Korea Południowa zamawia kolejne czołgi K2

Autor. Simta/CC BY-SA 3.0
Południowokoreańska agencja zamówień obronnych (DAPA) podpisała umowę z koncernem Hundai Rotem na dostawy kolejnych czołgów podstawowych K2 Black Panther.
Czołgi będą dostarczane w ramach 4. transzy zakupowej, która charakteryzować się będzie zapewne posiadaniem przez wozy rodzimej produkcji powerpackiem (przekładnia S&T Dynamics EST15K + silnik Doosan DV27K o mocy 1500 KM). Wartość podpisanej umowy opiewa na blisko 1,5 mld USD i zakłada dostarczenie do południowokoreańskiej armii najpewniej 150 czołgów. Będą one dostarczane w latach 2024-2028. Zakupione K2 mają docelowo pozwolić na wycofanie już przestarzałych wozów rodziny M48A3K/A5K, a które Korea Południowa dalej posiada na stanie swojej armii.
"Oczekujemy, że pozyskanie dodatkowych czołgów K2 w ramach tego projektu znacznie przyczyni się do zwiększenia zdolności naszej armii do prowadzenia ofensywnej wojny manewrowej" – powiedział rzecznik DAPA.
Czytaj też
K2 Black Panther to południowokoreański czołg podstawowy III generacji opracowany przez zaprojektowany przez Agencję Rozwoju Obrony i wyprodukowany przez firmę Hyundai Rotem. Uzbrojenie główne pojazdu stanowi armata gładkolufowa CN08 kal. 120 mm o długości przewodu lufy wynoszącym 55 kalibrów z jednostką ognia wynoszącą 40 naboi. Sprzężony z nią został uniwersalny karabin maszynowy M60E2 kal. 7,62 mm. Uzupełnienie stanowi umieszczony na stropie wieży wielkokalibrowy karabin maszynowy K6 kal. 12,7 mm. Jednostkę napędową w zależności od transzy nabywanych pojazdów stanowi silnik wysokoprężny MTU MT883 Ka-501 o mocy 1500 KM lub południowokoreański Doosan DV27K również o mocy 1500 KM. Oba pozwalają na rozpędzenie tego ważącego 55 ton czołgu do prędkości maksymalnej wynoszącej 70 km/h. Obecnie jedynymi ich użytkownikami jest Korea Południowa oraz Polska.
Czytaj też

Autor. Fot. ROKA
LMed
Dalej wysyłają ściągane ze stanów? Zamawiający nową transzę ale dla siebie chyba?
Chyżwar
Nie bardzo rozumiem o co tobie chodzi? Przecież Amerykanie nie mają niczego wspólnego z K2. Oni faktycznie swego czasu zaprojektowali dla Koreańczyków czołg. Ale to był K1.
LMed
Chyżwar na litość boską, że stanów magazynowych mam nadzieję w lepszym przypadku.
javelin
jakie by do nas nie trafiły to i tak są lepsze od starych T72. Tutaj może być jak z Krabem. Teraz nasi będą te dostarczone K2 testować i jak za 3 lata ma ruszyć u nas produkcja to już jakieś poprawki mogą wdrażać. Gdyby się udało rozwinąć produkcję rzędu 70-80 czołgów rocznie to by było extra, ale czuję, że się skończy na 40-50 szt.,, wtedy nie będzie produkcji 820 szt., bo dużo wcześniej skończy się wojna na Ukrainie, albo będą cięcia budżetowe. 180 czołgów będzie z Korei. Gdyby udało się u nas wyklepać brakujące ok 516 czołgów (łacznie dla 3 dywizji) to już byłoby WOW. Leosie też robią się stare.