Suchy dok w stoczni Rosyth należącej do BAE Systems został całkowicie wypełniony wodą 17 lipca br. i nowy lotniskowiec po raz pierwszy zaczął samodzielnie pływać. Operacja zaczęła się na początku tego tygodnia i prowadzono ją bardzo ostrożnie (mowa tu o jednostce o wyporności docelowej 65 000 ton, a więc największym okręcie, jaki kiedykolwiek został zbudowany dla Royal Navy).
Po wypełnieniu doku wodą z pomocą holowników wysunięto okręt z dotychczasowego miejsca postoju i zacumowano go przy znajdującym się obok nabrzeżu. Manewr musiał być precyzyjny, ponieważ wejście do doku dawało jedynie trzymetrowy zapas bezpieczeństwa z każdej strony. Teraz lotniskowiec HMS „Queen Elizabeth” będzie dalej doposażany tak by w 2016 r. przygotować go do prób morskich.
KrólLemur
Oby nie okazał się drugim HMS Hoodem ;)
Rafofall
HMS „Prince of Wales” ? BYŁ już taki okręt... Rozumiem że chcą porażkę przekuć w zwycięstwo. hmm...