- Wiadomości
Kupno podwodno-nawodnej łodzi motorowej dla Wojsk Specjalnych
Inspektorat Uzbrojenia opublikował ogłoszenie o rozpoczęciu postępowania w sprawie zakupu jednej Wielozadaniowej Łodzi Bojowej WŁB dla Wojsk Specjalnych.
Wielozadaniowa łódź bojowa ma zapewniać działanie w położeniu nawodnym, w zanurzeniu częściowym i w zanurzeniu pełnym. Nie znane są dokładne wymagania, jakie postawiono nowemu nabytkowi Wojsk Specjalnych, ponieważ opis przedmiotu zamówienia zawarty ma być w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia, które Inspektorat Uzbrojenia przekaże tylko Wykonawcom zaproszonym do składania ofert.
Przy wyborze docelowego rozwiązania będą brane pod uwagę trzy kryteria: cena (waga 60), parametry techniczne (waga 30) i gwarancja (waga 10). Termin składania wniosków upływa 3 sierpnia br.
Przypomnijmy, że dialog techniczny dotyczący Wielozadaniowej Łodzi Bojowej został przeprowadzony przez Inspektorat Uzbrojenia na przełomie 2013 i 2014 r. Z bardzo skąpych informacji, jakie wtedy ujawniono, wynikało że Wojska Specjalne chcą nabyć coś, co w bardzo dużym stopniu przypominało proponowaną przez firmę STIDD Wielofunkcyjną Łódź Bojową MRCC (Multi-Role Combat Craft), która może się poruszać zarówno na powierzchni, jak i pod wodą.
Inspektorat Uzbrojenia poinformował półtora roku temu, że WŁB ma mieć wymiary pozwalające na jej transport w standardowym kontenerze ISO typu 1A (tzw. 40-stopowym) o długości 12,192 m, szerokości 2,438 m i wysokości 2,438 m, w samolocie C-130 i na przyczepie drogowej przystosowanej do transportu łodzi. WŁB ma ważyć (razem z paliwem) nie więcej niż 4500 kg i mieć długość do 11 m.
Nie przedstawiono wymagań odnośnie materiału na kadłub, zaznaczając jedynie by był on z materiału pozwalającego na pływanie w warunkach zimowych oraz z wysoką odpornością na korozję i ścieranie. Przy czym górna część kadłuba, najbardziej narażona na zużycie, ma być zbudowana z łatwo wymienialnych elementów.
Wojsko życzyło sobie wcześniej, by WŁB pływała na powierzchni z prędkością nie mniejsza niż 30 w i miała zasięg minimum 150 Mm przy pełnej zdolności do działania do stanu morza 3 i zachowaniu sterowności do stanu morza 5 (w skali Beauforta).
Przy pływaniu w zanurzeniu (do minimum 35 m głębokości) WŁB miała się poruszać z prędkością nie mniejszą niż 5 w i mieć zasięg minimum 20 Mm przy prędkości przelotowej. Miała to być łódź mokra – tzn. płetwonurkowie nie są odseparowani od wody w szczelnej kabinie. W wodoodpornych pojemnikach ukryto natomiast tylko system napędowy i systemy elektroniczne.
Poza miejscem dla dwóch członków załogi oraz czterech płetwonurków bojowych WŁB może dodatkowo transportować i przechowywać dwa pojazdy podwodne nurka znajdujących się na wyposażeniu jednostek wojsk specjalnych – np. transportery DPD (Diver Propulsion Device) oraz zapas powietrza dla przewożonych osób.
Podobnie zbudowana i o podobnych parametrach jest szybka łódź motorowa MRCC wykonana w technice stealth przez firmę STIDD (tą samą, która produkuje transportery DPD). Łódź ta wykorzystuje na powierzchni silnik diesla, natomiast pod wodą silnik elektryczny zasilany z baterii akumulatorów doładowywanych przez generator podczas pływania na powierzchni. Łódź może się poruszać z prędkością ponad 30 w na powierzchni, 5 w w półzanurzeniu i 3 w pod wodą.
Podobny do polskich wymagań jest też zasięg MRCC (150 Mm na powierzchni i 120 Mm w półzanurzeniu) oraz dopuszczalne zanurzenie (ok. 40 m). Podczas działania na powierzchni MRCC może zostać uzbrojony i prawdopodobnie takie same wymaganie zgłosili polscy specjalsi.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]