Reklama

Siły zbrojne

„Kniaź Pożarskij” - nazwa dla ósmego Borieja

Okręt typu Boriej „Władimir Monomach”. Fot. mil.ru.
Okręt typu Boriej „Władimir Monomach”. Fot. mil.ru.

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że ósmy atomowy okręt podwodny z rakietami balistycznymi projektu 955 typu Boriej otrzyma nazwę „Kniaź Pożarskij”.

Wszystkie strategiczne okręty podwodne projektu 955 są budowane w stoczni „Siewmasz” w Siewierodwińsku. Zgodnie z planem, w grudniu 2016 r. ma się odbyć uroczyste „położenie stępki” pod ósmą jednostkę tego projektu. W przypadku rosyjskich floty podwodnej będzie to w rzeczywistości ceremonia przymocowania do jednej z sekcji kadłuba specjalnej tabliczki z nazwą okrętu, datą oraz rysunkiem konstrukcyjnym.

Zgodnie z rozkazem głównodowodzącego marynarki wojennej Rosji wiadomo już, że ósmy rosyjski „boomer” otrzyma nazwę „Kniaź Pożarskij”. Rosjanie chcą w ten sposób uczcić Dymitra Michajłowicza Pożarskiego, kniazia z rodziny Rurykowiczów, żyjącego na przełomie szesnastego i siedemnastego wieku. Zasłynął on przede wszystkim jako jeden z przywódców powstania ludowego, które w czasie wojny polsko-rosyjskiej w latach 1609-1618 doprowadziło do wycofania się wojsk polsko-litewskich z Rosji.

Po rozpoczęciu za miesiąc budowy nowego boomera, w stoczni „Siewamasz” będzie powstawało jednocześnie pięć strategicznych okrętów podwodnych typu Boriej. Wszystkie mają zostać oddane do 2020 r.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. Podbipięta

    Eee plk Czaplińskiemu ledwo spod szabli uciekł a potem go nasz Władysław poskromił.A skończył o ile pomnę jako sędzia łapówkarz

    1. rozbawiony rusofobami

      4 listopada obchodzone jest rosyjskie święto państwowe - Dzień Jedności Narodowej (День народного единства), upamiętniające zdobycie w 1612 roku Kremla moskiewskiego, opanowanego przez Polaków podczas wojny polsko-rosyjskiej 1609-1618, w wyniku wybuchu powstania ludowego pod przywództwem m.in. kniazia Dymitra Pożarskiego. Jego postać stała się symbolem narodowym w historii Rosji. W związku z powyższym nie powinien dziwić fakt nazwania tym imieniem najnowszego rosyjskiego atomowego okrętu podwodnego projektu 955 typu Boriej...

  2. niki

    Ciekawi mnie czy w czasie wojny (atomowej) takie boomery po wystrzeleniu wszystkich rakiet powinny wrócić do bazy (załóżmy że przetrwała) aby załadować następne pociski czy raczej zamieniają się w typowe mysliwskie okręty podwodne? Czy do takich op są zapasy Buław?

    1. Fixer

      Boomer ma takie szanse zamienic sie w typowo myśliwski OP jak ciężarówka na zamienienie sie w bolid F1.

    2. matbosman

      Po wystrzeleniu tych wszystkich rakiet to już nie będzie żadnej bazy by do niej wracać...

    3. rmarcin555

      @niki Po wystrzeleniu wszystkich pocisków to załoga może popełnić samobójstwo co najwyżej bo wracać nie będę mieli gdzie.

  3. analityk

    Do 2020 to wszystkich Boriejów nie wybudują. Dopiero niedawno podawali, że rozpoczęli produkcję nowych powłok akustycznych na nowe 955-A, ponadto sprzęt do tłumienia odbitej od kadłuba Borieja fali akustycznej sonara (wysyłanie fali akustycznej o identycznej częstotliwości w przeciw fazie) prawdopodobnie nie jest jeszcze gotowy. Zmodernizowana Buława do 955-A jeszcze nie była nawet testowana, a nowa rakieta opracowywana jako następca R-29RMU2 Layner jest dopiero w fazie opracowywania. 955-A to znakomite Boomery, ale Rosjanie jeszcze długo poczekają na ich operacyjną aktywność (pewnie lata 2021-2023).

    1. Podpułkownik Wareda

      analityk! Z uwagą przeczytałem Pana profesjonalną analizę dot. stanu obecnego oraz przyszłości floty rosyjskich atomowych okrętów podwodnych uzbrojonych w rakiety balistyczne. Z przyjemnością czyta się profesjonalne analizy zawodowców, a szczególnie w tak złożonej i skomplikowanej materii, jak atomowe okręty podwodne. Mogę jedynie pozazdrościć posiadanego warsztatu badawczego oraz możliwości porównawczych. I nie ważne, że wszystko w Pańskiej analizie, sprowadza się do: "nie wybudują", "nie jest jeszcze gotowy", "nie była nawet testowana", "jest dopiero w fazie opracowywania", "jeszcze długo poczekają na ich operacyjną aktywność". Podkreślam: to nie jest ważne, liczy się, przede wszystkim, efekt propagandowy takiej analizy. Tym bardziej, iż - było nie było - od razu widać, że to profesjonalna analiza stanu rosyjskiej floty atomowych okrętów podwodnych, wykonana przez zawodowca i pasjonata problematyki wojenno-morskiej! Szkoda jedynie, że Pan nie ujawnił rzeczy bardzo istotnej, a mianowicie - dla kogo na co dzień opracowuje tego rodzaju analizy: dla Pentagonu, Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej, polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej, Komitetu Planowania Obronnego NATO czy rodzimego Stowarzyszenia Zbieraczy Kitu?

Reklama