Reklama

Siły zbrojne

Kanada modernizuje system artyleryjski Phalanx

Zestaw artyleryjski Phalanx kanadyjskiej fregaty HMCS „Winnipeg”. Fot. M.Dura
Zestaw artyleryjski Phalanx kanadyjskiej fregaty HMCS „Winnipeg”. Fot. M.Dura

Koncern Raytheon otrzymał kontrakt za 570 milionów dolarów na wsparcie logistyczne i modernizację artyleryjskich systemów obrony przeciwlotniczej Phalanx, wykorzystywanych w kanadyjskich sił morskich.

Umowa zawarta z firmą Raytheon Canada Limited zakłada pomoc w utrzymaniu oraz unowocześnienie 21 zestawów artyleryjskich obrony bezpośredniej Phalanx CIWS (Close-In Weapon Systems) kalibru 20 mm. Wyjaśniając powody tak wielkiego zamówienia kanadyjski minister obrony Harjit Sajjan wskazał, że ten szybkostrzelny, kierowany radarem systemu uzbrojenia jest najskuteczniejszym morskim systemem samoobrony przeciwko bliskim zagrożeniom, takim jak rakiety przeciwokrętowe, małe, nawodne jednostki pływające i statki powietrzne oraz stanowi ostatnią linię obrony kanadyjskich fregat typu Halifax.

Dzięki przeprowadzonym pracom modernizacyjnym (obejmującym m.in. unowocześnienie radiolokacyjnego systemu wykrywania i wskazywania celów) oraz wsparciu logistycznemu (związanemu przede wszystkim z zapewnieniem części zamiennych i prowadzeniu napraw)  zestawy Phalanx mają być wykorzystywany w Kanadzie jeszcze do 2037 r.

Wybór dostawcy tych usług nie jest zaskoczeniem, ponieważ to właśnie firma Raytheon Canada Limited dbała przez ostatnie dziesięć lat o stan techniczny okrętowych systemów artyleryjskich CIWS. Jednak wtedy umowa nie obejmowała tak gruntownej modernizacji, tak długiego okresu czasu i dotyczyła sprzętu nowego. Dlatego kontrakt przed dziesięcioma laty miał wartość „tylko” 189 milionów dolarów kanadyjskich, a obecnie 704 milionów kanadyjskich (ok. 1,9 mld złotych).

Zestawy artyleryjskie, które będą objęte umową są zamontowane na dwunastu fregatach typu Halifax, w kanadyjskich ośrodkach szkoleniowych oraz będą zainstalowane na nowych okrętach wsparcia logistycznego. Mają być one zbudowane w stoczni Seaspan Shipyards w Vancouver po 2021 r.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Norek

    Kanadyjczycy na utrzymanie tylko jednego systemu wydadzą więcej niż nasze wszystkie systemy obrony morskiej razem wzięte są warte.

    1. obiektywnie

      No to głupio robią, bo Phalanx to chała jest, praktycznie nieskuteczna wobec rosyjskich rakiet przeciwokrętowych, z których każda jest projektowana z uwzględnieniem możliwości Phalanksów.

    2. dim

      Sugerujesz, że trafienie takiej rakiety pociskami z phalanxa nie zaszkodzi jej głowicy ? A jak jest to osiągane ?

    3. Zbys

      My za to mamy 3000% wiecej Admiralow. To wyrownuje nasze sily !

  2. dim

    A czy taki Phalanx nadaje się na małe okręty ? Jako niefachowcowi od stateczności, wydaje mi się, że winien być montowany na wszystkich jednostkach, powyżej motorówki patrolowej. Wiadomo, że marynarka RP nikogo skutecznie nie zaatakuje, ale przynajmniej winna móc się skutecznie obronić ?

Reklama