Reklama

Siły zbrojne

Samolot MV-22 Osprey lądujący na pokładzie okrętu RFA “Mounts Bay”. Fot. Royal Navy.

Kolejna katastrofa amerykańskiego V-22

Serwis Reuters poinformował o katastrofie lotniczej z udziałem amerykańskiego zmiennowirnikowca V-22, w wyniku której zginąć miał jeden żołnierz. Stan pozostałych osób znajdujących się na pokładzie nie jest znany.

Reklama

Do zdarzenia miało dojść na morzu w zachodniej części Japonii około godziny 15.00, jak twierdzą świadkowie, jeden z silników maszyny miał płonąć, gdy maszyna zbliżała się do lotniska na wyspie Yakushima w celu awaryjnego lądowania. Łącznie w V-22 miało znajdować się 6 żołnierzy, z czego trzech zostało odnalezionych przez okolicznych rybaków, którzy pływali w okolicy. Stan pozostałych członków załogi nie jest znany.

Reklama
Reklama

Jest to już kolejne tego typu zdarzenie z udziałem maszyn rodziny V-22 Osprey, w sierpniu trzech żołnierzy amerykańskiego korpusu piechoty morskiej zginęło w katastrofie omawianej konstrukcji w czasie ćwiczeń Predator’s Run 2023 u północnych wybrzeży Australii. Rok wcześniej Dowództwo Operacji Specjalnych Sił Powietrznych USA ogłosiło wstrzymanie lotów przez zmiennowirnikowce CV-22 Osprey. Powodem tej decyzji były problemy związane ze sprzęgłem w układzie napędowym, które wystąpiły dwukrotnie w przeciągu 1,5 miesiąca przed ogłoszeniem tej decyzji. Oprócz tego wypadki z udziałem Ospreya zdarzyły się w marcu oraz czerwcu 2022 roku, w których zginęło łącznie 9 żołnierzy.

Czytaj też

Fot. Airwolfhound (Lic. CC-by-SA-2.0)
Fot. Airwolfhound (Lic. CC-by-SA-2.0)
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. Szwejk85/87

    Jak coś jest bardzo skomplikowane, to musi się psuć. Nie ma cudów. Szkoda lotników i żołnierzy....

  2. bezreklam

    wsztsko co Amerkanskie jest super

  3. Hmmm.

    Tylko czekać, jak Amerykanie zaczną wciskać ten sprzęt sojusznikom, jako wspaniały i ultra nowoczesny pojazd.

  4. Monkey

    To awangardowa (jak widać nadal dla Amerykanów) konstrukcja. Napęd jest dość skomplikowany i wygląda na to iż przez jakieś 20 lat Amerykanie dalej nie do końca ogarniają temat. Przydatna maszyna, ale chyba nieco niedopracowana.

Reklama