Łotewska strona LSM, powołując się na wiadomość agencji LETA informuje, że w ramach batalionu sił NATO, mającego stacjonować od przyszłego roku na terytorium tego państwa, prawdopodobnie znajdą się kanadyjskie pojazdy opancerzone LAV 6.0 i polskie czołgi.
Według nieoficjalnej informacji łotewskiej agencji LETA, w ramach batalionowej grupy bojowej sił NATO, mającej stacjonować od przyszłego roku na terytorium Łotwy (trzy pozostałe takie grupy będą w Polsce, Litwie i w Estonii) prawdopodobnie znajdą się kanadyjskie transportery opancerzone LAV 6.0 i polskie czołgi. Biorąc pod uwagę, że dowództwo batalionu sprawować będą Kanadyjczycy, Polska wydzieli prawdopodobnie jednostkę wielkości kompanii - według doniesień będzie to kompania czołgów.
Czytaj też: Kanada wyśle żołnierzy na Łotwę.
Mimo braku potwierdzenia wiadomości przez łotewskie ministerstwo obrony, szef tego resortu kilkanaście dni temu mówił, że międzynarodowy batalion będzie wyposażony w sprzęt ciężki. Liczebność ma wynosić około 1000 żołnierzy. 455 wojskowych pochodzić będzie z Kanady, pozostali najprawdopodobniej z Polski, Hiszpanii, Słowenii i Włoch - dokładne ustalenia w tej materii poczynione zostaną na spotkaniu ministrów obrony państwa NATO w październiku.
Czytaj też: Polacy wesprą kanadyjski batalion NATO na Łotwie?
Łotewskie ministerstwo obrony informowało również, że od przyszłego roku na terytorium tego państwa stacjonować będzie rotacyjnie kontyngent żołnierzy z jednego z państw grupy wyszehradzkiej.
Kanadyjskie pojazdy LAV 6.0 to zmodernizowane LAV III, będące standardowym wyposażeniem piechoty zmotoryzowanej sił tego kraju. W kontekście wspomnianych w informacji polskich czołgów warto przypomnieć, że Polska wydzieliła do szpicy NATO czołgi Leopard 2A4 w roku 2015, służące w 10. Brygadzie Kawalerii Pancernej i Leopard 2A5 w roku 2016, służące w 34. Brygadzie Kawalerii Pancernej.
Łotwa gościła już w tym roku polskich wojskowych - kompania żołnierzy wyposażonych w KTO Rosomak brała udział w ćwiczeniach rotacyjnych na terytorium tego państwa.
AS
Nie powinniśmy wysyłać naszych czołgów na Łotwę są silniejsi od tego np USA ,GB, Niemcy, Francja.
Zenio
Silniejsi w czym ? Mamy więcej czołgów od Niemców, Francuzów czy Brytyjczyków
Tierce
Głupota..Powinno się wspierać siły na flance ale dlaczego używając kraju który sam tą flanką jest...To tak jakby do sił szybkiego reagowania które mają nam pomóc w wypadku agresji sami wydzielimy siły...potrzebne do obrony naszego kraju. Głupota... Siły NATO która powinny stacjonować na Wschodzie powinny się składać z elementów sił państw nie graniczących z potencjalnym przeciwnikiem czyli wszystko co jest na Zachód od nas ;P
anakonda
głupoty to ty wypisujesz bo w razie W czyli kiedy by ruskie na nas ruszyli mozemy ich spokojnie oskrzydlac z terytorium Łotwy a jesli by atak poszedł na łotwe to mamy jasne przesłanie ze my jestesmy nastepni i zyskujemy czas aby przygotowac obrone
stanislas
Ale właśnie tak ten system Nato wymyśliło. Własną flankę bronią państwa flanki, szpicę Nato tworzą jednostki polskie, a reszta międzynarodowych jednostek to ozdobniki. Nie ma co liczyć na pomoc sojuszników. Musimy sami się zbroić i tworzyć lokalne sojusze z tymi, którzy mają tego samego wroga i pamiętają sowiecką okupację.
chehłacz
czyli proponujesz holenderskie i belgijskie czołgi w Polsce? a pewnie polskie okręty na Atlantyku pilnujące wybrzeży Hiszpanii? a do tego bułgarscy strzelcy polarni na rubieżach norweskich? taaaaaa...
wyjaśniacz
no proszę na 10 setek luda 1/2 z Kanady . może to i "łosie" ale podobno to oni załatwili niejakiego Wittmana wiecie, hulał po Kursk nie ugotowali go w kotle" mimo najlepszych czołgów wojny światowej odznaczony za rozwalenie 100 takich. a na froncie zachodnim pożył miesiąc. ciekawe ilusz zjawi się makaroniarzy?
Mireq
Może warto też wysłać Rosomaki, z myślą o promocji polskiego sprzętu. Może coś dało by się sprzedać...
Macorr
Zgadzam się, tym bardziej w razie grubszej akcji zawsze można byłoby wykorzystać pływalność do sprawnego odwrotu do kraju. Czołgi w zasięgu Rosyjskich systemów artyleryjsko-rakietowych to raczej tarcze strzelnicze - przecież dlatego własnie Leopardy stacjonują w znacznym oddaleniu od granicy z FR,a przy granicy są t-72 i Twarde.
g77
W wypadku konfliktu Rosja - Łotwa przez obecność naszych wojsk stajemy się automatycznie stroną w konflikcie. Nasza strategia (uwzględniająca to, że jesteśmy jeszcze za słabi na konflikt z Rosją!!!) powinna polegać na lawirowaniu i unikaniu angażowania się w walkę jak długo się da. Hasło "Poland first to fight" jest wyjątkowo głupie.
Zaak
Te czolgi sa potrzebne do obrony Warszawy. Nie mozemy naszego sprzetu narazac na zniszczenie w poczatkowej fazie konfliktu. T72 to bym rozumial, ale nie Leo.
Marek
Też bym wolał żeby pojechały siedemdziesiątki dwójki. Tym bardziej, że połową najlepszych ostatnio pozyskamych naszych leopardów zdaje się, że dowodzą Niemcy.
Polanski
Politycznie bardzo dobre posunięcie.
Tom
Wysyłanie polskich sił ciężkich na Łotwę w sytuacji gdy sami potrzebujemy wsparcia to jest istna bzdura. Przecież to jest przelewanie z pustego w próżne. Podobnie jak Łotwa jesteśmy zagrożeni przez Rosję a więc nie my powinniśmy wysyłać tam wojsko i sprzęt którego sami my za mało. Solidarność sojusznicza w takim przypadku polega na tym że wsparcie wysyła kraj nie leżący w bezpośredniej styczności z potencjalnym agresorem, nie będący przez niego bezpośrednio zagrożony. Kraje takie jak chociażby Niemcy czy Francja itp są za naszymi plecami i w związku z tym nie są zagrożone bezpośrednim atakiem ze strony Rosji a więc to one a nie my powinny w tej sytuacji udzielić Łotwie wsparcia. Powtarzam - to jest mydlenie oczu, przelewanie z pustego w próżne.
kim1
Spokojnie my wysyłamy Leo 2 na wschód, Bundeswehra wyśle Leo 2 do nas na zachodnie ziemie. Wszystko gra.
taka_prawda
poroniony pomysł, polskie czołgi powinny służyć do obrony polskiej ziemi, Łotwy powinny bronić oddziały z Zachodniej Europy....
SAS
100% racji.
Vis
Broniąc Łotwy, bronisz Polski i całej Europy. Powiem więcej. Lepiej bronić Polski na Łotwie.
KL
Może Łotysze powinny wydawać 2% pkb na siły zbrojne i kulić kilka czołgów. Polska armia nie ma zbędnych czołgów i nie powinny być one wysyłane do Łotwy.
PKrzyst
E tam... nie rozumiem narzekania. Chcemy aktywności NATO na wschodniej flance? To sami musimy być aktywni. Jak dla mnie pomysł nie głupi na tle wszystkiego co się teraz dzieje
Misio
Dokładnie. Poza tym lepiej odpierać zagrożenie z dala od naszych granic.
Jakub
No już tak nie panikujcie! Polska wysyła całe 10 (dziesięć) Leopardów...
Are
10 Leo + zaplecze (remonty, serwis, zaopatrzenie etc.). To już lepiej wysłać kilkanaście, koszta będą podobne, a PR lepszy.
Cotozaróżnica.
Można by było wspólnie z Bałtami zrobić obronę przeciwlotnicza tą niestety odrzuconą przez Polskę na rzecz Patriotów, co Prezydent został wprowadzony w błąd.
MK
W ten sposób można stworzyć i 100 grup batalionowych. My wyślemy po 10 na Litwę, Łotwę i do Estonii - to będzie już 30, Rumunia do nas 15, Litwa i Łotwa po 2, Estonia 1 - to łącznie już 50.Do Rumunii Litwa i Łotwa po 5, Estonia też 5 - to razem 65. Jeszcze My do Rumunii 10 i mamy 75 nowych grup batalionowych. Co to za potęga gdy milion gęsi zagęga!
gonzo
poswiecenie kompani leo to nic zwazywszy na kozysci wynikajace z zaangazowaia calego NATO w partycypacji obrony wschodniej flanki.Sorki zabrak polskich znakow.Pisze wakacji na Krecie.
sdf
Powołać to sobie mogą - na kury żeby się zbiegły. Mamy za mało dobrego sprzętu do pilnowania własnych granic, żeby jeszcze wysyłać go do niewdzięcznych Łotyszy.
robert
Polska ma około 800 rosomaków ,około 250 leopardów.Kanada około 50 transporterów Law trzy i około 120 leopardów,wienc Polskie Wojsko jest wiele śiłniejsze niż Kanadske.Dła tego 20 czolgówym do Lotwy wyslacz to nie jest taki problem hak śie wydaje.