Reklama

Siły zbrojne

Javeliny już niedługo na Ukrainie. Jest zgoda USA

Fot. Pfc. Josselyn Fuentes/173rd Airborne Brigade
Fot. Pfc. Josselyn Fuentes/173rd Airborne Brigade

Departament Stanu zaakceptował możliwość sprzedaży, w ramach programu Foreign Military Sales, przeciwpancernych zestawów rakietowych Javelin. Koszt pozyskania uzbrojenia szacowany jest przez Amerykanów na maksymalnie 47 mln USD. Władze USA zdecydowały się więc na realizację przedstawionej prezydentowi Trumpowi rekomendacji, dotyczącej przekazania Ukraińcom wskazanej broni. 

Dokumenty, dotyczące zgody zostały przekazane już Kongresowi. Jak wskazuje Defense Security Cooperation Agency, Ukraina wystosowała prośbę o sprzedaż 210 pocisków Javelin oraz 37 stanowisk startowych (CLU) – w tym dwa stanowiska przeznaczone na części zamienne. Jeśli dojdzie do podpisania kontraktu z Ukrainą, Amerykanie zapewnią także urządzenia szkolno-treningowe oraz obsługę, która zajmie się zapewnieniem wsparcia technicznego, transportem i logistyką.

Jak podkreślają Amerykanie, sprzedaż zestawów Javelin na Ukrainę ma przyczynić się do budowy przez władze kraju długoterminowych zdolności obronnych, niezbędnych do utrzymania niepodległości i integralności terytorialnej. Kontrakt nie doprowadzi co prawda do skokowego wzrostu możliwości sił zbrojnych Ukrainy, ale stanowić będzie wyraźny sygnał dla Moskwy oraz realizację zaleceń nie tylko wspomnianej wyżej Rady Bezpieczeństwa Narodowego, ale również apeli, które co najmniej od czerwca 2017 roku, padały ze strony m.in. sekretarza stanu USA Rexa Tillersona, a także sekreatrza obrony gen. Jamesa Mattisa. Namawiali oni bowiem do uzbrojenia Ukrainy w pociski przeciwpancerne i wsparcia jej w większym zakresie dostawami sprzętu.

Możliwość realizacji dostaw broni na Ukrainę z USA pojawia się jednak w dyskusji publicznej od 2014 roku. Stany Zjednoczone prowadzą od 2014 roku program pomocy dla Ukrainy, obejmujący dostawy wyposażenia indywidualnego, środków łączności, radarów kontrbateryjnych, lekkich bezzałogowców RQ-11 Raven czy ograniczonej liczby pojazdów klasy Humvee. Oprócz tego prowadzone są misje szkoleniowe, w tym w Jaworowie - z udziałem żołnierzy polskich, kanadyjskich i brytyjskich.

Broń defensywna, która pomogłaby Ukrainie się bronić i np. neutralizować czołgi, przyczyniłaby się do tego", że Rosja przestałaby zagrażać Ukrainie. Nie chcę prognozować, jaka będzie decyzja w tej sprawie, to kwestia do dalszej dyskusji i rozstrzygnięcia.

- Kurt Volker, przedstawiciel USA ds. Ukrainy (lipiec 2017 roku, BBC)

Jeszcze w grudniu prezydent Trump podpisał ustawę wyznaczającą plan wydatków obronnych NDAA 2018, która przewiduje przeznaczenie Ukrainie wsparcia wysokości do 350 mln dolarów. Jak podkreślił w wywiadzie dla ABC News przedstawiciel Departamentu Stanu USA, tego typu kroki mają na celu powstrzymanie agresji ze strony prorosyjskich separatystów.

undefined
Fot. Lance Cpl. Angel Travis/2nd Marine Division

Realizacją kontraktu, który zostanie zapewne niedługo podpisany, zajmą się przede wszystkim Raytheon oraz Lockheed Martin (Raytheon/Lockheed Martin Javelin Joint Venture). Same pociski pochodzić będą jednak z ze składów US Army. Fabrycznie nowe będą jednak same stanowiska startowe. Ich zakup został już zrealizowany w ramach SDAF (funduszu pozwalającgo na przyspieszone pozyskiwanie sprzętu dla odbiorców zagranicznych), i obecnie zostaną one przekazane równolegle ze zmagazynowanymi rakietami.

Systemy przeciwpancerne FGM-148 Javelin są używane w siłach zbrojnych Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników od lat 90. XX wieku. Mogą razić cele oddalone o około 4 km, choć pierwotnie zakładano uzyskanie zasięgu na poziomie tylko 2,5 km. Rakieta dysponuje systemem samonaprowadzania termowizyjnego i tandemową głowicą kumulacyjną. Pociski Javelin reprezentują klasę „wystrzel i zapomnij” zdolną do rażenia celów opancerzonych z przedniej lub z górnej półsfery.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (19)

  1. antyUPA

    Mam nadzieję, że Rosjanie do Donbasu wyślą TOSy. W pojedynku Javeliny vs. TOSy stawiam na TOSy.

    1. Ralf_S

      TOS? Ze swoim zasięgiem cca. 600m przeciwko Javelinom o zasięgu 2000m? No nie chciałbym być w tej konserwie...

    2. Rafal

      TOS zasieg od 500m do 3500m, 6000m w wersji A1, to ja jednak nie chcialbym byc operatorem Javelina.

  2. Alex

    Piszecie że Ukraina produkuje zaawansowane PPK. Jakie ? Korsaż, Barier ? Oni nie mają głowic tandemowych z prawdziwego zdarzenia a kumulacyjna z penetracją 500 mm RHA to za mało. Do tego prymitywne naprowadzanie w niekodowanej wiązce lasera które łatwo może oszukać Sztora (dlatego dali nam Kvitnyka żeby im pomóc z technologią). Ukraina ma bardzo dużo poradzieckiej technologii ale nie jest w stanie jej wykorzystać ani rozwinąć.

    1. vvv

      oni produkuja wiele ppk ale nie tego typu, a SACLOS nowego typu nie daje sie oszukac przez sztore ani \"golebniki\". UA produkuje i dostarcza swojej armii Korsaze 600mm za ERA, Korsarz 2 czyli termobaryczny, skif w 2 wariantach o penetracji 800 mmi 1100mm za ERA, barier o penetracji 800mm za ERA. Nowsze SKIFY maja naprowadzanie w termowizji ale zaden ppk nie jest odpowiednikiem javelina, spike lub nowego francuskiego MMP

  3. oprob

    W obecnej sytuacji gospodarczej ukrainie tylko potrzebne sa jakies jewliny, dla Rosji to tak jakby mucha usiadła na bizonie.

    1. KKK

      teraz bizon zacznie wierzgać :D

  4. Victor

    Dziwne. Ukraina przecież produkuje cała gamę całkiem udanych PPK. Przedsiębiorstwo Łucz sprzedaje je z sukcesami za granicę. Chcieli też startować w naszym programue Karabela. Tymczasem ciągle słyszę o tych dostawach Javelinów. Albo to chodzi nie o broń tylko gest polityczny, albo Ukraina nie ma pieniędzy żeby kupić u siebie ppk i liczy na darowiznę z USA.

    1. Marek1

      Victor - Ukraina nie produkuje żadnego ppk w wersji wystrzel-zapomnij atakującego stropy pojazdów z góry(top attack).

  5. Antyupa

    Mam nadzieję że teraz Rosja w ramach rewanżu sprzeda Iranowi S-400..

    1. Davien

      I nawet nie dotra do Iranu bo będą miały wypadek gdzieś po drodze:)

  6. gosc123

    Ukraina bedzie miala ,a My nie

    1. Kiks

      A chcieliśmy?

    2. ghj

      Puki co Ukraina ma ruskich u siebie, A MY NIE. Myślę że jesteśmy w lepszej sytuacji nawet bez tych wyrzutni.

  7. Willgraf

    to chyba w ramach wdzięczności za sprzedaż Kimowi technologi rakietowych i honorowania oddziałów SS na swoich ulicach

    1. Deo

      Muszę Cię zapewnić że USA bardzo dobrze sprawdziło, kto sprzedał Kimowi silniki i właśnie za to mu właśnie \"dziękuje\"

    2. Davien

      Biorąc pod uwage że RD-250 napędza rosyjskie R-36 wycofane ze słuzby to większej wtopy złapać nie mogłeś;)

  8. Bardzo nierozsądna decyzja USA

    Broń ta po dostawie na Ukrainę bardzo szybko zmieni właściciela.

    1. dcrfe

      no inaczej być nie może. Każdy oligarcha kaskę przytuli.

    2. Davien

      No na pewno jak bedzie trafiac w rosyjskie czołgi, ale czy można nazwac to zmianą własciciela?

  9. ikarPL

    Dziwne - teoretycznie cena powinna oscylowac w okolicach 20-22mln USD a oni pisza o 47mln. Albo czegos nie wiemy albo niezle chca przyciac na UKR

  10. Yugol

    O ewentualną eskalacje oskarżą znovu Rosję. Wątpie czy to im pomoże siłowo i bez sensu odzyskać Donbas a front się może przesunąć jeszcze bardziej w głąb kraju,nawet do Dniepru.

  11. Maksim

    Piszecie że Ukraina produkuje zaawansowane PPK. Jakie ? Korsaż, Barier ? Oni nie mają głowic tandemowych z prawdziwego zdarzenia a kumulacyjna z penetracją 500 mm RHA to za mało. Do tego prymitywne naprowadzanie w niekodowanej wiązce lasera które łatwo może oszukać Sztora (dlatego dali nam Kvitnyka żeby im pomóc z technologią). Ukraina ma bardzo dużo poradzieckiej technologii ale nie jest w stanie jej wykorzystać ani rozwinąć.

  12. Maksim

    Piszecie że Ukraina produkuje zaawansowane PPK. Jakie ? Korsaż, Barier ? Oni nie mają głowic tandemowych z prawdziwego zdarzenia a kumulacyjna z penetracją 500 mm RHA to za mało. Do tego prymitywne naprowadzanie w niekodowanej wiązce lasera które łatwo może oszukać Sztora (dlatego dali nam Kvitnyka żeby im pomóc z technologią). Ukraina ma bardzo dużo poradzieckiej technologii ale nie jest w stanie jej wykorzystać ani rozwinąć.

  13. Marek1

    Zwracam uwagę, ze praktyczny(skuteczny celowniczo) zasięg FGM-148 będących obecnie na wyposażeniu US Army to maks. ok 2800 m. Co z tego, ze efektor jest w stanie dolecieć 1,5 km dalej jak CLU(syst. celowniczy) Javelina NIE pozwala na precyzyjne wycelowanie rakiety(zwłaszcza dot. celów ruchomych). Dopiero od niedawna są prowadzone intensywne prace nad modyfikacją CLU, tak, by operator mógł wykorzystać cały zasięg efektora.

  14. Stirlitz

    Willgraf ma rację sprzedaż Javellinów Ukrainie jest w ramach wdzięczności za przekazanie przez Rosję Kimowi technologii budowy rakiet oraz broni chemicznej oraz za finansowanie przez Rosję ugrupowań neonazistowskiej w Europie - można sprawdzić zlot faszystów w Petersburgu.

  15. vvv

    no to skonczy sie rumakowanie t-64b, t-72b/bm oraz okazyjnie t-72b3m i t-90a na Ukrainie :)

  16. szlaker

    no to sobie Rosjanie w T-72B3 postrzelali i taktyka pancernej karuzeli nie pomoże jak od góry przywali Javelin

  17. Kowalskiadam154

    Jak Ukraina zacznie palić ruskie czołgi (ktore mozna kupić w każdym sklepie) to znając życie UE zara wyrazi głębokie zaniepokojenie a następnie potępi działania Ukrainy która eskaluje konflikt tak bohatersko zażegnany przez Niemcy i Francję :-))

  18. dropik

    6 pocisków na wyrzutnie to szału nie ma , ale w sam raz tyle i le potrzeba, żeby spokojnie mogły leżeć w magazynie do którego mają trafić te wyrzutnie. Wyszkolą się i do magazynu. Takie są amerykańskie warunki. Oczywiście jakby na froncie się coś ruszyło po mundialu, to droga wolna, można strzelać i do t-90, a dodatkowe pociski mogą w ciągu kilku dni zjawić sie Kijowie, na pokładzie C-17

  19. zxcvb

    Z takimi wyrzutniami OT miałoby jakikolwiek sens. Przecież zgodnie z naszą doktryną to musimy mieć przede wszystkim zdolności obronne, czyli być skuteczni w niszczeniu. Czołgi są raczej do nacierania.

Reklama