Reklama

Siły zbrojne

Konsorcjum z HSW zbuduje bojowy wóz piechoty

Nowe pływające bojowe wozy piechoty mają w założeniu zastąpić maszyny BWP-1. Fot. kpt. Dariusz Kudlewski/10 Brygada Kawalerii Pancernej
Nowe pływające bojowe wozy piechoty mają w założeniu zastąpić maszyny BWP-1. Fot. kpt. Dariusz Kudlewski/10 Brygada Kawalerii Pancernej

Huta Stalowa Wola wraz z konsorcjantami zawarła umowę z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju na zrealizowanie projektu rozwojowego dotyczącego nowego pływającego bojowego wozu piechoty.

Umowa dotyczy wykonania pracy badawczo-rozwojowej „Nowy bojowy, pływający wóz piechoty”. Jak podkreślają służby prasowe HSW, opracowywana na zlecenie NCBiR platforma ma w założeniu stanowić podstawowy składnik przyszłych batalionowych modułów bojowych Wojsk Lądowych.

Projekt zakłada zbudowanie pojazdu zdolnego do zwalczania czołgów podstawowych, co zostanie osiągnięte dzięki zastosowaniu bezzałogowej wieży opracowanej przez HSW, wyposażonej w wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych. Nowy system wieżowy będzie również wyposażony w armatę kalibru od 30 do 40 mm.

Bojowy wóz piechoty będzie się charakteryzował zdolnością do pływania i dobrą ruchliwością w zróżnicowanych warunkach terenowych i klimatycznych. Jego konstrukcja ma umożliwić zagwarantowanie odpowiedniego poziomu ochrony balistycznej i przeciwminowej. W perspektywie przewiduje się dodatkowo zastosowanie aktywnego systemu ochrony, opracowanego w ramach innego projektu.

Podwozie bojowego wozu piechoty ma stanowić bazę dla wersji specjalistycznych, jak moździerz samobieżny kalibru 120 mm, wozy dowodzenia, rozpoznania czy zabezpieczenia technicznego. Nowe bwp mają w założeniu być zdolne do transportu drużyny piechoty i zwalczania celów opancerzonych i nieopancerzonych w każdych warunkach atmosferycznych, w dzień i w nocy.

HSW S.A. jest liderem konsorcjum w składzie: ROSOMAK S.A., Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne S.A., Wojskowe Zakłady Elektroniczne S.A., Wojskowe Zakłady Inżynieryjne S.A., Wojskowy Instytut Techniki Pancernej i Samochodowej, Ośrodek Badawczo Rozwojowy Urządzeń Mechanicznych - OBRUM Sp. z o.o., Wojskowa Akademia Techniczna, Akademia Obrony Narodowej, Politechnika Warszawska.

Reklama
Reklama

Komentarze (112)

  1. lechu

    Chodzi o to żeby przez 10 lub więcej lat nachapać się kasy. Kupno licencji i wprowadzenie do produkcji to góra 5 lat. Za mało by wałków na tym ukręcili. A tak to będą kombinować, poprawiać i kaska będzie lecieć. Kupno licencji na Pumę albo na K-21 (skoro na mus ma to pływać) było by najlepszym, najpewniejszym i najszybszym rozwiązaniem.

    1. szfejoza

      Nic dodać nic ująć. Po co nam pływający BWP skoro rozwiązali desant morski. Lepiej kupić kajaki o mocy jednego szfeja i tez będzie pływający BWP.

    2. us man

      My produkcja czołgu z możliwością eksportu to się nadaje na 1 kwietnia Grota zgnoili i jakiś tam k 2 też by zgnoili

  2. Chasim

    A jakieś terminy?

    1. us man

      Leopard nawet wersji A7 jest orszu od Abrams. Dopuki nie wywali się tych 36 naboi z kadłuba to żadna wersja tu nic nie da

  3. ito

    Powtórzę pytanie: mamy już pływającego, lekkiego BWPa- Rosomak się nazywa. Po co powtarzać go w wersji gąsienicowej? "Jego konstrukcja ma umożliwić zagwarantowanie odpowiedniego poziomu ochrony balistycznej i przeciwminowej"- ale ma pływać. Ja rozumiem, że słowo kluczowe w tym przypadku to ""odpowiednia", ale pomysł z malowaniem zera niżej na skali termometru po to, żeby było cieplej jak dotąd się nie sprawdził, więc uznawanie za "odpowiednią" ochrony umożliwiającej BWPowi pływanie może doprowadzić do tego, że w realnej walce nasi wojacy będą wyglądali jak Ruscy na BMD- to znaczy najbezpieczniej będą się czuli NA pancerzu. A może dla odmiany wprowadzając nowy sprzęt spróbować osiągnąć nową jakość?

    1. Wojak

      A ja myslalem ze bwp musi być na gąsienicach by w naszych warunkach terenowych (jesień, wiosna) byl w stanie dotrzymać kroku czołgom. Tzn przejechał niemal wszędzie. KTO tego nie gwarantuje!

    2. asad

      Obawiam się, że działają.

  4. Wilgat

    Ile już było takich zapowiedzi?

    1. Kazik :)

      W końcu Pana komentarze są naprawdę dobre a nie bajecznie SF, bo oparte o real a nie CD na PC czy X-boksa. Bardzo dobry komentarz!!!!!! Dodał bym do tego uzasadnienie malowania T-72 - a więc wyszło szydło z worka!!!! I uwalony WWO Anders jak bardzo ciężki wóz bojowy ze 120 mm armatą przez USA-nów.

  5. KK

    Uparliście się na te Pumy ale prawda jest taka że nikt nie sprzeda nam licencji chyba ze za 50 lat jak będzie coś nowego i dużo lepszego. Koszt tej licencji wyobrażacie sobie (samo opracowanie i przygotowanie przez twórców Pumy to setki milownów euro ) my wydajemy kilka naście baniek na coś co mam być o podobnych parametrach. Niech może zrobią i pokażą, z tego co ostatnio się w Hucie dzieje to jest dobrze, lufownia jedyna w Polsce, sprzęt do produkcji podwozi obrabiarka wielko gabarytowych elementów jedna z chyba 2 lub 3 w Europie. Może w końcu coś my tak sami zrobimy a nie tylko kupuj. Co do tego opancerzenia to jest potrzebne głównie do walk w terenie zabudowanym i miejskim. To nie druga wojna światowa by zagony pancerne atakowały na całej linii frontu, przy naszej sytuacji geo politycznej, to kilka naszych nawet dobrze opancerzonych to ruscy by mogli je spokojnie zasypać kamieniami, mobilność elastyczność tak a nie ciężka krowa.

    1. dim

      Co ty w ogóle wiesz o kosztach Abramsa ? To jest właśnie najdroższy z najdroższych czołgów, za każdą zamawianą potem śrubkę !

  6. Miszcz

    jeśli już mamy stworzyć coś nowego, to pójdźmy dalej.. Niech nasz cud techniki prócz pływania unosi się w powietrzu. Niech zanurza się w odmętach Bałtyku, mając na pokładzie broń odstraszania. Stanowi platformę dla Jass i innych secret weapon podarowanych nam przez naszego największego sojusznika. Niech to będzie swoisty miś na miarę naszych możliwości.

    1. Radek

      Z takimi mi radami to na plotka wejdź

  7. Polonia

    Mialo byc 6 bateri Wisla bedzia 2.Tego nie rozumiem dlaczego?I tak sa to ilosci mikroskopijne.Tak moglo by byc jakbysmy to potem sami produkowali.

    1. i jeszcze z 450 T 34/ 85 i poddać je modernizacji

  8. Rafik

    Najważniejsze ze musi pływać inne kraje też budują my solo .No ale mają miliardy do wydania

    1. asf

      Prace nad lekkim czołgiem własnej produkcji kr. Gepard zostały reaktywowane w 2019 i mają się zakończyć do 2024.

  9. czołgista

    Marek DĄBROWSKI Szybkobieżne Pojazdy Gąsienicowe (32) nr 1, 2013 ANALIZA KLUCZOWYCH WYMAGAŃ STAWIANYCH PRZED NOWYM CZOŁGIEM I BWP Cytat: " ...rezygnacja z wymogu pływania na rzecz większego poziomu odporności balistycznej, zapasu masowego oraz możliwości zastosowania szerszej gamy urządzeń zwiększających efektywność użycia pojazdu na polu walki z dodatkowym wymogiem głębokiego brodzenia (do 1,5 metra) jest właściwym kierunkiem." LINK: http://www.obrum.gliwice.pl/spg/113/01_DABROWSKI.pdf

  10. czołgista

    Marek DĄBROWSKI Szybkobieżne Pojazdy Gąsienicowe (32) nr 1, 2013 ANALIZA KLUCZOWYCH WYMAGAŃ STAWIANYCH PRZED NOWYM CZOŁGIEM I BWP Cytat: " ...rezygnacja z wymogu pływania na rzecz większego poziomu odporności balistycznej, zapasu masowego oraz możliwości zastosowania szerszej gamy urządzeń zwiększających efektywność użycia pojazdu na polu walki z dodatkowym wymogiem głębokiego brodzenia (do 1,5 metra) jest właściwym kierunkiem." LINK: http://www.obrum.gliwice.pl/spg/113/01_DABROWSKI.pdf

  11. haahahahahah

    czyli chca BWP o masie 23 ton...to jest max ciezar ktory umozliwia utrzymanie plywalnosci...odejmujac 3 tony ciezaru gasienicy 3-5 tony wierzy reszta to platforma bazowa...bedzie mial gorsza oslone balistyczna niz KTO rosomak...hahahahah

  12. rem

    Panowie po co tyle nerwow. Klotnia o nic. Po pierwsze primo trodno mi zrozumiec po jaka cholere ma plywac? Znajac zwykle to starzy generalowie znowu sobie wymyslili ktorych w naszej armi ze spokojnie starczylo by ich na opsadzenie jeszcze conajmniej dwoch. Po drugie primo kto pamieta z was transporter gasienicowy polski ktory byl prezentowany na targach w kielcach? Zapomnialem jego nazwe nie mozna bylo sie do niego dopchac tak byl oblegany przez skosnookich? I co? Gowno ! Bo sie komus nie spodobal! Nikomu w tym kraju a zwlaszcza poza nim tym bardziej nie zalezy abysmy mieli silna i nowoczesna armie.pozdrawiam

  13. JUR

    CI CO ZNOWU Z TYM PŁYWANIEM.... (CO MY MAMY NORWEGIĘ "ZDOBYWAĆ" CZY SPODZIEWAMY SIĘ WIELKIEGO POTOPU...) ŻEBY PŁYWAŁ MUSI SIĘ NAJPIERW Z BRZEGU WYTRANŻOLIĆ

  14. łysy40

    Trzymam kciuki i życzę wszystkiego najlepszego HSW......ale mam duże wątpliwości i boję się,że wyjdzie ni to rak ni wydra.Nie pytam kiedy powstanie gotowy produkt.No i ten pechowy? OBRUM Sp.z o.o.(mam nadzieję,że nie będzie robił podwozia).A przede wszystkim wypada życzyć BWP1 długich lat życia w zdrowiu i doczekania się potomstwa na miarę xxI wieku i godnego następcę.

    1. put-in

      Polski BWP - 14,5mm Puma - +30mm I wszystko jasne

    2. [sic!]

      "OBRUM Sp.z o.o. - mam nadzieję,że nie będzie robił podwozia" jeżeli chodzi Ci o Kraby z wadami to wykazały się tak zakłady Bumar-Łabędy podwykonawca HSW a nie OBRUM z Gliwic

  15. Darek S.

    NCBiR nie po to chce dać kasę Hucie Stalowa Wola i kilku innym państwowym firmom, zeby oni coś wymyslili, tylko po to, żeby ich załogi ratować przed zwolnieniem z pracy. NCBiR nie chce dopuścić do likwidacji polskich przedsiębiorstw branży zbrojeniowej i dlatego w zawoalowany sposób ratuje ich kasą. Może za jakiś czas pojawią się w kraju prywatne firmy zbrojeniowe i wtedy będzie można myśleć o tym, że oni coś wymyślą. Teraz, dopóki te firmy są państwowe, to chyba nikt myslący w tym kraju nie wierzy w to, że onic coś wymyślą. Tak, że spokojna głowa. Mamy Rosomaki i BWP i na razie musi nam to wystarczyć. Nikt nie planuje budowania następcy BWP. Spokojnie Panowie. Nie mamy kasy na to, żeby teraz kupować jakieś nowe BWP. Gdyby kasa była na takie zakupy BWP, żaden decydent nie chciałby dogadywać kontraktu z Polską firmą Państwową, z której mu nic nie skapnie za właściwą decyzję. Wtedy faktycznie kupowalibyśmy co najmniej licencję na produkcję.

    1. dwa

      Otóż to, przecież to działa tak już od ładnych parę lat, publika się nakręca, a później się okazuje że wojsko zmienia koncepcję :)

  16. wódz indian

    Pojazd o takich wymaganiach zapewne da się zrobić ale będzie kosztował z 50 milionów za sztukę. W takiej cenie to nawet braci z US Army nie będzie na niego stać :-)

  17. Krzysztof

    Od wielu lat pracuje na 'zachodzie' w tak zwanych wysokich technologiach. Na co dzien mam do czynienia z kadra inzynieryjno-techniczna. Polscy Naukowcy Inzynierowie umiejetnosciami i zdolnosciami bija na glowe tutejsze kadry techniczne. Polacy na wysokich stanowiskach - pomimo podchodzenia do nich jako obcokrajowcow, obywateli drugirj kategorii - sa tutaj cenieni jako najwyzszej klasy specjalisci. Podejscie niektorych forumowiczow, ze Polscy inzynierowie nie potrafia niczego zaprojektowac - patrzac z tutejszej perspektywy - jest ewidetnym naduzyciem, zeby nie powiedziec idiotyzmem - opinia szyta na wlasna miare. Roznica miedzy Polska a koncernami zachodnimi jest zawarta tylko w ilosci funduszy przeznaczanych na badania i projekty. Ponadto opieranie sie na wszelakiego rodzaju licencjach, lub kupowaniu gotowych rozwiazan stawia nas zawsze na z gory przegranej pozycji, poprzez wdrazanie sprzetu juz przestarzalego

    1. inżynier mech.

      Rozbawiłes mnie.Tylko że Niemcy, Włosi, Brytyjczycy mają przedsiebiorstwa jakich w Polsce nie ma. Zawsze mnie to bawi jacy polscy inzynierowie geniusze, szkoda tylko że w swoim kraju nie potraficie tego pokazać i polskiego badziewia nikt nie kupuje. Polscy informatycy geniusze, tylko pokażcie mi polskie oprogramowanie, który może konkurować z zachodnimi korporacjami. Uwielbiam te bajki jakoby Rolls Royce, Intel, Sony, Panasonic, Boeing nie mogły wręcz istniec bez Polaków.Napewno by zbankrutowały. Włosi np. mają takie firmy jak Ferrari, Alfa Romeo, Maserati, Lamborghini,Indesit, Oto Melara, Iveco, STMicroelectronics, Ducati, Comau, Brembo, Sparco, Comecer, Sangiacomo, Audio Analogue,Graziano Trasmissioni, Beretta, Benelli, Alenia Aermacchi, Agusta, Avio, ProgeSOFT.Absolutna wiekszosc kadry to rodowici Włosi i świetnie sobie radzą w przemyśle motoryzacyjnym, zbrojeniowym, maszynowym, elektronicznym, lotniczym i Poalcy do niczego nie są im potrzebni. A ty gdzie pracujesz podaj nazwe firmy.

    2. inżynier mech

      Ja w przeciwieństwie do ciebie byłem na stażu w zakładach Porsche w R&D w Weissach. Wiekszosc pracowników to Niemcy, którzy biją na głowe polaków w podejsciu do projektowania, konstruowania, testowania. A ty pewnie widziałes wysokie technologie jak świnia niebo.

    3. Spacetruckers

      Jak Polscy inżynierowie biją zachód na głowe widać np. po przemyśle zbrojeniowym.Kupowanie licencje na Rosomaka od małej Finlandii.To hańba, żeby taki kraj jak Polska musiał kupować technologie od małej Finlandii, i co z tego że dodajecie jakieś tam poprawki. Silnik od Szwedów, zawieszenie, elektronika też obca. Bazujecie albo na licencjach albo na konstrukcjach radzieckich, przykład Krab z podwoziem od brytyjskiego systemu wieżowego AS90/5 oraz PT-91, który z kolei jest na bazie T72. Jelcze dla wojska mają niemieckie silniki MTU. Wiecej niż połowa elementów w Andersie była od zagranicznych podwykonawców. Na co poszło 20mln zł nie wiem. Tacy jestescie świetni że fabryka samochód cieżarowych STAR ogłosiła upadłosc, gdzie na fabrycznym parkingu zalegało setki niesprzedanych ciężarówek. Nikt tego nie kupował bo silnik kiepski, w kabinie wiatr hulał.MAN czy Iveco takich problemów nie ma. Widocznie pracuje tam wiecej Polaków niż w polskich rodzimych firmach haha

  18. obey

    a silnik macie czy bedzie napędzany siłą nóg albo pójdą na łatwizme jak zwykle i kupią licencję.

  19. KK

    Uparliście się na te Pumy ale prawda jest taka że nikt nie sprzeda nam licencji chyba ze za 50 lat jak będzie coś nowego i dużo lepszego. Koszt tej licencji wyobrażacie sobie (samo opracowanie i przygotowanie przez twórców Pumy to setki milownów euro ) my wydajemy kilka naście baniek na coś co mam być o podobnych parametrach. Niech może zrobią i pokażą, z tego co ostatnio się w Hucie dzieje to jest dobrze, lufownia jedyna w Polsce, sprzęt do produkcji podwozi obrabiarka wielko gabarytowych elementów jedna z chyba 2 lub 3 w Europie. Może w końcu coś my tak sami zrobimy a nie tylko kupuj. Co do tego opancerzenia to jest potrzebne głównie do walk w terenie zabudowanym i miejskim. To nie druga wojna światowa by zagony pancerne atakowały na całej linii frontu, przy naszej sytuacji geo politycznej, to kilka naszych nawet dobrze opancerzonych to ruscy by mogli je spokojnie zasypać kamieniami, mobilność elastyczność tak a nie ciężka krowa.

  20. paradox

    Anders miał silnik główny MTU (Niemcy) , przekładnie Allison (USA), gąsienice Diehl (Niemcy), armate RUAG (Szwajcaria), napęd armaty ESW (Niemcy), przyrząd obserwacji dookolnej Zeiss (Niemcy), system obrony pojazdu Mikrotek (Ukraina) oraz Rafael (Izrael). I teraz nagle powstaje konsorcjum, które zbuduje od podstaw bojowy wóz piechoty z tymi wszystkimi elementami. Żadna z tych instytucji nie ma ani doświadzcenia ani wiedzy jak projektować takie rzeczy na światowym poziomie. No i Politechnika Warszawska - uczelniani teoretycy. Dobre.

  21. Hypa

    Witam, forumowiczów, w swoim poprzednim poście próbowałem uzasadnić zależność miedzy sposobem wykorzystania uzbrojenia jego własnościami a warunkami terenowymi jak i geopolitycznymi (NATO vs Rosja etc.…) w którym przyjdzie mu działać. Charakter działań zbrojnych jakie by musiały podjąć nasze WL byłby czysto obronny, a wynika to z doktryny przyjętej przez Rosję i określonej jasno w jej konstytucji która daje jej możliwość taktycznego bądź kompleksowego uderzenia jądrowego w przypadku zagrożenia spójności jej granic bądź zagrożenia bezpieczeństwa jej obywateli, co eliminuje uderzenie wyprzedzające lub kontruderzenie w ich infrastrukturę terytorialną. Z tego tytułu nasze siły zbrojne w pierwszej fazie konfliktu będą zawsze prowadzić działania defensywne (reorganizacja, przemieszczanie się często w sposób nie do końca zorganizowany, pokonywanie przeszkód terenowych poza głównymi szlakami komunikacyjnymi bez uprzedniego przygotowania). Pływający BWP daje takie możliwości. Jeżeli chodzi o pancerz i jego grubość, proponuję kolegom przyjrzeć się materiałom zamieszczonym w Internecie z konfliktu w Syrii i na Ukrainie gdzie w polu walki zasilonym w odpowiednie PPK (nie tylko RPG) nawet MBT (a na pewno każdy BWP) stanowi łatwy łup. A w naszym przypadku teatr działań uzupełniało by nowoczesne lotnictwo przeciwnika, wojska pancerne i rakietowe dalekiego zasięgu + rozpoznanie lot. I sat.. Tak więc pancerz który daje wytrzymałość na 30mm amunicje daje iluzoryczną odporność eliminując szereg zalet pojazdu. Jak już wspomniałem poprzednio polski BWP powinien posiadać cechy pływalności, programowalną amunicję kalibru ok. 40mm , nowoczesne pociski PPK, i sko sprzężone z jakimś typem mikro UAV przypisanym do pojazdu. Ale to tylko marzenia…

    1. pp

      A nie moga brodzic w zanurzeniu?

  22. gret

    znowu potrzebna kasa dla darmozjadów, wiec trzeba powołac nowy projekt

  23. aston

    wy juz niczego lepiej nie projektujcie bo znowu bedzie fuszerka. Zostawcie innym projekty, które was przerastają

  24. Altaircompl

    Już we Wrześniu 2010 dysponowaliśmy demonstratorem technologii nowego BWP. 14 lutego 2011 polskie przedsiębiorstwa zawarły nawet umowę konsorcjum na realizację Programu Uniwersalnej Modułowej Platformy Gąsienicowej (Anders). W skład konsorcjum weszły wtedy: Bumar (obecnie PHO), jako lider, Huta Stalowa Wola, OBRUM, ZM Bumar-Łabędy, Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne, Wojskowy Instytut Techniki Pancernej i Samochodowej, Bumar-Żołnierz, Wojskowe Zakłady Mechaniczne i Bumar-Elektronika. Porozumienie to nigdy jednak nie zostało zrealizowane. "Narodowy" holding Bumar nie zwołał nigdy żadnego spotkania i doprowadził do upadku programu. Naruszając umowę o konsorcjum, 29 maja podpisał – już jako Polski Holding Obronny – porozumienie o współpracy z BAE Systems, dotyczące przygotowania własnej oferty pojazdów opancerzonych (brytyjskich CV90).

    1. Cynik

      Tylko, że Anders był budowany trochę po partyzancku - na zasadzie "zbudujmy coś a może wojsko to kupi". A wojsko tego nie chciało.

  25. bolek

    Myślę że jeśli dokończą projekty Anders i PL-01 to jesteśmy w połowie drogi a jeżeli zaczną od nowa kombinować to jestem pewien ze to nie wypali a jak już to za jakieś 20 lat.

    1. szyszka

      zamiast skupiac sie na andersie i pl 01 niech sie wezma za konstruowanie platformy na ktorej bedzie mozna zamontowac nasza wieze z armata30 oraz jakas tam zakupiona 120 na koniec mozna samemu zaprojektowac wieze 120 oraz skupic sie na unowoczesnianiu pociskow tylko jeszcze zeby te lufy poprawili jakosciowo bo jak narazie to tragedia jest

    2. Chmura

      Nie dokończą. Projekt został zarzucony 3 lata temu za sprawą porozumienia PHO i BAE Systems.