Reklama

Testy państwowe, realizowane pod nadzorem Komisji Wojskowo-Przemysłowej były prowadzone od wielu miesięcy i miały na celu przyjęcie do eksploatacji 54 komponentów systemu „Ratnik”. Dotąd wdrożono 27 z nich, a pozostałe mają zakończyć procedurę nie później niż w lutym 2015 roku.

Najwięcej kontrowersji wzbudziła walka o kluczową pozycję broni podstawowej. Faworytem wojskowych jest od pewnego czasu karabinek szturmowy AEK-971 produkcji zakładów imienia Diegtariewa, który w testach okazał się lepszy od kontynuującego legendę Kałasznikowa AK-12. Niemniej, jak mówi się nieoficjalne, ze względu na naciski, również ten drugi przeszedł pomyślnie testy państwowe, mimo pewnych problemów technicznych.

Oba typy broni mogą strzelać zarówno amunicją 7,62 mm jak i 5,45 mm, mogą korzystać z magazynków od AK-47/AK-74 i pokrewnych konstrukcji. Nie reprezentują też szczególnego skoku technologicznego względem obecnie eksploatowanych karabinów zwłaszcza, że stanowią konstrukcje rozwijane od kilkudziesięciu lat. Poszukiwania następcy AK-74 trwają od lat 80-tych ubiegłego wieku. Prawdopodobnie nowa broń będzie jednym z najwolniej wprowadzanych komponentów systemu żołnierza przyszłości „Ratnik”.

Znacznie istotniejsze jest przetestowanie w warunkach realnej eksploatacji i wprowadzenie na wyposażenie wojsk Federacji Rosyjskiej nowych systemów łączności, nawigacji i pozycjonowania. Żołnierze oczekują też na nowe wzory ochraniaczy, noktowizorów i celowników oraz kamizelek i hełmów. Dotąd wszystkie komponenty sprawdzano oddzielnie, jednak w 2015 roku mają zostać przeprowadzone badania polowe "Ratnika" jako całości - zintegrowanego, współdziałającego systemu a nie sumy komponentów. 

Jak podkreśla Oleg Martianow, członek Komisji Wojskowo-Przemysłowej, w sprzęcie należącym do systemu „Ratnik” zastosowano ponad 95% komponentów produkcji rosyjskiej. Jednak pozostałe 5% oznacza przypuszczalnie kluczowe dla najnowocześniejszych jego elementów komponenty pochodzenia zachodniego, których dotąd nie udało się zastąpić. Ich niedostatki mogą znacząco zahamować wprowadzanie „Ratnika” na wyposażenie. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. ito

    A co z naszym "karabinem przyszłości"? Pomijam dosyć odlotową (proponowaną) cenę- jeśli ktoś myśli o nim poważnie warto by zamówić jakąś partię próbną. Zacząłbym od wersji bull up dla załóg wozów. W razie wtopy szkoda niewielka (jakiś czas się przemęczą a potem się zezłomuje), w razie powodzenia (ew. powodzenia po drobnych poprawkach) można by w miarę płynnie przejść od zamawiania beryli do uzupełniania stanów MSBSami. Amunicja ta sama, obsługa ponoć nieskomplikowana więc problemu być nie powinno.

  2. Łukasz L.

    Palec na spuście :) Czepiam się ale zasady bezpieczeństwa

    1. Tyberios

      Aye, poor trigger discipline... amator. Ale za to jak dziarsko wygląda!

    2. ito

      Czepiasz się. Ale co racja to racja- przynajmniej do zdjęcia paluchy mógłby trzymać gdzie należy :)

  3. Leo

    Nasi Tytani wyglądają dużo lepiej.

    1. Garry

      Dokładnie, niebo a ziemia ;)

  4. podbipiieta

    Dziwne ma nałokietniki. jak i gębę ten Wania.

    1. Tyberios

      Taka poczciwa, Moskalska. Rewolucji jakoś w design nie ma, czyli ponownie stary dobry kałach w formie pimp my gun?

    2. Podpułkownik Wareda

      podbipiieta /zachowałem pisownię oryginału/! Pokaż swoją gębę. Będziemy mieli okazję porównać.

    3. Jam to

      Nie wygląd świadczy o człowieku :)

  5. Bwana

    Jak mają się te dwa karabinki do MSBS jeśli chodzi o koszty produkcji i walory użytkowe?

    1. rabarbarus

      Niewiele odbiegają raczej od poziomu Beryla. Zwłaszcza produkt Kałasznikowa, który jest w gruncie rzeczy podpicowanym A74.

    2. Bolo

      Nijak. Kolejne modyfikacje starych karabinków. To tak jak z kolejnymi btr-ami i t72. Zapewne w produkcji będą tańsze, ale technologicznie i jakościowo odbiegają od MSBS.

    3. Jam to

      AEK-971 to nowa jakość dla Rosyjskiej Armii (lepsza celność, jak już tu ktoś pisał), AK-12 to składak AK-1xx + dodatki (oparty pewnie na komercyjnej działalności Kałasznikowa w USA). Jak się mają do MSBS trudno stwierdzić, gdyż za mało na temat MSBS wiadomo (testy!). Jeśli o koszty idzie, to zapewne AEK-971 i AK-12 będą tańsze, jak przystało na konstrukcje zza wschodniej granicy.

  6. fr

    dobrze,dobrze,niech się zbroją, szybciej pojawi się dno w rosyjskiej kasie, a emeryci wyjdą na ulicę żądając głowy Władimira Władimirowicza.

  7. nordic

    strasznie to podnobne do francuskiego felina

Reklama