W Kabulu odbyło się uroczyste przekazanie Siłom Powietrznym Afganistanu dwóch śmigłowców szturmowych Mi-24W. Jest to druga para maszyn tego typu, która zostały ofiarowane w 2019 roku przez Indie w ramach wsparcia „walki z transgranicznym terroryzmem i wewnętrznymi zagrożeniami” – jak stwierdził podczas uroczystości ambasador tego kraju, Vinaya Kumara.
Cztery śmigłowce Mi-24W zostały przez New Dehli zakupione i wyremontowane na Białorusi, aby następnie wzmocnić siły zbrojne Afganistanu. Pierwsze dwie maszyny dostarczono 16 maja, natomiast druga para została oficjalnie przekazana 15 października 2019 roku. W uroczystości wziął udział ambasador Indii w Kabulu Vinaya Kumara oraz minister obrony Afganistanu Asadullah Khalid. Maszyny otrzymały numery boczne 126 i 127.
Mi-24W mają zastąpić cztery śmigłowce Mi-24D, które New Dehli przekazało do Afganistanu w 2015 roku, jako „wsparcie w zwalczaniu plagi terroryzmu”. Był to efekt zawartego cztery lata wcześniej porozumienia strategicznego, którego celem jest zwiększenie poziomu bezpieczeństwa w regionie.
H.E. Vinay Kumar, Indian Ambassador @vkumar1969 handed over the 2nd pair of Mi-24V helicopters to Afg MinDef Asadullah Khalid at a ceremony today. These helicopters are a replacement for the four helicopters gifted by India to Afg in 2015/2016. (1/2) pic.twitter.com/sYSiN7QdVr
— India in Afghanistan (@IndianEmbKabul) October 15, 2019
Indie wspierają od lat afgańską wojnę z terroryzmem, ograniczając w ten sposób jego „eksport” na terytorium sąsiedniego Pakistanu i własne. W przypadku śmigłowców dostarczonych cztery lata temu, brak jest informacji ile z nich utracono w walce, a ile uziemiono wskutek awarii technicznych lub wyczerpania resursów.
Śmigłowce rodziny Mi-24 były używane bojowo w Afganistanie od końca lat 70., a także - na dużą skalę - przez jednostki radzieckie w czasie interwencji 1979-1989. Mi-24/Mi-35 są też wykorzystywane w Afganistanie przez obecny rząd, wspierany przez wojska koalicyjne. Kilkoma maszynami Mi-24W dysponował też PKW Afganistan w czasie operacji ISAF. Maszyny te po 40 latach służby nadal sprawdzają się w działaniach w trudnym terenie, pomimo wad takich jak niedostateczna moc silników w warunkach "hot and high".
szemrany smerf
Ponoć mi 24 Afganistanu jest uziemiona z powodu barku serwisu, a jaki problem by przeglądy okresowe i remonty przeprowadziły zakłady Motor Sicz na Ukrainie, mają certyfikaty i własne(lepsze) części zamienne.
Sarmata
Problem jest taki że Mi24 wysłane na Ukrainę mogą nie wszystkie wrócić, tak było już samolotami Indyjskimi gdzie ukraincy jeden z nich zgubili i co im zrobisz? Na dodatek jakość ukraińska jest sławna w świecie, lepiej nie ryzykować.
Mix
Własne to oni mają ale czy lepsze? Jak na razie to produkty ukraińskiej produkcji cieszą się opinią tandety. Mimo że same w sobie złe nie są to jakość wykonania zniechęca. Większość rozsądnych woli korzystać z usług Rosjan lub wykonawców powiązanych z Rosjanami.
PPP
Najlepsze jest to że fajna ale już staruszka mi24 jest modernizowana do bólu jak z resztą czołg t64 gdzie co roku wychodzi gdzieś na świecie nowa wersja, wracając do mi to zmodernizowana wersja czytaj odmalowana i dodano jakiś wyświetlacz nazywa się teraz MI 35 k,nczy tam e zależy kto kupuje, szkoda tylko pilotów którzy giną co pewien czas w tych latających muzeach.
Afgkkkk
Mi24 teraz beda walić po talibach