PCK, „niezależnie od okoliczności”, zabrania się atakowania z pomocą lotniczej amunicji zapalającej obiektów wojskowych w rejonach skupienia osób cywilnych. Oznacza to, że uderzenia sił powietrznych na cele w Idlib przy pomocy amunicji zapalającej są niezgodne z prawem, nawet gdyby znajdowały się tam elementy ugrupowań rebeliantów. Idlib kontrolowany jest przez Fatah asz-Szam, czyli organizację która niedawno ogłosiła formalne zerwanie więzów z Al-Kaidą, choć faktycznie mogło to oznaczać jedynie działanie propagandowe.

Jest prawdopodobne, że powodem nalotów na Idlib z użyciem amunicji zapalającej odwet za działania rebeliantów, którzy przebili się do okrążonego Aleppo, pomimo intensywnych działań wojsk syryjskich i wsparcia Rosjan. Według nieoficjalnych informacji z Idlib do Aleppo wysłany został transport pomocy humanitarnej. Ponadto, kilka dni temu w prowincji Idlib zestrzelono rosyjski śmigłowiec Mi-8AMTSz. W incydencie zginęło pięciu obywateli Rosji, w tym trzech członków załogi śmigłowca.

Rosjanie już wcześniej używali w Syrii amunicji zapalającej, w tym bomb RBK-500 ZAB-2.5SM, które w marcu br. zrzucano na Aleppo, a obecnie ich pozostałości znaleziono również w rejonie Idlib. Skrót ZAB-2.5SM informuje nas, że ładunkiem są bomby zapalające rodziny ZAB-2.5. Są to ładunki o masie 2,7kg i budowie warstwowej. W skład tej subamunicji wchodzi kilka rodzajów substancji zapalających, w tym również tak zwany termit (mieszanka tlenków żelaza i glinu), który pali się w bardzo wysokiej temperaturze, sięgającej nawet 4 tys. stopni Celsjusza. Dzięki temu bomby ZAB-2.5SM są w stanie przepalić np. blachę stalową grubości 6-8 mm lub spowodować zapłon wszelkich materiałów palnych.

Czytaj więcej: Rosyjska telewizja ujawniła użycie bomb zapalających w Syrii

Część doniesień wskazuje również na użycie w Idlib amunicji zapalającej z białym fosforem, jednak na chwilę obecną trudno jednoznacznie stwierdzić, czy została wykorzystana. Należy tutaj wskazać, że w odróżnieniu od lotnictwa koalicji zachodniej Rosjanie decydują się na celowe atakowanie obiektów cywilnych, za pomocą niekierowanej amunicji zapalającej, powodującej większe ryzyko strat, niż w wypadku broni precyzyjnej (choć tego niebezpieczeństwa nie da się do końca wyeliminować).

Prawdopodobnie ma to na celu „ukaranie” ludności cywilnej, za wspieranie organizacji, która walczy z formacjami popieranymi przez Kreml. Użycie amunicji zapalającej może być formą „pacyfikacji” z powietrza. Trzeba pamiętać, że np. w czasie konfliktów w Czeczenii Rosjanie dość szeroko podejmowali działania przeciwko ludności cywilnej, określane jako „zaczystki”. Federacja w działaniach przeciwpartyzanckich od lat nie przestrzega prawa międzynarodowego.

(JP) (JG)

Zobacz również

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama