Reklama

Siły zbrojne

Libia: katastrofa śmigłowca rosyjskich najemników

Fot. Chris Lofting/Wikimedia Commons/GFDL 1.2
Fot. Chris Lofting/Wikimedia Commons/GFDL 1.2

Jak poinformował rzecznik teatru operacyjnego Syrta i Al-Jafra Rządu Jedności Narodowej (GNA) Abdul Hadi Dara, na południowy zachód od bazy lotniczej Al-Jafra w środkowej Syrii rozbił się śmigłowiec wojskowy. Miał on przewozić na swoim pokładzie rosyjskich najemników z tzw. Grupy Wagner, walczących po stronie rebelianckiej Libijskiej Armii Narodowej (LNA) gen. Chalifa Haftara.

W wyniku katastrofy do której doszło w pobliżu oazy Sukna, zginąć miało czterech Wangerowców. Wszystko wskazuje na to, że były to wszystkie osoby znajdujące się na pokładzie. Wiropłat w wyniku uderzenia w ziemię, a następnie eksplozji wywołanej najprawdopodobniej zapłonem przewożonej amunicji i paliwa uległ całkowitemu zniszczeniu. Miejsce katastrofy zostało natychmiast otoczone, zabezpieczone i zamknięte przez rosyjskich najemników.

Materiał fotograficzny udostępniony z miejsca katastrofy wskazuje, że był to śmigłowiec szturmowy z rodziny Mi-24/Mi-35. Według informacji podawanych przez rząd z Trypolisu śmigłowiec miał wystartować z bazy lotniczej Al-Jufra i kierować się w stronę jednego ze strategicznych pól naftowych w południo-zachodniej części Libii. Jego prawdopodobnym celem mogła być baza Tamanint lub Brak Al-Shati na wschód od miasta Sabha położonego na terytorium znajdującym się pod kontrolą LNA i w pobliżu linii frontu. Rosyjscy najemnicy mieli zamknąć drogę prowadzącą do tego miasta, a na okolicznych terenach swobodnie przemieszczać mają się czadyjscy, rosyjscy i sudańscy najemnicy walczący po stronie sił gen. Haftara.

Rosyjscy najemnicy z tzw. Grupy Wagnera stanowią niezwykle istotną część zagranicznej pomocy dla libijskich rebeliantów, a także instrument nacisku ze strony Federacji Rosyjskiej. Według raportu ONZ z maja br. w Libii ma cały czas znajdować się od 800 do 1200 Wagnerowców. W czerwcu br. libijska Krajowa Spółka Naftowa (NOC) informowała, że najemnicy z Rosji i innych krajów blokują wznowienie eksportu ropy z rafinerii naftowych, znajdujących się pod kontrolą GNA.

Fotografia udostępniona na licencji GNU FDL 1.2.

Reklama
Reklama

Komentarze