Reklama

Siły zbrojne

Kluczowe informacje ws. Agencji Uzbrojenia "w ciągu najbliższych dni"

Wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz. Fot. Rafał Lesiecki / Defence24.pl
Wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz. Fot. Rafał Lesiecki / Defence24.pl

Na dzisiejszej Senackiej Komisji Obrony Narodowej przedstawiono informację ministra Obrony Narodowej na temat planowanych w tym roku prac legislacyjnych. Będą one dotyczyć m.in. stworzenia długo oczekiwanej Agencji Uzbrojenia, instytucji która zastąpi – zbyt mały w porównaniu ze skalą wydatków na nowy sprzęt dla Sił Zbrojnych RP – Inspektorat Uzbrojenia.

Informację przedstawiał Wojciech Skurkiewicz, sekretarz stanu w ministerstwie Obrony Narodowej. Część związana z powstaniem Agencji Uzbrojenia miała być podana dzisiaj, jednak na wniosek sekretarza stanu na ten temat ma zostać zwołane osobne posiedzenie. Stanie się to „w ciągu najbliższych dni”.

Do tego czasu bowiem ma zostać wybrana „osoba ze ścisłego kierownictwa”, która będzie nadzorowała Agencję Uzbrojenia. Będzie ona mogła udzielić szerszej informacji senatorom.

Agencja „ma w jednym ręku skupić wszystkie kwestie dotyczące polityki zbrojeniowej, zamówień, realizacji zamówień i współpracy z przemysłem. To będzie bardzo ważny podmiot, który będzie realizował zakupy na wzór podmiotów w państwach sojuszniczych” – podkreślił Skurkiewicz.

MON co najmniej od 2018 roku deklaruje powołanie Agencji Uzbrojenia, jako instytucji tworzącej "środek ciężkości" systemu pozyskiwania sprzętu, jednak do chwili obecnej projekt ustawy w tym zakresie nie ujrzał światła dziennego. Jedna z koncepcji przewidywała połączenie nowej Agencji Uzbrojenia z PGZ, co jednak budziło kontrowersje wśród części komentatorów.

Instytucje skupiające różne elementy systemu pozyskiwania sprzętu funkcjonują w wielu krajach zachodnich, dysponujących rozwiniętym przemysłem zbrojeniowym. Powołanie Agencji Uzbrojenia było wielokrotnie postulowane w ramach dyskusji eksperckiej, także na łamach Defence24.pl.

Obecny system pozyskiwania sprzętu dla Wojska Polskiego jest rozproszony i nieefektywny. Za formułowanie wymagań odpowiada co najmniej kilkanaście instytucji, co powoduje konieczność długotrwałego i trudnego procesu uzgodnień często sprzecznych i wzajemnie wykluczających się warunków. Ponadto, Inspektorat Uzbrojenia, odpowiedzialny za realizację samego procesu zakupów, ma niewystarczające zasoby, w tym kadrowe. Wreszcie, Agencja Uzbrojenia powinna odpowiadać również za koordynowanie prac planistycznych i działań badawczo-rozwojowych realizowanych przez przemysł.

Reklama

Komentarze (9)

  1. 2x2

    Mamy już kwiecień 2020 i gdzie ta Agencja?

  2. Monika

    Niezależnie od Patrii rządzącej nasze Państwo potrafi tworzyć tylko kolejne gałęzie do rozprowadzania środków finansowych. A jawne będą faktury z firmami które doradzają agencji.

    1. hermanaryk

      Stworzenie tej agencji ma właśnie doprowadzić do likwidacji mnóstwa instytucyjek, które blokują proces zakupów i swoje kosztują. Czytaj uważniej.

  3. dropik

    niczego sobie dobrego po tym tworze nie obiecuję . Dobre miejsce dla swoich kolesi, z dobrymi pensjami jakich nie można było dać w IU. Paru lobbystów amerykańskich firm będzie robić oficjalnie to co robią teraz mniej oficjalnie i jeszcze im za to się zapłaci.

    1. asdf

      widocznie swoimi dialogami technicznymi i analizami IU jednak troche bruzdzil fanom zakupow "z pulki" w amerykanskich koncernach

    2. Covax

      To jedno a czystka w PGZ to drugie, to będzie ciekawy rok ?

    3. dropik

      IU był niewydolną instytucją bo był za mały i miał za mały budżet. Ale skoro i tak kupujemy wszystko za Ameryki to nowe instytucje nie są potrzebne

  4. mak

    W USA warunkiem przystąpienia do przetargu jest produkcja uzbrojenia w USA. Dotyczy to także firm spoza USA.

    1. rydwan

      u nas to cieżko osiągnąc choc by z tego powodu że dla kilku maszyn nikt uruchamiac produkcji nie bedzie.

    2. sdsfsdfdsf

      Ale też zamówienia są dużo wyższe, jak kupują to kupują kilkaset F-35, a nie 30. Roczny budżet Amerykański na zbrojenia to ok 700 mld USA całe roczne PKB polski to ok 600 mld USD. Kto daje duże zlecenia i płaci, ten wymaga.

    3. Gojan

      W Polsce nierealne - jesteśmy w Unii Europejskiej, a ta nie dopuszcza takiego protekcjonizmu - mamy być otwarci na firmy z UE.

  5. LDB

    Jak powiedział dwa tygodnie temu Minister ON „Nowy organ jakim ma być Agencja Uzbrojenia, kilkukrotnie nawet większa pod względem liczby zatrudnionych specjalistów, ma zlikwidować ten problem [nieradzenia sobie z dużymi zakupami], jak też przyczynić się do lepszego zrozumienia na linii wojsko-przemysł.” Jeśli to podejście jest nadal aktualne, to wróży kłopoty. Zakup uzbrojenia od wielkich międzynarodowych dostawców, którzy wiedzą wszystko o oferowanym produkcie i zęby zjedli na jego sprzedaży na świecie, wymaga wystawienia ekip negocjacyjnych zdolnych nawiązać równorzędny dialog i osiągnąć zakładane cele. Prawdopodobnie nie da się tego zrobić bez przejścia od urzędowania w tradycyjnej strukturze, do zarządzania równolegle prowadzonymi projektami, otwieranymi dla przygotowania, przeprowadzenia i nadzoru nad wdrożeniem każdego dużego zakupu, a po wykonaniu zadania zamykanymi. Przy takim podejściu, zadaniem Agencji powinno być zaplanowanie i zorganizowanie procesu zakupu, dobór ekspertów, postawienie im zadań, rozliczenie rezultatów. Nawet najbardziej rozdęta kadrowo Agencja Uzbrojenia nie stworzy stałego zaplecza eksperckiego na koniecznym, najwyższym poziomie dla wielu, bardzo różnych projektów, od okrętów podwodnych po satelity. Bardziej realne jest zbudowanie zaplecza ekspertów, współpracujących z Agencją w różnych formach, w różnym zakresie i czasie, przy realizacji kolejnych projektów.

  6. Zaq

    A czy tradycja ciagnacych się w nieskończoność dialogów technicznych pozostanie?.

  7. qwertynocig

    Ciekaw jestem, na ile twórcy AU dostrzegają problematykę jakościową - w szerokim rozumieniu słowa "problematyka" (w tym certyfikację dostawców, nadzór jakościowy realizowany przez przedstawicieli resortu ON, kompetencje i niezależność osób realizujących ten nadzór nad realizowanymi umowami, przepływ informacji jakościowej pomiędzy uczestnikami systemu zapewnienia jakości, etc... ). Ciekawość wynika z tego, że system zapewnienia jakości wyrobów obronnych jest de facto podsystemem wspomagającym system pozyskiwania SpW. Sam dla siebie nie jest potrzebny i trudno też wyobrazić sobie system pozyskiwania SpW pozbawiony wsparcia jakościowego (bazujący wyłącznie na zabezpieczeniach konsumenckich). SpW to nie to samo co lodówki, telewizory czy nawet samochody lub samoloty użytkowane prywatnie. Tego akurat chyba nie trzeba nikomu w tym miejscu tłumaczyć. Zatem sprzężenia pomiędzy systemami pozyskiwania oraz zapewnienia jakości powinny moim zdaniem być jednoznacznie określone już na etapie tworzenia AU oraz powinny uwzględniać specyfikę/uregulowania obowiązujące w NATO. W przeciwnym razie, mówiąc żargonem wojskowym-będzie niewypał, którego siła rażenia jest trudna do oszacowania....

  8. czepialski

    Kluczowe zdanie z artykułu "Agencja Uzbrojenia powinna odpowiadać również za koordynowanie prac planistycznych i działań badawczo-rozwojowych realizowanych przez przemysł." za tym również powinna iść odpowiednia kasa i pewne preferencje dla krajowego przemysłu.

    1. Olender

      i znając życie ani pieniądze ani preferencje nie pójdą...

    2. Tomek pl

      Tu bym się zgodził z małym zastrzeżeniem żeby nie wykluczać przemysłu prywatnego; *wybór drona dla artylerii, tragedia wybrali z PGZ A wb miał zintegrowany z topazem *system Pola walki dla rosomaków jest oferowany od paru lat ale nie PGZ sama go stworzy na nowo nie wiadomo czy i kiedy, to tylko takie 2 perełki A jest więcej

    3. pcman

      Takich perełek jest znacznie znacznie więcej, ale nie na to forum. A cała ta agencja to będzie w dwóch wariantach i nie wiadomo który gorszy: 1 - zmiana fasady, tzn. bardziej zmiana nazwy niż rzeczywiste działania naprawcze 2 - stworzenie niezarządzalnego molocha ze zlepienia ze sobą kilku a nawet kilkunastu instytucji Ciekawe, że najprężniej system działał w czasach 2000-2010 i dawał największe efekty, co nie oznacza, że był idealny. W momencie, gdy do głosu doszły ambicje tworzenia polskich DGA itp.wszystko zaczęło stawać i spowalniać tak, że mamy dziś do czynienia z modernizacją "punktową" (drobne zakupy w pewnych obszarach i "pomostową" (nie mam pojęcia jak osiągnąć cel więc na razie niech będzie byle co, o przepraszam: "rozwiązanie pomostowe).

  9. michalspajder

    Decyzja "w ciagu kilku najblizszych dni". Jeszcze zobaczymy, czy pozytywna, czy negatywna, czy bedzie to zmiana, czy tylko fasada...

Reklama